Mapka nie jest miarodajna ponieważ wynika z niej, że w Polsce są tylko polskie markety, co nie jest prawdą. Po dodaniu obcych, liczba będzie ponad 2-krotnie dłuższa. Poza tym nie liczba sklepów jest ważna, a jaką część rynku posiadają polskie i obce markety.
@~The_Atheist, jeśli z upominania się o miarodajną wiedzę wychodzi Ci mój ateizm i lewicowość to, doprawdy, jedyne co mogę zrobić to pogratulować Ci logiki myślenia ;)
@paulka26 Czy w Polsce są sklepy należące do nie - Polaków? Tak. Po tej odpowiedzi mapka przestaje podawać prawdziwe informacje. I w tym momencie nie możesz z niej wyciągnąć prawidłowych wniosków. Ta mapa jest po prostu źle narysowana, bo z niej wynika, że w Danii jest Netto, w Portugalii Biedronka, w Niemczech Lidl, Kaufland i Aldi itd. - ponieważ chmurki odnoszą się do danych krajów, a nie do Polski. Gdybym ja miała taką mapkę narysować to nazwy sklepów napisałabym na danym kraju, ale odnośniki dałabym do Polski. Bo z tej mapy wynika np., że to w Niemczech, a nie w Polsce jest 500 - 1000 sklepów Lidla.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 16:47
@Laviol Jesteś chyba jedyny, który nie zrozumiał, o co chodzi z tą mapką, a przecież to tylko podanie przynależności państwowej właścicieli sieci sklepów działających NA POLSKIM RYNKU.
@katem, gdyś uważnie przeczytał moje poprzednie wpisy dowiedziałbyś się z nich 2 rzeczy. Po pierwsze - jestem kobietą, po drugie - dlaczego uważam, że mapka jest źle narysowana i dlatego niemiarodajna. Dobrze skonstruowana mapa jest czytelna bez tytułu - wystarczy rysunek i legenda. Wiem coś o tym, nie jedną mapę z różnymi informacjami musiałam przygotować ;)
@detritus, już? Poprawiłeś sobie ego? Wyzywanie mnie od idiotek nie spowoduje, że mapka stanie się dobra, ale wiele mówi o Tobie. Gdybyś pokazał ją np. Japończykowi nieznającemu polskich realiów to jakiej odpowiedzi by udzielił? Wymieniłby sklepy z chmurki przypisanej do Polski. Dobra mapa jest czytelna i miarodajna zawsze i dla każdego.
Tak się składa że w mojej miejscowości (19 tys mieszkańców) jest Netto, Lidl, Carrefour Express, Tesco i Biedronka. Poza tym kilka Żabek i Małpka. Z polskich sieci nie ma żadnej. Ale bywałem w innych miejscowościach w polskich sieciówkach i stwierdzam że jest tam drożej. Poza tym w sklepach typu Netto czy Lidl jest masa produktów produkowanych w zakładzie produkcyjnym w Polsce (nawet w normalnym zakładzie o jakiejś nazwie a nie sygnowanym po prostu nazwą danej sieci z adresem zakładu) więc ja który nie zarabiam za dużo wolę kupić np. masło za ok 3 zł (lub mniej gdy jest promocja) niż za 4,5 w sklepie lokalnym.
@strzelec2112 to jest niestety smutne, że nie stać nas na bycie patriotami. Przebitka na każdym produkcie jest duża i na każdych zakupach to jest 5-10 zł taniej, proza życia.
W sklepach po sąsiedzku też mi się zdarza kupować rzeczy bo prawda jest taka że czasem w nich są produkty których nie ma w sieciówkach ale jednak jeśli chodzi o produkty typu mąka, mleko, masło, ser czy woda mineralna zawsze są tańsze w takich sklepach jak Lidl czy Biedronka. Niestety nie wszystkich stać na patriotyzm poza tym nie jestem masochistą i kupuję tam gdzie taniej. Jeśli banany są w zwykłym sklepie za prawie 6 zł a za 4,5 (jeszcze niedawno 3,5 - 4) no to chyba widać różnicę gołym okiem.
