@FakDak Czym jest odległość w dzisiejszych czasach dla prawdziwej miłości? Niczym. Kilometry to tylko złudna bariera która tak łatwo pokonać, wystarczy tylko troche chęci. @RoseCherry pisze o przyjaźni a przyjaźń jest glówna składowa miłości.
@FakDak Dla prawdziwej miłości na prawdę nie ma żadnych przeszkód. Problem w tym, że ona w naszym świecie raczej nie istnieje.. Jest jak Bóg, można w nią jedynie wierzyć, bo niestety przeczy ludzkiej, mniej lub bardziej wyrafinowanej, egoistycznej naturze.
@FakDak - przeciez tak wlasnie jest. zyjemy w technologicznej cywilizacji, wiec mamy natychmiastowa komunikacje i szybki transport. w najgorszym wypadku od milosci i spelnienia dzieliloby cie kilka godzin w pociagu. kilka godzin w pociagu to zbyt duza cena za zwiazek na cale zycie? serio? nieco zalosne.
A ja zastanawiam się, jaka historia stoi za dziewczyną, która w niedzielę wielkanocną, kilkadziesiąt minut przed północą, siada przed klawiaturą i pisze o swojej samotności. Co sprawia, że spotykamy się dzisiaj na tym forum.
@RoseCherry...?
Może na zjeździe rodzinnym przy wielkanocnym stole były same zakochane pary, kuzyn z nową dziewczyną albo kuzynce oświadczył się chłopak i dziewczyna też zapragnęła miłości a na dodatek ciotki pytały się czy ma jakiegoś kawalera, kto wie....
Pewnie taka, jaką napisał annnim. W sumie to w niedzielę miałem to samo. Wszędzie pary, wszędzie, więc wsiadłem w samochód i pojechałem, gdzie mnie oczy poniosły i miałem trochę spokoju.
co wy macie w głowach ze to negujecie? pięknie ujęte ,, szukam tego , co mnie szuka" bardzo głęboki sens , niezwykły przekaz , prosty , a ile znaczący , a miłosne są listy , próby amatorskiej poezji , laickiej ale prosto z serca , z głębi duszy a nie jakieś smsy typu kc...
@Yogi_ns Powiedzmy sobie szczerze - sporo racji masz. Może to faktycznie panna romantyczka, która szuka rycerza na białym koniu... Może tak, może nie, może to rozwydrzony dzieciak lat 12 który uważa że wszystko wie... Może to idealistka... Choć sposób szukania drugiej połówki nietypowy i przez wielu wyśmiany wg mnie zasługuje na poszanowanie, choćby z tego względu iż odważyła się napisać o tym, czego pragnie... Do tego trzeba odwagi :)
Zaintrygował mnie jeden fragment: "będę (...) słuchać o jego przygodach i pocieszać Cię..." Zrób ładnego demota, proszę! ;P I nie bądź bluszczem, nie żyj życiem innych ludzi. Ty też masz swoje przygody. A przynajmniej głęboko wierzę, że powinnaś mieć i czekają gdzieś tam na Ciebie, niekoniecznie w zapachu ciast, niekoniecznie w pocieszaniu kogoś. Bardziej jest fajnie razem, niż patrzeć w lustro. ;P
@~Spades I co, czekasz na opowieść o jego przygodach, sam opowiadasz o jego przygodach, a ona pociesza Cię? Coś tu nie teges. Ale nawet - ile razy zainteresuje Cię historia dzisiejszych wypieków? Ilu nowym ciastom odważysz się spojrzeć w rodzynki? Wiesz, związek to nie patrzeć jedno na drugie, to patrzeć razem w tym samym kierunku. To nie powinno być jednostronne.
,, będzie miał czas i cierpliwość' czyli da największe dary , bo czas jest bezcenny , i to najwięcej co możemy ofiarować , a drugiej osoby nie możemy oceniać , tylko cierpliwie nauczyć się żyć w symbiozie charakterów i zjednoczeniu dusz , a wy szukacie w tym dziury w całym
Gdzie jest? Jeśli jesteś grubo po dwudziestce, to pewnie w jakimś momencie w niedalekiej przeszłości odrzuciłaś takiego na rzecz przystojniejszego/śmielszego/bogatszego/śmieszniejszego/z większym przyrodzeniem. Nie wiem, niepotrzebne możesz skreślić :)
Jeśli jesteś w granicach dwudziestki, to nie wiesz czego szukasz :) Przyjaźń z kochaniem to coś wyjęte z polskich bzdur z TV i wszelakich telenowel. Miłość i szacunek. To musi być. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej.
Z chęcią posiedział bym i poczytał razem z tobą ;) co do cierpliwości posiadam jej nieskończone pokłady;) więc zapraszam może pojedziemy zwiedzać świat we dwoje;)
A czemu sądzicie że ludzie muszą pisać listy tylko jak mieszkają daleko od siebie? Przecież można pisać listy nawet jak mieszka się niedaleko siebie. To jest gest miłości/przyjaźni który dawno wyginął. Młodzi tego nie zrozumieją , starsi za tym tęsknią.Ja z chęcią popisałbym listy :) RoseCherry jak chcesz to się odezwij na priv
Dementując Wasze niektóre wypowiedzi - nie mam 13lat,ani 40,ale zapewniam jestem dorosła. Dlaczego nie wyjdę z domu? A skąd takie założenie,że nie wychodzę? Wychodzę,tylko,że tam jest stado facetów,którzy nie interesują się niczym poza tym by była impreza i faktem czy dziewczyna jest łatwa czy nie. Wierzcie mi lub nie,ale szukałam.
Nie wiem,skąd w Was takie podejście ,że miłość wyklucza przyjaźń? Przecież to super ,w moim odczuciu, przyjaźnić się i kochać kogoś jednocześnie.
@RoseCherry zgadzam się z Tobą w 100 %, kiedyś miłość i przyjaźń szła w parze, przecież te dwa uczucia są prawie lustrzanym odbiciem. Jak można kogoś kochać nie będąc jego przyjacielem? Albo jak być przyjacielem i nie go nie miłować? Jestem trochę starszy od Ciebie, a pamiętam w szkole podstawowej pisałem wypracowanie o rodzajach miłości. Świat chce żeby ludzie szufladkowali uczucia, albo miłość albo przyjaźń. Można się zdziwić, ale jedno uczucie nie wyklucza drugie. Miłość bez przyjaźni jest niczym, ani przyjaźń bez miłości jest niczym.
@RoseCherry
Moja droga, z tego co widzę naprawdę nie ma sensu dodawać żadnych osobistych demotywatorów, w których prezentujesz swoje pragnienia bo... zostaniesz zjedzona przez internetowych napinaczy, którzy wszędzie szukających nieścisłości, wytykających błędy ( według nich) Twojego rozumowania.
Taka natura internetu. Smutne. ;)
@RoseCherry Jeżeli jesteś dorosła to czas zachowywać się jak dorosła. Ten Twój demot to najbardziej dziecinna checklista jaką w życiu widziałem. Wyglądasz na inteligentną kobietę, pewnie w przyszłości z wyższym wykształceniem. Po trzydziestce jeżeli ta lista nie przyjmie kształtu checklisty z CPR (oddech jest, tętno jest- facet może być) to trudno Ci będzie znaleźć faceta. Chcesz odszukać przyzwoitego faceta- największe szanse masz przed końcem studiów. Niestety statystyka jest bezwzględna. W dużych aglomeracjach na jednego młodego faceta przypada 1,3 młodej kobiety. Na studiach jest jeszcze gorzej- średni 1:2. Wśród wykształconych facetów dużo jest facetów nie nadających się do długotrwałego związku- więc tak na oko jeden przyzwoity wykształcony zaradny facet przypada na 3 przyzwoite wykształcone fajne dziewczyny. 2/3 będzie musiało się zadowolić nie fajnymi facetami albo fajnymi ale bez wykształcenia albo zostać singielkami. Obawiam się że księżniczka szukająca wielbiciela dobrej herbaty i pisania listów, na tym trudnym rynku, ma nikłe szanse powodzenia o ile nie ma wyglądu seksbomby.
@RoseCherry przyjaźń jest jedna z podstaw miłości, więc logiczne, że nie mogą się wykluczać. Ale cóż. Mamy XXI wiek. A ja byłbym dostosowany społecznie jakbym był własnym prapradziedkiem.
I myślisz że na demotywatorach są inni faceci? Kawał roku. Wszędzie są tacy sami. Zweryfikuj wymagania, bo może sama nic do zaoferowania poza ciastem nie masz, a wymagasz ideału. Myslisz, że faceci nie szukają porzadnych i normalnych dziewczyn? Nikt nie lubi desperatow
A ja marzę o tym, żeby znaleźć dziewczynę, która będzie jednocześnie ukochaną i przyjaciółką,. Dopiero wtedy nasz związek będzie "pełny". Marze o tym, bo z taką dziewczyną miałbym super życie. Podzieliłbym się z nią wszystkim, co mam.
