Z pralką to jest tak. Mężczyzna, poprzez szacunek do kobiety oraz chęć podbudowania jej poczucia wartości, specjalnie prosi kobietę o radę, by mogła wykazać się swoimi umiejętnościami na płaszczyźnie obsługi urządzeń gospodarstwa domowego.
@nieodpowiedni Prawda jest taka, że facet niezależnie od tego, jak by posprzątał albo jak zrobił pranie, kobieta i tak zrobi to lepiej i pewnie będzie go poprawiać, więc faceci wolą to zostawić kobiecie, żeby od razu zrobiła to porządnie :)
Wiecie że to nie jest tak że facet nie umie. On albo udaje że nie umie, albo wybiera nie umieć czyli nawet sekundy nie zainteresował się jak działa, bo liczy że w ten sposób nie będzie musiał tego robić. Ale jakby został na pastwę losu pozostawiony to ogarnąłby to w kilka minut, oporni w kilka godzina
Kurde.... no ja jakoś nie mam problemów z pralką, praniem, odplamianiem, sprzątaniem... Jaką pipką grochową trzeba być by nie umieć sobie poradzić z takimi pierdołami? Ba... rozkręcałem i naprawiałem już laptopa, auto, PRALKĘ, kuchenkę mikrofalową, kosiarkę i tysiące innych pierdół a nie będę umiał skorzystać z plakietki na ubraniu czy w istrukcji pralki w stylu "prać w max 40 stopniach, nie wirować, nie suszyć bębnowo"? nosz kurde panowie chyba wam jajka kisną :(
@wicik Zgodnie z tym demotem, to nie możesz nazywać siebie facetem. Nie wiem kim, bo tez mam problem, bo umiem to i owo zrobić w samochodzie, w komputerze, policzę tez bardziej zaawansowane rzeczy niż na maturze, a niestety pralkę też umiem obsługiwać... Kim my w takim razie jesteśmy???
"Wytłumaczy matmę" taa... aż sierpień z matmy, tak bardzo umiem matmę. Dodając do tego moją komunikatywność z ludźmi, na pewno byłbym najlepszym nauczycielem od matematyki. Bo czarna magia może być tak czarna, że zacznie pochłaniać światło.
hehe... każdy się chwali że umie pralkę włączyć ale żaden się nie przyzna że jak autko nie odpala to nigdy nie wie czemu, chyba że trafi się akumulator... xD
Z pralką to jest tak. Mężczyzna, poprzez szacunek do kobiety oraz chęć podbudowania jej poczucia wartości, specjalnie prosi kobietę o radę, by mogła wykazać się swoimi umiejętnościami na płaszczyźnie obsługi urządzeń gospodarstwa domowego.
Odpowiedz@nieodpowiedni Prawda jest taka, że facet niezależnie od tego, jak by posprzątał albo jak zrobił pranie, kobieta i tak zrobi to lepiej i pewnie będzie go poprawiać, więc faceci wolą to zostawić kobiecie, żeby od razu zrobiła to porządnie :)
Wiecie że to nie jest tak że facet nie umie. On albo udaje że nie umie, albo wybiera nie umieć czyli nawet sekundy nie zainteresował się jak działa, bo liczy że w ten sposób nie będzie musiał tego robić. Ale jakby został na pastwę losu pozostawiony to ogarnąłby to w kilka minut, oporni w kilka godzina
OdpowiedzKurde.... no ja jakoś nie mam problemów z pralką, praniem, odplamianiem, sprzątaniem... Jaką pipką grochową trzeba być by nie umieć sobie poradzić z takimi pierdołami? Ba... rozkręcałem i naprawiałem już laptopa, auto, PRALKĘ, kuchenkę mikrofalową, kosiarkę i tysiące innych pierdół a nie będę umiał skorzystać z plakietki na ubraniu czy w istrukcji pralki w stylu "prać w max 40 stopniach, nie wirować, nie suszyć bębnowo"? nosz kurde panowie chyba wam jajka kisną :(
@wicik Zgodnie z tym demotem, to nie możesz nazywać siebie facetem. Nie wiem kim, bo tez mam problem, bo umiem to i owo zrobić w samochodzie, w komputerze, policzę tez bardziej zaawansowane rzeczy niż na maturze, a niestety pralkę też umiem obsługiwać... Kim my w takim razie jesteśmy???
@kim_ja_jestem Kurde... nadludźmi ;P
Kobiety podbudowują sobie ego takimi stwierdzeniami.
OdpowiedzI to właśnie teraz większość roszczeniowych panieniek nie umie/nie chce nastawić prania.
"Wytłumaczy matmę" taa... aż sierpień z matmy, tak bardzo umiem matmę. Dodając do tego moją komunikatywność z ludźmi, na pewno byłbym najlepszym nauczycielem od matematyki. Bo czarna magia może być tak czarna, że zacznie pochłaniać światło.
OdpowiedzMoj maz wstawia pralke, a nawet pranie rozwiesi :D
OdpowiedzWbrew pozorom ten demot robi cioła z kobiet. Facet przeczyta raz instrukcje i robi pranie bez problemu.
OdpowiedzJa kiedyś miałem na to sposób. Nie wiesz do której komory? Wsyp do bębna ;)
OdpowiedzMój facet - informatyk kupił mi pralkę, "żebym też mogła programować" :/
Odpowiedzhehe... każdy się chwali że umie pralkę włączyć ale żaden się nie przyzna że jak autko nie odpala to nigdy nie wie czemu, chyba że trafi się akumulator... xD
OdpowiedzPo prostu trzeba się w końcu nauczyć czytać instrukcję obsługi dołączonej do sprzętu i włala !
Odpowiedzz tą pralką to zwykły stereotyp...
Odpowiedzpytam się jak wstawić pranie tak! bo nigdy nie zaprzątałem sobie tym głowy, a sprawdzam się w przytoczonych przykładach i wielu innych;p
Odpowiedzbtw pralka jak się rozwali, też naprawię, a o wstawienie prania się pytam :)