@paulka26 Mam głęboko w poważaniu gdzie odprowadzają podatki, na kasie pracuje Polka, menedżerem jest Polak, towar dowozi Polak, a często produkuje go też Polak. A w dodatku stosunek cena/jakość wypada lepiej. Swoją drogą skoro pytacie czemu towar w Biedronce jest tańszy niż np w warzywniaku to was uświadomię: przez podatki. Mogliście coś z tym zrobić podczas wyborów, ale wam wystarczy że ceny wzrosną w markecie. Jakby to komuś pomogło.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 17:26
@strzelec2112 U mnie na wsi (coś koło 1,5k ludzi) mamy 1 market (średniej wielkości) od Lewiatana, 1 minimarket (wykupiony sklep prywatny przez właścicielkę marketu, sklep był partnerem Lewiatana, więc zmieniło się to, że zamiast sklepu, mamy minimarket samoobsługowy) + 2 sklepy prywatne, więc jeżeli chodzi o produkty codzienne, idziemy do minimarketu (najbliżej, jakieś 300m), a jeśli chodzi o pieczywo to do sklepu prywatnego (jakiś 1km), jak potrzeba czegoś więcej, to jedziemy do pobliskiego miasta i tam w Biedronce lub w Polo Market
ABC, Lewiatan to grupa kapitałowa Eurocash, wiec to nie do końca polskie sieci, to są sieci franczyzowe, ale jednak właścicielami marki są Portugalczycy, wiec obrazek ładny, ale nie na czasie
Z wymienionych sklepów polskich tylko Piotr i Paweł oraz Alma są w pobliżu i są drogie. Reszty sklepów nie ma w ogóle w niektórych mniejszych miejscowościach. A w Poznaniu do najbliższego mam z 7km. Dziękuje, nie skorzystam.
Jeżeli chodzi o małe sklepy to robię zakupy w Polskich ABC i Delikatesy Centrum, co do trochę większych spożywczych zakupów to wybieram się do portugalskiej Biedronki a jeżeli chodzi o mieszane zakupy to ceną, jakością i zaopatrzeniem liderem jest francuski Real. Czasem się zastanawiam w jaki sposób w ogóle tesco się utrzymuje na rynku, gdyż w każdym rodzaju sklepów przegrywa z tymi co wymieniłem,
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 10:58
@Trepan Delikatesy Centrum to sieć franczyzowa, więc marka należy faktycznie do Eurocashu, ale kaska ze sprzedaży idzie do właściciela sklepu, zazwyczaj Polaka.
@taki_1 chyba nie do końca tak dobrze z tą franczyzą skoro żabki działają na tej samej zasadzie a właściciele sklepów ledwo wiążą koniec z końcem. Prawda jest taka, że jeśli chcesz należeć do jakiejś sieci godzisz się na sporo wyrzeczeń i przyjęcia narzucanych, niekoniecznie dobrych dla Ciebie standardów. W tym w kwestii marż ;)
taaaa. tyle ze cebulowe sklepy takie jak piotr i paweł czy alma to ceny są czasem i dwukrotnie większe niz za taki sam produkt w biedronce. No coż, cebulak musi zarobić. Dlatego sorry ale nie. Nie pcham w portfele januszom pieniędzy
Żabka jest nie z Portugalii tylko jest całkowicie POLSKA ( w Czechach też jest), nazwa wskazuje na to że jest polska a nie portugalska, pozostałych sklepów nie sprawdzałem, choć część jest prawidłowa (np, francuski Carrefour czy Auchan). NIE RAŃCIE UCZUĆ MENELI SPOD ŻABKI KŁAMIĄC INTERNET TĄ BZDURĄ!
