@miksus - to nie mój pomysł, tylko autora demota. Ja go tylko ilustruję. A swoją drogą, jaki to "niezwykły magazynek" pozwala zagrać pistoletem w rosyjską ruletkę?
@marcinqwerty to taki jakby pleonazm, żeby podkreślić co jest dokładnie nie tak w zdjęciu które wysłałeś. Nie wiem w którym momencie wywnioskowałeś, że autor demota sugeruje użycie pistoletu. Nawet w obrazku jest napisane rewolwer.
@miksus: Kiedy pisałem pierwszy komentarz, był jeszcze pistolet. Cieszę się, że autor pojął aluzję i szybciutko zmienił obrazek. To może uratować kogoś przed nagrodą Darwina.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 April 2016 2016 0:37
Oczywiście. Rosyjska ruletka charakteryzuje się tym, ze zasady ogólne nie określają liczby naboi (to jest omawiane w grupie grających). Nie podałeś warunków, więc nie wkładam żadnego. Dzięki za kasę.
I o wiele mniej, niż rewolwer (dodatkowo mylnie nazwany pistoletem). Ale liczba naboi jest określona precyzyjnie. Inna sprawa, że spłonka na zdjęciu robi wrażenie wgniecionej, a to oznaczałoby pustą łuskę.
Nie. Zasady ogólnie nie określają liczby naboi, ale określają że musi być szansa zginięcia i szansa przeżycia. Więc wnioskując z tego liczba naboi wynosi od 1 do 5. Nie może być ani zero ani 6, gdzie nie ma jakiejkolwiek szansy, bo wynik jest pewny. Także to co ty przedstawiasz to nie rosyjska ruletka.
@Fragglesik To nie szczęście. Użycie pistoletu (a o pistolecie jest mowa w tekście, zdjęcia to zdjęcia, kiedyś widziałem artykuł o napadzie z użyciem KMów i zdjęciem pistoletu obok naboi o strzelby) na innych warunkach, niż podałem ja, czyli z liczbą naboi >1 zawsze spowoduje wystrzał. Półautomat zawsze strzela, o ile ma naboje (kwestia konstrukcji magazynka).
@mowisz123 20 tys. złotych miesięcznie przez 50 lat, mógłbyś wydawać jeśli byś wygrał 3 mln dolarów, a nie milion. A to i tak nie uwzględniając inflacji, choć łatwo się przed nią obronić.
@bp2345 Mi nie chodzi o próby tylko o kasę. Jest powiedziane, że jak pistolet nie wystrzeli to dostanę kasę, a mnie ciekawi czy dostanę ją także jak pistolet wystrzeli :P
@Wolnomysliciel Nagrodę Darwina za nieoszukiwanie w ustawionej grze. Ryzyko, że pistolet załadowany przepisowo wystrzeli to 100%. Więc MUSISZ oszukiwać.Wtedy jest 0
@tralalala chyba że lufa jest pusta... Świeżo po włożeniu załadowanego magazynka lufa jest wciąż pusta i pierwszy strzał jest ślepy (chyba że się ją załaduje).
@rafik54321 za pierwszym razem ni wystrzeli geniuszu, bo trzeba "naciągnąć", więc nabój musi się znaleźć w lufie, A ŚLEPAKI TO SPECJALNA A-M-U-N-I-C-J-A, PRZY KTÓREJ NABÓJ NIE JEST WYSTRZELIWANY(czyli nie ma metalu, tylko sam proch)
@pawelk411 próbowałeś zaświecić i ci nie wyszło... Pisząc że strzał jest ślepy miałem na myśli to że naciśnięcie spustu nie odda strzału.
Doskonale wiem że tzw "ślepak" to forma amunicji. I co z tego?
@Jarl_Sidek Jeśli ilość naboi w magazynku wynosi co najmniej jeden, to szansa na jego wystrzelenie wynosi 100%, pomijając możliwość zacięcia, lub niewypału. Dlatego bronią z magazynkiem nie gra się w rosyjską ruletkę.
To spróbujmy odwrotnie -
"Jesteś martwy i masz milion dolarów. Masz możliwość żyć, pod warunkiem, ze oddasz pieniądze. Co zrobisz?" Oto cały sens powyższej zabawy.
@Aries87 Podzielam Twoją opinię. Myślę, że żaden człowiek szczęśliwy (a nawet - po prostu nie nieszczęśliwy), nie zaakceptowałby tak wysokiego ryzyka tylko po to, by zaspokoić swoją chciwość.
