@szarozielony Czy Ty masz jakieś problemy z myśleniem? Zadałeś pytanie na które odpowiedź miałeś napisaną w poście do którego postawiłeś pytanie. Ty zamiast wyobraźni zacznij używać mózgu nim zadasz bezsensowne pytanie. Jesteś też na tyle głupi by myśleć, że od pierwszego dnia w grze będziesz w stanie zbierać taka ilość waluty w tej grze by móc ją opłacić bez wydawania kasy?
@SmiesznaSprawa Wiem, że taka opcja jest w każdej grze, ale jak sam zauważyłeś jest to nielegalne. W EVE jest to natomiast nie tylko legalne, ale jest to elementem gry, podobnie jak np możliwość kupna/sprzedaży postaci. Inna rzecz, że w EVE wiele rzeczy zabronionych w innych grach jest legalne. Jest nawet powiedzenie, które obrazuje tą sytuację, ale że zawiera ono wyrażenia niecenzuralne to się nim tu nie podzielę. Ogólnie EVE to gra dla hardcorowców. Jak chcesz easy mode to jest cała masa innych gier z WoW na czele. W EVE każdy to Twój wróg, który chce Cie zabić albo obrabować. Ewentualnie jedno i drugie. Jak ktoś rozwali Ci statek którym lecisz to to nie dostaniesz nowego od gry. Co najwyżej trochę kasy na otarcie łez jeżeli statek wcześniej ubezpieczyłeś. Jeżeli nie zabił Cie gracz to możesz odzyskasz część ładunku o ile nikt Cię nie uprzedzi. Jak kupisz wart 10tys. przedmiot za 10 miliardów to nie tylko nikt Ci kasy nie zwróci, ale jeszcze ludzie Cię wyśmieją, żeś frajer i dałeś się orżnąć jak dziecko. Nie ma tu bezpiecznych miejsc. Jak wydokujesz statkiem ze stacji to można Ci ten statek rozwalić bez względu na to gdzie jesteś. EVE to jedyny na świecie sandbox i jedyna gra, którą można nazwać MMO bo tylko tu bitwa 100 graczy jest określana jako mała, gdyż w dużych bitwach walczy ze sobą kilka tysięcy graczy (inna rzecz, że wtedy są spore lagi). Jest to też chyba jedyna gra w której ludzie przegrywają walkę z innym graczem ze względu na emocja jakie towarzyszą walce. Zanim jednak zacznie się grać w EVE trzeba pamiętać, że to gra na lata i że ta gra naprawdę uzależnia.
@AIkanaro Od pierwszego dnia nie zarobisz na abonament, ale po tygodniu jak najbardziej. Warunkiem jest jednak to, że masz kogoś kto Tobą pokieruje i powie Ci od nauki jakich umiejętności zacząć, jakie statki kupić i przede wszystkim pokaże jak nimi latać. Dobrze jest jednak pierwsze przedłużenie gry kupić za realną kasę. Daje to bowiem komfort nauki gry bez stresu o to czy zarobisz na przedłużenie. Abonament kosztuje jakieś 60-70zł za miesiąc w zależności od tego gdzie się kupuje plexa. Jak ktoś się nie boi bana to może nielegalne plexy kupić na allegro za połowę tej kasy. Osobiście uważam, że jak dla kogoś wydanie 60-70zł miesięcznie na grę nie jest problemem to powinien pozostać przy tej formie, ale dla ogarniętego gracza zarobienie na abonament szybko przestaje być problemem. A jak zaczynasz się bawić naprawdę dużymi zabawkami nawet tego nie zauważasz. No bo czym jest ten jeden plex gdy kupujesz statek wart tyle co 100 plexów :P
@szarozielony Tylko z góry ostrzegam. Gra w EVE zmieni Twój growy światopogląd. Jak pograsz kilka tygodni to na inne gry nie będziesz już patrzeć tak jak teraz. Zwłaszcza na gry 'MMO'.
@Gracz_EVE Każdy gatunek gier zaspokaja nieco inną potrzebę gracza. W MMO w zasadzie prawie w ogóle nie grałem, więc może uda się mnie pozytywnie zaskoczyć.
Zależy jaka gra i jak wygląda relacja przedmiotów premium do zdobywanych normalnie w grze .
