Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
222 231
-

Zobacz także:


komivoyager
+3 / 5

Formalnie nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, ale " Art. 51 § 1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Wskazany przepis nie penalizuje tzw. naruszenia ciszy nocnej, a jedynie zakłócenie spoczynku nocnego za pomocą krzyku, hałasu, alarmu bądź innego wybryku. Zagadnienie to rozwinięto w piśmiennictwie, z którego wynika, że przez spoczynek nocny należy rozumieć czas przeznaczony na odpoczynek nocny, który zwyczajowo przyjmuje się na godziny 22:00 do 6:00 rano. Słowo zwyczajowo w kontekście powyższego zdania ma charakter kluczowy, gdyż wbrew błędnym przekonaniom czas pomiędzy godzinami 22:00 a 6:00 nie jest unormowany w polskim systemie prawnym jako tzw. cisza nocna. Jest to prawo zwyczajowe, respektowane przez doktrynę oraz władzę sądowniczą."

Odpowiedz
~fwefdwqe
0 / 0

@komivoyager Uderz w stół a student prawa od razu się odezwie :):):)

komivoyager
0 / 0

~fwefdwqe , taki ze mnie student prawa, jak z koziej d... saksofon. Jam normalny człek.

B BioNano
0 / 0

Dobrze że już nie mieszkam w blokowisku, nie muszę wbrew swojej woli słuchać po nocach radio maryja...

Odpowiedz
M Morog
+1 / 1

Nie ma już czegoś takiego jak "cisza nocna", to przeżytek PRL

Odpowiedz
~Ja
-1 / 1

@Morog Inaczej się to nazywa ale chodzi o to samo. Poczytaj kodeks cywilny w sprawie zakłócenia miru domowego.

~dwelfkhwq
-1 / 1

@Morog Ale jest coś takiego jak wychowanie i kultura osobista. Jak nie wiesz o co chodzi to polecam google.