Jak dasz mi autorze rewolwer, to zagram. Bo pistolet wystrzeli zawsze, nawet z jednym nabojem w magazynku, dlatego w rosyjską ruletkę gra się rewolwerem. Pistoletem gra się w nagrody Darwina. A patrząc po forum, to kandydatów do nagrody jest sporo.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 10:09
@RtxxtR Nie, pistolet i rewolwer to nie jest to samo. Jedno i drugie są bronią krótką, ale znacząco się różnią. Trzymając się Twojego porównania to tak jakbyś powiedział, że traktor jest samochodem.
Racja ST6 właściwie to definicja pistoletu wg. PWNu obejmuje tez rewolwery. Ale wg. PWNu strzelba z mocowaniem na bagnet to karabin. Natomiast karabin bez mocowania to nie karabin. Wśród osób bardziej bezpośrednio zaznajomionych z tematem przyjęło się, że rewolwer to NIE pistolet.
@ST6 dokładnie taka jest różnica... @RtxxtR to niby ta sama broń, podobna wyglądem itp, ale są to jakby dwie odrębne drogi doskonalenia... Trochę tak jakbyś twierdził że silnik na benzynę i diesel to to samo :/ ... Przecież oba służą do napędzania auta, mają wał, cylindry, tłoki itp. Ale pracują na zupełnie innej zasadzie. Tu jest to samo. Pistolet jest zbudowany inaczej niż rewolwer.
@RtxxtR Rewolwery i pistolety to broń ręczna, palna (handgun). W żadnym wypadku jednak rewolwer nie jest pistoletem, tak jak pistolet nie jest rewolwerem.
@RtxxtR Rewolwer to nie pistolet. Sam sobie poczytaj, a najlepiej przyjrzyj się jednemu i drugiemu z bliska, to zobaczysz pewne subtelne różnice. A jak nie, to zagraj sobie w rosyjską ruletkę pistoletem - będzie "trochę śmieszno, trochę straszno" ;)
Nie. Po co mi milion dolarów? Wymarzony dom już mam, samochodem nie jeżdżę, nowego telewizora nie potrzebuję, podróżować nie lubię. Z kolei, nadmiar kasy to kłopot - trzeba to jakoś inwestować, czas i nerwy tracić, można się poznać z najdalszą rodziną... Dziękuję, wystarczy mi to, co mam i to z zapasem. :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 11:26
Pełny magazynek i strzelam do przeciwnika, uciekam. Jednak nie żyję długo bo po ucieczce dręczy mnie sumienie, że pozbawiłem życia niewinną istotę. Po jakimś czasie popełniam samobójstwo. Nie, dzięki.
Jakby każdy człowiek miał prawo do takiego wyboru to świat byłby piękny- cena dolara spada, przez inflacje, a co za tym idzie tańsze paliwo, a to pociąga w dół resztę cen- mi wystarczy jak inni dokonają takiego wyboru
wchodzę w to z miejsca. Na dzień dzisiejszy mam przeszło osiemset tysięcy PLN do oddania bankom i rodzinie, więc zaryzykowałbym tak jak stoję. Wieloletni stres związany z tą całą sytuacją oraz ilość pieniędzy jakie muszę co miesiąc oddawać w podatkach i tak dawno już spowodowały, że jestem wewnętrznie martwy.
Tak
Odpowiedznie
@GaTaKu
And the Darwin goes to...
http://thumbs.dreamstime.com/z/russian-roulette-8041980.jpg
Zdjęcie przedstawia wszystkich piszących na tym forum "tak".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 10:08
po co? jak zaraz odziedziczę
@GaTaKu wydaje mi się że jest tylu biednych ludzi na świecie że większość by się zgodziła.
@marcinqwerty jasne, graj w rosyjską ruletkę pistoletem ze zwykłym magazynkiem /o\
@miksus - to nie mój pomysł, tylko autora demota. Ja go tylko ilustruję. A swoją drogą, jaki to "niezwykły magazynek" pozwala zagrać pistoletem w rosyjską ruletkę?
@marcinqwerty to taki jakby pleonazm, żeby podkreślić co jest dokładnie nie tak w zdjęciu które wysłałeś. Nie wiem w którym momencie wywnioskowałeś, że autor demota sugeruje użycie pistoletu. Nawet w obrazku jest napisane rewolwer.
@miksus: Kiedy pisałem pierwszy komentarz, był jeszcze pistolet. Cieszę się, że autor pojął aluzję i szybciutko zmienił obrazek. To może uratować kogoś przed nagrodą Darwina.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 April 2016 2016 0:37
Zgadzam się jak najbardziej.
