Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
572 593
-

Zobacz także:


S szymekwollf
+3 / 3

@fox21 Zgadza się. A jeśli nad tym nie panuje chęć zdobycia hajsu przeradza się w obsesje

GunMeat
+4 / 6

@fox21 Socjalista chce ich okraść, a komunista zamordować.

Paszeko
+2 / 2

...i okraść.

Zibioff
+26 / 28

Tak właśnie powinno być, że żyje się w państwie w którym ojciec przekazuje majątek synowi a ten w swoim pokoleniu dokłada do niego swoją cegiełkę i przekazuje go swojemu dziecku. Komuniści zaś chcieli by to wszystko zabrać, zniszczyć, znacjonalizować - większość dać sobie i zmusić każde pokolenie do dorabiania się od zera. Człowiek, który ma majątek zbierany przez pracę pokoleń jest niezależny od polityków a to komunę wkurza najbardziej. Słyszałem już nawet pomysły o 90-100% podatku spadkowym.

Odpowiedz
T tellchar
+8 / 8

@Zibioff w Związku Radzieckim w latach 20 wprowadzono tai wysoki podatek spadkowy, ale potem się z tego wycofano. Okazało się, że gdy ludzie nie mieli perspektywy oddania swojego majątku dzieciom, to zaczęli się opieprzać w pracy, zarabiając tylko tyle, ile potrzebne jest do przeżycia. Przez to cała gospodarka kraju rozwijała się bardzo powli. Więc w końcu komuniści w ZSRR zrezygnowali z tego wysokiego podatku. Obecni komuniści chyba nie umieją uczyć się na błędach.

~Ja
+5 / 7

Krzysiek pewnie teraz musi ogarnąć długi i kredyty ojca, Michał żre się z resztą rodziny w sądach o babcine hektary, a Marek spłaca potrójną hipotekę, którą jakimś cudem ustanawiał wielokrotnie z pomocą zaprzyjaźnionego notariusza ojciec-hazardzista. Sam miód ;)

Odpowiedz
~Ovv
0 / 0

A żebyś wiedział. Przejąłem w zeszłym roku mikroprzedsiębiorstwo po matce i jak na razie zarabiam w nim najmniej. I nie zanosi się na razie żeby to się zmieniło. I przez najmniej mam namyśli np 2 ostatnie miesiące pod kreską. Ale pracownicy wypłatę na czasu muszą mieć, nie ma mowy o nie płaceniu zobowiązań, nie ma kasy to po kredyt się idzie i tyle.

~The_Atheist
0 / 0

@Ow dam Ci radę. Za darmo. Nie patrz jak spłacić zobowiązania, tylko gdzie można taniej kupić i swoje usługi udostępniać. To nie firma która zarabia szuka nowych rynków, tylko firma która szuka nowych rynków zarabia

L lemingpospolity
+8 / 8

Znaczy się, że Krzysiek, Michał i Marek mieli normalnych rodziców, a ten czwarty nieudaczników. Jak można nic nie przekazać dzieciom? Co ten ktoś robił całe życie?

Odpowiedz
MyslPatriotycznaPL
+6 / 6

@lemingpospolity Dlatego właśnie nie ma równego startu, przez wzgląd na wielką rozbieżność pomiędzy ludźmi. Jak ktoś, kto został wychowany w domu, w którym brakowało nawet na chleb może osiągnąć pułap możliwości człowieka, którego rodzice piastują poważne państwowe stanowiska, bądź prowadzą poważny biznes? W kwestii tego nic nie robienia w życiu. Wiesz, czasem kilka niefortunnie skumulowanych czynników sprawi, że ktoś będzie miał już na samym starcie przeje*ane w życiu. A wiele nie trzeba, wystarczy nagła śmierć rodzica, niepracujący drugi rodzic (również z uwagi na stan zdrowia). Nie każdy potrafi poradzić sobie z odejściem bliskiej osoby, często taki człowiek popada w depresję. A w tym wszystkim jest również dziecko, które trzeba wychować i zapewnić samemu/samej godny byt. To bardzo skomplikowane sytuacje życiowe, gdzie bieda przeplata się z beznadzieją i brakiem widoków na lepsze jutro.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2016 2016 20:42

~The_Atheist
+4 / 8

@MyslPatriotycznaPL tylko dlaczego ja mam ponosić koszty czyjejś niegospodarności życiowej? Każdy pełnosprawny zaczyna z podobnej pozycji, kwestia tego jak wykorzysta swój czas. Bo syn milionera może cała kasę rozhulać, a człowiek z biednej rodziny może dorobić się milionów bo ma szacunek do pieniądza. Jak ktoś jest leniwy i myśli tylko o tym gdzie znajdzie rozrywkę to mu i majątek rodziców nie pomoże.

~takitam800
+1 / 3

@MyslPatriotycznaPL No i? Ameryki nie odkryłeś. Nie trzeba filozofować z majątkiem. Jeden rodzi się głupszy drugi mądrzejszy.

~trochezazdroszcze
+7 / 7

mam znajomych (rodzenstwo) ktorym rodzice kupilo po kawalerce. obydwoje narzekaja ze dostali takie male mieszkanie. nawet nie wiedza ile oddalabym zeby tez miec swoj kąt. ja moje 23 lata mieszkam w pokoju 2x3 m2. szkoda ze niektorzy nie doceniaja tego ze dostaja tak duzo.

Odpowiedz
~takitam800
0 / 6

A ja mam 25 lat i mieszkam w swoim mieszkaniu na które sam zarobiłem. Za 2 lata też powinieneś mieć swoje.