Przykład - WoT i podobne gry ( War Thunder czy Armored Warfare ) - gimbus który gry nie widział na oczy kupuje czołg premium któregoś z wyższych tierów ( od T6 wzwyż ) i zaczyna takowym wozem grać nie mając w ogóle pojęcia od samej grze i panujących w niej zasadach i/lub w ogóle nie grał czołgami niższych lub równoległych tierów .
Choć przykład z filmiku raczej średni - gostek z pancerzem wspomaganym ( chyba z serii Halo ) vs. zwykły gostek uzbrojony w AK-47 , to nawet w przypadku free vs free czy pay vs pay może nie zadziałać .
No nie rozumiem tych gorzkich żali... Przecież jeśli ktoś decyduje się na grę z mikropłatnościami, to chyba jest świadomy, że w pewnym momencie albo zainwestuje realną kasę albo ograniczy sobie możliwości gry, a co za tym idzie ograniczy sobie przyjemność gry. Osobiście gram w kilka gier, i tych free-to-play i tych, które wymagają opłat od początku. Nie jest mi żal wydać np 50zł raz na dwa miesiące na AION, bo lubię w niego grać. Ale z drugiej strony nie żal mi było 50euro na Legacy of The Void czy Misje Novy, bo uwielbiam gry od Śnieżycy. W WoWa też nie zagrasz bez abonamentu. I tak przykłady można mnożyć. Tylko po co? Obecnie gry nie są robione pod małolatów, bo nie mają na tyle kasy, aby w nie inwestować. Producenci gier wolą ludzi dorosłych, zarabiających, którzy mogą sobie pozwolić na zakup właśnie EVE (szkoda że nie wyszło im z Maskaradą... taki potencjał!!!!), WOW, DyingLight (ot, kupiłam w prezencie mężowi) czy The Witcher 3 (ahhh najnowszy dodatek, zapowiada się bosko).
I dodam na marginesie, że obecnie, aby mieć w pełni aktywne konto na STEAM, musisz zakupić jakąkolwiek grę w systemie STEAM za minimum 4 dolary. A dlaczego? Sami sprawdźcie :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 April 2016 2016 13:54
W team fortress 2 właściwie bez kupienia chociaż jednej rzeczy za 0.44 € to blokuje ci możliwość wymiany,ekwipunek jest ograniczony do chyba 30 miejsc(Co jest strasznie mało) więc znam ten ból free 2 playowców ;_;
@lukamaniak Ta gra jest za darmo. I jak się zastanowisz, że kupujesz grę za 44 centy (a jest to gra, która spokojnie zapewni setki godzin zabawy) to nie jest to jakiś straszny układ.
@szarozielony Racja ja już mam przegrane ponad 750 godzin i nadal się nie nudzi :D.Chociaż wiem jak tam na niektórych serwerach wyzywają nowych graczy noszących gibusa.Ahh aż można się uśmiaćXD
Polecam najnowszy Unreal Tournament. Gra jest za darmo co prawda dopiero w wersji pre-alfa ale i tak da się pograć i wszyscy mają w niej równe szanse. Wszystko od skilla zależy.
Polecam Heroes & Generals. Za darmo i wcale płacić nie musisz żeby być najlepszy. Kasa powoduje że dostajesz różne rzeczy szybciej, ale tylko tyle.
Odpowiedz@Qrvishon grajac za darmo 1 bron trzeba grindowac miesiac xD fajna gra
@~s321fghjkjtgfdfgh123 jak jest sie debilem nie potrafiacym grac to i miesiac nie wystarczy...
nie aż tak długo. Pierwszą strzelbę żeby wymaksować wystarczy tydzień. Każdą inną też. Także grając od czasu do czasu po roku możesz mieć już wszystko
Dlatego gram w EVE. Nie ma tam tego problemu gdyż każdy płaci za grę z tym, że może wybrać czy woli płacić prawdziwą kasą czy kasą z gry.
Odpowiedz@Gracz_EVE A czy jest możliwe zarobić tyle growej waluty żeby wystarczyło na abonament?
@szarozielony czytanie ze zrozumieniem sie klania - on wlasnie o tym napisal swoj komentarz...
@Alkanaro - użyj wyobraźni - może się okazać, że na miesięczny abonament trzeba farmić fundusze przez miesiąc lub więcej kosztem przyjemności z gry.