Z pewnością będę kupować w Almie albo Piotrze i Pawle, bo jest polskie. Kij tam, że za czekoladę zamiast zapłacić 3,50 albo i czasem 3 zapłacę ponad 4. Owszem, te pieniądze zostałyby w Polsce, ale one w małym procencie wrócą do Polaków, bo większość rozkradną politycy. I ja wcale nie mam na myśli PiS-u, tylko wszystkich, którzy żyją i balują za państwowe pieniądze. A jeśli za zakupy zapłacę o kilkadziesiąt procent więcej, to w mojej kieszeni magicznie nie pojawi się ta różnica ani nawet połowa z tego. I jak większość Polaków po prostu mnie nie stać na kupowanie w takich sklepach albo osiedlówkach, bo po prostu jest drogo.
Wole iść do Lidla,Intermarche czy Netto niż do Polskich sklepów lepsza jakośc i jeszcze polskie sklepy zawyżają ceny 2 krotnie np. 2 litrowa Cola kosztuje w Netto 3,90 a w Piotrze i Pawle 5,70 to jest dopiero wyzysk.
ja robię zakupy w lokalnym warzywniaku, piekarni, masarni...są 100% polskie, 100% lokalne i nie muszę się zastanawiać komu płacą opłatę franczyzową czy gdzie płaca podatki :P
Ja kupuję tam gdzie taniej, oczywiście z uwzględnieniem jakości produktu. Poza tym to wspieranie polskich sklepów jest złudne. Jeśli w tygodniu wydam w Almie 250zł, a mogłabym wydać na te same produkty 200zł w Lidlu to wtedy mam 50zł w kieszeni, które mogę wydać np: na kino. Dzięki temu, że kupiłam w Lidlu mogę pooglądać film i jednocześnie wesprzeć kino i pracowników tam pracujących.
Z tego co się orientuję to ABC jest sieciówką -Selgrosu czyli cytując internet Selgros Cash&Carry z centralą w Poznaniu jest częścią niemieckiego holdingu Transgourmet zajmującego się hurtową sprzedażą produktów żywnościowych. Udziałowcem Transgourmet Holding SE jest COOP, druga co do wielkości szwajcarska grupa handlu artykułami spożywczymi. Ten kto to przygotowuje niech lepiej posprawdza
Nie interesuje mnie z jakiego kraju pochodzi market. Cena-jakość to najważniejsze kryterium. Przestańcie siać tę nacjonalistyczną, polaczkowato-katolską propagandę.
Te wszystkie Carrefoury, Tesco, Auchany to totalna padaka, produkty (zwłaszcza pod własną marką) tragicznej jakości, a ceny podobne do... delilkatesów typu stokrotka czy typowy "blaszak" społem. Nic nie pobije Biedronki, (promocje tylko w tej sieci mozna nazwać promocjami) która ostatnio troche zeszła na psy z jakością i ilością (np mniej ciastek za taką samą cene, ale takie hamstwo wszedzie powszechne jest) i niemieckich sklepów, gdzie rzeczy pod własną marką mają świetne. Nieprzypadkowo Niemcy to najbardziej liczący sie kraj w UE
tylko trzeba zwrócić uwagę, że Biedronka, mimo że portugalska to większość produktów jest polskich. W Stokrotce jest odwrotnie a na dodatek jest duzo droższa. Więc wolę robić zakupy w portugalskim markecie wspierając polskich producentów.
Sieć sklepów Abc oraz Delikatesy Centrum należą do grupy Eurocash , która to grupa jest własnością Portugalczyków. W ich posiadaniu jest również część sklepów Społem oraz część grupy Lewiatan.
Specjalnie założyłem konto bo denerwują mnie osoby typu @paulka26 narzucające innym gdzie mają robić zakupy. Jeżeli lubisz przepłacać to kupuj w polskich sklepach, nie musisz jednak nakłaniać do tego innych. Każdy chce kupować te same produkty po jak najniższej cenie, ale polskie sklepy nie mają konkurencyjnych cen. Odnośnie zdrowia to w każdym sklepie wszystko jest genetycznie modyfikowane, więc czy to będzie polski sklep czy zagraniczny to i tak zdrowie na tym ucierpi, jedynym ratunkiem jest własny ogródek. Prośba na przyszłość, nie bierz się za komentowanie jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Głosuj dalej na Korwina może kiedyś dojdzie do władzy i kobiety nie będą miały prawa wypowiedzi.
