@zinnyck Stosuj dalej takie metody tresury, a pies albo będzie skomlał ze strachu przy każdym twoim gwałtownym ruchu, albo ucieknie, albo spróbuje cię zagryźć. Jak byłeś dzieckiem, nie zdążyłeś dobiec do toalety i robiłeś w majtki też dostawałeś w...erdol?
My naszemu pieskowi, pierwszej zimy po tym, jak przyjęliśmy go pod nasz dach, zaczęliśmy wycierać łapki przed wejściem do mieszkania, bo na zewnątrz śnieg i błoto, i tak się przyzwyczaił, że potem już nigdy nie chciał wejść do środka, zanim nie wytarło mu się łapek :) Nawet latem czy jak na zewnątrz było sucho :)
Może biedak wypróżnił się kiedyś na wycieraczkę, dostał wpie.dol i w stresie do dzisiaj zakopuje...
Odpowiedz@zinnyck Stosuj dalej takie metody tresury, a pies albo będzie skomlał ze strachu przy każdym twoim gwałtownym ruchu, albo ucieknie, albo spróbuje cię zagryźć. Jak byłeś dzieckiem, nie zdążyłeś dobiec do toalety i robiłeś w majtki też dostawałeś w...erdol?
Mój kot pukał do okna:) a pies sam sobie drzwi otwiera...jeszcze gdyby zamykał
Odpowiedz@czarneChmury mój kot też tak robił, główką walił w drzwi balkonowe. poza tym otwierał drzwi skacząc na klamkę
My naszemu pieskowi, pierwszej zimy po tym, jak przyjęliśmy go pod nasz dach, zaczęliśmy wycierać łapki przed wejściem do mieszkania, bo na zewnątrz śnieg i błoto, i tak się przyzwyczaił, że potem już nigdy nie chciał wejść do środka, zanim nie wytarło mu się łapek :) Nawet latem czy jak na zewnątrz było sucho :)
Odpowiedz