@RoseCherry No to ja też jestem w podobnej sytuacji. Chciałabym znaleźć kogoś na całe życie, nie mam zamiaru zdradzać, zmieniać facetów jak rękawiczki, szukam czegoś głębokiego, ucieszyłby mnie bukiet kwiatów zerwanych na łące, wiersz czy też list :) I też bym mogła upiec ciasto : P I również chciałabym przyjaciela i ukochanego w jednym :) W ogóle fascynują mnie związki starszych ludzi. Teraz jest tak, że para się pokłóci to zaraz rozwód... Mało komu zależy tak naprawdę na tej drugiej osobie, chcesz iść to sobie idź, wymienię cię na nowszy/lepszy model. To sprawia, że związek traci wartość, no bo sorry, co to ma być? Jednego dnia kocham cię najmocniej na świecie itp., a na drugi tekst, że jak ci nie pasuje to do widzenia, ot taka obojętność. Ale widzę też po komentarzach tutaj, że teraz coraz więcej takich ludzi. Dlaczego niby to ma być dziecinne? Co jest dziecinnego w tym żeby np. z okazji jakiejś rocznicy napisać list do siebie? Albo wysłuchać trosk drugiej osoby? Czy upiec dla niej ciasto? Czy to nie codzienne czynności, albo czasem właśnie brak tych czynności powoduje rozpad dzisiejszych związków "nie wiadomo z jakiego powodu"? Właśnie takie olewactwo powoduje rozpad związków. A w tajemnicy przed innymi jeden z drugim marzy o miłości, tylko szpanuje w komentarzach i przed kolegami. Powiadam jeszcze na koniec owej wypowiedzi coś często ostatnio powtarzane, a mało stosowane: Kiedyś jak coś się zepsuło, to się naprawiało, a nie wyrzucało.
@RoseCherry bardzo mi przykro, jak czytam takie komentarze, pod Twoim demotem. Bardzo ładnie napisane. Wszyscy, którzy nie zrozumieli przekazu, prawdopodobnie sami mają problem z dojrzałością. Założę się, że dzięki temu demotowi znalazłaś już tego, kogo szukałaś. Albo przynajmniej jednego z wielu, którzy się odezwali... Powodzenia i wielu pięknych listów życzę :)
@RoseCherry Każdy gada, żeby wyjść, ale sami siedzą tutaj. Takich facetów, których szukasz, za wielu nie ma, po za tym najczęściej siedzimy w domu, bądź w miejscu, w którym się czujemy najlepiej i to na pewno nie jest impreza, czy jakieś duże zgrupowania, więc wyjść z domu, to takie puste słowa, które najłatwiej powiedzieć, nie mając tego "problemu". Z mojego punktu widzenia, to wolę być sam, nie mieć za dużo osób w swoim otoczeniu, najwyżej 2-3. Szczere rozmowy przeprowadzać na osobności i wiedzieć chociaż, komu, co, można powiedzieć, obdarzyć jakimś zaufaniem. Im mniej jest osób, tym bardziej skłonni jesteśmy się otworzyć. Sądzę, że ta, pierwotna przyjaźń, przekształca się w miłość, ale nie ginie, tylko pozostaje dalej, tak jak było na początku.
Dziewczyno ..jeśli szukasz tu przyjaciela na pewno nie znajdziesz, go tutaj, piszesz , że na ulicy jest stado samców..a tutaj jest stado tych ,którzy chcą się zabawić Twoimi uczuciami, bez ponoszenia konsekwencji.To co piszesz o przyjaźni i miłości tak powinno być , ale tylko w realu możesz przekonać się kto jest kim...a nie tutaj...chyba , ze lubisz prowokować to dobrze trafiłaś!
A ja się nie zgodzę z Tobą, Przyjaciela można znaleźć zarówno w realu, jak i w internecie. Jednak i tu, i tu jest trudno go znaleźć, bo przyjaciel to nie ktoś z kim miło się od początku rozmawia/pisze, ale ktoś kto poratuje/pocieszy w potrzebie. Po prostu by mieć pewność, że znalazło się przyjaciela potrzeba czasu i cierpliwości.
Pomarzyc sobie mozesz...mimo wszystko zycze ci zebys znalazla. Jam mialam takiego, ktory pisal listy, wiersze a po latach okazal sie ch...m. Niestety, takie jest zycie.
hmmm....
jak to czytam to jedno określenie mi przychodzi na myśl...
"gównoburza" :/
dziewuszka ma problem, bo nie udaje jej się poznać wartościowego faceta i próbuje wszelkich metod. Co w tym złego? A nóż widelec złapie z kimś kontakt i ułoży sobie wspaniałe życie?
Zamiast wesprzeć dziewczynę i jej kibicować to Wy jej jeszcze dokładacie :/
A, jeszcze wypadałoby jakiś kontakt dać. Numer GG (maila nie publicznie, bo mam tam nazwisko w adresie): 50182524 Nie przejmuj się statusem, zawsze mam ukryty.
W tym democie (pomimo fali hejtu)-nie oszukujmy się- jest coś za czym chyba większości samotnych tęskni; z drugiej zaś strony (cytując Proust'a): "poszukując szczęścia osiąga się tylko nudę i aby znaleźć szczęście, trzeba szukać czegoś innego niż szczęście". Dlatego nie szukam- to trudne, monotonne i często również bolesne, Tobie też proponuję :) Pozdro @RoseCherry
Dobrze by było, gdybyś nie ważyła 100 kg i więcej i przy okazji nie wyglądała jak siedem nieszczęść. Wtedy pewnie byś znalazła takiego mężczyznę, ale zapewne gdyby podszedł i zaprosił cię na wspólną kolację to byś odmówiła, gdyż jest taki arogancki i bezpośredni przez co nie ma w tym nic romantycznego.
@RóżoWiśniowa -
Wyjdź za betonowy sześcian, a nie się w nim chowaj!
Brak mężczyzn Ci doskwiera, chłopców samych widujesz.
To gdzie się przehasasz? Gdzie galopujesz?
Nie szukaj w disco, internet weź pomiń.
Szukaj w miejscu ustronnym, samotników wieczornych.
Gdy taki samotnik, zupełnie jak Ty,
zaczaruje Cie w mig, on spełni Twe sny.
I gdy już go znajdziesz to popatrz mu w ślepia,
zabłyszczą jak ksenony, "nareszcie kobieta!".
Spacer po lesie, romantyczna kolacja,
nim wschód nadejdzie, będziesz ssać mu jajca
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 16:55
INTERNETOWE NOLIFY I FOREVER ALONE - DO DZIEŁA! XD
Ciekawe ilu z czytelników demotów zobaczyło kaskę ze zdjęcia, przeczytało opis i od razu serce do gardła podeszło wołając - O BOŻE, MAMO NIEDŁUGO WESELE, ZNALAZŁEM DZIEWCZYNĘ, zaraz do niej napiszę w komentarzu! ;)))
Być może to ja? szukam tej, która szuka mnie - nienawidzę zwierzęcego podejścia do związków jakie ma cała masa ludzi. Lubię czytać książki - szczególnie takie, z których można wynieść coś wartościowego. Zazwyczaj to fantasy, ale nie tylko. Herbatę lubię i bardzo często piję. Nie do końca wiem o co chodzi z tymi listami (przenośnia czy na serio?), ale to pewnie nie problem :p
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 18:26
Szkoda, że większość traktuje tego demota dosłownie. Dziewczynie chodziło o to uczucie, które jeśli wystąpi między ludźmi może nadać takim banalnym czynnościom wykonywanym przez kochaną osobę rangę całego wszechświata. Trzeba dojrzeć do tego emocjonalnie i uczuciowo, choć tekst faktycznie pachnie trochę romantyzmem to podoba mi się. Mało dziś takich treści, tak trzymaj koleżanko i wiedz, że jeszcze trochę miłości w ludziach się tli...taka mała iskierka. Peace.
Uwielbiam książki i pije co najmniej litr herbaty dziennie. Porządnej oczywiście. Ale przekazywanie sobie wiadomości na odległość redukuje to informowania o najważniejszych sprawach i umawiania się na spotkania. Odpadam. Niemniej chwała nam introwertykom! Też wolę siedzieć sobie w domku.
Wielu ludzi szuka taka jak ty, ale prawdopodobnie nie znajdą tego czego szukają tak po prostu. Pewnie gdzieś na świecie jest ten jeden jedyny, ale prawdopodobnie nie żyje nawet w tym samym kraju a co dopiero w okolicy umożliwiającej poznanie się. Jest jednak wielu ludzi niepozornych, którzy wydają się całkowicie nie atrakcyjni dla nas, ale dla miłości człowiek potrafi zrobić wszystko i może ten niepozorny stanie się tym jedynym z biegiem czasu i po długiej wspólnej walce o związek.