P.S. Szanuj decyzje innych, każdy chce dla siebie jak najlepiej i nikt nie lubi kiedy zostaje "okradany" przez sklepy.
Chciałem zaznaczyć ze może i właściciel biedronki jest z portugalii to sama biedronka kupuje przede wszystkim u polskich producentów wiec większość pieniędzy zostaje jednak w polsce
Jak polskie sklepy zaczną być konkurencyjne cenowo z zagranicznymi, chętnie zmienię dotychczasowe przyzwyczajenie zakupowe. Biedronka i Tesco są najtańsze i tam z reguły kupuję. Alma, Piotr i Paweł mają chore ceny!!! Nie dla zwykłego Kowalskiego. Polsko obudź się!!!
Polskie sklepy są niestety BARDZO DROGIE (ten Piotr i Paweł albo Alma - ceny tragedia, taniej jest u Francuza i Niemca), no może za wyjątkiem Lewiatana (ale nie wszędzie w Polsce te sklepy w ogóle są).
Mapka nie jest miarodajna ponieważ wynika z niej, że w Polsce są tylko polskie markety, co nie jest prawdą. Po dodaniu obcych, liczba będzie ponad 2-krotnie dłuższa. Poza tym nie liczba sklepów jest ważna, a jaką część rynku posiadają polskie i obce markety.
Odpowiedz@Laviol Dlatego jak każdy ateista i lewicowiec powinieneś się domagać powrotu lewicy do władzy, takiej jaką hitler lubił najbardziej.
@~The_Atheist, jeśli z upominania się o miarodajną wiedzę wychodzi Ci mój ateizm i lewicowość to, doprawdy, jedyne co mogę zrobić to pogratulować Ci logiki myślenia ;)
@paulka26 Czy w Polsce są sklepy należące do nie - Polaków? Tak. Po tej odpowiedzi mapka przestaje podawać prawdziwe informacje. I w tym momencie nie możesz z niej wyciągnąć prawidłowych wniosków. Ta mapa jest po prostu źle narysowana, bo z niej wynika, że w Danii jest Netto, w Portugalii Biedronka, w Niemczech Lidl, Kaufland i Aldi itd. - ponieważ chmurki odnoszą się do danych krajów, a nie do Polski. Gdybym ja miała taką mapkę narysować to nazwy sklepów napisałabym na danym kraju, ale odnośniki dałabym do Polski. Bo z tej mapy wynika np., że to w Niemczech, a nie w Polsce jest 500 - 1000 sklepów Lidla.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 16:47
@Laviol Jesteś chyba jedyny, który nie zrozumiał, o co chodzi z tą mapką, a przecież to tylko podanie przynależności państwowej właścicieli sieci sklepów działających NA POLSKIM RYNKU.
@katem, gdyś uważnie przeczytał moje poprzednie wpisy dowiedziałbyś się z nich 2 rzeczy. Po pierwsze - jestem kobietą, po drugie - dlaczego uważam, że mapka jest źle narysowana i dlatego niemiarodajna. Dobrze skonstruowana mapa jest czytelna bez tytułu - wystarczy rysunek i legenda. Wiem coś o tym, nie jedną mapę z różnymi informacjami musiałam przygotować ;)
@Smolensk, nie ma to jak gentelmana spotkać. Gratuluję klasy ;)
@Laviol jesteś po prostu idiotką która nie umie czytać ze zrozumieniem, więc tak się nie obruszaj xD
@detritus, już? Poprawiłeś sobie ego? Wyzywanie mnie od idiotek nie spowoduje, że mapka stanie się dobra, ale wiele mówi o Tobie. Gdybyś pokazał ją np. Japończykowi nieznającemu polskich realiów to jakiej odpowiedzi by udzielił? Wymieniłby sklepy z chmurki przypisanej do Polski. Dobra mapa jest czytelna i miarodajna zawsze i dla każdego.
