Łatwo się śmiać z tego ogłoszenia komuś, kto nigdy nie widział awanturujących się żuli. Pracując w takim miejscu jak stoisko monopolowe, naprawdę trzeba mieć doświadczenie - w radzeniu sobie wszelkiej maści menelami, z pijanymi klientami, którzy nie przyjmują do wiadomości, że się im nie sprzeda alkoholu, z agresywnymi gówniarzami i śmierdzielami, których trzeba się jakoś pozbyć ze sklepu. Niedoświadczony sprzedawca będzie permanentnie wzywał policję rujnując przychody sklepu, albo dostanie po gębie i zrezygnuje z pracy. Jednak stary wyżeracze stoisk monopolowych potrafią tylko rozmawiając z klientami, rozwiązać wyżej wymienione problemy.
Łatwo się śmiać z tego ogłoszenia komuś, kto nigdy nie widział awanturujących się żuli. Pracując w takim miejscu jak stoisko monopolowe, naprawdę trzeba mieć doświadczenie - w radzeniu sobie wszelkiej maści menelami, z pijanymi klientami, którzy nie przyjmują do wiadomości, że się im nie sprzeda alkoholu, z agresywnymi gówniarzami i śmierdzielami, których trzeba się jakoś pozbyć ze sklepu. Niedoświadczony sprzedawca będzie permanentnie wzywał policję rujnując przychody sklepu, albo dostanie po gębie i zrezygnuje z pracy. Jednak stary wyżeracze stoisk monopolowych potrafią tylko rozmawiając z klientami, rozwiązać wyżej wymienione problemy.
Odpowiedz