Kilka lat wylatując z Wrocławia w nocy miałem ostatnie 10 zł 2x po piątaku.. Bankomat nieczynny, pieniądze wymienione. No więc będąc w zasadzie bez polskiego grosza i będąc głodny o 3-ciej w nocy zechciałem zakupić kanapkę..Która zawisła w tym cholernym automacie i nie wyleciała...Jak wróciłem po dwóch dniach to zadzwoniłem do firmy obsługującej, żeby się wyżalić...Dzień ogólnie miałem wówczas beznadziejny a na koniec ta je*ana kanapka...Do tej pory pamiętam chociaż to przecież straszna pierdoła nie warta zaśmiecania pamięci.
Co do głównego tematu to pójdzie się do Preta (Pret a Manger) i tam kanapka średnio kosztuje 3.75-4.75 funta, wiec tu pewnie nie chodzi ile gość za tą kanapkę dał, tylko że dał za nią dość dużo, a nic w niej nie było.
A pochwaląc się co do @kugijfmyftj to byłem miesiąc temu na Teneryfie i za autobus z Aeroporto Sur do Puerta de la Cruz zapłaciłem 14e, a jedzie się tam około godzinki.
A jeszcze np. u mnie płaci się za jednorazowy bilet przykładowo 1.90F :S
Tylko ze do gościa z zagranicy to jest jak do nas 6,5 zl. Czemu Wy ciagle przeliczacie na zlotówki? Jest 1:1 tylko,że np ich zarobki 1200 euro nasze 1200 zł ceny przypuszczalnie chleb 1 euro u nas 4 zł,beznzyna 1 euro u nas 4,38 i u kogo jest taniej?
Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, w Polsce żyje się na podobnym poziomie jak w krajach zachodnich. Ja w UK kupiłem 2 paczki Pringles za niecałe 2 funty. Kup w Polsce chociaż jedną tubę za 2zł. Za dużą pizzę płaciliśmy 5-7 funtów, w zależności od dodatków. Nieco ponad 6, za rybę z frytkami. Nie mówię już o samochodach, które nawet po przeliczeniu na zł wychodzą znacznie taniej. Oczywiście, większość rzeczy w przeliczeniu na złotówki, wychodzi bardzo drogo, ale biorąc pod uwagę ich zarobki, mogą sobie pozwolić na dużo więcej niż my,
a wiesz ajnsztajnie że zarobki na zachodzie są przystosowane do cen żywności i ogólnie normalnego życia ? a w Polsce nie ? bo masz ceny zachodnie ale nie 1000 euro tylko 230 ?
W Polsce mogą ludzie się dziwić ale za granicą mięso jest takiej słabej jakości że byście się porzygali, a dla nich to norma i są do tego przyzwyczajeni.
@FenrirIbnLaAhad Pewnie że są tylko jakość kosztuje, jak oceniasz jakość mięsa przez pryzmat zajepasztetu 89groszy/kilo to faktycznie możesz tego nie wiedzieć. Ale już dziesięciolecia temu najlepsza szynka z pl szła tylko na eksport a nawet dzisiaj najwięcej naturalności w porównaniu do innych krajów pozostało w Polsce
Kilka lat wylatując z Wrocławia w nocy miałem ostatnie 10 zł 2x po piątaku.. Bankomat nieczynny, pieniądze wymienione. No więc będąc w zasadzie bez polskiego grosza i będąc głodny o 3-ciej w nocy zechciałem zakupić kanapkę..Która zawisła w tym cholernym automacie i nie wyleciała...Jak wróciłem po dwóch dniach to zadzwoniłem do firmy obsługującej, żeby się wyżalić...Dzień ogólnie miałem wówczas beznadziejny a na koniec ta je*ana kanapka...Do tej pory pamiętam chociaż to przecież straszna pierdoła nie warta zaśmiecania pamięci.
Odpowiedz@Zibioff ... to po cholerę tu o tym piszesz i zaśmiecasz?
