@MasterYoghourt Akurat tu się mylisz..mowa prawdopodobnie o córce Viktorii czyli Viktori II Koburg i jej małżeństwie z Fryderykiem Hohenzolernem ...akurat wyjątkowo go kochała i byli bardzo szczęśliwym malżeństwem
W czasach wiktoriańskich to była norma, dziewczyna tracąc dziewictwo w noc poślubną i za każdym następnym razem uprawiając seks miała "obowiązek" myśleć o tym, że właśnie płodzi przyszłego żołnierza lub przyszłą matkę żołnierzy i nie mogła myśleć o przyjemności. Takie czasy.
Raczej nie kochała swojego księcia.
Odpowiedz@MasterYoghourt Akurat tu się mylisz..mowa prawdopodobnie o córce Viktorii czyli Viktori II Koburg i jej małżeństwie z Fryderykiem Hohenzolernem ...akurat wyjątkowo go kochała i byli bardzo szczęśliwym malżeństwem
Obawiam się, że szybciej musiał zamykać oczy jej mąż. Taka z niej piękność :(
OdpowiedzNo, chyba że, oboje mieli zamknięte oczy! :)
W czasach wiktoriańskich to była norma, dziewczyna tracąc dziewictwo w noc poślubną i za każdym następnym razem uprawiając seks miała "obowiązek" myśleć o tym, że właśnie płodzi przyszłego żołnierza lub przyszłą matkę żołnierzy i nie mogła myśleć o przyjemności. Takie czasy.
OdpowiedzWorek na głowę i za ojczyznę ;)
OdpowiedzPowiedziała Viktoria która była Pruską księżniczką i do 16 roku życie nie mówiła po Angielsku.
OdpowiedzDo najurodziwszych nie należała. Chyba nie jej martwić się przed nocą poślubną
Odpowiedz