Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1364 1399
-

Zobacz także:


Alsith
+2 / 8

O kvrwa, z yafudów przerzuciłeś się na demoty?

t1ger
-4 / 4

Ja nie czytam. Ale ciężko przeoczyć 300 zdjęć jakiegoś dzieciaka podczas kąpieli wrzucanych codziennie wieczorem... Takich ludzi blokuję lub usuwam ze znajomych.

K KillerDzasta
+38 / 40

Jestem matką. Za trochę multimatką. Moja mama wysłała parę zdjęć mailem do rodziny i znajomych KTÓRZY SAMI O TO POPROSILI. Inni przyszli w odwiedziny. Sama wysłałam mmsy do osób ktróre dopytywały czy już urodziłam, jak wygląda małe, itp. Mąż wywołał zdjęcia do rodzinnego albumu. Sama nie miałam do tego głowy. Nie mam czasu na malowanie paznokci, jak pani trzymająca kąpielowego malucha na zdjęciu. Rodzicielstwo, jak wiele spraw życia codziennego, zostało ostatnimi czasy spaczone i wyzute z intymności. Mamy puste łby i pełne telefony. Zamiast wspomnień, które warto zapamiętać, Internet pełen setek niepotrzebnych fotek...

Odpowiedz
D daclaw
+1 / 11

@nature22 Teraz, gdy sam mam dziecko uczące się chodzić, wiele bym dał za filmy, przedstawiające moje pierwsze kroki... Niestety, mam np. taką oto rolkę slajdu ORWO: klatka pierwsza - zdjęcie nad tortem z 8 świeczkami, klatka druga - I Komunia, [...] klatka 24 - zdjęcie nad tortem z 13 świeczkami. Im wcześniejsze zdjęcia, tym bardziej wyblakłe, bo naświetlone odcinki filmu starzały się proporcjonalnie. No ale to było kiedyś, więc było lepsze, co nie?

S Scindapsus
+28 / 28

@daclaw Czym innym jest dokumentowanie pewnych przełomowych zdarzeń z życia dziecka, a czym innym bieganie za maluchem z telefonem przez cały dzień (osobiście znam taką) i wrzucanie tego na fejsa zamiast się z nim bawić. Nie popadajmy z skrajności.

~poradnikinternetowy
0 / 0

@KillerDzasta Nagrywanie pierwszych kroków dziecka? Czemu nie? O ile to będzie rodzinna pamiątka, a nie nowy wpisik na fejsia. My też mamy kasety z mojego dzieciństwa, ba, mamy różne fotografie, nawet sesja łazienkowa z dziecięcą gołą pupą się znajdzie, ale do cholery, to nie są rzeczy do pokazywania obcym ludziom. Tak jak normalny człowiek nie wrzuca swoich wyuzdanych zdjęć do internetu, bo sam z gołym tyłkiem nie paraduje po ulicy i się nie domaga oklasków, lajków, komentarzy czy innych dziwactw.

~abc2016
+9 / 11

@Fragglesik Masz rację, ale może znajomi, psiapsiółeczki itp. nabiorą więcej odwagi i powiedzą "DOŚĆ! Nie obchodzi mnie słodka kupa twojego dzieciaka, ani setne zdjęcie z ubabraną czekoladą twarzą".

ThomasHewitt
-4 / 30

Rozumu taka kobieta nie ma, więc idzie do łóżka, robi dziecko, czyli sens swojego życia i chwali się tym jakby to było coś niesamowitego i rzadko spotykanego. A to już jej problem, że do niczego nie doszła w życiu i cieszy ją tylko dziecko, z mężczyznami też jak widać słabo, bo pisze że jej żaden niepotrzebny do szczęścia. Ciekawe gdzie pójdzie jak chcicy dostanie.

Odpowiedz
~Seneka_Starszy
0 / 2

@ThomasHewitt Poszuka jakiegoś z wielkim kilofem. Albo kupi górniczy kombajn chodnikowy.