@szarozielony Czy Ty masz jakieś problemy z myśleniem? Zadałeś pytanie na które odpowiedź miałeś napisaną w poście do którego postawiłeś pytanie. Ty zamiast wyobraźni zacznij używać mózgu nim zadasz bezsensowne pytanie. Jesteś też na tyle głupi by myśleć, że od pierwszego dnia w grze będziesz w stanie zbierać taka ilość waluty w tej grze by móc ją opłacić bez wydawania kasy?
@Alkanaro - dobra, opanuj się. Spuść trochę pary zanim zaczniesz rozmawiać z ludźmi. Miłego weekendu. Mimo wszystko.
@Gracz_EVE Wielkie dzięki za radę. Powiedz mi proszę jeszcze jedno: jak oceniasz EVE pod kątem złożoności polityki między graczami?
@SmiesznaSprawa Wiem, że taka opcja jest w każdej grze, ale jak sam zauważyłeś jest to nielegalne. W EVE jest to natomiast nie tylko legalne, ale jest to elementem gry, podobnie jak np możliwość kupna/sprzedaży postaci. Inna rzecz, że w EVE wiele rzeczy zabronionych w innych grach jest legalne. Jest nawet powiedzenie, które obrazuje tą sytuację, ale że zawiera ono wyrażenia niecenzuralne to się nim tu nie podzielę. Ogólnie EVE to gra dla hardcorowców. Jak chcesz easy mode to jest cała masa innych gier z WoW na czele. W EVE każdy to Twój wróg, który chce Cie zabić albo obrabować. Ewentualnie jedno i drugie. Jak ktoś rozwali Ci statek którym lecisz to to nie dostaniesz nowego od gry. Co najwyżej trochę kasy na otarcie łez jeżeli statek wcześniej ubezpieczyłeś. Jeżeli nie zabił Cie gracz to możesz odzyskasz część ładunku o ile nikt Cię nie uprzedzi. Jak kupisz wart 10tys. przedmiot za 10 miliardów to nie tylko nikt Ci kasy nie zwróci, ale jeszcze ludzie Cię wyśmieją, żeś frajer i dałeś się orżnąć jak dziecko. Nie ma tu bezpiecznych miejsc. Jak wydokujesz statkiem ze stacji to można Ci ten statek rozwalić bez względu na to gdzie jesteś. EVE to jedyny na świecie sandbox i jedyna gra, którą można nazwać MMO bo tylko tu bitwa 100 graczy jest określana jako mała, gdyż w dużych bitwach walczy ze sobą kilka tysięcy graczy (inna rzecz, że wtedy są spore lagi). Jest to też chyba jedyna gra w której ludzie przegrywają walkę z innym graczem ze względu na emocja jakie towarzyszą walce. Zanim jednak zacznie się grać w EVE trzeba pamiętać, że to gra na lata i że ta gra naprawdę uzależnia.
@AIkanaro Od pierwszego dnia nie zarobisz na abonament, ale po tygodniu jak najbardziej. Warunkiem jest jednak to, że masz kogoś kto Tobą pokieruje i powie Ci od nauki jakich umiejętności zacząć, jakie statki kupić i przede wszystkim pokaże jak nimi latać. Dobrze jest jednak pierwsze przedłużenie gry kupić za realną kasę. Daje to bowiem komfort nauki gry bez stresu o to czy zarobisz na przedłużenie. Abonament kosztuje jakieś 60-70zł za miesiąc w zależności od tego gdzie się kupuje plexa. Jak ktoś się nie boi bana to może nielegalne plexy kupić na allegro za połowę tej kasy. Osobiście uważam, że jak dla kogoś wydanie 60-70zł miesięcznie na grę nie jest problemem to powinien pozostać przy tej formie, ale dla ogarniętego gracza zarobienie na abonament szybko przestaje być problemem. A jak zaczynasz się bawić naprawdę dużymi zabawkami nawet tego nie zauważasz. No bo czym jest ten jeden plex gdy kupujesz statek wart tyle co 100 plexów :P
@Gracz_EVE Dzięki! Może się skuszę jak będę miał luźniejszy okres.
@szarozielony Tylko z góry ostrzegam. Gra w EVE zmieni Twój growy światopogląd. Jak pograsz kilka tygodni to na inne gry nie będziesz już patrzeć tak jak teraz. Zwłaszcza na gry 'MMO'.
@Gracz_EVE Każdy gatunek gier zaspokaja nieco inną potrzebę gracza. W MMO w zasadzie prawie w ogóle nie grałem, więc może uda się mnie pozytywnie zaskoczyć.