@RoseCherry Lubię książki i dobrą herbatę. Zła też może być ważne aby pić ją z kimś. Zawsze potrafię znaleźć czas i mam mnóstwo cierpliwości by pisać Tobie listy, poważnie uwielbiam to robić. Chcę zawsze Tobie pomagać i być dla Ciebie najlepszym przyjacielem. Również marzę o tym abyś piekła dla mnie ciasta, wysłuchiwała mnie i pocieszała. Ale znaleźć Ciebie po prostu nie potrafię. Odzywam się!
szkoda, nie nadaje się... książki to ja lubię ale pisać, a moja półka zawalona jest podręcznikami technicznymi, wolę kawę, czas mam, ale cierpliwości za grosz i szlak mnie trafia jak mam pisać list, nawet SMS-y ciężko idą, przyjaciel ze mnie żaden, zrażam do siebie ludzi, u mnie rodzinne jest mówienie najgorszej prawdy w najmniej odpowiednim momencie, wiodę nudne życie bez większych problemów, a z słodkości tylko szynka, najlepiej jeszcze żywa, ludzka. @RoseCherry Może ci się wydawać, że specjalnie wymyśliłem tak durną wyliczankę, ale patrz względy rodzinne. Nie mniej życzę ci szczęścia...
Okazuje się, że sami romantycy tu siedzą... o kurcze, a ja szukałam na forum erotycznym... Skąd mogłam wiedzieć?
Dziewczyno teraz tylko wybieraj, powodzenia!
Spróbowałaś. Może coś z tego wyjdzie. Ale jak widzisz, wydźwięk komentarzy typowo polski.
Współczuję.
A teraz się powymądrzam. Nie wiem skąd ci wszyscy domorośli psycholodzy wiedzą, że jesteś dziecinna.
Związek to jak rozumiem ma być generalnie seks i niewiele więcej. Czy dobrze pojąłem?
Bo jak panna ma jakiekolwiek wymagania w rodzaju "chcę kochać i być kochaną", "chcę mieć z kim i o czym porozmawiać", "chcę dostawać i dawać wsparcie", to jest to objaw dziecinności.
No fajnie. W sumie nie powinno mnie to dziwić, skoro statystyki są takie, że jedynie 7% związków jest naprawdę udanych.
Moje mądrości: do prawdziwie udanego związku potrzeba 6 filarów. Wzajemnego zaufania i szacunku (1 płaszczyzna przestrzeni miłości), empatii i akceptacji (2 płaszczyzna) i wreszcie seksualnej chemii wraz z umiejętnością cieszenia się swoją bliskością, tudzież bawienia się razem (3 płaszczyzna). Bez tego ani rusz. I praktycznie takie związki są niespotykane. Ale czy niemożliwe? Nie, one są możliwe, ale wymagają bardzo dużo pracy. I chęci otworzenia się na drugiego człowieka. A nie tylko płytkiego wejścia w temat w rodzaju pociąga mnie.
Dla większości z Was to co napisała autorka to jest lista kontrolna... Dla mnie raczej samoświadomość - chęć znalezienia kogoś, z kim można być naprawdę blisko. Gdzie Wy widzicie w tym wymagania? Może to są po prostu marzenia? Ja to odczuwam raczej jako "jak nie spróbuję, nie uda się na pewno". Czy jestem w błędzie? Mogę być, ale skąd u Was moi kochani taki pęd do osądzania osoby, której w ogóle nie znacie...?
Jedyne wątpliwości jakie mam, to skąd ten biedny facet ma wiedzieć że szuka właśnie Ciebie? Nawet ze wcześniejszych demotów nie da się Ciebie właściwie poznać. Zraziłaś się do facetów? Chcą seksu od razu i generalnie tylko zaliczyć? Chłopcy (niezależnie od wieku) generalnie tak. Mężczyźni nie. Może w Twoim środowisku występuje niedostatek tych ostatnich... Współczuję jeżeli tak jest. Albo jacyś są, ale nie mają dość śmiałości, żeby do Ciebie uderzyć...
A co do pozostałych: lubisz książki. Ja też, szczególnie z musztardą. Sarepską. (A tak bardziej serio, to u mnie ostatnio "Robust Automatic Speech Recognition", "Building Microservices", a na tapecie mam "Release it!". Na inne czasu brak :( ).
Lubisz dobrą herbatę... A co to jest dobra herbata? Dla mnie coś w rodzaju Stassen Earl Grey, od biedy Ahmad, bo tego pierwszego od lat w Polsce się nie da kupić. Ale gusta są różne. Dedukuję z tego dodatkowo, że nie kawę. Ale...
Cierpliwość i czas na pisanie listów ma sens, jako forma wymiany myśli. I na początek znajomości to nawet dobra forma. Później trzeba jednak komunikować się bardziej bezpośrednio i otwarcie. Co oczywiście nie wyklucza dalszej korespondencji; to już zależy jaki sobie wypracujecie układ.
Oczekiwanie wsparcia i głębokiej więzi (bo tak rozumiem Twoją wypowiedź o najlepszym przyjacielu) jak najbardziej uzasadnione - jednak nadal mówi mi o Tobie tylko (i aż) tyle, że szukasz czegoś na stałe. Słuszne i godne pochwały. Oj, jakie to nietypowe...
Mało coś tych informacji :)
Z drugiej strony obiecujesz piec ciasta (phi, sam potrafię...), słuchać o przygodach (nie jestem przekonany, że facet potrzebuje się z nich zwierzać) i pocieszać w każdym problemie (?!). Tego raczej pragną kobiety, faceci raczej pragną być podziwiani. I z problemami muszą sobie dawać radę sami (inaczej, co to za facet; no przynajmniej nie przystaje to do kodu kulturowego). Nie aspiruję do typowego faceta (pewnie się zaraz o sobie dowiem wiele od domorosłych...), ale ja pragnę bliskości, ciepła, przytulania i rozmawiania na BardzoWażneTematy(TM). Też bardzo ogólnie.
Jak mają inni nie wiem, życzę żeby Ci się trafił taki, jakiego szukasz. Spełniający oczywiście te wymagania niefunkcjonalne, których nie napisałaś (wiek, wzrost, waga, kolor włosów, itd., itp.).
@pablojosethiago Typowe teoretyczne rozważania dziewicy o seksie, singielki o związku, dziecka o byciu dorosłym. Każdy w pewnym etapie swego życia był dziewicą/prawiczkiem, singlem i dzieckiem i ja w pewnym sensie was rozumiem. Wasz błąd polega na tym, że próbujecie "uczyć ojca dzieci robić". Gdy singielka, bez doświadczenia w poważnym związku zaczyna swój wykład na temat związku, miłości, wymagań co do partnera to ciężko by się nie naraziła na śmieszność.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 21:19
Lubię książki herbatę też, ale owocową pisać kocham, ale rzadko mam natchnienie lecz gdy mam to piszę ponoć jak artysta i przyjacielem też mógłbym być, lecz są dwa problemy 1 to kilometry 2 to, że jestem młody :D
Gdy przeczytałem tego nieco odmiennego demotywatora, byłem pewien, że posypie się długa lista maili. RoseCherry udowadnia, że kobieta może napisać coś interesującego, użyć słów które powinny przyciągnąć swoim ciepłem, tym czego tak bardzo szukamy a i tak zawsze posypie się jad. Teraz nie dziwię się, że użyła takiego sposobu na znalezienie sobie bratniej duszy, choć pierwszą moją reakcją był śmiech.To wszystko pokazuje, że dziś, to kobiety mają większy problem ze znalezieniem sobie mężczyzny. Nie szukam miłości ale może ciekawej listowej znajomości ? Zaparz sobie ulubioną herbatę i napisz : masz_wiadomosc_bartek@wp.pl Pozdrawiam Bartek/26l :)
@Dorochet nie bedziesz jej mowic, jak ma zyc bydlaku. Moze ona nie lubi herbaty i dlaczego piszac do Ciebie mialaby akurat czekac az herbata wystygni? A moze chcialaby zjesc pieprzona zapiekanke w tym czasie, ha?
Swoja droga, starasz sie sprawic wrazenie takiego zrownowazonego romatynka i osoby rozsadnej, ale to smierdzi kiczem na kilometr ;)
Przyjaźń w miłości jest bardzo ważna, może nawet najważniejsza... Może cała miłość opiera się na przyjaźni i bez niej nie może istnieć? Może taka właśnie jest miłość...