@~kamileo123456 , Po cholerę się pytasz i zaśmiecasz dodatkowo?
@Zibioff , To ja też zaśmiecę, a co. Ktoś jeszcze chętny?
Fajna historia, jest co wspominać
będąc na majorce z miejscowaści el arenal do miejscowości palma tj 25 minut za bilet zapłaciłem 1euro 20 cent
Odpowiedzczyli, że dużo czy mało bo nie rozumiem ?
@miszczovk Napisał to by pokazać że był na Majorce.
Co do głównego tematu to pójdzie się do Preta (Pret a Manger) i tam kanapka średnio kosztuje 3.75-4.75 funta, wiec tu pewnie nie chodzi ile gość za tą kanapkę dał, tylko że dał za nią dość dużo, a nic w niej nie było.
A pochwaląc się co do @kugijfmyftj to byłem miesiąc temu na Teneryfie i za autobus z Aeroporto Sur do Puerta de la Cruz zapłaciłem 14e, a jedzie się tam około godzinki.
A jeszcze np. u mnie płaci się za jednorazowy bilet przykładowo 1.90F :S
Za takie kanapki powinni być oddawani do aborcji.
OdpowiedzPrzepłacił za coś na lotnisku? Niesłychane - koniec świata.
Odpowiedzpiękna kanapka, świnia trąciłaby nosem i uciekła!!!
OdpowiedzTylko ze do gościa z zagranicy to jest jak do nas 6,5 zl. Czemu Wy ciagle przeliczacie na zlotówki? Jest 1:1 tylko,że np ich zarobki 1200 euro nasze 1200 zł ceny przypuszczalnie chleb 1 euro u nas 4 zł,beznzyna 1 euro u nas 4,38 i u kogo jest taniej?
OdpowiedzCzyli idąc Twoim tokiem rozumowania, w Polsce żyje się na podobnym poziomie jak w krajach zachodnich. Ja w UK kupiłem 2 paczki Pringles za niecałe 2 funty. Kup w Polsce chociaż jedną tubę za 2zł. Za dużą pizzę płaciliśmy 5-7 funtów, w zależności od dodatków. Nieco ponad 6, za rybę z frytkami. Nie mówię już o samochodach, które nawet po przeliczeniu na zł wychodzą znacznie taniej. Oczywiście, większość rzeczy w przeliczeniu na złotówki, wychodzi bardzo drogo, ale biorąc pod uwagę ich zarobki, mogą sobie pozwolić na dużo więcej niż my,
a wiesz ajnsztajnie że zarobki na zachodzie są przystosowane do cen żywności i ogólnie normalnego życia ? a w Polsce nie ? bo masz ceny zachodnie ale nie 1000 euro tylko 230 ?
Wyjedź kiedyś poza swój powiat, to zobaczysz jak jest na prawdę.
tylko przeliczając na nasze zarabia tam się 10-15 tys. zł miesięcnie
OdpowiedzCo i tak nie kosztowało nawet godziny pracy netto w Unii a w naszym Pięknym kraju kto da więcej niż 25 zł. na godzinę?!!!!
OdpowiedzA przeliczeniu na bangladeskie to kosztowało pół wsi.
Odpowiedzgdzie są tak tanie??
OdpowiedzW Polsce mogą ludzie się dziwić ale za granicą mięso jest takiej słabej jakości że byście się porzygali, a dla nich to norma i są do tego przyzwyczajeni.
OdpowiedzA u Nas to mięso(i ogólnie reszta ) są niby takiej dobrej jakości? :D
@FenrirIbnLaAhad Pewnie że są tylko jakość kosztuje, jak oceniasz jakość mięsa przez pryzmat zajepasztetu 89groszy/kilo to faktycznie możesz tego nie wiedzieć. Ale już dziesięciolecia temu najlepsza szynka z pl szła tylko na eksport a nawet dzisiaj najwięcej naturalności w porównaniu do innych krajów pozostało w Polsce