Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Kiedy dziecko się bawi

Często dziecko nie chce wracać do domu, podoba mu się zabawa i nie ma zamiaru jej przerywać. Następuje kłótnia, którą najczęściej rodzic kończy słowami „Idziemy! Bo ja tak mówię!„. Dziecko nadal się opiera. Zamiast tego powiedz dziecku, co jeszcze musicie zrobić, dlaczego trzeba już iść. „Wiem, że chcesz się bawić, ale musimy iść, żeby zrobić razem pyszną kolację. Wrócimy tu jutro.”

Kiedy płacze

Przeważnie na początku chce się dziecko uspokoić, ale gdy to nie działa dziecko słyszy „Przestań płakać! Natychmiast!„. Zamiast tego spróbuj odwrócić uwagę dziecka, powiedz: „Wiem, że ci smutno mi też czasami. Chodź pobawimy się razem to poprawi ci humor.”

Kiedy dziecko nie chce jeść

To poważny problem, który spędza sen z powiek rodzicom. W koło powtarzają „Jak nie będziesz jadł to nie urośniesz, będziesz chudy i mały.” Dziecko nic sobie z tego nie robi. Spróbuj je zmotywować pozytywnie: „Jak zjesz te warzywa to będziesz silny jak siłacz.” lub „Marchewka działa na oczy są wtedy wielkie i piękne”

Gdy dziecko sobie nie radzi

Często dziecko chce zrobić coś samo, ale mu nie wychodzi, wtedy rodzic zaraz reaguje „A nie mówiłam, że nie potrafisz tego zrobić.” Lub po prostu mówią „Robisz to źle, daj, ja to zrobię szybciej i dobrze”. Takie podejście pokazuje dziecko, że nic nie potrafi i nie ma sensu, żeby próbowało. Jego samoocena maleje. Jednak kiedy powiesz „Zróbmy to razem, pokażę ci, jak zrobić to szybko i następnym razem sobie poradzisz sam.” To sprawi, że dziecko będzie uważnie słuchało i nie odczuje, że jest gorsze.

Kiedy dziecko jest smutne

Znasz swoje dziecko bardzo dobrze i widzisz, że coś jest nie tak. Pytasz, a ono nie odpowiada. Gdy stwierdzisz, że: „Znów wymyślasz jakieś problemy” dziecko nie będzie chciało ci powiedzieć, co się dzieje. Nie będzie miało zaufania, że potraktujesz jego problemy poważnie. Wiadomo, małe dzieci to mniejsze problemy, koleżanka, która wyśmiała sukienkę czy inne nieprzyjemności to z perspektywy dorosłych jest drobiazgiem. Jednak dla dziecka nie jest, zamiast bagatelizować dziecięce smutki, powiedz: „Widzę, że coś się dzieje. Choć porozmawiamy, opowiesz mi o tym.”

Kiedy nie może zebrać się do drogi

Wszyscy czekają w aucie, a dziecko nie może znaleźć czapki i dopiero wiąże buty. I słyszy zdenerwowany głos „Szybko! Ileż można na ciebie czekać!” To nie poprawi sytuacji, a sprawi, że dziecko jeszcze bardziej się zdenerwuje i nic nie znajdzie. Daj dzieci więcej czasu, żeby mogło się przygotować 10 min przed planowanym wyjściem powiedz „Znajdź czapkę i zawiąż buty, zaraz wszyscy będą gotowi do wyjazdu”.

Kiedy dziecku coś się stanie

Czasami odrapane kolano może urosnąć do kategorii dramatu i fali łez. Kiedy stwierdzisz „Nic się nie stało! Przestań płakać!” Dziecko poczuje się nieważne i będzie rozpaczało jeszcze bardziej. Jednak gdy stwierdzisz „Wiem, że to boli, ale zaraz przejdzie i nawet nie będziesz pamiętał, co się stało.”

Pomoc w pracach

Kiedy nauczysz dziecko, że jeśli coś zrobi to od razu dostanie nagrodę, możesz się zdziwić, gdy każesz posprzątać swój pokój, a ono zażąda za to pieniędzy. Zatem zamiast powiedzieć „Dostaniesz cukierki, gdy zmyjesz naczynia po sobie.” powiedz „Posprzątaj po sobie to mi bardzo pomoże. Wczoraj, gdy posprzątałeś pokój była z ciebie bardzo dumna.” Pokażesz dziecko, że to, co robi ma wartość, ale nie nauczysz go, że ma to robić za coś.

Kiedy dziecko zadaje dużo pytań

Dzieci chcą wszystko wiedzieć i zadają dużo pytań. W końcu masz dosyć lub po prostu czegoś nie wiesz. Nie zbywaj dziecka słowami „A skąd mam to wiedzieć!” to zabija w dziecku ciekawość. A wystarczy tylko powiedzieć: „Nie wiem tego, ale postaram się dowiedzieć i ci powiem.” Pokaże to dziecku, że interesują cię jego kłopoty.

Dziecko marnuje czas przed TV

Zamiast na dzień dobry oskarżać dziecko i narzekać, że cały czas tylko ogląda TV czy wpatruje się w komputer spraw, by miało co robić. Zamiast „Przestań oglądać TV i zajmij się czymś.” powiedz „Chodź zrobimy razem coś ciekawego, zamiast oglądać TV.”

Dziecko coś zepsuło

Zdarza się każdemu, coś zepsuć, rozlać i zniszczyć. Dorosłym też. Jeśli wiesz, że nie było to specjalnie i w złości nie wrzeszcz na dziecko „Zobacz, co zrobiłeś! Jesteś niezdarą!” powiedz raczej „Wiem, że nie zrobiłeś tego specjalnie, wypadki się zdarzają, ale na następny raz postaraj się uważać.”

