Niech jak najszybciej zostanie wprowadzona ustawa ograniczająca sprzedaż odświeżaczy do powietrza do jednej sztuki jednorazowo przy okazaniu dowodu osobistego! Ewentualnie niech zostanie zalegalizowana marihuana - przecież to rozwiąże wszystkie problemy związane z "narkomanią", wojnami, ebolą i logicznym myśleniem! I jeszcze zalegalizować i opodatkować prostytucję - chociaż akurat z tym może nie, Polki są tak łatwe, że nie ma sensu jeszcze za nie płacić...
Zdaję sobie sprawę z tego, że demot jest prześmiewczy w stosunku do różnych zakazów, ale mimo to warto zdawać sobie sprawę, że ów zakazy w większości są oparte na pewnej zasadniczej regule. Polega ona mniej więcej na tym, że dostęp do towaru może być reglamentowany wtedy, kiedy używanie go zgodnie z przeznaczeniem, stanowi zagrożenie dla używającego, a tym bardziej dla jego otoczenia. Przy okazji - pewnie, że od dezodorantów można umrzeć - ostatnio trafił się przypadek w którym jakiś nastolatek używał ich zamiast kąpieli i w końcu śmiertelnie zatruł się jednym z gazów, który zawierały.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 February 2016 2016 19:23
Tak większość rzeczy i produktów niewłaściwie użyta jest niebezpieczna! Nie, nie róbmy ograniczeń i zakazów! Selekcja naturalna musi jakaś być, a zasada najgłupsi odpadają, wpłynie korzystnie na ewolucję człowieka.
Niech jak najszybciej zostanie wprowadzona ustawa ograniczająca sprzedaż odświeżaczy do powietrza do jednej sztuki jednorazowo przy okazaniu dowodu osobistego! Ewentualnie niech zostanie zalegalizowana marihuana - przecież to rozwiąże wszystkie problemy związane z "narkomanią", wojnami, ebolą i logicznym myśleniem! I jeszcze zalegalizować i opodatkować prostytucję - chociaż akurat z tym może nie, Polki są tak łatwe, że nie ma sensu jeszcze za nie płacić...
OdpowiedzZdaję sobie sprawę z tego, że demot jest prześmiewczy w stosunku do różnych zakazów, ale mimo to warto zdawać sobie sprawę, że ów zakazy w większości są oparte na pewnej zasadniczej regule. Polega ona mniej więcej na tym, że dostęp do towaru może być reglamentowany wtedy, kiedy używanie go zgodnie z przeznaczeniem, stanowi zagrożenie dla używającego, a tym bardziej dla jego otoczenia. Przy okazji - pewnie, że od dezodorantów można umrzeć - ostatnio trafił się przypadek w którym jakiś nastolatek używał ich zamiast kąpieli i w końcu śmiertelnie zatruł się jednym z gazów, który zawierały.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 February 2016 2016 19:23
OdpowiedzTak większość rzeczy i produktów niewłaściwie użyta jest niebezpieczna! Nie, nie róbmy ograniczeń i zakazów! Selekcja naturalna musi jakaś być, a zasada najgłupsi odpadają, wpłynie korzystnie na ewolucję człowieka.
OdpowiedzSelekcja Naturalna to sie nazywa...
OdpowiedzMam nadzieję, że zrobią obławę na Króla odświeżaczy i zamkną tego kto rozprowadza te substancje.
Odpowiedznie podpowiadajcie bo bedzie nielegal w kiblu
Odpowiedzja bym zakazał sprzedaży zapałek to przez nie dzieciaki wylądowały w szpitalu z poparzonymi twarzami :)
Odpowiedz