Ale koniecznie trzeba jęczeć na POLSKIE urzędy. Wogóle trzeba jęczeć na to co polskie. Drugie Cejrowski kurefa się znalazł, co poza powiat nigdy nie wyjechał, a porównać z całym swiatem umie.
Czekasz godzinę, a potem odsyłają cię do innego pokoju, przed nim 10 ludzi, aby wystawić dokument, że masz się stawić ponownie za tydzień, bo wtedy będzie obecny upoważniony do podpisu kierownik i wtedy podejmą działania. Piękny kraj.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 March 2016 2016 12:37
Ostatnio byłem w starostwie powiatowym wymienić prawko, wchodzę do wydziału komunikacji, biorę numerek - 728. Aktualnie jest 723, wszystko spoko, przede mną 4 osoby nie licząc obecnej która tam siedzi, przeleci szybko, zwłaszcza że okienko tamtejsze zajmuje się wymianą bądź odbiorem prawka/dowodu rejestracyjnego. Trochę ponad 35 min czekania...
Ten "Polski urząd" to taki wyraz szacunku do ojczyzny czy tylko skutek niedouczenia języka ojczystego?
Odpowiedz@misiawy
Co ty robisz ze swoim życiem?
Masz tu konto i codziennie wypominasz ludziom błędy ortograficzne.
"Jest jęczenie na urzędy, jest główna"
OdpowiedzAle koniecznie trzeba jęczeć na POLSKIE urzędy. Wogóle trzeba jęczeć na to co polskie. Drugie Cejrowski kurefa się znalazł, co poza powiat nigdy nie wyjechał, a porównać z całym swiatem umie.
Czekasz godzinę, a potem odsyłają cię do innego pokoju, przed nim 10 ludzi, aby wystawić dokument, że masz się stawić ponownie za tydzień, bo wtedy będzie obecny upoważniony do podpisu kierownik i wtedy podejmą działania. Piękny kraj.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 March 2016 2016 12:37
Odpowiedz@ThomasHewitt Przysięgnij na śmierć swojej matki, że tak było. Ale co do minuty.
Ostatnio byłem w starostwie powiatowym wymienić prawko, wchodzę do wydziału komunikacji, biorę numerek - 728. Aktualnie jest 723, wszystko spoko, przede mną 4 osoby nie licząc obecnej która tam siedzi, przeleci szybko, zwłaszcza że okienko tamtejsze zajmuje się wymianą bądź odbiorem prawka/dowodu rejestracyjnego. Trochę ponad 35 min czekania...
Odpowiedz~Boryseeeeeek Widze że pojęcie sarkazmu jest Ci tak samo obce jak bliskość kobiety...
Odpowiedz