OdpowiedzOczywiście. Rosyjska ruletka charakteryzuje się tym, ze zasady ogólne nie określają liczby naboi (to jest omawiane w grupie grających). Nie podałeś warunków, więc nie wkładam żadnego. Dzięki za kasę.
OdpowiedzWarunki pokazuje zdjęcie.
@tytusz W takim razie na zdjęciu jest o wiele mniej niż milion dolarów.
I o wiele mniej, niż rewolwer (dodatkowo mylnie nazwany pistoletem). Ale liczba naboi jest określona precyzyjnie. Inna sprawa, że spłonka na zdjęciu robi wrażenie wgniecionej, a to oznaczałoby pustą łuskę.
fajny chłopak jesteś i wykształcony z twojej wypowiedzi wnioskuję---------minimum to jeden nabój a ty dalej nabijaj naiwniaków na milion.pozdro
Nie. Zasady ogólnie nie określają liczby naboi, ale określają że musi być szansa zginięcia i szansa przeżycia. Więc wnioskując z tego liczba naboi wynosi od 1 do 5. Nie może być ani zero ani 6, gdzie nie ma jakiejkolwiek szansy, bo wynik jest pewny. Także to co ty przedstawiasz to nie rosyjska ruletka.
Jeszcze nie zostało określone JAKICH dolarów Bo zdjęcie nie ma nic wspólnego z propozycją. Dolar jamajski jest 140 razy słabszy od dolara USA.
Można też brać pod uwagę, że rewolwer strzela mimo braku pocisku, więc wtedy zmarnowałbyś sobie tylko troszku czasu ;)
@Fragglesik To nie szczęście. Użycie pistoletu (a o pistolecie jest mowa w tekście, zdjęcia to zdjęcia, kiedyś widziałem artykuł o napadzie z użyciem KMów i zdjęciem pistoletu obok naboi o strzelby) na innych warunkach, niż podałem ja, czyli z liczbą naboi >1 zawsze spowoduje wystrzał. Półautomat zawsze strzela, o ile ma naboje (kwestia konstrukcji magazynka).
@Spades Ty to byś pewnie w ruletkę nawet gatling'iem zagrał.
O ile wiem w rosyjską ruletkę gra się wyłącznie rewolwerem, a nie KM, czy MG.
//Cytat Spades"Użycie pistoletu (a o pistolecie jest mowa w tekście"
Ja tam widzę, że pisze rewolwer chyba, że edit był wcześniej.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 16:29
to jedno z pytań na poziomie podstawówki. gratuluję poziomu
OdpowiedzNie.
OdpowiedzCi którzy mają życie do bani pracując za nijniższą krajową odpowiedziałoby tak, czyli większość 80% Polaków
Odpowiedz@Deathmask racja... Bo jeśli masz życie do odwłoka i broń wystrzeli - koniec kłopotów, jeśli nie wygrywasz konkretną kasę = koniec kłopotów...
Mam grać w rosyjską ruletkę pistoletem? Nie, dziękuję.
OdpowiedzZa miliard bym zaryzykował, ale nie za milion, to na pewno nie.
Odpowiedza wiec nie wystarczy Ci 20 tys złotych miesiecznie przed 50 lat? to lepiej sie od razu powies...
@mowisz123 Chyba rocznie...
@mowisz123 20 tys. złotych miesięcznie przez 50 lat, mógłbyś wydawać jeśli byś wygrał 3 mln dolarów, a nie milion. A to i tak nie uwzględniając inflacji, choć łatwo się przed nią obronić.
A co jak wystrzeli?
Odpowiedz@Wolnomysliciel Wtedy nie ma drugiej próby, proste.
@bp2345 Mi nie chodzi o próby tylko o kasę. Jest powiedziane, że jak pistolet nie wystrzeli to dostanę kasę, a mnie ciekawi czy dostanę ją także jak pistolet wystrzeli :P
Eeee a po co trupowi kasa?
@domino5 Eeeee.... uroczy nagrobek? Zabezpieczenie dla potomków?
@Wolnomysliciel Nagrodę Darwina za nieoszukiwanie w ustawionej grze. Ryzyko, że pistolet załadowany przepisowo wystrzeli to 100%. Więc MUSISZ oszukiwać.Wtedy jest 0
A gdy wystrzeli, a ty jakimś cudem przeżyjesz?
mogłyby zaistnieć okoliczności w których bym się na to zgodził choć bardziej prawdopodobne, że altruistycznie wysadziłbym się w meczecie
OdpowiedzNie. życie ma się tylko jedno,pieniadze mozna zarobić, ewentualnie próbować wygrać w lotka.
