Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Najdroższa pizza na świecie Pizza to według wielu osób najzwyklejsze danie, które jemy na obiad, czy kolację. Tymczasem we włoskim Salerno przyrządzana jest pizza Louis XIII warta aż 36 500 zł. Skąd taka cena? Ciasto z ekologicznej, certyfikowanej mąki, wyrasta przez 72 godziny. Pizza zawiera najlepszą na świecie mozzarellę. Nie brakuje na niej rarytasów. Na wierzchu pizzy znajdziemy trzy rodzaje kawioru, bardzo rzadkiego i niebotycznie drogiego. Do tego siedem rodzajów sera, krewetki, homar sprowadzany z Norwegii i trufle. Potrawę posypuje się też różową solą morską i serwuje na luksusowej zastawie z najlepszymi alkoholami

Hot-dog w wersji lux W wersji ekskluzywnej zjemy go w nowojorskiej restauracji Serendipity 3. Jest bułka z Niemiec i wołowina pieczona w oliwie z białych trufli, do tego plastry pasztetu strasburskiego z kaczki, czarne trufle, ręcznie robiony ketchup, musztarda Dijon i prażona cebulka. Danie kosztujące ok. 230 złotych, w 2010 roku trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa. Odwiedzając Nowy Jork miej je na uwadze, to prawdziwa kulinarna atrakcja

Lody na wagę złota Uwaga – weź głęboki oddech. Lody kosztują 38000 zł. Swoją cenę zawdzięczają dekoracji ze złota. Deser tworzą trzy gałki lodów z wanilią, dodatkiem kawioru, czekoladowymi truflami, owocami i przysłowiową wisienką na torcie – płatkiem 23-karatowego złota. Zwykle lody, które zamawiamy dekoruje się po prostu bitą śmietaną, ale restauracja w Nowym Jorku zamienia pospolity biały puch na jadalne złoto i złote draże

Szynka W Hiszpanii produkuje się najdroższą szynkę na świecie – Iberico. Mięso pochodzi od czarnych świń iberyjskich, których hodowlą zajmuje się farmer Manuel Maldonado. Zwierzęta żywią się żołędziami, hodowane są na południowym zachodzie i na południu kraju. Wypasa się je na pastwiskach, na których rosną dęby korkowe. Szynka doskonale smakuje z czerwonym winem, marynowana jest aż przez 3 lata, a udziec o wadze ok. 7 kg kosztuje 8000 zł

Wołowina ze „szczęśliwych krów” Wołowina Wagyu, to coś, co doceni każdy smakosz mięsa. Podobno krowom, z których się ją otrzymuje, podaje się do picia schłodzone piwo, masuje się je i zapewnia rozrywkę w postaci śpiewu. Nie wiadomo ile w tym prawdy, ale uważa się, że piwo zwiększa ich apetyt, a masaż zmniejsza stres. Natomiast faktem jest, że mięso pochodzące z Kobe, kosztuje ok. 2700 zł za kg. Charakteryzuje się wyjątkową strukturą, mnóstwem drobnych linii tłuszczu, jest bardzo delikatne. Prawdziwy miłośnik potraw mięsnych wiele zapłaci za danie, które rozpływa się w ustach, ale czy warte jest aż tyle?

Curry z jadalnym złotem Lubisz curry? Jeśli dysponujesz wolną gotówką, ok. 11 000 zł. Możesz udać się do Londynu, do Bombay Brasserie, gdzie serwowane jest danie na bazie curry z najdroższym kawiorem na świecie z jadalnym złotem, białymi truflami, krabami, homarami i przepiórczymi jajami. I – choć może Was to dziwić – luksusowe curry znajduje mnóstwo zwolenników, których zupełnie nie odstrasza cena (a może to właśnie w niej tkwi sekret i w tańszym wydaniu nie smakowałoby bogaczom tak wykwitnie?)

Najdroższe grzyby na świecie Białe trufle to najdroższe grzyby świata. Występują przede wszystkim w północnych Włoszech. Zwykle jada się je na surowo, by wyczuć ich prawdziwy, nietypowy smak. Cząstkami startych trufli aromatyzuje się także oliwę. Kilogram tego przysmaku kosztuje ponad 13000zł. Kilka lat temu Stanley Ho – właściciel kasyna za truflę o wadze ok. 1,5 kg zapłacił 330000 dolarów. Tym samym, stał się posiadaczem najdroższej trufli na świecie

Zupa z ptasich gniazd Bird Nest Soup, czyli zupa z ptasich gniazd to jedna z najdroższych potraw na świecie – za miskę tego przysmaku trzeba zapłacić około 100 złotych. Dlaczego Bird Nest Soup jest taka droga? Po pierwsze, jej główny składnik, czyli ptasie gniazdo jest towarem, który bardzo ciężko zdobyć – trzeba nie lada odwagi, by zdjąć je ze stromych ścian indonezyjskich jaskiń. No i dochodzi jeszcze fakt, że nie z każdego gniazda można ją zrobić. Do tego nadają się tylko gniazda zbudowane przez samce salangan zielonawych. Przy czym do dyspozycji mamy dwa rodzaje gniazd jadalnych – białe ze śliny jaskółek i ciemne, które oprócz samej śliny, mogą zawierać także wodorosty, muchy i patyki. Danie cenione jest przez Chińczyków również ze względu na inne właściwości – podobno działa jak afrodyzjak. Niektórzy nawet sądzą, że może wskrzeszać umarłych

