zaczynają się chwalebne wstawki sukcesu z sugestią, jakoby pisiorstwo żenująco nam panujące, miałoby z tym cokolwiek wspólnego. Już wkrótce: "ukończono pierwszą Polską autostradę" i zgadnijcie kto się tym będzie chwalił :P a został już tylko krótki odcinek do wykończenia.
@DobreBoPolskiee Jakiekolwiek źródło tych informacji? Znalazłem tylko informacje, że jednak zdążyli w terminie i kilka pozytywnych opinii pierwszych pasażerów.
@gregor2: przejrzyj grupy informacyjne, dyskusyjne, fora i strony przewoźników.
A jak jesteś leniwy, to zajrzyj na stronę Rynku Kolejowego, tam Pesa tłumaczy się z awarii Dartów i lokomotyw Gama.
Darty jeżdżą 2 aktualnie dziennie. Na razie zepsuły się 4 razy (od 29-go stycznia).
W sumie to pozytywna informacja. Trzeba kupować składy właściwe do infrastruktury. Zakup nowocześniejszego Pendolino byłby bez sensu - bo jego potencjał nie był by w pełni wykorzystany.
@yankeers masz pojecie jak zaba o lataniu :D... Kazdy kolejny kontrakt to kolejne unowoczesnienia, wiec obecne pendo nie ma NIC wspolnego z protoplasta poza nazwa. Wpisz w gugla "Alstom unveils Pendolino design for Italian operator NTV", a zobaczysz najnowsza odslone tego potworka... Pesa DART bedzie jezdzic max 160 km/h co na Polske obecnie wystarczy ale nie przesadzajmy, jest to zwykly regional z ladnym dziobem, do pendo daaaleeekooo...
W pkp jest kilka tych poaciągów. Nawet ostania jechal dwa razy. fajne wygodne, jest gniazdo elektryczne pod kazdym siedzeniem, wifi... jezdza szybko minus to wagony bezprzedzialowe... ale tak to wysoka klasa podrozy
@piasekpustyni dzisiaj już nie produkuje się pociągów z przedziałami za wyjątkiem niewielkich przedziałów specjalnych, jak np. przedziały dziecięce w pendolino.
Przedziały miały sens gdy podróż pociągiem trwała po 10 godzin, ale dzisiaj raczej aspirujemy do krótszych czasów podróży :)
@piasekpustyni Jak dla mnie nie ma nic gorszego niż przedziały- swego czasu praktycznie co chwile jeździłem w 4 godzinne podróże z Katowic do Łodzi- nie ma nic gorszego niż 7 osób w ciasnym przedziale i brak możliwości wyciągnięcia chodź na chwilę nóg bo zaraz kogoś kopniesz.
u mnie w Elblągu mamy tramwaje tej firmy. Problemy z drzwiami które nie chcą się zamykać, problemy z napędem (czuć że motorniczy daje gazu ale coś moc nie może zostać do końca przekazana na koła) no i co gorsze problemy z puszczającymi hamulcami (nie raz tramwaj ominął przystanek bo hamulce odmawiały posłuszeństwa). Był tez jeden przypadek u nas w mieście w którym tramwaj się wykoleił ze względu na awarię hamulców. Dlatego nie byłbym taki zadowolony drogi autorze z taboru tej firmy który jeździ po polskich torach.
A słyszałeś kiedyś o poślizgu kół? W pojazdach szynowych występuje on o wiele częściej niż w samochodach. Nie wiem jak w tramwajach ale w pociągach są zbiorniki z pisakiem który sypie się pod koło dla zmniejszenia tego zjawiska. A Elbląg posiada po części infrastrukturę nie modernizowaną przez wiele lat co wzmaga ten problem. Szyny są "wypolerowane" przez koła tramwajów które też podlegają zużyciu. Powinno się je wymieniać lub przetaczać co jakiś czas. Do tego są to tramwaje zasilanie inwertorowo a nie w sposób rodem z PRL na stycznikach i innych prostych układach. W takim przypadku moc rośnie stopniowo i wciśnięcie "gazu" przez motorniczego jest naturalne. Tramwaj rusza delikatnie i bez zbędnego poślizgu kół. Z hamulcami to zapewne problem z zaworami typu Knorr o ile je tam stosują. Często problem pojawiał się na kolei. O drzwiach nie mówię bo nie wiem w jaki sposób są sterowane.