Odpowiedzpytanie jest podchwytliwe, bo pistolet zawsze wystrzeli, jezeli w magazynku jest naboj :) co innego rewolwer....
Odpowiedz@tralalala chyba że lufa jest pusta... Świeżo po włożeniu załadowanego magazynka lufa jest wciąż pusta i pierwszy strzał jest ślepy (chyba że się ją załaduje).
@rafik54321 za pierwszym razem ni wystrzeli geniuszu, bo trzeba "naciągnąć", więc nabój musi się znaleźć w lufie, A ŚLEPAKI TO SPECJALNA A-M-U-N-I-C-J-A, PRZY KTÓREJ NABÓJ NIE JEST WYSTRZELIWANY(czyli nie ma metalu, tylko sam proch)
@pawelk411 próbowałeś zaświecić i ci nie wyszło... Pisząc że strzał jest ślepy miałem na myśli to że naciśnięcie spustu nie odda strzału.
Doskonale wiem że tzw "ślepak" to forma amunicji. I co z tego?
chyba rewolwerem, nie pistoletem
Odpowiedz@Jarl_Sidek Jeśli ilość naboi w magazynku wynosi co najmniej jeden, to szansa na jego wystrzelenie wynosi 100%, pomijając możliwość zacięcia, lub niewypału. Dlatego bronią z magazynkiem nie gra się w rosyjską ruletkę.
@marcinqwerty Oczywiście, że się gra. ale tylko z magazynkiem bębenkowym. Nie gra się przy użyciu broni samopowtarzalnej lub jednostrzałowej.
To spróbujmy odwrotnie -
Odpowiedz"Jesteś martwy i masz milion dolarów. Masz możliwość żyć, pod warunkiem, ze oddasz pieniądze. Co zrobisz?" Oto cały sens powyższej zabawy.
@Aries87 A pozostałe 83,3% prawdopodobieństwa, kiedy masz możliwość żyć bez warunku oddawania hajsu? Zapomniałeś o tym aspekcie "zabawy".
@tytusz nie wiem jak dla CIebie, ale dla mnie te pozostałe 83,3% to jest stanowczo za mało.
@Aries87 Podzielam Twoją opinię. Myślę, że żaden człowiek szczęśliwy (a nawet - po prostu nie nieszczęśliwy), nie zaakceptowałby tak wysokiego ryzyka tylko po to, by zaspokoić swoją chciwość.
Gwoli ścisłości: w rosyjską ruletkę "gra" się rewolwerem. Kiedyś ktoś zdobył nagrodę Darwina za użycie w niej pistoletu.
OdpowiedzJak dasz mi autorze rewolwer, to zagram. Bo pistolet wystrzeli zawsze, nawet z jednym nabojem w magazynku, dlatego w rosyjską ruletkę gra się rewolwerem. Pistoletem gra się w nagrody Darwina. A patrząc po forum, to kandydatów do nagrody jest sporo.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 10:09
Odpowiedztak
OdpowiedzBłąd rzeczowy w opisie. Rewolwer to nie pistolet :) Podstawowa wiedza.
OdpowiedzRewolwer to nie pistolet? ku*wa ludzie poczytajcie trochę zanim napiszecie głupoty
OdpowiedzTak jakby powiedzieć że, Ferrari to nie samochód tylko Ferrari.
@RtxxtR Nie, pistolet i rewolwer to nie jest to samo. Jedno i drugie są bronią krótką, ale znacząco się różnią. Trzymając się Twojego porównania to tak jakbyś powiedział, że traktor jest samochodem.
Racja ST6 właściwie to definicja pistoletu wg. PWNu obejmuje tez rewolwery. Ale wg. PWNu strzelba z mocowaniem na bagnet to karabin. Natomiast karabin bez mocowania to nie karabin. Wśród osób bardziej bezpośrednio zaznajomionych z tematem przyjęło się, że rewolwer to NIE pistolet.
@ST6 dokładnie taka jest różnica... @RtxxtR to niby ta sama broń, podobna wyglądem itp, ale są to jakby dwie odrębne drogi doskonalenia... Trochę tak jakbyś twierdził że silnik na benzynę i diesel to to samo :/ ... Przecież oba służą do napędzania auta, mają wał, cylindry, tłoki itp. Ale pracują na zupełnie innej zasadzie. Tu jest to samo. Pistolet jest zbudowany inaczej niż rewolwer.