2 tysiące złotych za kilogram ziemniaków Ziemniaki, to chyba ostatni produkt spożywczy, jaki kojarzy się z luksusem. Jednak odmiana La Bonnotte, pochodząca z Francji, jest bardzo wykwintna. Ziemniaki uprawia się na wyspie Noirmoutier, na której przy pomocy wodorostów użyźnia się ziemię. Ziemniaki są kruche i delikatne, dlatego trzeba je zbierać ręcznie. Ich smak jest nieco cytrusowy i delikatnie słony. Kilogram tych warzyw kosztuje ok. 2100 zł. Nie jesteśmy pewni, czy wypada serwować je w towarzystwie naszego zwykłego, polskiego kotleta

+
53 67
-

Zobacz także:


Zibioff
+23 / 23

Nie, nie jestem idiotą...Nie chodzi tu o to, ile to kosztuje, tylko o to, że miałbym wrażenie, że ktoś mnie robi w ch*ja pizzą za 30 tys. zł...Zresztą sam potrafię zrobić sobie pizzę i wiem ile kosztują płatki złota do pozłotnictwa...Za 2 tys. można sobie ścianę wyzłocić złotem 24k, jeśli ktoś ma cierpliwość do pracy pozłotniczej.

Odpowiedz
H HAWAJ
+5 / 5

@Zibioff Na dodatek i tak gó**o z tego będzie :)

Zibioff
-2 / 4

@HAWAJ Wcale by "gówno" nie było...Zwykła sklejka + ploter frezujący ( https://www.youtube.com/watch?v=kiocDDLBIk4 ) no i oczywiście projekt w 3D i mamy płasorzeźbę. Następnie: złoto płatkowe: http://www.szal-art.pl/zloto-platkowe-23kt-wiatrowe-14-th_29_63/ . Koszt 10m2 nie byłby wprawdzie 2 tys. ( 2 tys, by starczyło na 1,5 m2) ale ok. 15 tys. zł. za ścianę w złocie 23k o powierzchni 10m2. Można naturalnie użyć tylko 1m2 złota 23 karaty a resztę szlagmetalu: http://www.szal-art.pl/szlagmetal-5-platkow-14x14-cm-kolor-zloty_267_2672/ i Wówczas zmieścimy się mniej więcej w 2 tys....To wciąż tańśze niż lody a można zrobić np. takie coś - tylko trzeba się ciut napracować i wiedzieć jak ;)
: http://orig03.deviantart.net/dab6/f/2007/241/a/2/golden_texture_by_japanstocks.jpg
Fajnie by to wyglądało na całej ścianie w kontraście z betonową podłogą i minimalistycznym wnętrzem.

Zetar
+3 / 5

@Zibioff - Myślę, że HAWAJ miał na myśli to, że obojętnie jak drogie danie byś nie zjadł to i tak zostanie przerobione na g*wno.

Zibioff
+5 / 5

@Zetar , a możliwe..żem przeinterpretował...Zdarza mi się to dosyć często :).

S stxck
+1 / 1

jamon iberico mmmmm pychotka a moglbym sie na wolowinke namowic

Odpowiedz
mrajska
+1 / 1

Zupa z gniazd niewątpliwie jest intrygująca. Ciekawe jak smakuje.

Odpowiedz
Zibioff
+7 / 7

@mrajska Czytałem kiedyś opis tej zupy i brzmiał on następująco: "walorów smakowych i odżywczych zupa nie posiada"

mrajska
+1 / 1

Aha, to dzieki. I już nie mam problemu.

P picapica
-3 / 13

Nie przełknąłbym ani kęsa mając świadomość, że jakiejś biednej rodzinie mógłbym za te pieniądze ufundować utrzymanie na rok lub dwa. Trzeba nie mieć za grosz empatii, żeby tak szastać pieniędzmi.

Odpowiedz
~htmzor
+12 / 12

@picapica Logika z dupy, przecież nikt tych pieniędzy nie pali tylko wydaje. Zarabia cały szereg ludzi, dostawców itp itd. Najlepiej jeść wszystko możliwie najtańsze, naprawiać w garażu 30 letni samochód, chodzić w dziurawych butach i narzekać, że gospodarka stoi w miejscu a my zarabiamy grosze.

P picapica
-2 / 2

@~htmzor
Sprowadzasz mój argument to absurdu i sam przesadzasz w drugą stronę. Ja nie mówię, że trzeba samemu sobie naprawiać stary samochód. Trzeba robić to, co się robi dobrze i kupować od innych ich pracę. Ale kupowanie luksusów na pewno społeczeństwu jako całości nie służy. Służy tylko zaspakajaniu próżności. I prowadzi do kierowania zasobów ludzkich do robienia rzeczy, z których nie ma wielkiego pożytku.

Albiorix
0 / 0

Gdybym ociekał kasą to może bym nie polował na rzeczy najdroższe na świecie i absurdalnie snobistyczne, ale dość drogie i eleganckie dania próbowałbym regularnie. Tak do powiedzmy 10% budżetu na jedzenie na wakacjach i 2% na codzień.

Odpowiedz
B konto usunięte
0 / 0

Gdybym miała odpowiednią ilość gotówki, jedyne, czego bym spróbowała to zupa z gniazd. Z dwóch powodów: po pierwsze, z czystej ciekawości, jak to smakuje. Po drugie... już sama nazwa jest dość intrygująca. I może białe trufle. Jedyne, czego mi w tej absurdalnej galerii zabrakło, to truskawek. Oprócz cytrusów i czerwonego wina podaje się je z pierścionkiem z prawie pięciokaratowym różowym diamentem w oczku. Truskawki kosztują 1 120 000 euro i są dostępne w jednej z restauracji w Nowym Orleanie.

Odpowiedz
R Rafaucio
0 / 0

Nie wiem jak Wy ale ziemniaczki z koperkiem do schabowszczaka i kiszonej kapustki bym wciągnął :)

Odpowiedz