Wszyscy się wkurzają, bo biedne pieski. I mnie też to wkurza.
Ale o dzieciach to nikt nie pomyślał. : D Mądre.
Jak dorwę takiego co butelki zbija to jedną mu zbiję na łbie, a jego własną będzie nosem wciągał.
@Jarl_Sidek Odłamek szkła mógł wpaść do trawy i właściciel mógł go nie zauważyć. Mógł być przed drzwiami gdy właściciel wchodził z domu, nie zauważenie przezroczystego kawałka szkła wcale nie jest takie trudne, zwłaszcza że nie tylko on może odbijać światło :P Sama psa nie mam, ale największym problemem jest raczej to, że to szkło w ogóle się tam pojawiło. Skoro ludzie chcą sobie wypić to niech sobie piją, ale po co rozbijać butelki? Szkło może przebić nawet cienką podeszwę buta.
@PervertedFluttershy Ja z kolei często jeżdżę rowerem i ryzykuję przebiciem opony, gdy jest rozbite szkło. Tym co je rozbili kazałbym przejść się na boso po szkle.
Każdego, kto rozbija szkła w miejscu, gdzie będą one stwarzały ryzyko skaleczenia dla innego człowieka lub jakiegokolwiek zwierzęcia, powinno się przeciągnąć po tych szkłach gołym tyłkiem. Od razu by się naród nauczył kultury.
Karma powraca...
Ty nie sprzątasz po swoim psie, nie zakładasz mu kagańca, więc Twój pies padł ofiarą Twej bezmyślności.
Skoro ja mogę wdepnąć w gówno po Twoim pzie, to w zasadzie Ty a nie pies powinien nadziać się na to szkło.... Być może to nauczyłoby Cię rozumu i sprzątania po nim...
Wybrałam sie pewnego razu na spacer wieczorem. C
Ładna pogoda, troche ciemno ide sobir, ide i nagle nadepłam na cos ostrego. Oczywicie byla to butelka po wodce. Stopa do szycia - 3 cm glebokosci 3,5 szerokosci. Do dzisiaj nie mam czucia w polowie stopy. Ciekawe jakby wdeplo w to małe dziecko z małą stópką. A wszystko przez takich idiotów. Brak słów i nic wiecej.
Ja pewnego razu pojechałam na rolkach z psem nad rzeczkę za wioską i rzucałam jej patyka do wody. Pies wychodząc na brzeg rozciął sobie przednią łapę tak głęboko, że lało się jak z zarzynanego świniaka. Do domu miałam 3 km, chłopak podwiózł mi rowerem bandaże, które od razu przemokły. Pod domem prawie ciągnęłam ją do domu bo się przewracała. Wet przyjechał po 10 min i założył 4 szwy. Za każdym razem jak jestem nad rzeką zbieram szkło żeby jakiś inny pies czy amator kąpieli się nie pokaleczył
Wszyscy się wkurzają, bo biedne pieski. I mnie też to wkurza.
OdpowiedzAle o dzieciach to nikt nie pomyślał. : D Mądre.
Jak dorwę takiego co butelki zbija to jedną mu zbiję na łbie, a jego własną będzie nosem wciągał.
O ja nie byłbym tak łagodny. Wsadziłbym mu butelkę w d*pę i zmusił do klapnięcia na ziemię.
A dlaczemu piesek nie założył butków!?!!! Uśpic właściciela, a czworonoga oddać do adopcji.
Odpowiedza co mówisz ludziom którzy nie zakładają butów swoim psom ?
OdpowiedzPrzecież tylko idioci rozbijają butelki po piwie o ziemię..Nie mam nic przeciwko napiciu się w miejscu publicznym ale z kulturą niech to robią...
Odpowiedz@Jarl_Sidek Odłamek szkła mógł wpaść do trawy i właściciel mógł go nie zauważyć. Mógł być przed drzwiami gdy właściciel wchodził z domu, nie zauważenie przezroczystego kawałka szkła wcale nie jest takie trudne, zwłaszcza że nie tylko on może odbijać światło :P Sama psa nie mam, ale największym problemem jest raczej to, że to szkło w ogóle się tam pojawiło. Skoro ludzie chcą sobie wypić to niech sobie piją, ale po co rozbijać butelki? Szkło może przebić nawet cienką podeszwę buta.
@Jarl_Sidek: pewnie, bo psa powinno się na spacerze na rękach nosić, nie?
Ja szlam latem w trampkach i tez wbil mi sie odlamek szkla w stope. Nie tylko pieski sa narazone.
Odpowiedz@PervertedFluttershy Ja z kolei często jeżdżę rowerem i ryzykuję przebiciem opony, gdy jest rozbite szkło. Tym co je rozbili kazałbym przejść się na boso po szkle.
to samo mam do powiedzenia autorowi demota
OdpowiedzKażdego, kto rozbija szkła w miejscu, gdzie będą one stwarzały ryzyko skaleczenia dla innego człowieka lub jakiegokolwiek zwierzęcia, powinno się przeciągnąć po tych szkłach gołym tyłkiem. Od razu by się naród nauczył kultury.
OdpowiedzKarma powraca...
OdpowiedzTy nie sprzątasz po swoim psie, nie zakładasz mu kagańca, więc Twój pies padł ofiarą Twej bezmyślności.
Skoro ja mogę wdepnąć w gówno po Twoim pzie, to w zasadzie Ty a nie pies powinien nadziać się na to szkło.... Być może to nauczyłoby Cię rozumu i sprzątania po nim...
Tak, bo na pewno wiesz, że akurat właściciel tego psa po nim nie sprzątał.
Dobrze współczuje
Odpowiedzps. gdzieś mam twojego psa
jakby na smyczy chodzil i nie srał po chodnikach, to by se łapy nie rozye/.,,bał
OdpowiedzWybrałam sie pewnego razu na spacer wieczorem. C
OdpowiedzŁadna pogoda, troche ciemno ide sobir, ide i nagle nadepłam na cos ostrego. Oczywicie byla to butelka po wodce. Stopa do szycia - 3 cm glebokosci 3,5 szerokosci. Do dzisiaj nie mam czucia w polowie stopy. Ciekawe jakby wdeplo w to małe dziecko z małą stópką. A wszystko przez takich idiotów. Brak słów i nic wiecej.
Psy są dobre tylko trzeba je gotować min 1,5 h
OdpowiedzTak. Masz rację. Ale dla psiarzy też podobny przekaz:
OdpowiedzLudziom którzy nie sprzątają po swoich psach mam tylko jedno do powiedzenia: PIE*DOLCIE SIĘ!
Niczym nie różnisz się kulturą do tych, co tłuką. Racja nie usprawiedliwia chamstwa.
OdpowiedzJa pewnego razu pojechałam na rolkach z psem nad rzeczkę za wioską i rzucałam jej patyka do wody. Pies wychodząc na brzeg rozciął sobie przednią łapę tak głęboko, że lało się jak z zarzynanego świniaka. Do domu miałam 3 km, chłopak podwiózł mi rowerem bandaże, które od razu przemokły. Pod domem prawie ciągnęłam ją do domu bo się przewracała. Wet przyjechał po 10 min i założył 4 szwy. Za każdym razem jak jestem nad rzeką zbieram szkło żeby jakiś inny pies czy amator kąpieli się nie pokaleczył
Odpowiedzja to samo mam do powiedzenia ludziom którzy nie sprzątają po swoich psach
Odpowiedz