Jest to jak najbardziej naturalne. Prawem natury jest prawo siły. A że potem robią się rewolucje, cóż, nie widziałem jeszcze społeczeństwa, które potrafiłoby się posługiwać dobrze mięśniem i mózgiem jednocześnie.
Hm, Jan Jakub Rosseau...jakiż szlachetny człowiek. Mądre słowa przytoczyłeś. Ale Pan Rosseau powiedział też w swoim życiu parę innych słów. Na przykład:
1. Odnośnie jego gburowatości względem kobiet i ich przedmiotowego traktowania:
"Moje uczucia są takie, że nie mogę ich taić. Uwalniają mnie z więzów grzeczności"
"To, co żywię w mym sercu, zwalnia mnie od postrzegania dobrych obyczajów"
2. Odnośnie przyjmowania ofert pracy (jako pisarz):
"Gdy ulegam ciągłym, powtarzającym się błaganiom o przyjęcie propozycji, czynię to raczej dla pokoju i spokoju, niż własnej korzyści. Jakkolwiek sporo mogłoby to kosztować ofiarodawcę, jest on właściwie moim dłużnikiem, bo mnie to kosztuje więcej"
3. O swojej uczciwości i oddaniu społeczeństwu:
"Ktokolwiek może uwierzyć, że jestem nieuczciwym człowiekiem, to sam zasługuje na na to, by go udusić" (co ciekawe, dziś Lech Wałęsa podobnie wyraża się o tych, którzy kwestionują jego bohaterstwo! Nie posądzam go o inspirowanie się Panem Rousseau, ponieważ sam Wałęsa przyznaje, że w życiu nie przeczytał ani jednej książki i jest z tego dumny, bo jest mądry bez tego. Widać więc, że egocentryzm nie potrzebuje wzorców. Czasem po prostu się pojawia i tyle.)
Nie taki jednoznaczny ten Jan Jakub, co? Może wcale nie był takim świetnym autorytetem moralnym? Pomijając już fakt, że swoje dzieci całkowicie oddał na wychowanie rządowi (oddał je do sierocińca i zrzekł się praw rodzicielskich), ponieważ uważał, że rząd lepiej wie, co jest lepsze dla dzieci, niż sami rodzice (Matka jego dzieci była temu przeciwna, ale jego despotyczny charakter zamknął jej usta).
Więcej tego typu cytatów można przeczytać w książce Paul'a Jahnson'a: "Intelektualiści".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 March 2016 2016 14:45
@sim89 Bo to jest taka moda pseudowykształconych ludzików XXI wieku. Sami nie potrafią poprzeć swoich poglądów dobrym argumentami więc rzucają cytatami ludzi powszechnie znanych podpierając tym swoje idee. A potem nagle się okazja że ta osoba 100 razy powiedziała coś odwrotnego ale tego już "wykształcony" nie wiem bo usłyszał tylko jeden cytat zazwyczaj wyrwany z kontekstu jakiejś książki/traktatu bo kiedyś nie gadało się bzdet na prawo i lewo tylko jak się miało coś mądrego do przekazania to się pisało odpowiednie dzieło a inny myślący ludzi mogli to przeczytać i przemyśleć czy to jest mądre czy nie. Wielu wybitnych myślicieli w swoim życiu miało różne okresy i zdarza się że u jednego filozofa różne nurty ideologiczne mogą znaleźć potwierdzenie swoich tez. Ktoś rzuca jakimś cytatem z Rosseau za pewne nawet nie czytając dzieła w którym się ona znajduje po prostu znalezione w wikiquotes. Wielcy filozofowie w grobach się przewracają widząc jak niedouki używają pojedynczych cytatów znalezionych w internecie jako argumentów bo przeczytać całej książki nie są w stanie. Przeczytaj człowieku kilka książek pana Rosseau i kilka książek innych myślicieli jego epoki. Potem poczytaj trochę o tej epoce i zastanów się jak tamte realia mają się do naszych. A na końcu jak masz coś mądrego od siebie do powiedzenia to sformułują jakąś tezę.
Nie zgodzę się z demotem. W Prawach Natury i Selekcji Naturalnej dominują silniejsi. Ale siłę można definiować na różne sposoby - jako liczebność, jako mądrość, jako mięśnie itp. Nie ma jedynej słusznej drogi.
Jest to jak najbardziej naturalne. Prawem natury jest prawo siły. A że potem robią się rewolucje, cóż, nie widziałem jeszcze społeczeństwa, które potrafiłoby się posługiwać dobrze mięśniem i mózgiem jednocześnie.
