Jakie "podwójne" standardy? Ja mam pojedyncze, własne...Poza tym nigdzie nie napisałem, że demot jest "be" choć uważam, że te dwie laski i ten koleś to skrajne poj*by. To zdjęcie, które Ty zamieściłeś to także fotografia poj*ebów" tym razem w wersji "pan - suka" a tamto to nawet nie wiem co to za wersja..Zdaje się, że domina i dwie suki obojga płci..Ponieważ w tej "branży" - monarcha jest jeden i w tym przypadku na pewno jest kobietą.
@olmajti , doprawdy? :) Chcesz o tym porozmawiać? Pisząc "branża" miałem na myśli tzw. "klimat" i owszem w przypadku podległości z osobą prawdziwie dominującą ta osoba jest jedna, niezależnie jaką tam płeć reprezentuje. Domini czy tam dominki ( wciąż mnie bawią te teatralne określenia - no ale tak lubią się nazywać ) nie dzielą się władzą nad kimś - to rzecz całkowicie oczywista...No więc w sytuacji jak na pierwszym zdjęciu - najprawdopodobniej osobą dominującą jest kobieta po prawej stronie potem jest laska "na czarno" a piesek oczywiście na samym końcu..Ale hierarcha władzy jest zachowana. Oczywiście dochodzą jeszcze kwestie czy ktoś nie jest "switch" czy są tam masochiści itp..To dosyć rozległy seksuologiczny temat i generalnie istnieje mnogość definicji od "wanilii" po "24/7" i praktyki skrajnie obrzydliwe..Ogólnie BDSM kręci wg. szacunków ok. 14% społeczeństwa.
Właśnie, że wyszedł. Koleś najwidoczniej lubi zabawy w klimatach BDSM, w roli uległego. Takim ludziom, bycie bitym, poniżanym, traktowanym jak szmata, czy tak jak tutaj: prowadzanym na łańcuchu przez dominujące kobiety, sprawia przyjemność.
No cóż...Myślę, że mu własnie wyszedł...Ja bym suki pozabijał, no ale co tam kto lubi...
OdpowiedzJakie "podwójne" standardy? Ja mam pojedyncze, własne...Poza tym nigdzie nie napisałem, że demot jest "be" choć uważam, że te dwie laski i ten koleś to skrajne poj*by. To zdjęcie, które Ty zamieściłeś to także fotografia poj*ebów" tym razem w wersji "pan - suka" a tamto to nawet nie wiem co to za wersja..Zdaje się, że domina i dwie suki obojga płci..Ponieważ w tej "branży" - monarcha jest jeden i w tym przypadku na pewno jest kobietą.
@olmajti , doprawdy? :) Chcesz o tym porozmawiać? Pisząc "branża" miałem na myśli tzw. "klimat" i owszem w przypadku podległości z osobą prawdziwie dominującą ta osoba jest jedna, niezależnie jaką tam płeć reprezentuje. Domini czy tam dominki ( wciąż mnie bawią te teatralne określenia - no ale tak lubią się nazywać ) nie dzielą się władzą nad kimś - to rzecz całkowicie oczywista...No więc w sytuacji jak na pierwszym zdjęciu - najprawdopodobniej osobą dominującą jest kobieta po prawej stronie potem jest laska "na czarno" a piesek oczywiście na samym końcu..Ale hierarcha władzy jest zachowana. Oczywiście dochodzą jeszcze kwestie czy ktoś nie jest "switch" czy są tam masochiści itp..To dosyć rozległy seksuologiczny temat i generalnie istnieje mnogość definicji od "wanilii" po "24/7" i praktyki skrajnie obrzydliwe..Ogólnie BDSM kręci wg. szacunków ok. 14% społeczeństwa.
Ale zaliczył...
OdpowiedzChyba nawet nie wszedł, a co dopiero "nie wyszedł".
OdpowiedzMichael Stipe na emeryturze
OdpowiedzPostęp i nowoczesność
Odpowiedznie bardzo, tam jest facet i dwie babki, czyli bardzo zaściankowy model.
Właśnie, że wyszedł. Koleś najwidoczniej lubi zabawy w klimatach BDSM, w roli uległego. Takim ludziom, bycie bitym, poniżanym, traktowanym jak szmata, czy tak jak tutaj: prowadzanym na łańcuchu przez dominujące kobiety, sprawia przyjemność.
Odpowiedzfriendzone tak bardzo
Odpowiedzto te co wiedza co dla kobiet jest lepsze
Odpowiedz