@mechatronik666 "Elbląg posiada po części infrastrukturę nie modernizowaną przez wiele lat co wzmaga ten problem"
Nie kłam ;) Większość, zdecydowana większość linii w Elblągu jest po niedawnej modernizacji ;) Zwłaszcza te, po których jeżdżą Ogórki. Chyba tylko Marymoncka jest nieruszona
Szkoda, że ten skład to kompletny niewypał. Pierwszy kurs - problemy z drzwiami, opóźnienie 10 minut (ale na to można jeszcze przymknąć oko). Drugiego dnia kursowania padł kompletnie przy Rembertowie, dopiero po ponad godzinie udało się go cofnąć do Wschodniego. Układ napędowy wzięty z pociągu podmiejskiego, brak planowanego wyciszenia (zostało usunięte przez problemy z masą), nieszczelne okna, w śniegu będą ogromne problemy ze sprzęgiem (w rzeczywistości zrezygnowano z osłony). Szczerze mówiąc to wolałbym już Stadlera więcej, bo kolej jest od tego żeby jeździć a nie być "Polska" - z resztą zobaczcie jak wiele podzespołów krajowych jest w tym pociągu... Do tego cały jest bezprzedziałowy, o dla mnie go skreśla kompletnie. Wolę wygodny przedział niż "bydłowóz".
@~MK Prawdę mówiąc to jest za wcześnie żeby oceniać ten skład- każda nowa maszyna, od pociągów przez samoloty po czołgi jest awaryjna na początku bo w czasie eksploatacji wychodzą na jaw wszelkie wady i usterki- wystarczy przypomnieć sobie ogólnonarodowe sranie o Dreamlinerach które miało miejsce nie tak dawno temu gdzie też wszyscy zapomnieli że to świeże maszyny.
@pygoter - Częściowo racja. Jednak już nie da się dodatkowo wyciszyć składu, nie da się poprawić montażu okien, nie doda się osłon z przodu. Jest też kilka innych problemów, jak drzwi międzyczłonowe - dość podstawowa kwestia i nie zamontowano w nich ani fotokomórek, ani sprawnego mechanizmu odbicia. W efekcie dość często przycinają pasażerów. No i padnięcie kompletne, już drugiego dnia eksploatacji - jeszcze chyba nie zdarzyło się żadnej nowej jednostce (na pokładzie był serwis Pesy). Zobaczymy jak będzie potem, oby nie jak z ED74 które w dużej mierze ozdabiają bocznice. Jednak niektóre problemy będą z tymi jednostkami co najmniej do P4 lub P5 (poziom utrzymania, te oznaczają kolejno naprawę rewizyjną i naprawę główną), albo dłużej.
@scececce - dla Ciebie to męczarnia. Dla mnie męczarnią jest gnieść się w jednej przestrzeni z 70 osobami. Według mnie powinien być wybór, choćby w proporcjach 30% przedziałów, 70% bezprzedziałów. Da się to zrobić, a każdy mógłby wybrać co woli.
@yankeers - No niestety. Jednak jak na razie Stadlerów jest więcej, bo aż 20. Porównać to będzie można jak pojawi się 20 Dartów ;). Elf z założenia miał być konstrukcją podmiejską - vmax 160 km/h, wysokie przyspieszenie to charakterystyka podmiejskich pociągów, gdzie przystanki nie są bardzo oddalone od siebie. Wtedy wysokie przyspieszenie zapewnia możliwość osiągnięcia wyższej prędkości między nimi. No i jakby ELF był platformą dalekobieżną, to Pesa nie tworzyłaby nowej dla IC :). Pisząc o sprzęgach mam na myśli też osprzęt w ich obrębie. Nie raz, nie dwa zdażały się przypadki uszkodzenia ich od mrozów, właśnie dlatego wielu przewoźników sprzęgi samoczynne przykrywa plandeką na zimę. Czy w Darcie będzie inaczej? Nie wiadomo. Wyciszenie zależy od miejsca gdzie siedzisz - przy silnikach i wózkach napędowych jest słabe. Okna mają nieszczelności, często mocno od nich wieje (przynajmniej jak ja jechałem). Do tego po pewnym czasie zdarza się skraplająca wewnątrz woda, co świadczy źle albo o wentylacji, albo o oknach.
Na dzień dzisiejszy, na pięć spalinowozów GAMA od Pedy, które są w Rzeszowie, cztery mają awarię, jedna jeździ. To chyba tyle, jeżeli chodzi o jakość produktów pesy.