@RoseCherry Oto jestem. Przejrzałem twoje stare demoty i rozumiem motywy, którymi się kierujesz. Moje są podobne. Wysłałem ci wiadomość. Czekam na odpowiedź :D
Statement dobry jak każdy inny. Ja to widzę tak: z szukaniem miłości na siłę jest jak z rwaniem się z motyką na słońce - można umrzeć z pragnienia. Nie pozwól sobie wejść na głowę. Pozdro dla kumatych. :p
Widzę że wyższe wartości ludzkości i subtelny podtekst rozgrzewających umysł i serce marzeń jest już w dzisiejszych czasach czymś złym. To smutne że tak wielu z was negatywnie odbiera prosty przekaz. Przecież jak komuś to nie odpowiada to po co w ogóle zmusza się do pisania komentarzy ??? Myślę że niewielu z was wierzy jeszcze w sens zachowania wartości moralnych i pięknych idei tak po prostu. Pozdrawiam autorkę i życzę sukcesu w poszukiwaniu swojego marzenia.
Prosty? Idealistyczny i naszpikowany pseudoromantyzmem. To, że inaczej postrzegamy miłość niż wysyłanie sobie listów itd. nie znaczy, że mamy spłycone poczucie wartości ludzkich. Jesteśmy po prostu realistami, którzy nie jojczą jak Werter.
No właśnie to że patrzysz na świat ze swojego punktu nie oznacza wcale że wszystko co uważasz za złe jest złe. Każdy ma prawo widzieć i kochać świat taki jaki chce... pod warunkiem że nie sprawia tym krzywdy innym ludziom. Pozdrawiam Alsith
Powodzenia. Wiem, że się da osiągnąć taką miłość i przyjaźń (wbrew temu, co lamuski piszą w komentarzach, miłość obustronna bez przyjaźni nie może istnieć).
Ja powiem szczerze, że rozumiem i podziwiam inicjatywę. Chociaż nie spodziewałbym się, że tyle psychologów od związków zaraz się znajdzie. W paru prostych słowach zawarłaś najważniejsze kwestie. Sam dałbym wiele za kobietę która będzie nie tylko żoną, ale i przyjaciółką bo wbrew temu co się twierdzi, że "chłopaki nie płaczą" to są w życiu takie chwile gdzie najtwardszy facet nie da rady i tu darem jest taka osoba. Mężczyzna może walczyć z całym światem dla tej jedynej, ale kiedy wróci wykończony to właśnie taka osoba pomoże mu się pozbierać by mógł walczyć dalej. Mam 26l i powiem szczerze, że można mieć dość patrząc się ile księżniczek chodzi po ulicach z wypaczonym pojęciem miłości z seriali, czasopism itp. albo ludzi którzy obiecują gruszki z wierzby a potem dają nogę jak robi się źle. Sam chciałbym poznać drugą połowę, która ma takie podejście jak autorka, ale umie też zamienić słowa w czyny i zostać nawet wtedy kiedy przychodzą grosze chwile bo o to jest teraz trudno. Pozdrawiam
Co za roznica czy szuka, polowki w necie czy w realu?, po prostu tworzysz demota, wypisujesz swoje wymagania, pragnienia, dla jednych to zalosne dla drugich obojetne, a trzeci sproboje swoich sil :), i co w tym zlego, serio spedzacie swoje zycie aby uswiadomic konus ze jest glupi nieodpowiedzialny, dziecinny, bo szuka prawdziwej milosci??, to ci z was ktorzy jej.nie szukaja sa zalosni idziecinni, i tak szczerze to zal mi takich ludzi, bo oprocz prawdziwej milosci na swiecie nie ma wiekszej radosci, jestescie ograniczeni swoim wlasnym doswiadczeniem, znieczulica ludzka, grubianstwem samolubstwem, jezeli wy nie wierzycie ze milosc istnieje na prawde to tylko i wylacznie wasz bol dupy, i nie myslcie.nawet ze wasz komentarz w jakim kolwiek stopniu cos zmieni w tej osobie, bo jezeli ktos na prawde zyje w przekonaniu ze milosc jest piekna czysta i prawdziwa, to taka otrzyma :)
Jestem tylko szkoda że ty nie mówisz prawdy i przy pierwszej okazji zakochasz się w jakimś gejowatym faceciku. Powiesz że to nie prawda a nawet jeśli nie w takiej sytuacji to wymyślisz coś lepszego ze niby na mnie nie zasługujesz i tak odejdziesz.
@FakDak Czym jest odległość w dzisiejszych czasach dla prawdziwej miłości? Niczym. Kilometry to tylko złudna bariera która tak łatwo pokonać, wystarczy tylko troche chęci. @RoseCherry pisze o przyjaźni a przyjaźń jest glówna składowa miłości.
Odpowiedz@FakDak no przykro mi mam te 24 lata
@FakDak Dla prawdziwej miłości na prawdę nie ma żadnych przeszkód. Problem w tym, że ona w naszym świecie raczej nie istnieje.. Jest jak Bóg, można w nią jedynie wierzyć, bo niestety przeczy ludzkiej, mniej lub bardziej wyrafinowanej, egoistycznej naturze.
@FakDak - przeciez tak wlasnie jest. zyjemy w technologicznej cywilizacji, wiec mamy natychmiastowa komunikacje i szybki transport. w najgorszym wypadku od milosci i spelnienia dzieliloby cie kilka godzin w pociagu. kilka godzin w pociagu to zbyt duza cena za zwiazek na cale zycie? serio? nieco zalosne.
A ja zastanawiam się, jaka historia stoi za dziewczyną, która w niedzielę wielkanocną, kilkadziesiąt minut przed północą, siada przed klawiaturą i pisze o swojej samotności. Co sprawia, że spotykamy się dzisiaj na tym forum.
Odpowiedz@RoseCherry...?
@Johann_Sebastian, nie wiem czemu, ale bardzo spodobała mi się Twoja wypowiedź..
Może na zjeździe rodzinnym przy wielkanocnym stole były same zakochane pary, kuzyn z nową dziewczyną albo kuzynce oświadczył się chłopak i dziewczyna też zapragnęła miłości a na dodatek ciotki pytały się czy ma jakiegoś kawalera, kto wie....
Pewnie taka, jaką napisał annnim. W sumie to w niedzielę miałem to samo. Wszędzie pary, wszędzie, więc wsiadłem w samochód i pojechałem, gdzie mnie oczy poniosły i miałem trochę spokoju.
co wy macie w głowach ze to negujecie? pięknie ujęte ,, szukam tego , co mnie szuka" bardzo głęboki sens , niezwykły przekaz , prosty , a ile znaczący , a miłosne są listy , próby amatorskiej poezji , laickiej ale prosto z serca , z głębi duszy a nie jakieś smsy typu kc...
Odpowiedz@Yogi_ns Powiedzmy sobie szczerze - sporo racji masz. Może to faktycznie panna romantyczka, która szuka rycerza na białym koniu... Może tak, może nie, może to rozwydrzony dzieciak lat 12 który uważa że wszystko wie... Może to idealistka... Choć sposób szukania drugiej połówki nietypowy i przez wielu wyśmiany wg mnie zasługuje na poszanowanie, choćby z tego względu iż odważyła się napisać o tym, czego pragnie... Do tego trzeba odwagi :)
Zaintrygował mnie jeden fragment: "będę (...) słuchać o jego przygodach i pocieszać Cię..." Zrób ładnego demota, proszę! ;P I nie bądź bluszczem, nie żyj życiem innych ludzi. Ty też masz swoje przygody. A przynajmniej głęboko wierzę, że powinnaś mieć i czekają gdzieś tam na Ciebie, niekoniecznie w zapachu ciast, niekoniecznie w pocieszaniu kogoś. Bardziej jest fajnie razem, niż patrzeć w lustro. ;P
Odpowiedz@Brontok Wiesz w związku tak jest, że obchodzi cię też to co robi druga osoba.
@~Spades I co, czekasz na opowieść o jego przygodach, sam opowiadasz o jego przygodach, a ona pociesza Cię? Coś tu nie teges. Ale nawet - ile razy zainteresuje Cię historia dzisiejszych wypieków? Ilu nowym ciastom odważysz się spojrzeć w rodzynki? Wiesz, związek to nie patrzeć jedno na drugie, to patrzeć razem w tym samym kierunku. To nie powinno być jednostronne.
,, będzie miał czas i cierpliwość' czyli da największe dary , bo czas jest bezcenny , i to najwięcej co możemy ofiarować , a drugiej osoby nie możemy oceniać , tylko cierpliwie nauczyć się żyć w symbiozie charakterów i zjednoczeniu dusz , a wy szukacie w tym dziury w całym
OdpowiedzGdzie jest? Jeśli jesteś grubo po dwudziestce, to pewnie w jakimś momencie w niedalekiej przeszłości odrzuciłaś takiego na rzecz przystojniejszego/śmielszego/bogatszego/śmieszniejszego/z większym przyrodzeniem. Nie wiem, niepotrzebne możesz skreślić :)
OdpowiedzJeśli jesteś w granicach dwudziestki, to nie wiesz czego szukasz :) Przyjaźń z kochaniem to coś wyjęte z polskich bzdur z TV i wszelakich telenowel. Miłość i szacunek. To musi być. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej.