OdpowiedzNajlepiej tego niezauważać...???
OdpowiedzKomunistyczne pitolenie.
OdpowiedzTa garść ludzi doszła do tego poprzez ciężką pracę przeważnie całych pokoleń.
OdpowiedzA wiesz że ty zaliczasz się do tych biednych? I co nie pracujesz cięzko? Męska logika
Hm, Jan Jakub Rosseau...jakiż szlachetny człowiek. Mądre słowa przytoczyłeś. Ale Pan Rosseau powiedział też w swoim życiu parę innych słów. Na przykład:
1. Odnośnie jego gburowatości względem kobiet i ich przedmiotowego traktowania:
"Moje uczucia są takie, że nie mogę ich taić. Uwalniają mnie z więzów grzeczności"
"To, co żywię w mym sercu, zwalnia mnie od postrzegania dobrych obyczajów"
2. Odnośnie przyjmowania ofert pracy (jako pisarz):
"Gdy ulegam ciągłym, powtarzającym się błaganiom o przyjęcie propozycji, czynię to raczej dla pokoju i spokoju, niż własnej korzyści. Jakkolwiek sporo mogłoby to kosztować ofiarodawcę, jest on właściwie moim dłużnikiem, bo mnie to kosztuje więcej"
3. O swojej uczciwości i oddaniu społeczeństwu:
"Ktokolwiek może uwierzyć, że jestem nieuczciwym człowiekiem, to sam zasługuje na na to, by go udusić" (co ciekawe, dziś Lech Wałęsa podobnie wyraża się o tych, którzy kwestionują jego bohaterstwo! Nie posądzam go o inspirowanie się Panem Rousseau, ponieważ sam Wałęsa przyznaje, że w życiu nie przeczytał ani jednej książki i jest z tego dumny, bo jest mądry bez tego. Widać więc, że egocentryzm nie potrzebuje wzorców. Czasem po prostu się pojawia i tyle.)
Nie taki jednoznaczny ten Jan Jakub, co? Może wcale nie był takim świetnym autorytetem moralnym? Pomijając już fakt, że swoje dzieci całkowicie oddał na wychowanie rządowi (oddał je do sierocińca i zrzekł się praw rodzicielskich), ponieważ uważał, że rząd lepiej wie, co jest lepsze dla dzieci, niż sami rodzice (Matka jego dzieci była temu przeciwna, ale jego despotyczny charakter zamknął jej usta).
Więcej tego typu cytatów można przeczytać w książce Paul'a Jahnson'a: "Intelektualiści".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 March 2016 2016 14:45
Odpowiedz@sim89 Bo to jest taka moda pseudowykształconych ludzików XXI wieku. Sami nie potrafią poprzeć swoich poglądów dobrym argumentami więc rzucają cytatami ludzi powszechnie znanych podpierając tym swoje idee. A potem nagle się okazja że ta osoba 100 razy powiedziała coś odwrotnego ale tego już "wykształcony" nie wiem bo usłyszał tylko jeden cytat zazwyczaj wyrwany z kontekstu jakiejś książki/traktatu bo kiedyś nie gadało się bzdet na prawo i lewo tylko jak się miało coś mądrego do przekazania to się pisało odpowiednie dzieło a inny myślący ludzi mogli to przeczytać i przemyśleć czy to jest mądre czy nie. Wielu wybitnych myślicieli w swoim życiu miało różne okresy i zdarza się że u jednego filozofa różne nurty ideologiczne mogą znaleźć potwierdzenie swoich tez. Ktoś rzuca jakimś cytatem z Rosseau za pewne nawet nie czytając dzieła w którym się ona znajduje po prostu znalezione w wikiquotes. Wielcy filozofowie w grobach się przewracają widząc jak niedouki używają pojedynczych cytatów znalezionych w internecie jako argumentów bo przeczytać całej książki nie są w stanie. Przeczytaj człowieku kilka książek pana Rosseau i kilka książek innych myślicieli jego epoki. Potem poczytaj trochę o tej epoce i zastanów się jak tamte realia mają się do naszych. A na końcu jak masz coś mądrego od siebie do powiedzenia to sformułują jakąś tezę.
Nie zgodzę się z demotem. W Prawach Natury i Selekcji Naturalnej dominują silniejsi. Ale siłę można definiować na różne sposoby - jako liczebność, jako mądrość, jako mięśnie itp. Nie ma jedynej słusznej drogi.
OdpowiedzWygonić wszystkich mieszkających na Wawelu oraz w kamieniczkach wokół Rynku.
Odpowiedz