Polacy kupują? A myślałem, że państwowe firmy, za kasę z podatków (tutaj w ramach dotacji z UE). Sprywatyzować PKP i nakazać im działać na zasadach rynkowych, bez dopłat od państwa!
PO kiło Pendolinol za 200% ceny bo się miało przechylać, okazuje się że to wersja podstawowa bez przechylania. Tak więc sens tej trakcji polegał na łapówach i zepsuciu. A unia europejskiej nie jest na rękę że Polacy robią cokolwiek i to dodatku z górnej pułki. Bo wpompowali w swój rynek MEGA KAS
A do unijnej kasy to kto wpłaca pieniądze jak nie my? Tak czy inaczej to nie są bezzwrotne dotacje, więc spuszczanie się za każdym razem i wbijanie tabliczek, że "projekt został sfinansowany środkami UE" jest czystą propagandą i niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
Opóźniony zakup, mieli je oddać do 13 grudnia, jest styczeń i PKP odebrało tylko 8 sztuk, reszta albo nie skończona albo ma tysiące poprawek, pierwsza odebrana sztuka miała ich ponad 3 tysiące (TAK, tyle poprawek trzeba było wprowadzić), już część pojechała do naprawy, psują się niemiłosiernie... i Ty to to chwalisz? Boże, trzymaj mnie...
Wolę kupić coś dobrego, niż koniecznie polskiego. Nie obchodzi mnie to, kto jest wytwórcą towaru który jest dobry. Nie będę go kupował ze względu na kraj pochodzenia. Już takie szaleństwo mamy z węglem. Kij z tym, że to nieopłacalne i w prawie każdym podejściu nieekonomiczne, ważne żeby górnicy mieli pracę.
Koledzy elektrycy i monterzy z mojego zakładu pracy siedzieli kilka tygodni i pomagali składać te pociągi. PESA wykorzystała każde wolne ręce do pracy ze względu na duże opóźnienia. Bardzo niewiele portali info powtarza słowa prezesa PESY , które wyraźnie opisują powód opóźnienia. Z 13 tu miesięcy terminu , któych PESA dostała na 20 składów około 6 miesięcy rząd Ewy Kopacz zwlekał z decyzjami w sprawie dotacji :-D Jak zakupiliśmy te z ALSTOMu to nie było takiej zwłoki Wniosek nasuwa się sam
Taaaa;/ Zaczeli kupowac dopiero jak pesa wygrała przetargi a Niemczech i Wloszech ;/ polecam artykul z czlonkiem zarzadu na onecie;/ Polskie Panstwo niszczy przedsiebiorstwa a nie wspiera
Ruszył i już się zepsuł, wiec racja brawo!
OdpowiedzPrzejechał dalej niż Pendolino ;)
zaczynają się chwalebne wstawki sukcesu z sugestią, jakoby pisiorstwo żenująco nam panujące, miałoby z tym cokolwiek wspólnego. Już wkrótce: "ukończono pierwszą Polską autostradę" i zgadnijcie kto się tym będzie chwalił :P a został już tylko krótki odcinek do wykończenia.
@remp Matko, czy Wy zawsze musicie ujawniać się w "odpowiednim" momencie? Na razie jest mowa o polskiej gospodarce. "Idź być Petrusem gdzie indziej!".
@DobreBoPolskiee Jakiekolwiek źródło tych informacji? Znalazłem tylko informacje, że jednak zdążyli w terminie i kilka pozytywnych opinii pierwszych pasażerów.
@gregor2: przejrzyj grupy informacyjne, dyskusyjne, fora i strony przewoźników.
A jak jesteś leniwy, to zajrzyj na stronę Rynku Kolejowego, tam Pesa tłumaczy się z awarii Dartów i lokomotyw Gama.
Darty jeżdżą 2 aktualnie dziennie. Na razie zepsuły się 4 razy (od 29-go stycznia).
@t1ger - NIE KŁAM, bo Pendolino jakoś jeżdżą bezawaryjnie i od początku rocznej eksploatacji był tylko JEDEN defekt
@b22 - To, że pierwszy Pendolino padł już na stacji i nie chciał ruszyć oczywiście skrupulatnie ukrywasz...
Podobno wszystkie nie wytrzymały mrozów i tylko pendolino bez opóźnień jeździ.
Odpowiedz@djetc Ty z esimów? :D
@djetc podobno to chłop w szpitalu zmarł na oko, dawaj linka a nie podobno.