Tak się składa że w mojej miejscowości (19 tys mieszkańców) jest Netto, Lidl, Carrefour Express, Tesco i Biedronka. Poza tym kilka Żabek i Małpka. Z polskich sieci nie ma żadnej. Ale bywałem w innych miejscowościach w polskich sieciówkach i stwierdzam że jest tam drożej. Poza tym w sklepach typu Netto czy Lidl jest masa produktów produkowanych w zakładzie produkcyjnym w Polsce (nawet w normalnym zakładzie o jakiejś nazwie a nie sygnowanym po prostu nazwą danej sieci z adresem zakładu) więc ja który nie zarabiam za dużo wolę kupić np. masło za ok 3 zł (lub mniej gdy jest promocja) niż za 4,5 w sklepie lokalnym.
Odpowiedz@strzelec2112 to jest niestety smutne, że nie stać nas na bycie patriotami. Przebitka na każdym produkcie jest duża i na każdych zakupach to jest 5-10 zł taniej, proza życia.
@strzelec2112, w ABC lub delikatesach centrum jest drożej niż w zagranicznych o małych powierzchniach? No chyba nie,
@strzelec2112
i przez taki tok rozumowana, lokalny handel dostaje w tyłek. A zastanawiałeś się dlaczego jest drożej w małych sklepach, m.in. przez tak tok myślenia.
W sklepach po sąsiedzku też mi się zdarza kupować rzeczy bo prawda jest taka że czasem w nich są produkty których nie ma w sieciówkach ale jednak jeśli chodzi o produkty typu mąka, mleko, masło, ser czy woda mineralna zawsze są tańsze w takich sklepach jak Lidl czy Biedronka. Niestety nie wszystkich stać na patriotyzm poza tym nie jestem masochistą i kupuję tam gdzie taniej. Jeśli banany są w zwykłym sklepie za prawie 6 zł a za 4,5 (jeszcze niedawno 3,5 - 4) no to chyba widać różnicę gołym okiem.
@paulka26 Mam głęboko w poważaniu gdzie odprowadzają podatki, na kasie pracuje Polka, menedżerem jest Polak, towar dowozi Polak, a często produkuje go też Polak. A w dodatku stosunek cena/jakość wypada lepiej. Swoją drogą skoro pytacie czemu towar w Biedronce jest tańszy niż np w warzywniaku to was uświadomię: przez podatki. Mogliście coś z tym zrobić podczas wyborów, ale wam wystarczy że ceny wzrosną w markecie. Jakby to komuś pomogło.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 17:26
@strzelec2112
@strzelec2112
Ale kapitał zagraniczny...
@strzelec2112 Widzę, że Pyskowice c:
@strzelec2112 i dlatego Polska nei bedzie sie rozwijac tak jak Niemcy etc
@strzelec2112 Ja tak samo.
@strzelec2112 U mnie na wsi (coś koło 1,5k ludzi) mamy 1 market (średniej wielkości) od Lewiatana, 1 minimarket (wykupiony sklep prywatny przez właścicielkę marketu, sklep był partnerem Lewiatana, więc zmieniło się to, że zamiast sklepu, mamy minimarket samoobsługowy) + 2 sklepy prywatne, więc jeżeli chodzi o produkty codzienne, idziemy do minimarketu (najbliżej, jakieś 300m), a jeśli chodzi o pieczywo to do sklepu prywatnego (jakiś 1km), jak potrzeba czegoś więcej, to jedziemy do pobliskiego miasta i tam w Biedronce lub w Polo Market
Jakby tak wszystkie sklepy w Polsce zrównały się cenowo?