Dziwne, zwykle w grach typu Combad Arms łatwiej mi się zabijało zidiociałych płacących.
OdpowiedzZależy jaka gra i jak wygląda relacja przedmiotów premium do zdobywanych normalnie w grze .
Przykład - WoT i podobne gry ( War Thunder czy Armored Warfare ) - gimbus który gry nie widział na oczy kupuje czołg premium któregoś z wyższych tierów ( od T6 wzwyż ) i zaczyna takowym wozem grać nie mając w ogóle pojęcia od samej grze i panujących w niej zasadach i/lub w ogóle nie grał czołgami niższych lub równoległych tierów .
Choć przykład z filmiku raczej średni - gostek z pancerzem wspomaganym ( chyba z serii Halo ) vs. zwykły gostek uzbrojony w AK-47 , to nawet w przypadku free vs free czy pay vs pay może nie zadziałać .
@reyden nie ma nic gorszego niż noob w premium tanku tieru +IV który udaje dobrego gracza, a później spamuje na czacie tych którzy go zabili.
reyden....troche zbyt amerykański na aktomat Kałasznikowa 47
No nie rozumiem tych gorzkich żali... Przecież jeśli ktoś decyduje się na grę z mikropłatnościami, to chyba jest świadomy, że w pewnym momencie albo zainwestuje realną kasę albo ograniczy sobie możliwości gry, a co za tym idzie ograniczy sobie przyjemność gry. Osobiście gram w kilka gier, i tych free-to-play i tych, które wymagają opłat od początku. Nie jest mi żal wydać np 50zł raz na dwa miesiące na AION, bo lubię w niego grać. Ale z drugiej strony nie żal mi było 50euro na Legacy of The Void czy Misje Novy, bo uwielbiam gry od Śnieżycy. W WoWa też nie zagrasz bez abonamentu. I tak przykłady można mnożyć. Tylko po co? Obecnie gry nie są robione pod małolatów, bo nie mają na tyle kasy, aby w nie inwestować. Producenci gier wolą ludzi dorosłych, zarabiających, którzy mogą sobie pozwolić na zakup właśnie EVE (szkoda że nie wyszło im z Maskaradą... taki potencjał!!!!), WOW, DyingLight (ot, kupiłam w prezencie mężowi) czy The Witcher 3 (ahhh najnowszy dodatek, zapowiada się bosko).
I dodam na marginesie, że obecnie, aby mieć w pełni aktywne konto na STEAM, musisz zakupić jakąkolwiek grę w systemie STEAM za minimum 4 dolary. A dlaczego? Sami sprawdźcie :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 April 2016 2016 13:54
Odpowiedz@HwiNore słowo inwestować ma inne znaczenie niż konsumpcjonizm
W team fortress 2 właściwie bez kupienia chociaż jednej rzeczy za 0.44 € to blokuje ci możliwość wymiany,ekwipunek jest ograniczony do chyba 30 miejsc(Co jest strasznie mało) więc znam ten ból free 2 playowców ;_;
Odpowiedz@lukamaniak Ta gra jest za darmo. I jak się zastanowisz, że kupujesz grę za 44 centy (a jest to gra, która spokojnie zapewni setki godzin zabawy) to nie jest to jakiś straszny układ.
@szarozielony Racja ja już mam przegrane ponad 750 godzin i nadal się nie nudzi :D.Chociaż wiem jak tam na niektórych serwerach wyzywają nowych graczy noszących gibusa.Ahh aż można się uśmiaćXD
@lukamaniak Najgorsi są ci, którzy nie widzą niczego złego w dołączeniu do BLU jako czwarty snajper...
@szarozielony Pff 4 ja miałem sytuacje gdzie 8 snajperów było i jakoś im nie przeszkadzało to XD
@lukamaniak W takich sytuacjach pamiętaj - votekick. Oczyśćmy serwery!
Polecam najnowszy Unreal Tournament. Gra jest za darmo co prawda dopiero w wersji pre-alfa ale i tak da się pograć i wszyscy mają w niej równe szanse. Wszystko od skilla zależy.
OdpowiedzAktualnie jedyna gra F2P na rynku w której liczy się tylko czysty skill to League of Legends. Tyle.
OdpowiedzTa w fajne gry grasz autorze
Odpowiedz