Dziecko nie wraca o wyznaczonej porze

Od drzwi następuje atak „Dlaczego się spóźniłeś? Adam potrafi wrócić o wyznaczonej porze a ty jak zwykle!” to nic nie zmieni. Postaraj się wytłumaczyć dziecku, dlaczego to jest ważne: „Kiedy nie wracasz o wyznaczonej porze martwię się, że coś ci się stało. To dla mnie ważne, żebyś przestrzegał zasad.”

+
77 96
-

Zobacz także:


SilesianSeparatist
+61 / 65

"nie ma boga prócz allaha a mahomet jest jego prorokiem"
To kolejne ze zdań którego wasze dzieci nie powinny ani od was ani od nikogo innego usłyszeć.

Odpowiedz
~KennyEz
-1 / 1

@SilesianSeparatist ani nie powinny tego mowić

~łomatko
+4 / 14

a istnieją tacy rodzice co zamiast wspierać swoje dziecko demotywują je na każdym kroku że trzeba pisać takie poradniki?

Odpowiedz
weram
+13 / 13

Zdecydowanie istnieją. I to w ogromnej ilości. Zabawne, że większość z nich święcie wierzy, że ich krzyk i awantury są właśnie motywujące. Fakt, że dziecko potrafi potem zostać w domu i płakać cały dzień w łóżku zamiast iść do szkoły wcale ich nie zastanwia.

~adasdsaasdsad
+8 / 8

Oczywiście. A potem jeszcze zamiast zauważyć, że jakiś problem jest, rzucają tekstami typu "Z ciebie to beksa jest!"

W wiesiu73
+8 / 8

Jakimi słowami kazać odstawić tablet/smartfon? Najgorsza kara...

Odpowiedz
KapitanKorsarzPirat
+1 / 7

Jeśli dziecko słyszy na co dzień to co w wymienionym demotywatorze wymienione być nie powinno to wychowuje się w domu patologicznym

Odpowiedz
B bromba69
+4 / 8

Moja propozycja jest taka: Autor/ka galerii robi w tył zwrot, idzie do szkoły i uczy się, że zanim coś wrzuci do internetu, to najpierw to przeczyta i poprawi błędy. Bo zwroty typu "pokażesz dziecko" (komu? czemu?) zamiast "pokażesz dziecku" biją po oczach równo.

Odpowiedz
~kamileo123456
+5 / 11

@bromba69 A Ty wrzuć na luz i wyjmij kij z tyłka. Mozna powiedzieć o błędzie bez tego "hrabiowskiego tonu". Naucz się tego.

SirNobody
+3 / 3

@bromba69 albo "choć" zamiast "chodź" i "Ale gdy zrobisz w ten sposób." bez kontynuacji :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 May 2016 2016 5:54

weram
+2 / 4

"Autor/ka galerii robi w tył zwrot, idzie do szkoły i uczy się, że zanim coś wrzuci do internetu, to najpierw to przeczyta i poprawi błędy." Czy tylko mi wydaje się to paskudne i niegramatyczne? Rozumiem, że czas teraźniejszy zastosowany jest by wzmocnić znaczenie ale całość aż bije po oczach nawet jeśli nie dam sobie głowy uciąć za to, że jest błędna. Zwykłe "powinna przeczytać i poprawić" sprawiło by już, że wyglądało by to dobrze.

H hympf666
+2 / 2

@bromba69 O miło wiedzieć, że nie tylko mnie ten tekst wręcz kąsa po oczach.

V VaniaVirgo
+1 / 7

Ja bym dodała jeszcze:"Bo cię tu zostawię/ bo przyjdzie pan i cie zabierze". Często używane przez rodziców niesfornych dzieci w sklepach, na placu zabaw. Taki tekst pozbawia dziecka poczucia bezpieczeństwa.

Odpowiedz
~Agnes_111
+3 / 5

"Zobacz, co zrobiłeś. Jesteś niezdarą!" - usłyszeć taki tekst w moim przypadku byłoby super, bo, gdy coś popsułam to następował stek niecenzuralnych wyzwisk. Tak poza tym to najgorszy tekst dzieciństwa pojawiający się w każdej opisanej w galerii sytuacji: Jak się nie pospieszysz/Jak nie będziesz grzeczna/Jak nie zjesz obiadu/itd. to wywiozę cię do domu dziecka a wezmę sobie jakieś grzecznego chłopczyka.

Odpowiedz
K kostkalodu
+1 / 1

Odwracanie uwagi przy kazdym placzu dziecka, to lekcewazenie jego uczuć. Poza tym moze dzialac jedynie na maluszki. Z troche starszym dzieckiem 3-4 letnim juz nalezy porozmawiac o tym, co sie stalo i dlaczego placze.

Odpowiedz
Poldens
0 / 2

co to ku*wa, dzieci to jakieś programowalne maszyny są?

Odpowiedz
~ZAWÓDrodzic
+1 / 1

Sprawa niby oczywista, ale jednak, powinien być egzamin na rodzica, bo ludzie w większości po prostu nie mają pojęcia jak funkcjonuje człowiek na danym etapie życia i jak trzeba z nim postępować, do tego dochodzi charakter dzieciaka i już w ogóle sprawy się komplikują. Rodzice z reguły powtarzają wzorce zaczerpnięte od swoich rodziców, które oczywiście są beznadziejne, bo tamci też nie mieli dobrych wzorców i tak się powiela schematy. Rodzice myślą, że robią dla dziecka wszystko co najlepsze, a tak naprawdę w większości przypadków jest to demolowanie umysłu człowieka.

Odpowiedz