Odpowiedz@consternatious tak już było i był tylko ocet na półkach (i to też czasem)
ABC, Lewiatan to grupa kapitałowa Eurocash, wiec to nie do końca polskie sieci, to są sieci franczyzowe, ale jednak właścicielami marki są Portugalczycy, wiec obrazek ładny, ale nie na czasie
Odpowiedz@BluesTata Sklepy Żabka czy Małpka o też sklepy franczyzowe a właścicielami sklepów są drobni sprzedawcy z Polski
@strzelec2112 właścicielami marek też są najczęściej Polacy, tylko jak by mieli płacić podatki w tym zbójeckim państwie to by nic nie zarobili
A tak w ogóle to o co chodzi z demotami na temat pis-u, bo pod każdym brak mozliwosci dodawania komentarza. Cenzura pełną gębą.
OdpowiedzZ wymienionych sklepów polskich tylko Piotr i Paweł oraz Alma są w pobliżu i są drogie. Reszty sklepów nie ma w ogóle w niektórych mniejszych miejscowościach. A w Poznaniu do najbliższego mam z 7km. Dziękuje, nie skorzystam.
OdpowiedzJeżeli chodzi o małe sklepy to robię zakupy w Polskich ABC i Delikatesy Centrum, co do trochę większych spożywczych zakupów to wybieram się do portugalskiej Biedronki a jeżeli chodzi o mieszane zakupy to ceną, jakością i zaopatrzeniem liderem jest francuski Real. Czasem się zastanawiam w jaki sposób w ogóle tesco się utrzymuje na rynku, gdyż w każdym rodzaju sklepów przegrywa z tymi co wymieniłem,
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2016 2016 10:58
Odpowiedzwszystko spoko tylko biedronka już dawno nie jest portugalska...
OdpowiedzDelikatesy centrum są tak samo polskie jak Biedronka. Właścicielem jest były menadżer Jeronimo Martins. Zwykłe kłamstwo, co to robi na głównej?
Odpowiedz@Trepan Delikatesy Centrum to sieć franczyzowa, więc marka należy faktycznie do Eurocashu, ale kaska ze sprzedaży idzie do właściciela sklepu, zazwyczaj Polaka.
@taki_1 chyba nie do końca tak dobrze z tą franczyzą skoro żabki działają na tej samej zasadzie a właściciele sklepów ledwo wiążą koniec z końcem. Prawda jest taka, że jeśli chcesz należeć do jakiejś sieci godzisz się na sporo wyrzeczeń i przyjęcia narzucanych, niekoniecznie dobrych dla Ciebie standardów. W tym w kwestii marż ;)
taaaa. tyle ze cebulowe sklepy takie jak piotr i paweł czy alma to ceny są czasem i dwukrotnie większe niz za taki sam produkt w biedronce. No coż, cebulak musi zarobić. Dlatego sorry ale nie. Nie pcham w portfele januszom pieniędzy
OdpowiedzŻabka jest nie z Portugalii tylko jest całkowicie POLSKA ( w Czechach też jest), nazwa wskazuje na to że jest polska a nie portugalska, pozostałych sklepów nie sprawdzałem, choć część jest prawidłowa (np, francuski Carrefour czy Auchan). NIE RAŃCIE UCZUĆ MENELI SPOD ŻABKI KŁAMIĄC INTERNET TĄ BZDURĄ!
OdpowiedzRobię tam, gdzie jest taniej!
Odpowiedzw Białymstoku jest dużo Lewiatanów i są one tanie
OdpowiedzZ pewnością będę kupować w Almie albo Piotrze i Pawle, bo jest polskie. Kij tam, że za czekoladę zamiast zapłacić 3,50 albo i czasem 3 zapłacę ponad 4. Owszem, te pieniądze zostałyby w Polsce, ale one w małym procencie wrócą do Polaków, bo większość rozkradną politycy. I ja wcale nie mam na myśli PiS-u, tylko wszystkich, którzy żyją i balują za państwowe pieniądze. A jeśli za zakupy zapłacę o kilkadziesiąt procent więcej, to w mojej kieszeni magicznie nie pojawi się ta różnica ani nawet połowa z tego. I jak większość Polaków po prostu mnie nie stać na kupowanie w takich sklepach albo osiedlówkach, bo po prostu jest drogo.
