Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Bo najważniejsze to umieć cieszyć się z małych rzeczy

www.demotywatory.pl
+
264 281
-

Zobacz także:


P patrol035
-1 / 21

Bardzo mądre tagi. #downy - naprawdę śmieszne. A admini przepuszczają takie coś...

Odpowiedz
D daro97
+1 / 19

@patrol035 Czy to miało być śmieszne? Nazywanie rzeczy po imieniu jest złe? Jak twoim zdaniem powinien to otagować? Poza tym nazwanie kierowcy, kierowcą nie jest chyba czymś złym. Nazwanie dziwki, prostytutką nie jest obraźliwe. Nazwanie socjalisty, złodziejem bie jest złe. Mówienie prawdy i nazywanie rzeczy po imieniu, to coś złego?

~Krytilo
+9 / 11

daro, określenie "downy" jest obraźliwe. Jeśli już to ludzie z zespołem Downa.

P patrol035
+8 / 8

@daro97 jest różnica między downem, a osobą z zespołem downa ;)

A Andaluzja90
+10 / 14

No wiecie co! Jesteście chamscy, ludzie z zespołem Downa cieszą się z wszystkiego jak dzieci, niezależnie od wieku lubią się przytulać.
Demot pokazuje jacy pozytywni są ludzie z tą chorobą, oni nie przejmują się tym co o nich myślicie i są po prostu szczęśliwi.
Życzę wam takiej radości z drobnostek

Odpowiedz
idj95
+6 / 10

@Andaluzja90 mimo wszystko wolałbym byc smutnym sobą niż szczęśliwym downem.

A Andaluzja90
+1 / 3

idj95 nie masz wpływu na chorobę genetyczną

beny134
-1 / 1

@Andaluzja90 Gorzej gdyby nie odpowiedział poprawnie na pytania to reakcja mogłaby być równie "otwarta" w drugą stronę czyli karol by klepał mate jak najman.

zaymoon
+2 / 2

No i fajnie. A jak się cieszą różne ludki gdy uda im się szmaciankę wbić do siatki...

Odpowiedz
D daro97
0 / 2

@zaymoon Też byś się cieszył, jakbyś dostawał za to tyle pieniędzy ile oni.

zaymoon
+1 / 1

@daro97
Od V ligi w dół pieniędzy się raczej ne dostaje, w najniższych klasach nawet płaci składki, a też się cieszą.

S seybr
+2 / 2

Mam różne poglądy, wiele rzeczy nie toleruję. Ale choroby czy wady genetyczne człowiek nie wybiera. Poglądy i zachowanie to rzeczy nabyte w większości wypadków. Teraz do sytuacji, która zdarzyła mi się dwa lata temu nad jeziorem. Jestem z synem, miał 5 z hakiem. Przychodzi matka z chłopcem. Widać że ciężko chory, paraliż mięśni. Na moje oko miał z 9 lat. Kopnął piłkę w naszą stronę, mój młody podał jemu. Mój młody oddał i sobie grali. Obok siedział 7 latek. Zapytał się mnie co jest temu chłopakowi. Mówię, że jest ciężko chory, że tą chorobę póki co nie ma lekarstwa. Zapytał się mamy czy może też pokopać piłkę. Chłopaki sobie grali ja rozmawiałem z matkami. Wiecie co mnie wk.... Kawałek dalej siedział dzieciak z matką. Ten się jej zapytał czy może iść pograć. Odpowiedziała, że nie bo się zarazi. Było to słychać. Brakowało mi słów. Tamten chłopak tak się cieszył z gry. Dawał z siebie wszystko. Bez problemu nasze dzieciaki zrozumiały, że muszą dostosować się do nie go.

Odpowiedz
~Krytilo
+1 / 1

Dzieci są z natury dobre i nie chcą nikomu zrobić krzywdy. Ta empatia niestety często zanika z wiekiem. Ciekawe, czy jak mamusia na starość będzie potrzebowała wsparcia, to czy wychowany w ten sposób syn okaże jej zrozumienie... I tutaj i tutaj trzeba się właśnie "dostosować" do potrzeb drugiego człowieka, do jego tempa życia. Przykre.

P patrol035
+1 / 1

@seybr Oby dziecko tej baby nie zaraziło się od niej głupotą :)