Demotywatory.pl

A po co przestawać ćwiczyc :D

Mówisz o predyspozycjach genetycznych do braku ruchu i obżarstwa?

Wiesz na czym polega cały problem? To nie jest tak że jesz normalnie i jesteś XXXL. Chodzi o to że przyzwyczaiłeś się do jedzenia ZA DUŻO... Więcej niż potrzebujesz i tyjesz... Trzeba się od tego odzwyczaić. Jeść mniej, więcej się ruszać... Przez długi czas trudno będzie ci zbić wagę. Ale jak żołądek się skurczy to i głód mniejszy będzie :) . Poza tym jak wspomniano "po co przestawać ćwiczyc" . Poza tym genetycznie możesz mieć zaprogramowane kilka kilo więcej i być po prostu pełniejszy. Tak jak chudzielec jest lekkim odstępstwem od normy, tak ty byś był w drugą stronę... Nie ma genetycznego zapisu na 100kg nadwagi XD, chyba że choroba...

No jest tak, jak w pierwszym zdaniu. Potrzeba cały czas się pilnować, cały czas ćwiczyć, cały czas trzymać dietę, choć pamiętać należy, że "dieta" nie oznacza przejście na listek sałaty i promienie słoneczne, lecz na mądre, POLICZONE, zbilansowane żywienie. Trzeba planować posiłki (tzn. co i o której jest do zjedzenia), czasami nosić je ze sobą aby je zjeść o określonej godzinie, nie jeść byle czego, nie jeść co popadnie. To jest dieta.

@rafik54321 Wiem , bo sama tak mam. Musze jeśc mało i dużo cwiczyć. Dobrze wyglądam. Ale co mnie wkurza? Znam takie które moze nie maja super mięsni ale też nie mają obwisłego bardzo ciała, znam ich grafik i wiem, że nienawidza ćwiczyć i tego nie robia, za to kochaja jeśc. Nie chodzi o zazdrośc bo te cistka i zapiekanki i tak szkodza im w inny sposób. Ale wielu naszych kumpli uważa, że to one bardzo o siebie dbaja a ja i inna kumpela mogłybyśmy z nich brac przykład. Przykre gdy to my więcej ćwiczyć i pilnuje diete, ale i tak jesteśmy te kilka kg grubsze więc może mięsni nie widać, bo wierzcie sa i to spore. My napradwe nie wazymy za dużo, tylko sa od nas dużo chudsze i to one uważane są za dbające o ciało.

@~czy_dajel_za_dużo_wazymy rozumiem cię. Jednak skąd faceci mają wiedzieć że wy tyle ćwiczycie skoro - jak wspomniałaś - może tego tak nie widać? :) . A że im natura była łaskawsza niż wam - cóż, przykro mi... Sam np mam szybki metabolizm, mogę jeść ile chcę ważę tyle samo, za to z łatwością zbijam tłuszcz i trudno go zbieram XD...

@up To można mówić między soba która ma lepsza figure, ale nie osądząc co ktoś powinien robic i co robi? Jak kobieta ważac 60 kg i ta tego samego wzrostu, ale ważaca np 52 są porównywane, to każdy mówi, ze ta grubsza mogłaby więcej ćwiczyc, albo "chudsza tyle nie je i cwiczy to wygląda'. Ja juz zrezygnowałam z jednego kumpla który był kandydatem na chłopaka po jego 'ocenie' o która nie pytałam (niech ma swoje friendzone). Bo nie jestesmy rzeczami by nas tak oceniac w ten sposób. A szybka przemiana u faceta nie ma znaczenia bo szczupły facet nie jest atrakcyjny tylko umięsniony.

@kocur44 - Możliwe, że to zależy m.in. od tego, czy ktoś chudnął szybko, czy wolno.

@kocur44 To zalezy od wielu czynnikow. Od tego czy ktos chudnie szybko czy wolno.od wieku, od kondycji skory. Przeciez u wiekszosci kobiet po ciazy brzuch wraca do normy, powoli ale wraca. Wiec ta skora o ile nie byla baaaardzo rozciagnieta to tez sie troche skorczy. Trzeba jej tylko dac czas i czasem pomoc kremami i masazami.

Tu się nie zgodzę z Tobą z autopsji wiem że jak się chudnie wygląda się młodziej. Jak miałem 18 lat ważyłam 124 kg - wyglądało jak gość po 40'. Teraz mam 32 lata, ważę 71 kg i bez dowodu osobistego nie kupię nigdzie ani piwa ani fajek :-/

No. I ciekawe gdzie się gościowi ta skóra z brzucha niby podziała, bo to fizycznie nie możliwe żeby sobie tak po prostu zniknęła.

skóra z czasem jędrnieje, potrzeba do tego czasu oraz wielu ćwiczeń przydają się zabiegi masażysta po upływie 5 lat zredukowałem jakieś 80% ponieważ minęło ponad 12 lat od momentu straty wagi te 20% zwisów jakie mi zostały nie znikają w żaden sposób czyli wnioskuję że pozostał tylko chirurg

@kispan A dowód osobisty nie jest przypadkiem tylko na 10 lat? Więc jakoś więcej Ci mineło od 18tki...