Piec i ŻREĆ ciasta: marzenie każdej kobiety?
OdpowiedzCiekawy demot! "szukajcie a znajdziecie"
OdpowiedzIdz daj
OdpowiedzZ chęcią posiedział bym i poczytał razem z tobą ;) co do cierpliwości posiadam jej nieskończone pokłady;) więc zapraszam może pojedziemy zwiedzać świat we dwoje;)
Odpowiedznie pojdzie na to :D
Też lubię książki i herbatę...
OdpowiedzA może byście obejrzeli WCZEŚNIEJSZE demotywatory RoseCherry ?? dają WIELE do myślenia - a dopiero PÓZNIEJ pisali swoje durnoty
OdpowiedzZa co ty dostałeś te plusy przy swoim wpisie? Chyba za gburowatość...
ile masz lat?
Odpowiedz....ale pitolenie....
Odpowiedz@kwasorod twoje gorsze
Napisz do mnie i przekonaj się, czy to właśnie siebie wzajemnie szukamy? 88kat@wp.pl
OdpowiedzA czemu sądzicie że ludzie muszą pisać listy tylko jak mieszkają daleko od siebie? Przecież można pisać listy nawet jak mieszka się niedaleko siebie. To jest gest miłości/przyjaźni który dawno wyginął. Młodzi tego nie zrozumieją , starsi za tym tęsknią.Ja z chęcią popisałbym listy :) RoseCherry jak chcesz to się odezwij na priv
OdpowiedzCzyli jeszcze istnieją prawdziwe kobiety...
OdpowiedzDementując Wasze niektóre wypowiedzi - nie mam 13lat,ani 40,ale zapewniam jestem dorosła. Dlaczego nie wyjdę z domu? A skąd takie założenie,że nie wychodzę? Wychodzę,tylko,że tam jest stado facetów,którzy nie interesują się niczym poza tym by była impreza i faktem czy dziewczyna jest łatwa czy nie. Wierzcie mi lub nie,ale szukałam.
OdpowiedzNie wiem,skąd w Was takie podejście ,że miłość wyklucza przyjaźń? Przecież to super ,w moim odczuciu, przyjaźnić się i kochać kogoś jednocześnie.
@RoseCherry zgadzam się z Tobą w 100 %, kiedyś miłość i przyjaźń szła w parze, przecież te dwa uczucia są prawie lustrzanym odbiciem. Jak można kogoś kochać nie będąc jego przyjacielem? Albo jak być przyjacielem i nie go nie miłować? Jestem trochę starszy od Ciebie, a pamiętam w szkole podstawowej pisałem wypracowanie o rodzajach miłości. Świat chce żeby ludzie szufladkowali uczucia, albo miłość albo przyjaźń. Można się zdziwić, ale jedno uczucie nie wyklucza drugie. Miłość bez przyjaźni jest niczym, ani przyjaźń bez miłości jest niczym.
Ja też szukam takiej kobiety. poznajmy się bliżej
Napisałem do Ciebie prywatna wiadomość.
@RoseCherry Nie podałaś adresu do tych listów.
@RoseCherry
Moja droga, z tego co widzę naprawdę nie ma sensu dodawać żadnych osobistych demotywatorów, w których prezentujesz swoje pragnienia bo... zostaniesz zjedzona przez internetowych napinaczy, którzy wszędzie szukających nieścisłości, wytykających błędy ( według nich) Twojego rozumowania.
Taka natura internetu. Smutne. ;)
@RoseCherry Jeżeli jesteś dorosła to czas zachowywać się jak dorosła. Ten Twój demot to najbardziej dziecinna checklista jaką w życiu widziałem. Wyglądasz na inteligentną kobietę, pewnie w przyszłości z wyższym wykształceniem. Po trzydziestce jeżeli ta lista nie przyjmie kształtu checklisty z CPR (oddech jest, tętno jest- facet może być) to trudno Ci będzie znaleźć faceta. Chcesz odszukać przyzwoitego faceta- największe szanse masz przed końcem studiów. Niestety statystyka jest bezwzględna. W dużych aglomeracjach na jednego młodego faceta przypada 1,3 młodej kobiety. Na studiach jest jeszcze gorzej- średni 1:2. Wśród wykształconych facetów dużo jest facetów nie nadających się do długotrwałego związku- więc tak na oko jeden przyzwoity wykształcony zaradny facet przypada na 3 przyzwoite wykształcone fajne dziewczyny. 2/3 będzie musiało się zadowolić nie fajnymi facetami albo fajnymi ale bez wykształcenia albo zostać singielkami. Obawiam się że księżniczka szukająca wielbiciela dobrej herbaty i pisania listów, na tym trudnym rynku, ma nikłe szanse powodzenia o ile nie ma wyglądu seksbomby.
@RoseCherry przyjaźń jest jedna z podstaw miłości, więc logiczne, że nie mogą się wykluczać. Ale cóż. Mamy XXI wiek. A ja byłbym dostosowany społecznie jakbym był własnym prapradziedkiem.
I myślisz że na demotywatorach są inni faceci? Kawał roku. Wszędzie są tacy sami. Zweryfikuj wymagania, bo może sama nic do zaoferowania poza ciastem nie masz, a wymagasz ideału. Myslisz, że faceci nie szukają porzadnych i normalnych dziewczyn? Nikt nie lubi desperatow
@RoseCherry Spoko, ja mogę ci wysyłać listy, ale ogarnij stawianie przecinków, bo twoje listy źle by się czytało.
A ja marzę o tym, żeby znaleźć dziewczynę, która będzie jednocześnie ukochaną i przyjaciółką,. Dopiero wtedy nasz związek będzie "pełny". Marze o tym, bo z taką dziewczyną miałbym super życie. Podzieliłbym się z nią wszystkim, co mam.
@RoseCherry No to ja też jestem w podobnej sytuacji. Chciałabym znaleźć kogoś na całe życie, nie mam zamiaru zdradzać, zmieniać facetów jak rękawiczki, szukam czegoś głębokiego, ucieszyłby mnie bukiet kwiatów zerwanych na łące, wiersz czy też list :) I też bym mogła upiec ciasto : P I również chciałabym przyjaciela i ukochanego w jednym :) W ogóle fascynują mnie związki starszych ludzi. Teraz jest tak, że para się pokłóci to zaraz rozwód... Mało komu zależy tak naprawdę na tej drugiej osobie, chcesz iść to sobie idź, wymienię cię na nowszy/lepszy model. To sprawia, że związek traci wartość, no bo sorry, co to ma być? Jednego dnia kocham cię najmocniej na świecie itp., a na drugi tekst, że jak ci nie pasuje to do widzenia, ot taka obojętność. Ale widzę też po komentarzach tutaj, że teraz coraz więcej takich ludzi. Dlaczego niby to ma być dziecinne? Co jest dziecinnego w tym żeby np. z okazji jakiejś rocznicy napisać list do siebie? Albo wysłuchać trosk drugiej osoby? Czy upiec dla niej ciasto? Czy to nie codzienne czynności, albo czasem właśnie brak tych czynności powoduje rozpad dzisiejszych związków "nie wiadomo z jakiego powodu"? Właśnie takie olewactwo powoduje rozpad związków. A w tajemnicy przed innymi jeden z drugim marzy o miłości, tylko szpanuje w komentarzach i przed kolegami. Powiadam jeszcze na koniec owej wypowiedzi coś często ostatnio powtarzane, a mało stosowane: Kiedyś jak coś się zepsuło, to się naprawiało, a nie wyrzucało.
@RoseCherry bardzo mi przykro, jak czytam takie komentarze, pod Twoim demotem. Bardzo ładnie napisane. Wszyscy, którzy nie zrozumieli przekazu, prawdopodobnie sami mają problem z dojrzałością. Założę się, że dzięki temu demotowi znalazłaś już tego, kogo szukałaś. Albo przynajmniej jednego z wielu, którzy się odezwali... Powodzenia i wielu pięknych listów życzę :)
@RoseCherry Każdy gada, żeby wyjść, ale sami siedzą tutaj. Takich facetów, których szukasz, za wielu nie ma, po za tym najczęściej siedzimy w domu, bądź w miejscu, w którym się czujemy najlepiej i to na pewno nie jest impreza, czy jakieś duże zgrupowania, więc wyjść z domu, to takie puste słowa, które najłatwiej powiedzieć, nie mając tego "problemu". Z mojego punktu widzenia, to wolę być sam, nie mieć za dużo osób w swoim otoczeniu, najwyżej 2-3. Szczere rozmowy przeprowadzać na osobności i wiedzieć chociaż, komu, co, można powiedzieć, obdarzyć jakimś zaufaniem. Im mniej jest osób, tym bardziej skłonni jesteśmy się otworzyć. Sądzę, że ta, pierwotna przyjaźń, przekształca się w miłość, ale nie ginie, tylko pozostaje dalej, tak jak było na początku.