@RtxxtR Rewolwery i pistolety to broń ręczna, palna (handgun). W żadnym wypadku jednak rewolwer nie jest pistoletem, tak jak pistolet nie jest rewolwerem.
@RtxxtR Rewolwer to nie pistolet. Sam sobie poczytaj, a najlepiej przyjrzyj się jednemu i drugiemu z bliska, to zobaczysz pewne subtelne różnice. A jak nie, to zagraj sobie w rosyjską ruletkę pistoletem - będzie "trochę śmieszno, trochę straszno" ;)
Pistoletem? Zdecydowanie nie!!!
OdpowiedzNie jestem dobry z balistyki, ale z tego co wiem to PISTOLET wystrzeli za każdym razem, jeżeli jest naładowany XD.
OdpowiedzNie. Po co mi milion dolarów? Wymarzony dom już mam, samochodem nie jeżdżę, nowego telewizora nie potrzebuję, podróżować nie lubię. Z kolei, nadmiar kasy to kłopot - trzeba to jakoś inwestować, czas i nerwy tracić, można się poznać z najdalszą rodziną... Dziękuję, wystarczy mi to, co mam i to z zapasem. :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 11:26
Odpowiedz@daclaw Gratuluję szczęścia...
a co to jest milion $ ? waciki za to laska sobie moze kupic, ale dla faceta ? żalosny gimbusiarz.....
OdpowiedzJak najbardziej
Odpowiedzwiększa szansa niż w Lotto !!!
OdpowiedzI tak mam z*ebane zycie, wiec co mi zalezy? Moge zagrac nawet 5 rund z jednym nabojem ;)
OdpowiedzUważam że moje życie jest warte więcej niż 1,000,000
OdpowiedzTrudno uwierzyć, ilu jest debili. Aż żal, że nikt wam tego miliona na poważnie nie proponuje...
Odpowiedzmój bank by mnie zmusił do tego
OdpowiedzNie mam aktualnie nic do stracenia więc zdecydowanie tak. I nie hejtujcie, ani nie myślcie "co za głupek" wy którzy macie dobrze w życiu.
OdpowiedzZgadzam się jak zginę to i tak nie będę tego żałować
OdpowiedzWygram = mam milion dolców. Zginę = hoj mnie to obchodzi, bo jestem martwy. Ja bym się zdecydował :D
OdpowiedzJa tam moge nawet i 5 razy ;D
OdpowiedzOczywiście. Dajesz miliard dolarów i ani jednego naboju:)
Odpowiedztak zgadzam się niezależnie od liczby nabojów. W naszym cudownym kraju nie ma przyszłości, ale przynajmniej rodzina mogłaby trochę pożyć
OdpowiedzZa milion dolarów, to ja się mogę czołowo zderzyć z lokomotywą.
Odpowiedzraz się żyje
Odpowiedzprzypomina mi się scena z filmu "Leon zawodowiec"
OdpowiedzPełny magazynek i strzelam do przeciwnika, uciekam. Jednak nie żyję długo bo po ucieczce dręczy mnie sumienie, że pozbawiłem życia niewinną istotę. Po jakimś czasie popełniam samobójstwo. Nie, dzięki.
OdpowiedzJakby każdy człowiek miał prawo do takiego wyboru to świat byłby piękny- cena dolara spada, przez inflacje, a co za tym idzie tańsze paliwo, a to pociąga w dół resztę cen- mi wystarczy jak inni dokonają takiego wyboru
OdpowiedzOczywiście, że bym się zgodził! Przez problemy finansowe nie mam chęci do życia, więc taki wybór jest dla mnie idealny...
Odpowiedzha ja to byym nawet z 3 rundy zaproponował!
Odpowiedzwchodzę w to z miejsca. Na dzień dzisiejszy mam przeszło osiemset tysięcy PLN do oddania bankom i rodzinie, więc zaryzykowałbym tak jak stoję. Wieloletni stres związany z tą całą sytuacją oraz ilość pieniędzy jakie muszę co miesiąc oddawać w podatkach i tak dawno już spowodowały, że jestem wewnętrznie martwy.
Odpowiedzzgadzam sie...mam raka za 3 miechy ide w piach wiec kasa sie przyda rodzinie
Odpowiedzpewnie. zyskam tak czy inaczej
Odpowiedz