Uszyła Torebkę ;)

@Antonipi niekoniecznie prosto jest dużo przytyć po psychotropach, można przytyć lub schudnąć mając problemy z tarczycą, ale schudnąć np. dzięki amfetaminie też bardzo łatwo... na to pierwsze i drugie niestety nie ma się wpływu, a amfetamina jest bardzo szkodliwa i zależy od nas samych czy jej spróbujemy

Lenie minusują bo prawda jest niewygodna. Nie piszcie mi, że wszystkie grubasy są takie, a nie inne ze względu na geny albo choroby. To tylko mała część. Większość wchłania 10 kilo paszy dziennie i siedzi na tyłku. I dlatego mają sadło. Problemy z tarczycą czy efekty uboczne po lekach to malutki odłam ogółu ludzi z nadmiarem tkanki tłuszczowej. :) No ale łatwiej zminusować niż przyznać rację suchym faktom, zwłaszcza gdy są one niewygodne.
+ edit: ektomorficy mają kilka razy trudniejszą drogę aby zbudować masę mięśniową. A mimo to nigdzie nie widać użalających się na geny chudzielców. Tylko grubaski o to płaczą, a smutki zapijają cola i olejem z frytkownicy. Wiem.. Prawda boli.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 January 2016 2016 11:49

@Antonipi Minusy bo jestes wszystkowiedżącym janusze który wie lepiej ile pracy i wyrzeczeń kosztowało mnie zrzucenie 5 kg. Teraz moja waga jest w normie, ale planuje jeszcze ok 3 kg schudnąc. Wcześniej ważyłam 65kg przy 162 cm wzrostu teraz jest 60 kg.

@Antonipi Chudzielce niech zaczną troche podnosić cięzary albo niech idą pracować na budowe, większośc siedzi przed kompep i ma zadyszke przy koszeniu trawnika. Mój facet po samej pracy na budowie wygląda super więc wiem. Do tego pije piwo i czesto nie jest pół dnia. A jak jeszcze na siłke pójdzi eto wgl każda zazdrości.

@grUbA9 A czy ja gdzieś napisałem, że wiem lepiej od ciebie ile wysiłku cię to kosztowało? No właśnie. Czytaj ze zrozumieniem. Stwierdzam tylko, że osobom grubym jest dużo łatwiej zeszczupleć, aniżeli chudzielcom nabrać masy. I to jest fakt medyczny. ;) Z resztą sama poruszyłaś fakt, że kosztowało cię to masę wysiłku. Gratuluję efektów i determinacji. No ale widzisz... Ty dałaś radę. Zmusiłaś się i jest zmiana. A większość grubasków się nie zmusi bo to niewygodne. I tyle w temacie.
@mi_89 Z tego co wiem to twój tekst to inwalida. Osoby szczupłe mają większą wytrzymałość względem własnej masy od osób otyłych bądź idących w masę mięśniową. Więc zwyczajnie kłamiesz pisząc, że ktoś chudy zmęczyłby się kosząc trawnik. To raczej ktoś gruby dostałby zadyszki. Czyli twój tekst to inwalida. A co do chłopaka to gratuluję.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 January 2016 2016 19:40

@up O czym ty piszesz? Dobra moze nie mają zadyszki, ale facet powinien wyglądac jak facet nie jak dorastający chłopiec albo uciekinier z Auschwitz. NigdZie nie napisałam, ze grubasy są wytrzymałe, ale często figure kobiet komentują suchaklatesy którzy boja sie pracy fizycznej. A chłopaka można gratulować, przynajmniej nie osądza jak ty, nie krytykuje i nie jest sztywnym pseudointelektualistą.

@Entex Ale suchoklatesa nie warto ruszać bo tacy unikają pracy fizycznej jak ognia.

@Entex Niby tak ale grubej dziewczynie czasem jest potrzebny mocny bodziec do tego by się w końcu wzieła za siebie...

Tak zwalaj wine na geny leniu. Mój facet tez nie zawsze ma super mięsnie. Ale wystarczy mu sama praca na budowie i czasem siłownia by wyglądał jak facet, nie jak małe dziecko. Z tego co wiem to problem sie poruszac bo trzeba cos jeśc, gdy sie ruszamy spalają sie kalorie więc większy głód, a wtedy przemiana materii spowalnia się jeszcze bardziej. Weź sie za jakąs prace fizyczną albo idź na siłke tylko ni emachaj hantelkami ale konkretne cięzary. Bo tacy chudzi to czesto sie boją że sie przeciążą i są leniwi, większośc wszędzie porusza sie samochodem, ma prace siedzącą i nawet trawnika nie skoszą.

Kobiet powięszyć mase miałaby może problem, ale facet genetycznie jest stworzony do posiadani amięsni. Nawet taki ektomorf tylko więcej pracy go to kosztuje dlatego te wymówki. Facet jest stworzony do mięsni, skoro kobiety naturalnie, czyli ni ekulturystki a zwykłe fitneski mają plecy i mięsnie rąk to facet tym bardziej może, tylko trzeba chcieć.