Bo Bóg słucha modlitw jak chce, nie wymodlisz fortuny, ale zawsze posłucha jednej zastraszonej babuni, co się martwi jak rodzina na święta będzie jechać, a jak wiadomo, prawosławie to głównie rosja i okolice, a tamci już się aż tak nie boją. To samo w lato, albo pada cały czas, albo susza, nigdy w sam raz
@rafik54321 a bo ja wiem, po prostu widząc tego demota przypomniała mi się jedna z moich wspaniałych teorii z przed jakiś 10 może 15 lat, pamiętam też takie czasy, gdy idealnie na te 3 dni była odwilż, podobnie jak na ferie zimowe
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2016 2016 17:03
Taka sytuacja: oni mają kalendarz juliański i po każdym roku przesuwają się o jakieś 11 minut względem naszego kalendarza. To po 130 latach (mniej więcej) daje jedną dobę. Czyli ich prawnuki będą już miały wigilię naszego 5-go stycznia! To nie tak, że oni sobie "wybrali" tę datę. Pzdr.
a dlaczego zdjęcie Szczecina?
Odpowiedz@wielblad69 bo Błonia są OP jak spadnie śnieg. XD
lepiej bo....?
Odpowiedz@oDiesIraeo Kto ten biały syf tak bardzo chciał? Niech teraz go zabiera...
@rafik54321 ja nie narzekałem
Lepiej,bo Zenon nadaje z Petersburga.
OdpowiedzBo Bóg słucha modlitw jak chce, nie wymodlisz fortuny, ale zawsze posłucha jednej zastraszonej babuni, co się martwi jak rodzina na święta będzie jechać, a jak wiadomo, prawosławie to głównie rosja i okolice, a tamci już się aż tak nie boją. To samo w lato, albo pada cały czas, albo susza, nigdy w sam raz
Odpowiedz@szczerbus9 To bóg w ogóle czegokolwiek słucha? Myślałem że robi sobie co chce jak rozszalały pięciolatek...
@rafik54321 a bo ja wiem, po prostu widząc tego demota przypomniała mi się jedna z moich wspaniałych teorii z przed jakiś 10 może 15 lat, pamiętam też takie czasy, gdy idealnie na te 3 dni była odwilż, podobnie jak na ferie zimowe
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 January 2016 2016 17:03
Taka sytuacja: oni mają kalendarz juliański i po każdym roku przesuwają się o jakieś 11 minut względem naszego kalendarza. To po 130 latach (mniej więcej) daje jedną dobę. Czyli ich prawnuki będą już miały wigilię naszego 5-go stycznia! To nie tak, że oni sobie "wybrali" tę datę. Pzdr.
OdpowiedzNo,najpierw wszędzie śnieg...potem deszcz wszędzie mokro,śnieg się topi zamarza i wszyscy wracając do domów się zabijają :-)
OdpowiedzTermin jest nie wybrany a uwarunkowany tradycjami chrześcijańskimi. Oni mają inny kalendarz i im się puźni kilkanaście dni.
Odpowiedz