Dziewczyno ..jeśli szukasz tu przyjaciela na pewno nie znajdziesz, go tutaj, piszesz , że na ulicy jest stado samców..a tutaj jest stado tych ,którzy chcą się zabawić Twoimi uczuciami, bez ponoszenia konsekwencji.To co piszesz o przyjaźni i miłości tak powinno być , ale tylko w realu możesz przekonać się kto jest kim...a nie tutaj...chyba , ze lubisz prowokować to dobrze trafiłaś!
OdpowiedzA ja się nie zgodzę z Tobą, Przyjaciela można znaleźć zarówno w realu, jak i w internecie. Jednak i tu, i tu jest trudno go znaleźć, bo przyjaciel to nie ktoś z kim miło się od początku rozmawia/pisze, ale ktoś kto poratuje/pocieszy w potrzebie. Po prostu by mieć pewność, że znalazło się przyjaciela potrzeba czasu i cierpliwości.
Gratulacje za nowy pomysł na prowokacje!!!?
OdpowiedzPomarzyc sobie mozesz...mimo wszystko zycze ci zebys znalazla. Jam mialam takiego, ktory pisal listy, wiersze a po latach okazal sie ch...m. Niestety, takie jest zycie.
Odpowiedzhmmm....
Odpowiedzjak to czytam to jedno określenie mi przychodzi na myśl...
"gównoburza" :/
dziewuszka ma problem, bo nie udaje jej się poznać wartościowego faceta i próbuje wszelkich metod. Co w tym złego? A nóż widelec złapie z kimś kontakt i ułoży sobie wspaniałe życie?
Zamiast wesprzeć dziewczynę i jej kibicować to Wy jej jeszcze dokładacie :/
Pasuje, ale brzydki jestem :c
OdpowiedzKażda potwora znajdzie swego amatora ^^ Nie martw się znajdziesz ,wystarczy tylko cierpliwie czekać.
Sorry, ale juz to przezylem, bede sie staral i wyrywal zyly, a i tak znajdzie sie ktos inny, takze nie dziekuje :-)
OdpowiedzCiekaw jestem, jak długo potrafiła byś szanować kogoś takiego? Po roku najprawdopodobniej czułabyś się znudzona i zaczęła szukać "urozmaicenia".
Odpowiedzzapraszam - miasto białystok reszta danych poprzez komunikatora lub priw :)
OdpowiedzJeżeli rzeczywiście szukasz, to znajdziesz. mail: adrianblach95@gmail.com
OdpowiedzTo nie jest portal randkowy.
OdpowiedzCiekawe, które z was będzie odkurzać, zmywać i prać skarpety.
OdpowiedzNo cześć. Tylko te listy mogę być pisane na komputerze? Strasznie bazgrzę.
OdpowiedzA, jeszcze wypadałoby jakiś kontakt dać. Numer GG (maila nie publicznie, bo mam tam nazwisko w adresie): 50182524 Nie przejmuj się statusem, zawsze mam ukryty.
OdpowiedzW tym democie (pomimo fali hejtu)-nie oszukujmy się- jest coś za czym chyba większości samotnych tęskni; z drugiej zaś strony (cytując Proust'a): "poszukując szczęścia osiąga się tylko nudę i aby znaleźć szczęście, trzeba szukać czegoś innego niż szczęście". Dlatego nie szukam- to trudne, monotonne i często również bolesne, Tobie też proponuję :) Pozdro @RoseCherry
Odpowiedzkłamiesz
Odpowiedza ja chętnie poznam taką dziewczynę, napisz tutaj;d- mariusz.kot12@onet.pl
OdpowiedzOby takich kobiet więcej na świecie a nie tapeciary, blachary i materialistki.
Odpowiedzsorki ale mam już lepszą połowę ;-)
OdpowiedzCześć nie wiem jak przekonać Cię do napisania do mnie ale to co napisałaś urzekło mnie. piter9100@gmail.com
OdpowiedzJeśli byś chciała to możesz napisać. michal.b2@op.pl
OdpowiedzNo elo xd
OdpowiedzDobrze by było, gdybyś nie ważyła 100 kg i więcej i przy okazji nie wyglądała jak siedem nieszczęść. Wtedy pewnie byś znalazła takiego mężczyznę, ale zapewne gdyby podszedł i zaprosił cię na wspólną kolację to byś odmówiła, gdyż jest taki arogancki i bezpośredni przez co nie ma w tym nic romantycznego.
OdpowiedzZostawić lajka czy komenta:D
OdpowiedzPriv.
Odzywam sie ;)
Odpowiedz@RóżoWiśniowa -
Wyjdź za betonowy sześcian, a nie się w nim chowaj!
Brak mężczyzn Ci doskwiera, chłopców samych widujesz.
To gdzie się przehasasz? Gdzie galopujesz?
Nie szukaj w disco, internet weź pomiń.
Szukaj w miejscu ustronnym, samotników wieczornych.
Gdy taki samotnik, zupełnie jak Ty,
zaczaruje Cie w mig, on spełni Twe sny.
I gdy już go znajdziesz to popatrz mu w ślepia,
zabłyszczą jak ksenony, "nareszcie kobieta!".
Spacer po lesie, romantyczna kolacja,
nim wschód nadejdzie, będziesz ssać mu jajca
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 16:55
OdpowiedzHerbata jak najbardziej, książek ostatnio nie mam czasu czytać. Moje osiągnięcia to 5 demotów na głównej;)
Odpowiedz@Slawoldinho Jak nie masz czasu na książki to nie będziesz miał czasu na dziewczynę.
Nie ma umarł poszukując kup sobie psa
OdpowiedzHerbata DARJEELING FIRTS FLUSH ;)
OdpowiedzJUHHU ! Tutaj jestem ! :D
OdpowiedzZwymiotowałem.
OdpowiedzINTERNETOWE NOLIFY I FOREVER ALONE - DO DZIEŁA! XD
OdpowiedzCiekawe ilu z czytelników demotów zobaczyło kaskę ze zdjęcia, przeczytało opis i od razu serce do gardła podeszło wołając - O BOŻE, MAMO NIEDŁUGO WESELE, ZNALAZŁEM DZIEWCZYNĘ, zaraz do niej napiszę w komentarzu! ;)))
Rose Cherry jest niewłaściwe, czy nie jest właściwe....?
OdpowiedzByć może to ja? szukam tej, która szuka mnie - nienawidzę zwierzęcego podejścia do związków jakie ma cała masa ludzi. Lubię czytać książki - szczególnie takie, z których można wynieść coś wartościowego. Zazwyczaj to fantasy, ale nie tylko. Herbatę lubię i bardzo często piję. Nie do końca wiem o co chodzi z tymi listami (przenośnia czy na serio?), ale to pewnie nie problem :p
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 18:26
OdpowiedzJestem tutaj.
OdpowiedzNiestety, nie lubię herbaty.
OdpowiedzWitam, również chciałbym podjąć listowna korespondencje gdyż jest to sztuka, która jest na wymarciu.
OdpowiedzOto mój email: patriox69@gmail.com
Szkoda, że większość traktuje tego demota dosłownie. Dziewczynie chodziło o to uczucie, które jeśli wystąpi między ludźmi może nadać takim banalnym czynnościom wykonywanym przez kochaną osobę rangę całego wszechświata. Trzeba dojrzeć do tego emocjonalnie i uczuciowo, choć tekst faktycznie pachnie trochę romantyzmem to podoba mi się. Mało dziś takich treści, tak trzymaj koleżanko i wiedz, że jeszcze trochę miłości w ludziach się tli...taka mała iskierka. Peace.
OdpowiedzCzemu najdroższa nie możemy się spotkać? Też cię szukam i ciągle się "mijamy" ;-)
OdpowiedzNapisz do mnie na e-mail: sharkey96@op.pl, jeżeli lubisz ten sam rodzaj książek co ja, oraz oglądanie filmów, to myślę, że się dogadamy :)
OdpowiedzOdzywam się
OdpowiedzAle portfele facetów nie potrafią tego...
Odpowiedzwszystko super kotku ale listy sobie odpuśćmy bo mam tak paskudne pismo, że to nie cholerę romantyczne nie będzie :D
OdpowiedzJestem. Odzywam się :)
OdpowiedzUwielbiam książki i pije co najmniej litr herbaty dziennie. Porządnej oczywiście. Ale przekazywanie sobie wiadomości na odległość redukuje to informowania o najważniejszych sprawach i umawiania się na spotkania. Odpadam. Niemniej chwała nam introwertykom! Też wolę siedzieć sobie w domku.