OdpowiedzDobrze że tyle tych zagranicznych marketów u nas bo jak wprowadzą ten podatek handlowy to tylko w zagranicznych sklepach ceny nie wzrosną...
OdpowiedzFirmy z Cypru powinny być zbanowane, bo to cholerny raj podatkowy, a nieuczciwej konkurencji z takich miejsc nie można dopuszczać do rynku.
Odpowiedz@zaymoon "Cholerny raj podatkowy". Zabawne, jak wiele o człowieku może powiedzieć jedna wypowiedź...
@cargo123
Czyli?
1, zdroworozsądkowe myślenie
2. unikanie ostrych przekleństw
coś jeszcze?
@zaymoon Ależ nic, Towarzyszu!
Wole iść do Lidla,Intermarche czy Netto niż do Polskich sklepów lepsza jakośc i jeszcze polskie sklepy zawyżają ceny 2 krotnie np. 2 litrowa Cola kosztuje w Netto 3,90 a w Piotrze i Pawle 5,70 to jest dopiero wyzysk.
OdpowiedzRobie zakupy tam, gdzie mnie stac i nic Ci do tego.
Odpowiedzja robię zakupy w lokalnym warzywniaku, piekarni, masarni...są 100% polskie, 100% lokalne i nie muszę się zastanawiać komu płacą opłatę franczyzową czy gdzie płaca podatki :P
OdpowiedzJa kupuję tam gdzie taniej, oczywiście z uwzględnieniem jakości produktu. Poza tym to wspieranie polskich sklepów jest złudne. Jeśli w tygodniu wydam w Almie 250zł, a mogłabym wydać na te same produkty 200zł w Lidlu to wtedy mam 50zł w kieszeni, które mogę wydać np: na kino. Dzięki temu, że kupiłam w Lidlu mogę pooglądać film i jednocześnie wesprzeć kino i pracowników tam pracujących.
OdpowiedzDzięki! Teraz wiem, które są polskie czyli gdzie nie kupować :D
OdpowiedzKomentarz dnia :D
Jeszcze Arhelan!
OdpowiedzTo proste. Wchodzisz, jak widzisz dziadostwo, to spokojnie kupuj - polski sklep !
OdpowiedzA czy delikatesy centrum tak do końca nasze? Należą do Eurocash S.A. a w 44% udziały posiada Portugalczyk Luis Amarala.
Odpowiedzreal tez jest niemiecki!
OdpowiedzZ tego co się orientuję to ABC jest sieciówką -Selgrosu czyli cytując internet Selgros Cash&Carry z centralą w Poznaniu jest częścią niemieckiego holdingu Transgourmet zajmującego się hurtową sprzedażą produktów żywnościowych. Udziałowcem Transgourmet Holding SE jest COOP, druga co do wielkości szwajcarska grupa handlu artykułami spożywczymi. Ten kto to przygotowuje niech lepiej posprawdza
OdpowiedzDelikatesy Centrum nie są polskie
OdpowiedzJuż niedługo. Nowy rząd ma plan, jak wykończyć polskich przedsiębiorców. Wszystko pójdzie w łapki zagranicy.
Odpowiedza co mnie obchodzi do kogo należy sklep? Idę tam gdzie mam najbliżej albo gdzie sa fajne ekspedientki.
OdpowiedzNie interesuje mnie z jakiego kraju pochodzi market. Cena-jakość to najważniejsze kryterium. Przestańcie siać tę nacjonalistyczną, polaczkowato-katolską propagandę.
OdpowiedzTe wszystkie Carrefoury, Tesco, Auchany to totalna padaka, produkty (zwłaszcza pod własną marką) tragicznej jakości, a ceny podobne do... delilkatesów typu stokrotka czy typowy "blaszak" społem. Nic nie pobije Biedronki, (promocje tylko w tej sieci mozna nazwać promocjami) która ostatnio troche zeszła na psy z jakością i ilością (np mniej ciastek za taką samą cene, ale takie hamstwo wszedzie powszechne jest) i niemieckich sklepów, gdzie rzeczy pod własną marką mają świetne. Nieprzypadkowo Niemcy to najbardziej liczący sie kraj w UE
Odpowiedzjak każdy naród by się tak kierować miał kupowaniem tego co swoje to by eksportu nie było, a my byśmy byli w czarnej dupie...