~The_Atheist
+3 / 3

@takitam800 ale czytać ze zrozumieniem to i tak nie potrafisz. Pisze kobieta. Końcówka oddałabym czyli płeć żeńska. A Ty zwracasz się do niej jak do mężczyzny

~takitam800
+3 / 3

@conradowl No nie jestem studentem. Tak mam przepracowane pare lat, pare przebimbane. Z matołami po studiach pracuje teraz w call center.

T TurboDynamoMan
+2 / 4

Spokojnie się da, mam 20 lat, studiuje i pracuje(jako freelancer, programista). Na życie i mieszkanie idzie mi około 800-1000 zł(10-12zł dziennie na zakupy w biedronce), reszta idzie na pokój.Tyle, że sam gotuje, nie wydaje na pierdoły, pije wyłącznie filtrowaną wodę z kranu etc. Zarobki zależą co mi "wpadnie", na czysto wychodzi tyle co wydaje tyle, że w euro(niewiele powyżej średniej krajowej, spokojnie idzie dostać taką pracę w moim mieście(no chyba,że przespałeś całe swoje życie lub jesteś nieudacznikiem). Za 6 lat powinno mnie stać na skromne mieszkanie. Ale wiecie co. Tylko prawie wyłącznie w naszym pięknym kraju jest takie parcie na posiadanie własnego mieszkania. Wynajem to wolność, dziś mieszkam w Warszawie, jutro w Paryżu a jak będę chciał to mogę i w Pekinie(o ile masz jakiś wolny zawód). Majątek cie wiąże, ogranicza i zakorzenia. Powiesz, że zawsze możesz przekuć to w pasywny dochód. Są na to dużo lepsze metody. Zresztą każdy kto wynajmuje mieszkanie wie ile jest z tym kłopotu. Średnia ile jedni ludzie mieszkają na mieszkaniu to może pół roku. Ciągle się coś psuje, ludzie zwlekają z płatnością. Trzeba to kontrolować. A rynek dopasowywuję się do potrzeb ludzi. Przykładowo gdybyśmy wzięli zarobki w Rumuni gdzie z tego co kojarze większość ludzi ma własne mieszkania i wzięli ich zarobki wydawałoby się, że żyją w niesamowitej nędzy. A gdybyśmy wzięli zarobki w Danii, wydawałoby się nam, że wzg. Rumunii przewraca się im w dupie. Względny poziom życia jest niemal taki sam. To jest taka patologia po komunizmie. Coś jak powikłania po grypie.
@EDIT A jeśli chcesz stabilności, to powiem Ci coś. Stabilność zabija sens z życia, zwłaszcza u osób młodych. Osobiście współczuje tym którzy wszystko mają podane na tacy, gdy ja zarobiłem na swojego Mac'a satysfakcją była ogromna, kupiłem go bo mi osobiście jest potrzebny bo mogę go wykorzystać. Moi znajomi którzy tego typu gadżety dostawali przez całe liceum, nie potrafili się z tego cieszyć, tylko się lansowali, a po kryjomu chodzili do psychologa bo chorowali na "depresję".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2016 2016 13:02

M marcinrondel
-1 / 1

Trzeba sie uczyc (solidnie, a nie na ściągach prześlizgać się przez szkołę) i pracować mądrze, bez opierdaczania. Jak nie w tym kraju, to w innym.

Odpowiedz
~iooj
0 / 4

Krzysiek był w firmie ojca odkąd pamięta, wiedział jak działa firma i ojciec wiele lat go uczył jak zostać dobrym szefem.
Na każdych wakacjach Michał pomagał babci w gospodarstwie, może nawet mieszkał na wsi i niezależnie od pory roku pomagał dziadkom w utrzymaniu ziemi, po latach stwierdził, że chce pozostać na wsi i być rolnikiem.
Rodzice Marka ciężko harowali żeby wreszcie wybudować, a potem umeblować dom. Zaciskali pasa jak tylko się dało, by w końcu wraz z dziećmi spojrzeć dumnie na to co wybudowali. Przeszli na emeryturę, dzieci wzięły ślub. Marek z żoną (ciężarną) zostali z jego rodzicami, by na starość się nimi opiekować. Po śmierci rodziców dom należał do Marka.
Każdy ma to na co zasłużył, ty widocznie zasłużyłeś na ręce do pracy.
Teraz ty ciężko pracuj, wybuduj dom, kup działkę, załóż firmę. Włóż w to całe Twoje życie.
A na starość pomyśl... Lepiej żeby ktoś wyuczony,zaufany, z rodziny dostał co to po Tobie zostanie, czy niech przyjdzie ktoś z zewnątrz, kto może Twoją całoletnią pracę zniszczyć?

Odpowiedz
~takitam800
-5 / 5

Nie "całoletnią" tylko "wieloletnią", głąbie. Nawet nie wiesz co chcesz napisać.

~Boryseeeek
0 / 0

Podmiot liryczny zazdrości zaradnym rodzicom kolegów, że cieżko pracując przekazali swój majątek dzieciom, w odróżnieniu od rodziców podmiotu lirycznego, który został przez nieporadnych rodziców jedynie urodzony.

Odpowiedz
V valentajn4
0 / 0

Problem zazwyczaj ma Krzysiek kiedy widzi, że osobie znikąd zaczyna się powodzić lepiej niż jemu. Nie rozumie tego bo przecież do końca życia miał być o lata świetle przed innymi.

Odpowiedz