Po prostu jak czegoś chcesz to powiedz, to samo tyczy się czegoś co Ci nie pasuje. Powiedz o co chodzi a nie walisz focha z tekstem "domyśl się". To że Tobie coś nie odpowiada to nie znaczy, że wszystkim wokoło też więc to nie jest takie oczywiste. O tym, że jakas dziewczyna w centrum handlowym się według was brzydko ubrała to możecie przez godzine nawijać ale jak przychodzi do istotnych spraw to "domyśl się..."
One nie rozumieją tego nigdy i dalej swoje, choćby miały to wyryte cały czas przed oczami, a później pretensje, że to mężczyźni to świnie itp.; a one dalej tego nie zrozumieją.
to jestem jedną z nielicznych która już to zrozumiała :) po to mamy języki by z nich korzystać i mówić wprost. z własnego doświadczenia wiem że wymagajac wiecznego 'domysl sie' niszczy się związek
Facet potrafi przelecieć inną i dziwi się, że jego kobiecie to się nie podoba. Potrafi obiecać coś przez tydzień, później to zlać i też się dziwi dlaczego kobieta się obraża. No ale tu są demoty, główny cel tej strony to obrażanie kobiet.
@midnight123 Opisany przez Ciebie "facet" to nie facet, tylko śmieć bez zasad, który nie zasługuje na nikogo. Faktycznie na demotach można czasem znaleźć zakompleksionych pajaców plujących żółcią na wszystko, co jest rodzaju żeńskiego, ale nie generalizujmy. Jak facet zwleka tygodniami z naprawieniem kranu, a żona wreszcie woła hydraulika do takiej głupoty, albo robi to sama i facet nie rozumie dlaczego jest sfochowana, to faktycznie jest tępy. Ale jeśli dziewczyna żegna się przez telefon wspominając, że idzie popracować nad swoimi niedoskonałościami, a potem strzela mega focha, bo chłopak powinien się domyśleć, by w tym momencie obowiązkowo odpowiedzieć "ależ ty nie masz żadnych niedoskonałości" no to sorry... (znam taki przypadek). Zresztą, prosta zasada - niech każdy mówi normalnie i prosto o co mu chodzi. Podobno związek powinien opierać się na szczerej rozmowie i zaufaniu, a nie na jakichś głupich domysłach.
@Basista659 Tak jak napisałeś: nie generalizujmy. Na pewno są takie przypadki, gdzie dziewczyna się obraża o byle co, ale to nie "dziewczyna", tylko zakompleksiona nastolatka potrzebująca uwagi. W dorosłym związku ludzi rozmawiają ze sobą. Trochę krzywdzące jest, że facetów się rozdziela na " tych miłych" i "łobuzów" za to kobiety wrzuca się wszystkie do jednego wora: lecące na "łobuza" materialistki. Moim zdaniem dużo jest porządnych facetów i kobiet.
To zacznijcie myśleć.
OdpowiedzPo prostu jak czegoś chcesz to powiedz, to samo tyczy się czegoś co Ci nie pasuje. Powiedz o co chodzi a nie walisz focha z tekstem "domyśl się". To że Tobie coś nie odpowiada to nie znaczy, że wszystkim wokoło też więc to nie jest takie oczywiste. O tym, że jakas dziewczyna w centrum handlowym się według was brzydko ubrała to możecie przez godzine nawijać ale jak przychodzi do istotnych spraw to "domyśl się..."
Ale ty jej nie znasz co nie?
A powinieneś :)
OdpowiedzOne nie rozumieją tego nigdy i dalej swoje, choćby miały to wyryte cały czas przed oczami, a później pretensje, że to mężczyźni to świnie itp.; a one dalej tego nie zrozumieją.
Odpowiedzto jestem jedną z nielicznych która już to zrozumiała :) po to mamy języki by z nich korzystać i mówić wprost. z własnego doświadczenia wiem że wymagajac wiecznego 'domysl sie' niszczy się związek
:) przyznaję że parę lat mi to zajęło. jasny przekaz -polecam wszystkim ,nie ma fochow, niedomówień.
Ojojoj wszystkie kobiety takie be, złe, niedobre. Dostałeś szlaban za jedynkę z przyry od mamy, że tak mieszasz wszystkie kobiety z błotem?
OdpowiedzA zastosowanie zdroworozsądkowej wyobraźni boli?
OdpowiedzA użycie więcej niż tylko dwóch słów "domyśl się" boli?
Facet potrafi przelecieć inną i dziwi się, że jego kobiecie to się nie podoba. Potrafi obiecać coś przez tydzień, później to zlać i też się dziwi dlaczego kobieta się obraża. No ale tu są demoty, główny cel tej strony to obrażanie kobiet.
Odpowiedz@midnight123 Opisany przez Ciebie "facet" to nie facet, tylko śmieć bez zasad, który nie zasługuje na nikogo. Faktycznie na demotach można czasem znaleźć zakompleksionych pajaców plujących żółcią na wszystko, co jest rodzaju żeńskiego, ale nie generalizujmy. Jak facet zwleka tygodniami z naprawieniem kranu, a żona wreszcie woła hydraulika do takiej głupoty, albo robi to sama i facet nie rozumie dlaczego jest sfochowana, to faktycznie jest tępy. Ale jeśli dziewczyna żegna się przez telefon wspominając, że idzie popracować nad swoimi niedoskonałościami, a potem strzela mega focha, bo chłopak powinien się domyśleć, by w tym momencie obowiązkowo odpowiedzieć "ależ ty nie masz żadnych niedoskonałości" no to sorry... (znam taki przypadek). Zresztą, prosta zasada - niech każdy mówi normalnie i prosto o co mu chodzi. Podobno związek powinien opierać się na szczerej rozmowie i zaufaniu, a nie na jakichś głupich domysłach.
@Basista659 Tak jak napisałeś: nie generalizujmy. Na pewno są takie przypadki, gdzie dziewczyna się obraża o byle co, ale to nie "dziewczyna", tylko zakompleksiona nastolatka potrzebująca uwagi. W dorosłym związku ludzi rozmawiają ze sobą. Trochę krzywdzące jest, że facetów się rozdziela na " tych miłych" i "łobuzów" za to kobiety wrzuca się wszystkie do jednego wora: lecące na "łobuza" materialistki. Moim zdaniem dużo jest porządnych facetów i kobiet.