Odpowiedztylko trzeba zwrócić uwagę, że Biedronka, mimo że portugalska to większość produktów jest polskich. W Stokrotce jest odwrotnie a na dodatek jest duzo droższa. Więc wolę robić zakupy w portugalskim markecie wspierając polskich producentów.
Odpowiedza gdzie IKEA??
OdpowiedzRobie zakupy u Francuza , Niemca czy kogo innego bo mam takie prawo , tak działa konkurencja . Nie oznacza to raczej że nie jestem Patriotą .
OdpowiedzRobie tam gdzie mają najlepsze produkty... dlaczego mam kupować gorsze? "Bo polskie"?
OdpowiedzSieć sklepów Abc oraz Delikatesy Centrum należą do grupy Eurocash , która to grupa jest własnością Portugalczyków. W ich posiadaniu jest również część sklepów Społem oraz część grupy Lewiatan.
OdpowiedzBzdura, proszę wejść na stronę grupy eurocash
OdpowiedzDelikatesy Centrum nalezą do Grupy Eurocash nie sa polskimi sklepami
OdpowiedzCo to za sciema , siec Abc,Delikatesy Centrum oraz Lewiatan naleza do Grupy Eurocash ktora nalezy do Portygalczyka ....
OdpowiedzOstra sciema abc i delikatesy centrum naleza do grupy eurocash ktora nalezy do portugalczyka
OdpowiedzSpecjalnie założyłem konto bo denerwują mnie osoby typu @paulka26 narzucające innym gdzie mają robić zakupy. Jeżeli lubisz przepłacać to kupuj w polskich sklepach, nie musisz jednak nakłaniać do tego innych. Każdy chce kupować te same produkty po jak najniższej cenie, ale polskie sklepy nie mają konkurencyjnych cen. Odnośnie zdrowia to w każdym sklepie wszystko jest genetycznie modyfikowane, więc czy to będzie polski sklep czy zagraniczny to i tak zdrowie na tym ucierpi, jedynym ratunkiem jest własny ogródek. Prośba na przyszłość, nie bierz się za komentowanie jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Głosuj dalej na Korwina może kiedyś dojdzie do władzy i kobiety nie będą miały prawa wypowiedzi.
OdpowiedzP.S. Szanuj decyzje innych, każdy chce dla siebie jak najlepiej i nikt nie lubi kiedy zostaje "okradany" przez sklepy.
Chciałem zaznaczyć ze może i właściciel biedronki jest z portugalii to sama biedronka kupuje przede wszystkim u polskich producentów wiec większość pieniędzy zostaje jednak w polsce
Odpowiedzto jest sciema z ta zabka i freshem!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzJak polskie sklepy zaczną być konkurencyjne cenowo z zagranicznymi, chętnie zmienię dotychczasowe przyzwyczajenie zakupowe. Biedronka i Tesco są najtańsze i tam z reguły kupuję. Alma, Piotr i Paweł mają chore ceny!!! Nie dla zwykłego Kowalskiego. Polsko obudź się!!!
OdpowiedzPolskie sklepy są niestety BARDZO DROGIE (ten Piotr i Paweł albo Alma - ceny tragedia, taniej jest u Francuza i Niemca), no może za wyjątkiem Lewiatana (ale nie wszędzie w Polsce te sklepy w ogóle są).
OdpowiedzJeszcze Dino polskie ;)
Odpowiedzod kiedy real jest francuski???
OdpowiedzA gdzie DINO? Polska sieć.
Odpowiedzbłąd ... delikatesy centrum i lewiatan to "eurocash", to portugalska spółka...
Odpowiedz