Odpowiedzodzywam się ;]
OdpowiedzWielu ludzi szuka taka jak ty, ale prawdopodobnie nie znajdą tego czego szukają tak po prostu. Pewnie gdzieś na świecie jest ten jeden jedyny, ale prawdopodobnie nie żyje nawet w tym samym kraju a co dopiero w okolicy umożliwiającej poznanie się. Jest jednak wielu ludzi niepozornych, którzy wydają się całkowicie nie atrakcyjni dla nas, ale dla miłości człowiek potrafi zrobić wszystko i może ten niepozorny stanie się tym jedynym z biegiem czasu i po długiej wspólnej walce o związek.
Odpowiedzi tak się nie odezwiesz :P
OdpowiedzTo zależy o jakiej książce Mówisz...
OdpowiedzRoseCherry- być może jestem. taki jakiego szukasz. Nie wiem tylko czy ty istniejesz.
Odpowiedz@RoseCherry to kiedy się spotykamy?
OdpowiedzOdezwałbym się, ale nie ma namiarów. ;p
Odpowiedz@RoseCherry Lubię książki i dobrą herbatę. Zła też może być ważne aby pić ją z kimś. Zawsze potrafię znaleźć czas i mam mnóstwo cierpliwości by pisać Tobie listy, poważnie uwielbiam to robić. Chcę zawsze Tobie pomagać i być dla Ciebie najlepszym przyjacielem. Również marzę o tym abyś piekła dla mnie ciasta, wysłuchiwała mnie i pocieszała. Ale znaleźć Ciebie po prostu nie potrafię. Odzywam się!
OdpowiedzNapisz najpierw skąd jesteś.
Odpowiedzszkoda, nie nadaje się... książki to ja lubię ale pisać, a moja półka zawalona jest podręcznikami technicznymi, wolę kawę, czas mam, ale cierpliwości za grosz i szlak mnie trafia jak mam pisać list, nawet SMS-y ciężko idą, przyjaciel ze mnie żaden, zrażam do siebie ludzi, u mnie rodzinne jest mówienie najgorszej prawdy w najmniej odpowiednim momencie, wiodę nudne życie bez większych problemów, a z słodkości tylko szynka, najlepiej jeszcze żywa, ludzka. @RoseCherry Może ci się wydawać, że specjalnie wymyśliłem tak durną wyliczankę, ale patrz względy rodzinne. Nie mniej życzę ci szczęścia...
OdpowiedzHahhahahahhaha ktoś wyraził tu uczucia, a Wy wszystko interpretujecie jak chcecie, šmieszy mnie to, niech szuka! A co!
OdpowiedzSpełniam warunki ale Ty moich nie - nie lubię ciast :P
Odpowiedzmoże go po prostu nie zauważasz? Może być koło Ciebie taka osoba, ale się boi wykonać sama bardziej zdecydowany ruch, albo po prostu ją ignorujesz ?
OdpowiedzOkazuje się, że sami romantycy tu siedzą... o kurcze, a ja szukałam na forum erotycznym... Skąd mogłam wiedzieć?
OdpowiedzDziewczyno teraz tylko wybieraj, powodzenia!
@PervertedFluttershy a ja głupi na datezone, chyba musze zrobić podobnego demota :>
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 20:29
Czy demotywatory to portal randkowy? Mało tego syfu jest w internecie? Sympatia, badoo itd. Dno.
OdpowiedzJeżeli wyglądasz tak, jak na załączonym obrazku to mogę jeszcze zmywać, prać i prasować
OdpowiedzSpróbowałaś. Może coś z tego wyjdzie. Ale jak widzisz, wydźwięk komentarzy typowo polski.
OdpowiedzWspółczuję.
A teraz się powymądrzam. Nie wiem skąd ci wszyscy domorośli psycholodzy wiedzą, że jesteś dziecinna.
Związek to jak rozumiem ma być generalnie seks i niewiele więcej. Czy dobrze pojąłem?
Bo jak panna ma jakiekolwiek wymagania w rodzaju "chcę kochać i być kochaną", "chcę mieć z kim i o czym porozmawiać", "chcę dostawać i dawać wsparcie", to jest to objaw dziecinności.
No fajnie. W sumie nie powinno mnie to dziwić, skoro statystyki są takie, że jedynie 7% związków jest naprawdę udanych.
Moje mądrości: do prawdziwie udanego związku potrzeba 6 filarów. Wzajemnego zaufania i szacunku (1 płaszczyzna przestrzeni miłości), empatii i akceptacji (2 płaszczyzna) i wreszcie seksualnej chemii wraz z umiejętnością cieszenia się swoją bliskością, tudzież bawienia się razem (3 płaszczyzna). Bez tego ani rusz. I praktycznie takie związki są niespotykane. Ale czy niemożliwe? Nie, one są możliwe, ale wymagają bardzo dużo pracy. I chęci otworzenia się na drugiego człowieka. A nie tylko płytkiego wejścia w temat w rodzaju pociąga mnie.
Dla większości z Was to co napisała autorka to jest lista kontrolna... Dla mnie raczej samoświadomość - chęć znalezienia kogoś, z kim można być naprawdę blisko. Gdzie Wy widzicie w tym wymagania? Może to są po prostu marzenia? Ja to odczuwam raczej jako "jak nie spróbuję, nie uda się na pewno". Czy jestem w błędzie? Mogę być, ale skąd u Was moi kochani taki pęd do osądzania osoby, której w ogóle nie znacie...?
Jedyne wątpliwości jakie mam, to skąd ten biedny facet ma wiedzieć że szuka właśnie Ciebie? Nawet ze wcześniejszych demotów nie da się Ciebie właściwie poznać. Zraziłaś się do facetów? Chcą seksu od razu i generalnie tylko zaliczyć? Chłopcy (niezależnie od wieku) generalnie tak. Mężczyźni nie. Może w Twoim środowisku występuje niedostatek tych ostatnich... Współczuję jeżeli tak jest. Albo jacyś są, ale nie mają dość śmiałości, żeby do Ciebie uderzyć...
A co do pozostałych: lubisz książki. Ja też, szczególnie z musztardą. Sarepską. (A tak bardziej serio, to u mnie ostatnio "Robust Automatic Speech Recognition", "Building Microservices", a na tapecie mam "Release it!". Na inne czasu brak :( ).
Lubisz dobrą herbatę... A co to jest dobra herbata? Dla mnie coś w rodzaju Stassen Earl Grey, od biedy Ahmad, bo tego pierwszego od lat w Polsce się nie da kupić. Ale gusta są różne. Dedukuję z tego dodatkowo, że nie kawę. Ale...
Cierpliwość i czas na pisanie listów ma sens, jako forma wymiany myśli. I na początek znajomości to nawet dobra forma. Później trzeba jednak komunikować się bardziej bezpośrednio i otwarcie. Co oczywiście nie wyklucza dalszej korespondencji; to już zależy jaki sobie wypracujecie układ.
Oczekiwanie wsparcia i głębokiej więzi (bo tak rozumiem Twoją wypowiedź o najlepszym przyjacielu) jak najbardziej uzasadnione - jednak nadal mówi mi o Tobie tylko (i aż) tyle, że szukasz czegoś na stałe. Słuszne i godne pochwały. Oj, jakie to nietypowe...
Mało coś tych informacji :)
Z drugiej strony obiecujesz piec ciasta (phi, sam potrafię...), słuchać o przygodach (nie jestem przekonany, że facet potrzebuje się z nich zwierzać) i pocieszać w każdym problemie (?!). Tego raczej pragną kobiety, faceci raczej pragną być podziwiani. I z problemami muszą sobie dawać radę sami (inaczej, co to za facet; no przynajmniej nie przystaje to do kodu kulturowego). Nie aspiruję do typowego faceta (pewnie się zaraz o sobie dowiem wiele od domorosłych...), ale ja pragnę bliskości, ciepła, przytulania i rozmawiania na BardzoWażneTematy(TM). Też bardzo ogólnie.
Jak mają inni nie wiem, życzę żeby Ci się trafił taki, jakiego szukasz. Spełniający oczywiście te wymagania niefunkcjonalne, których nie napisałaś (wiek, wzrost, waga, kolor włosów, itd., itp.).
Powodzenia!
@pablojosethiago Typowe teoretyczne rozważania dziewicy o seksie, singielki o związku, dziecka o byciu dorosłym. Każdy w pewnym etapie swego życia był dziewicą/prawiczkiem, singlem i dzieckiem i ja w pewnym sensie was rozumiem. Wasz błąd polega na tym, że próbujecie "uczyć ojca dzieci robić". Gdy singielka, bez doświadczenia w poważnym związku zaczyna swój wykład na temat związku, miłości, wymagań co do partnera to ciężko by się nie naraziła na śmieszność.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 March 2016 2016 21:19
RoseCherry , przejrzałem twoje demoty i chyba rozumiem...