@Nullmaruzero tak, z esimów :D
Polaku @duuupa, kup sobie prywatnie Pesę to będziemy się jeszcze bardziej cieszyć
OdpowiedzW sumie to pozytywna informacja. Trzeba kupować składy właściwe do infrastruktury. Zakup nowocześniejszego Pendolino byłby bez sensu - bo jego potencjał nie był by w pełni wykorzystany.
Odpowiedz@yankeers masz pojecie jak zaba o lataniu :D... Kazdy kolejny kontrakt to kolejne unowoczesnienia, wiec obecne pendo nie ma NIC wspolnego z protoplasta poza nazwa. Wpisz w gugla "Alstom unveils Pendolino design for Italian operator NTV", a zobaczysz najnowsza odslone tego potworka... Pesa DART bedzie jezdzic max 160 km/h co na Polske obecnie wystarczy ale nie przesadzajmy, jest to zwykly regional z ladnym dziobem, do pendo daaaleeekooo...
W pkp jest kilka tych poaciągów. Nawet ostania jechal dwa razy. fajne wygodne, jest gniazdo elektryczne pod kazdym siedzeniem, wifi... jezdza szybko minus to wagony bezprzedzialowe... ale tak to wysoka klasa podrozy
Odpowiedz@piasekpustyni dzisiaj już nie produkuje się pociągów z przedziałami za wyjątkiem niewielkich przedziałów specjalnych, jak np. przedziały dziecięce w pendolino.
Przedziały miały sens gdy podróż pociągiem trwała po 10 godzin, ale dzisiaj raczej aspirujemy do krótszych czasów podróży :)
@piasekpustyni brzmi jak ulepszony szynobus :)
@piasekpustyni Jak dla mnie nie ma nic gorszego niż przedziały- swego czasu praktycznie co chwile jeździłem w 4 godzinne podróże z Katowic do Łodzi- nie ma nic gorszego niż 7 osób w ciasnym przedziale i brak możliwości wyciągnięcia chodź na chwilę nóg bo zaraz kogoś kopniesz.
@Elathir
Źle mi się jedzie w nowoczesnych pociągach z Lublina do Frankfurtu nad Odrą :(
u mnie w Elblągu mamy tramwaje tej firmy. Problemy z drzwiami które nie chcą się zamykać, problemy z napędem (czuć że motorniczy daje gazu ale coś moc nie może zostać do końca przekazana na koła) no i co gorsze problemy z puszczającymi hamulcami (nie raz tramwaj ominął przystanek bo hamulce odmawiały posłuszeństwa). Był tez jeden przypadek u nas w mieście w którym tramwaj się wykoleił ze względu na awarię hamulców. Dlatego nie byłbym taki zadowolony drogi autorze z taboru tej firmy który jeździ po polskich torach.
OdpowiedzA słyszałeś kiedyś o poślizgu kół? W pojazdach szynowych występuje on o wiele częściej niż w samochodach. Nie wiem jak w tramwajach ale w pociągach są zbiorniki z pisakiem który sypie się pod koło dla zmniejszenia tego zjawiska. A Elbląg posiada po części infrastrukturę nie modernizowaną przez wiele lat co wzmaga ten problem. Szyny są "wypolerowane" przez koła tramwajów które też podlegają zużyciu. Powinno się je wymieniać lub przetaczać co jakiś czas. Do tego są to tramwaje zasilanie inwertorowo a nie w sposób rodem z PRL na stycznikach i innych prostych układach. W takim przypadku moc rośnie stopniowo i wciśnięcie "gazu" przez motorniczego jest naturalne. Tramwaj rusza delikatnie i bez zbędnego poślizgu kół. Z hamulcami to zapewne problem z zaworami typu Knorr o ile je tam stosują. Często problem pojawiał się na kolei. O drzwiach nie mówię bo nie wiem w jaki sposób są sterowane.
