Akurat z mojego doświadczenia wynika, że żeby "nie być samemu" najlepiej tą książkę zamknąć. Ludzie zazwyczaj nie rozmawiają z tobą, jeśli w danym momencie czytasz.
No mnie to nie wkurza. Wtedy zamykam książkę i z nimi rozmawiam. Lata temu wpadłem w pułapkę, która doprowadziła do zamiany niemal wszystkich znajomych na książki. Teraz ironicznie jestem samotny właśnie przez nie.
Osobiście uwielbiam książki i współczuję tym, którzy ich nie czytają. Bo gdy się czyta, chciałoby się żeby książka się nie kończyła, zwłaszcza jeśli jest ciekawa.
A z kim?
Odpowiedz@watchyouback czyli sam
I do tego było potrzebne zdjęcie półnagiej czytelniczki?
OdpowiedzNiestety, ale zgodzić się z tymże stwierdzeniem osobiście nie mogę, mości Panie...
OdpowiedzUjęłabym to inaczej. Gdy człowiek ma przy sobie książkę, nigdy nie jest samotny.
OdpowiedzAkurat z mojego doświadczenia wynika, że żeby "nie być samemu" najlepiej tą książkę zamknąć. Ludzie zazwyczaj nie rozmawiają z tobą, jeśli w danym momencie czytasz.
Odpowiedz@NemoTheEight rozmawiają, ale wtedy to jest wkurzające
No mnie to nie wkurza. Wtedy zamykam książkę i z nimi rozmawiam. Lata temu wpadłem w pułapkę, która doprowadziła do zamiany niemal wszystkich znajomych na książki. Teraz ironicznie jestem samotny właśnie przez nie.
Czytanie jest dla idiotów, którzy nie rozumieją obrazków...
OdpowiedzMasz odemnie plusa za poczucie humoru
A miałeś Drogi Forumowiczu kiedyś książkę w rękach?
Zwłaszcza gdy jest to Horror
OdpowiedzJeżu znowu te ksiołszki!
OdpowiedzOsobiście uwielbiam książki i współczuję tym, którzy ich nie czytają. Bo gdy się czyta, chciałoby się żeby książka się nie kończyła, zwłaszcza jeśli jest ciekawa.
Odpowiedz