OdpowiedzTa, dobrej herbaty XDDDD Aromatyzowana herbata z TESCO nie jest dobrą herbatą XDDDD
Odpowiedz8258871 pisz.
Odpowiedznapisz na gg jak chcesz pogadać, jeśli faktycznie czytasz to mamy o czym rozmawiać :) 41232551
OdpowiedzLubię książki herbatę też, ale owocową pisać kocham, ale rzadko mam natchnienie lecz gdy mam to piszę ponoć jak artysta i przyjacielem też mógłbym być, lecz są dwa problemy 1 to kilometry 2 to, że jestem młody :D
Odpowiedz@RoseCherry miło znowu Cię widzieć:)
OdpowiedzGdy przeczytałem tego nieco odmiennego demotywatora, byłem pewien, że posypie się długa lista maili. RoseCherry udowadnia, że kobieta może napisać coś interesującego, użyć słów które powinny przyciągnąć swoim ciepłem, tym czego tak bardzo szukamy a i tak zawsze posypie się jad. Teraz nie dziwię się, że użyła takiego sposobu na znalezienie sobie bratniej duszy, choć pierwszą moją reakcją był śmiech.To wszystko pokazuje, że dziś, to kobiety mają większy problem ze znalezieniem sobie mężczyzny. Nie szukam miłości ale może ciekawej listowej znajomości ? Zaparz sobie ulubioną herbatę i napisz : masz_wiadomosc_bartek@wp.pl Pozdrawiam Bartek/26l :)
Odpowiedz@Dorochet nie bedziesz jej mowic, jak ma zyc bydlaku. Moze ona nie lubi herbaty i dlaczego piszac do Ciebie mialaby akurat czekac az herbata wystygni? A moze chcialaby zjesc pieprzona zapiekanke w tym czasie, ha?
Swoja droga, starasz sie sprawic wrazenie takiego zrownowazonego romatynka i osoby rozsadnej, ale to smierdzi kiczem na kilometr ;)
"I studenta prawa trenującego crossfit. Wegana, by był wrażliwy.".
Odpowiedzdo mnie też napisz 58651865 moje gg,
OdpowiedzPrzyjaźń w miłości jest bardzo ważna, może nawet najważniejsza... Może cała miłość opiera się na przyjaźni i bez niej nie może istnieć? Może taka właśnie jest miłość...
Odpowiedz@RoseCherry Oto jestem. Przejrzałem twoje stare demoty i rozumiem motywy, którymi się kierujesz. Moje są podobne. Wysłałem ci wiadomość. Czekam na odpowiedź :D
OdpowiedzStatement dobry jak każdy inny. Ja to widzę tak: z szukaniem miłości na siłę jest jak z rwaniem się z motyką na słońce - można umrzeć z pragnienia. Nie pozwól sobie wejść na głowę. Pozdro dla kumatych. :p
OdpowiedzWyleciałem na misję na Marsa. Wolę poświecić się badaniom innych planet anizeli czemuś co nigdy nie istniało poza np. literatura fantasy ;)
OdpowiedzMiłości Ci nie dam, ale zapraszam na herbatę - poopowiadam Ci jak żyje gentleman tego właśnie pokroju : )
OdpowiedzWidzę że wyższe wartości ludzkości i subtelny podtekst rozgrzewających umysł i serce marzeń jest już w dzisiejszych czasach czymś złym. To smutne że tak wielu z was negatywnie odbiera prosty przekaz. Przecież jak komuś to nie odpowiada to po co w ogóle zmusza się do pisania komentarzy ??? Myślę że niewielu z was wierzy jeszcze w sens zachowania wartości moralnych i pięknych idei tak po prostu. Pozdrawiam autorkę i życzę sukcesu w poszukiwaniu swojego marzenia.
OdpowiedzProsty? Idealistyczny i naszpikowany pseudoromantyzmem. To, że inaczej postrzegamy miłość niż wysyłanie sobie listów itd. nie znaczy, że mamy spłycone poczucie wartości ludzkich. Jesteśmy po prostu realistami, którzy nie jojczą jak Werter.
No właśnie to że patrzysz na świat ze swojego punktu nie oznacza wcale że wszystko co uważasz za złe jest złe. Każdy ma prawo widzieć i kochać świat taki jaki chce... pod warunkiem że nie sprawia tym krzywdy innym ludziom. Pozdrawiam Alsith
Szukam Ciebie
OdpowiedzWystarczy przeczytać kilka komentarzy, żeby zrozumieć dlaczego nadal szuka.
Odpowiedz@rafalg93 Powodzenia ;) Nie załamuj się, przed Tobą kopę lat.
Kupuje mąkę na Twe wypieki księżniczko. =)
OdpowiedzDobre!! :)
Odpowiedzo c i p i a l a s?
OdpowiedzTutaj jestem :D
OdpowiedzPowodzenia. Wiem, że się da osiągnąć taką miłość i przyjaźń (wbrew temu, co lamuski piszą w komentarzach, miłość obustronna bez przyjaźni nie może istnieć).
OdpowiedzRoseCherry napisz jeśli możesz
OdpowiedzNiestety już zajęty!
Odpowiedztacy już dawno wyginęli, nie męcz się
OdpowiedzJa powiem szczerze, że rozumiem i podziwiam inicjatywę. Chociaż nie spodziewałbym się, że tyle psychologów od związków zaraz się znajdzie. W paru prostych słowach zawarłaś najważniejsze kwestie. Sam dałbym wiele za kobietę która będzie nie tylko żoną, ale i przyjaciółką bo wbrew temu co się twierdzi, że "chłopaki nie płaczą" to są w życiu takie chwile gdzie najtwardszy facet nie da rady i tu darem jest taka osoba. Mężczyzna może walczyć z całym światem dla tej jedynej, ale kiedy wróci wykończony to właśnie taka osoba pomoże mu się pozbierać by mógł walczyć dalej. Mam 26l i powiem szczerze, że można mieć dość patrząc się ile księżniczek chodzi po ulicach z wypaczonym pojęciem miłości z seriali, czasopism itp. albo ludzi którzy obiecują gruszki z wierzby a potem dają nogę jak robi się źle. Sam chciałbym poznać drugą połowę, która ma takie podejście jak autorka, ale umie też zamienić słowa w czyny i zostać nawet wtedy kiedy przychodzą grosze chwile bo o to jest teraz trudno. Pozdrawiam
OdpowiedzOd kiedy demoty stały się portalem randkowym? Coś mnie ominęło o.O?
OdpowiedzRusz się a nie leżysz i patrzysz w niebo !
OdpowiedzCo za roznica czy szuka, polowki w necie czy w realu?, po prostu tworzysz demota, wypisujesz swoje wymagania, pragnienia, dla jednych to zalosne dla drugich obojetne, a trzeci sproboje swoich sil :), i co w tym zlego, serio spedzacie swoje zycie aby uswiadomic konus ze jest glupi nieodpowiedzialny, dziecinny, bo szuka prawdziwej milosci??, to ci z was ktorzy jej.nie szukaja sa zalosni idziecinni, i tak szczerze to zal mi takich ludzi, bo oprocz prawdziwej milosci na swiecie nie ma wiekszej radosci, jestescie ograniczeni swoim wlasnym doswiadczeniem, znieczulica ludzka, grubianstwem samolubstwem, jezeli wy nie wierzycie ze milosc istnieje na prawde to tylko i wylacznie wasz bol dupy, i nie myslcie.nawet ze wasz komentarz w jakim kolwiek stopniu cos zmieni w tej osobie, bo jezeli ktos na prawde zyje w przekonaniu ze milosc jest piekna czysta i prawdziwa, to taka otrzyma :)
OdpowiedzTo daj numer :P
Odpowiedz@RoseCherry
OdpowiedzK.R.
Malczewskiego 78 / 274
80-107 Gdańsk
Jestem tylko szkoda że ty nie mówisz prawdy i przy pierwszej okazji zakochasz się w jakimś gejowatym faceciku. Powiesz że to nie prawda a nawet jeśli nie w takiej sytuacji to wymyślisz coś lepszego ze niby na mnie nie zasługujesz i tak odejdziesz.
Odpowiedz@RoseCherry, po co zamieszczasz takie demoty skoro potem zamierzasz ignorowac tych co do Ciebie pisza? Potrzebujesz sie dowartosciowac?
OdpowiedzNiestety,tyle czasu już minęło,a po tym democie nie poznałam nikogo.
OdpowiedzDeyo! Jestem z okolic Bielska.
Odpowiedz