@mechatronik666 "Elbląg posiada po części infrastrukturę nie modernizowaną przez wiele lat co wzmaga ten problem"
Nie kłam ;) Większość, zdecydowana większość linii w Elblągu jest po niedawnej modernizacji ;) Zwłaszcza te, po których jeżdżą Ogórki. Chyba tylko Marymoncka jest nieruszona
Szkoda, że ten skład to kompletny niewypał. Pierwszy kurs - problemy z drzwiami, opóźnienie 10 minut (ale na to można jeszcze przymknąć oko). Drugiego dnia kursowania padł kompletnie przy Rembertowie, dopiero po ponad godzinie udało się go cofnąć do Wschodniego. Układ napędowy wzięty z pociągu podmiejskiego, brak planowanego wyciszenia (zostało usunięte przez problemy z masą), nieszczelne okna, w śniegu będą ogromne problemy ze sprzęgiem (w rzeczywistości zrezygnowano z osłony). Szczerze mówiąc to wolałbym już Stadlera więcej, bo kolej jest od tego żeby jeździć a nie być "Polska" - z resztą zobaczcie jak wiele podzespołów krajowych jest w tym pociągu... Do tego cały jest bezprzedziałowy, o dla mnie go skreśla kompletnie. Wolę wygodny przedział niż "bydłowóz".
Odpowiedz@~MK Prawdę mówiąc to jest za wcześnie żeby oceniać ten skład- każda nowa maszyna, od pociągów przez samoloty po czołgi jest awaryjna na początku bo w czasie eksploatacji wychodzą na jaw wszelkie wady i usterki- wystarczy przypomnieć sobie ogólnonarodowe sranie o Dreamlinerach które miało miejsce nie tak dawno temu gdzie też wszyscy zapomnieli że to świeże maszyny.
@pygoter - Częściowo racja. Jednak już nie da się dodatkowo wyciszyć składu, nie da się poprawić montażu okien, nie doda się osłon z przodu. Jest też kilka innych problemów, jak drzwi międzyczłonowe - dość podstawowa kwestia i nie zamontowano w nich ani fotokomórek, ani sprawnego mechanizmu odbicia. W efekcie dość często przycinają pasażerów. No i padnięcie kompletne, już drugiego dnia eksploatacji - jeszcze chyba nie zdarzyło się żadnej nowej jednostce (na pokładzie był serwis Pesy). Zobaczymy jak będzie potem, oby nie jak z ED74 które w dużej mierze ozdabiają bocznice. Jednak niektóre problemy będą z tymi jednostkami co najmniej do P4 lub P5 (poziom utrzymania, te oznaczają kolejno naprawę rewizyjną i naprawę główną), albo dłużej.
Jazda w przedziale to męczarnia. Bardzo dobrze, że odchodzi się od takich rozwiązań.
@scececce - dla Ciebie to męczarnia. Dla mnie męczarnią jest gnieść się w jednej przestrzeni z 70 osobami. Według mnie powinien być wybór, choćby w proporcjach 30% przedziałów, 70% bezprzedziałów. Da się to zrobić, a każdy mógłby wybrać co woli.
@yankeers - No niestety. Jednak jak na razie Stadlerów jest więcej, bo aż 20. Porównać to będzie można jak pojawi się 20 Dartów ;). Elf z założenia miał być konstrukcją podmiejską - vmax 160 km/h, wysokie przyspieszenie to charakterystyka podmiejskich pociągów, gdzie przystanki nie są bardzo oddalone od siebie. Wtedy wysokie przyspieszenie zapewnia możliwość osiągnięcia wyższej prędkości między nimi. No i jakby ELF był platformą dalekobieżną, to Pesa nie tworzyłaby nowej dla IC :). Pisząc o sprzęgach mam na myśli też osprzęt w ich obrębie. Nie raz, nie dwa zdażały się przypadki uszkodzenia ich od mrozów, właśnie dlatego wielu przewoźników sprzęgi samoczynne przykrywa plandeką na zimę. Czy w Darcie będzie inaczej? Nie wiadomo. Wyciszenie zależy od miejsca gdzie siedzisz - przy silnikach i wózkach napędowych jest słabe. Okna mają nieszczelności, często mocno od nich wieje (przynajmniej jak ja jechałem). Do tego po pewnym czasie zdarza się skraplająca wewnątrz woda, co świadczy źle albo o wentylacji, albo o oknach.
@kolorowatolerancja - wreszcie coś kolego mądrego powiedziałeś :)
Odpowiedz... inna sprawa, że jak widzę dostajesz minusy za sam nick... jedni drugich warci :/
Na dzień dzisiejszy, na pięć spalinowozów GAMA od Pedy, które są w Rzeszowie, cztery mają awarię, jedna jeździ. To chyba tyle, jeżeli chodzi o jakość produktów pesy.
OdpowiedzPolacy kupują? A myślałem, że państwowe firmy, za kasę z podatków (tutaj w ramach dotacji z UE). Sprywatyzować PKP i nakazać im działać na zasadach rynkowych, bez dopłat od państwa!