S seybr
+26 / 26

Mam znajomą. Co dziennie na FB umieszczała fotkę swojego dziecka. Kazio robi ładnie kupkę, Kazio stawia pierwsze kroki, Kazio ładnie je. Na dodatek umieszczała na swojej tablicy różne pierdoły. Wyłączyłem powiadomienia. Kiedyś miała sprawę do mnie, odpisałem - podziękowała. Zadała pytanie, jak się podobają jej ostatnie fotki, która dała w sieć. Odpowiedziałem, że nie widziałem. Zapytała się czemu, to prosto z mostu do niej. Nie mam ochoty oglądać co dziennie kolejnej fotki twojego dziecka. Uważam to za przegięcie. Inny znajomy jest fanatykiem PO, drugi PIS. Nie podobało mi się to wyłączyłem powiadomienia. Proste rozwiązanie. Fakt zdjęcia małego z dziecka z susiakiem uważam za przegięcie.

Odpowiedz
~Jagna32
+10 / 12

Otóż to! Zastawiam się, na jakiej podstawie młodzi rodzice (bo nie tylko matki) uznają, że kolegów i koleżanki z pracy interesuje kolor kataru i konsystencja kupy ich potomka. Informacja, że np. w nocy nie spałam, bo dziecko miało biegunkę naprawdę wystarczy.

Odpowiedz
~MirV
+12 / 12

A i z tą biegunką to trochę za dużo informacji...

~krzychu822
+7 / 17

Zasadę mam prostą. Widzę zdjęcie paskudnego bachora na fb - wyp****lam ze znajomych w trybie natychmiastowym. Głupoty nie ogarniesz, więc lepiej omijać

Odpowiedz
~Kremska
+11 / 13

Nie wszystkim ale niektórym rodzicom odbija po narodzinach dziecka. Czują dumę i chcą się chwalić. Nie potrafią albo nie chcą wyczuć, że zrobiło się to nudne albo niesmaczne. Jeśli są to tylko zdjęcia dziecka bez żadnych niepoprawnych treści to po prostu na nie nie reagujcie zamiast robić z siebie męczenników, że musicie je oglądać. Nikt nie zmusza. Jeśli na zdjęciu jest coś nieodpowiedniego to powiedzcie to autorowi zdjęcia albo zgłoście w razie potrzeby.

Odpowiedz
~Spades
+4 / 4

Proponuję się wtedy posiłkować prawem i regulaminem serwisu. Nagie zdjęcia są niedozwolone na FB. Zdjęcia fekaliów też. A nagie zdjęcia dzieci są niedozwolone wg. polskiego prawa. O ile nikt ci nic nie zrobi za posiadanie zdjęcia własnego dziecka w albumie rodzinnym, to nagie fotki własnego dziecka w sieci, to już dość kontrowersyjna sprawa. Poza tym autor ma rację. Mam ponad 20 lat i nie chciałbym dowiedzieć się, że moje koleżanki oglądają sobie gdzieś zdjęcie nagiego mnie sprzed 2 dekad.

D Draczek
+1 / 1

~Spades chciałbym żeby to tak działało. Tak po prawdzie to masz 100% racji, ale... Kiedyś znalazłem się w takiej sytuacji, że ktoś z mojego grona znajomych wrzucił zdjęcie dziecka w wanience (Bardzo podobne do tego). Więc z dobrej woli napisałem do tej osoby wskazując, że jest to nie smaczne a poza tym pożywka dla pedofilów. Nie spotkało się to ze zrozumieniem, więc postanowiłem interweniować. Wysłałem zgłoszenie o naruszeniu regulaminu. Jakoś tak następnego dnia dostałem odpowiedź, że nie widzą niczego złego na zdjęciu i że rodzice mają prawo dzielić się szczęśliwymi chwilami ze swoim dzieckiem. Po prostu nie wierzyłem jak można być aż tak głupim. Jak bym wiedział jak na tym durnowatym portalu szybko wyszukać archiwalne powiadomienia z fb to wkleiłbym oryginał, ale gra nie warta świeczki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2016 2016 8:16

~xxxxxxxxxxxxxxxxxsa
+10 / 10

Mnie i tak najbardziej załamują zdjęcia niemowląt w pierwszych momentach po narodzinach. Ostatnio widziałam takie u swojej "znajomej" na fb, i naprawdę to jest po prostu odrażające, mimo że uwielbiam małe dzieci, sama mam malutkie rodzeństwo i traktuje je jak swoje, i jestem właśnie jedną z tych które uważają, że kupki są słodkie :D, to czerwone, obślizgłe maleństwo które parę sekund temu dopiero wyszło na świat... ciężko mi w to uwierzyć, że ludzie naprawdę coś takiego są w stanie wrzucić na portal społecznościowy

