Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
805 813
-

Zobacz także:


rzviro
+7 / 15

Kulturalny nie potrzebuje "wspomagania", a do buraka dotrze tylko wyebanie telefonu przez okno (drzwi).

Odpowiedz
W wicik
+4 / 4

@rzviro Rozumiem, że wkurza jak ktoś np robi ze starej nokii boombox'a... ale od kiedy brakiem kultury jest rozmawianie w miejscach publicznych?

rzviro
0 / 2

@wicik Chodzi mi o to, że normalny używając komórki w komunikacji nie drze ryja na cały autobus (tramwaj), słuchając muzyki - też nie cały pojazd w tym uczestniczy itd. To samo dotyczy wszelkich miejsc publicznych typu: knajpa, sklep, kino itp. Zresztą - nie chce mi się pisać; normalny wie, o co chodzi, a tępak i tak zrobi to, co chce. Jeśli do mnie ktoś dzwoni, jak jadę komunikacją to informuję, że oddzwonię za chwilę i rozłączam.

W wicik
+3 / 3

@rzviro Ale jak ktoś sobie z kimś gada/rozmawia w komunikacji miejskiej to jest ok? Rozumiem, że wrzeszczenie jest nie wskazane... to rzecz oczywista ale sama rozmowa nie wydaje mi się być tu jakimś nietaktem :P

rzviro
+1 / 1

@wicik Dlatego na nalepce jest:"Nie drzyj ryja", a nie "Nie rozmawiaj"

J Jedi_Knight
+8 / 8

Zupełnie nie rozumiem z czym problem. Ktoś do mnie zadzwoni, to odbiorę - a że niemal zawsze rozmawiam nie dłużej niż 30 sekund do minuty, to naprawdę nie wiem w czym może komuś przeszkadzać taka krótka rozmowa. Ludzie zrobili się jacyś kurvva przewrażliwieni. Gdyby jeszcze ktoś darł ryja na cały autobus, to wtedy jeszcze rozumiem tego typu hasełka, ale jeśli ktoś sobie rozmawia krótko i normalnie to w czym problem?

Odpowiedz
~mavaj
-1 / 1

@Jedi_Knight teraz sie wszystcy bedą spowiadać jak dlugo gadają przez komorke , najlepiej zalatw jeszcze sprzet do sprawdzania ile decybeli wydobywasz i dwutlenku węgla podczas rozmowy

N nikt1092
+8 / 8

Dla mnie to patologia. Jeżeli ktoś odbiera telefon i rozmawia kulturalnie, cicho, nie przeklina i nie omawia spraw intymnych i innych, które powinien zachować dla siebie to w czym problem? Kiedyś byłem świadkiem sytuacji, gdzie dwie studentki opowiadały co robiły w weekend ( normalna rozmowa bez elementów, które wymieniłem powyżej), a jakaś starsza Pani zaczęła na nie krzyczeć, że jej nie interesuje ich życie prywatne. To czy musi słuchać? Autobus to kościół, gdzie należy siedzieć cicho i odezwać się nie wolno do drugiej osoby bądź telefonu?
Pozdrawiam. ;)

Odpowiedz
C ChesterNess175
+4 / 4

Zdarza mi się rozmawiać przez telefon w autobusach, itp., ale jeśli już to zawsze cicho i krótko. A potem włazi taka Helga z osiedla i nawala po uszach problemami Haliny, Nosz do jasnej. Albo wchodzi jakiś dres i puszcza te wszystkie Gangi Albanii, ręce opadają

Odpowiedz
BlackWeasel
+7 / 7

Czekam ze złotą wstęgą na tego, kto wytłumaczy czemu rozmowa (normalna ROZMOWA) przez telefon w komunikacji miejskiej jest zła, a darcie się, gorączkowe komentowanie wszystkiego i/lub dzikie śmiechy 2 osób siedzących obok są już w porządku? Nie wiem czemu miałby mi bardziej przeszkadzać spokojnie prowadzony monolog od rozmowy dwóch lub więcej osób. Jedyne czego nie toleruję, to głośne słuchanie (zmuszanie innych do słuchania) muzyki przez głośnik etc.

Odpowiedz
K kaanias
+5 / 7

wsiada grupa ludzi, rozmawiają, śmieją się i wszystko ok, a wystarczy, że ktoś wyjmie telefon i wszystkim odpie.dala. Pracuję kilkanaście godzin dziennie, jazda autobusem to często jedyny czas,który mam dla siebie, na pogadanie z kimś i nie będę sobie tego odmawiać tylko dlatego, że komuś się autobus z kościołem pomylił. cała ta nagonka to patologia.

Odpowiedz
~RYSYŻ
+6 / 6

Zgodnie z logiką niektórych ludzi w autobusie można normalnie rozmawiać, no chyba że akurat trzymasz przy uchu telefon, wtedy nie.

Odpowiedz
~Anon1234543
0 / 0

O moda od jankesów znów dociera?? Jak ci przeszkadza, ze ktoś rozmawia przez telefon to kup sobie stopery albo idź do psychiatry bo co nie tak z tobą jest...Może nerwica? ... Albo zapalenie ucha ... w każdym bądź razie lekarzem nie jestem niech cie specjalista zdiagnozuje :)

Odpowiedz