OdpowiedzWprawdzie zaraz zamarzły, ale to pewnie choroba wieku dziecięcego i pośpiechu przy budowie. Na pewno sobie z tym poradzą.
OdpowiedzPO kiło Pendolinol za 200% ceny bo się miało przechylać, okazuje się że to wersja podstawowa bez przechylania. Tak więc sens tej trakcji polegał na łapówach i zepsuciu. A unia europejskiej nie jest na rękę że Polacy robią cokolwiek i to dodatku z górnej pułki. Bo wpompowali w swój rynek MEGA KAS
OdpowiedzSzkoda tylko że zamiast polaków to Ukraińcy na etacie w Pesie zapieprzają ...
OdpowiedzPiękny
Odpowiedztakie to polskie, że w 80% dofinansowane z UE
OdpowiedzA do unijnej kasy to kto wpłaca pieniądze jak nie my? Tak czy inaczej to nie są bezzwrotne dotacje, więc spuszczanie się za każdym razem i wbijanie tabliczek, że "projekt został sfinansowany środkami UE" jest czystą propagandą i niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
TRZYMAŁEM ZA WAS KCIUKI.TYLKO SIĘ NIE SPRZEDAJCIE.
Odpowiedzdopisz jeszcze: za unijne pieniądze
OdpowiedzA czy polskie przedsiębiorstwa kiedykolwiek miałyby zginąć? Spokojnie:)
Odpowiedz"polski" pociag za pieniadze z unii zmontowany w PL z czesci niemieckich rekami ukraincow
OdpowiedzCO?!
OdpowiedzOpóźniony zakup, mieli je oddać do 13 grudnia, jest styczeń i PKP odebrało tylko 8 sztuk, reszta albo nie skończona albo ma tysiące poprawek, pierwsza odebrana sztuka miała ich ponad 3 tysiące (TAK, tyle poprawek trzeba było wprowadzić), już część pojechała do naprawy, psują się niemiłosiernie... i Ty to to chwalisz? Boże, trzymaj mnie...
Kontrakt podpisany pare lat temu przez poprzednia ekipe, ale latwiej pierdziec, ze polski rzad kupowal tylko Pendolino
OdpowiedzWolę kupić coś dobrego, niż koniecznie polskiego. Nie obchodzi mnie to, kto jest wytwórcą towaru który jest dobry. Nie będę go kupował ze względu na kraj pochodzenia. Już takie szaleństwo mamy z węglem. Kij z tym, że to nieopłacalne i w prawie każdym podejściu nieekonomiczne, ważne żeby górnicy mieli pracę.
OdpowiedzTak i 90% niepolskich podzespołów oraz składane przez ukrainców zatrudnionych na najniższą stawke na umowie zlecenie. Rzeczywiście Polskie k%&#(@ mać.
Odpowiedzsłabo darty zAMARZŁY
OdpowiedzDemot troszeczkę, ekhenm, spóźniony. Co gorsza, dodany po Nowym roku xD (pozdrowienia dla zorientowanych).
OdpowiedzTylko czy Pesa jest jeszcze polskie? Kilka miesięcy temu w necie pojawiła się informacja, że Niemcy chcą kupić Pesę.
OdpowiedzZanim wszyscy zaczniecie się wypowiadać, jaka to Pesa jest cudowna, a Pendolino złe, proponuję zapoznać się z tematem, albo chociażby się przejechać
OdpowiedzKoledzy elektrycy i monterzy z mojego zakładu pracy siedzieli kilka tygodni i pomagali składać te pociągi. PESA wykorzystała każde wolne ręce do pracy ze względu na duże opóźnienia. Bardzo niewiele portali info powtarza słowa prezesa PESY , które wyraźnie opisują powód opóźnienia. Z 13 tu miesięcy terminu , któych PESA dostała na 20 składów około 6 miesięcy rząd Ewy Kopacz zwlekał z decyzjami w sprawie dotacji :-D Jak zakupiliśmy te z ALSTOMu to nie było takiej zwłoki Wniosek nasuwa się sam
Odpowiedzprzedzialy to meka
OdpowiedzTaaaa;/ Zaczeli kupowac dopiero jak pesa wygrała przetargi a Niemczech i Wloszech ;/ polecam artykul z czlonkiem zarzadu na onecie;/ Polskie Panstwo niszczy przedsiebiorstwa a nie wspiera
Odpowiedz