Odpowiedz
avarashan
+1 / 1

To juz ze wszytkim tak jest, zdjercia z porodu, z macania sie z chlopakiem, nawet z kibla. Juz nie ma slowa "intymne", a szkoda. Bo intymne jest piekne :)

~RoseW
-1 / 1

@aku666 Dokładnie!! nie uważam, że umieszczanie zdj dzieci jest konieczne czy nawet w porządku ale z drugiej strony to nie moja sprawa i mogę na nie nie patrzeć, przestać obserwować daną osobę lub usunąć ze znajomych. Ja tak robię jak coś mi przeszkadza. To na prawdę nie jest jakiś ogromny, nie do rozwiązania problem. A wszyscy tak hejtują jakby nie mieli ważniejszych problemów.

~xapano
0 / 4

Bo tylko czarnoskórzy, brązowoskórzy, czerwonoskórzy i wszyscy inni...POZA BIAŁYMI mieli kiedykolwiek przej*bane przez rasizm.
Dlatego to właśnie tylko oni mogą oceniać czy coś jest przejawem rasizmu czy też nie.
Owszem, może czepianie się tego jak stoją dzieci jest przesadą, ale święte oburzenie i komentarze, że "rasim jest tylko wtedy, kiedy bla bla bla" jest przejawem czystej ignorancji.

Odpowiedz
Delta1985
-1 / 3

O co ci chodzi ? tutaj rozmawiamy o internetowych mamuśkach a nie o rasizmie.

MauraVe
-3 / 9

Tylko matką? Co za debil to pisał. Ciekawe czy swojej mamie też mówi, że jest "tylko matką", na dodatek brzydkiego kiedyś (i kto wie jak jest teraz) dziecka.

Odpowiedz
P pacio6
+4 / 10

Co to za różnica, czy ktoś wrzuca co tydzień nowe foty z imprezy, czy ktoś wrzuca zdjęcia swojego dzieciaczka? Czujecie się takimi władcami facebooka, że nadajecie własne regulacje co można, a co nie? Trochę trąci hipokryzją, ale o tym to część z Was się przekona dopiero jak podrośnie.

Odpowiedz
~Spades
0 / 4

@pacio6 Po pierwsze, jak ktoś wrzuca swoje zdjęcia z imprez, to wrzuca swoje zdjęcia. Nie cudze. Po drugie, na imprezach nie ma nagich dzieci.

P pacio6
+2 / 4

@Spades
Często cudze. Co więcej, te cudze zdjęcia należą do osób, które posiadają świadomość swojego bytu, w przeciwieństwie do dziecka, które na wieść o wrzuceniu kolejnej fotki na fb z jakiegoś powodu rzadko kiedy się irytuje.
Po drugie: nie wszystkie zdjęcia dzieci są nagie, co do nich to rzeczywiście przyzwoitość kazałaby zachować je w rodzinnym albumie.

O oliveira
+6 / 8

Wisi mi to. Naprawdę kliknięcie "Przestań obserwować..." przekracza czyjeś możliwości intelektualne?

Odpowiedz
V VaniaVirgo
-1 / 1

Ten wpis o kilofie i ogonku jest niesmaczny, zdjęcia kupek (serio ktoś je wrzuca?), zdjęcia gołego malucha nie powinny być upubliczniane... W ogóle nie powinny być robione. Natomiast nie zgodzę się z częścią treści. Jak sam autor zauważył, dzieci są podobne do siebie. Jeśli na swoim fejsie umieszczę zdjęcie lub filmik pokazujący pierwsze kroki, czy inne coś, to uwierz autorze za parę lat dziecko samo siebie nie rozpozna, dopóki nie zobaczy tego nagrania/zdjęcia i póki mama mu nie powie, że to on był. A jeśli tak ci przeszkadzają znajomi dający 100 identycznych zdjęć ubabranego czekoladą malca to kliknij "Przestań obserwować użytkownika" i problem rozwiązany.

Odpowiedz
~monika388
0 / 0

z kim wy sie zadajecie ludzie... mam prawie 1000 znajomych na fejsie i zadne z nich nie wstawia takich glupot .... moze 1-2 osoby... bez przesady ;D

Odpowiedz
~Yowise
0 / 0

Zawsze mnie zastanawiało czy posiadanie zdjęć swojego małego nagiego noworotka [ kąpiel jak tutaj ] to też pornografia dziecięca?
To czy rodzic może być zamknięty przez to? :D

Odpowiedz