Kolejny demotywator który pokazuje jakie zajebiste mieliście dzieciństwo,i znowu rzecz powierzchowna.Widze że wasze życie musi być smutne jak liczą się dla was tego typu przedmioty bardziej niż jakieś typowe akcje z tego czasu.
@Nefarian12 Baranku, to nie chodzi o czekoladę tylko o to że jak ktoś jadł to żył w innych czasach. I chodzi właśnie o te czasy i to co się wtedy działo.
@Nefarian12 Tu nie chodzi o czekoladę, tylko o przypomnienie dzieciństwa. Kiedy wielkie problemy był małymi, i miałeś dwa miesiące wakacji, na których zdarzyłeś się znudzić.
Owszem, moje dzieciństwo było fantastyczne, ale to dlatego że miałam ciepły, bezpieczny dom, rodzeństwo z którym spędzałam całe dnie na beztroskiej zabawie, a przede wszystkim ogrom troski i miłości od rodziców. A czekoladki? Smaczne były, ale nie tak dobre jak racuchy usmażone przez mamę...
Jeśli to jadłeś, to Twoje dzieciństwo było zupełnie identycznie jak w każdym innym wypadku, poza tym że znałeś jedną (zresztą nei jakąś niesamowitą) słodycz więcej. Ja rozumiem, sentyment, ale o ile na początku tego typu demoty miały jakiś sens, o tyle teraz ocierają się już o absurd. Co następne?
"Jeśli podcierałeś się tym papierem toaletowym to miałeś zajebiste dzieciństwo"?
Matka mnie biła, ojciec mnie bił, w szkole mnie bili, nie mieliśmy pieniędzy, spałem pod mostem... Na szczęście jadłem jakieś badziewne czekoladki, więc moje dzieciństwo było wspaniałe! :V
Kolejny demotywator który pokazuje jakie zajebiste mieliście dzieciństwo,i znowu rzecz powierzchowna.Widze że wasze życie musi być smutne jak liczą się dla was tego typu przedmioty bardziej niż jakieś typowe akcje z tego czasu.
Odpowiedz@Nefarian12 Baranku, to nie chodzi o czekoladę tylko o to że jak ktoś jadł to żył w innych czasach. I chodzi właśnie o te czasy i to co się wtedy działo.
@Nefarian12 Tu nie chodzi o czekoladę, tylko o przypomnienie dzieciństwa. Kiedy wielkie problemy był małymi, i miałeś dwa miesiące wakacji, na których zdarzyłeś się znudzić.
albo jesteś teraz grubaskiem
OdpowiedzOwszem, moje dzieciństwo było fantastyczne, ale to dlatego że miałam ciepły, bezpieczny dom, rodzeństwo z którym spędzałam całe dnie na beztroskiej zabawie, a przede wszystkim ogrom troski i miłości od rodziców. A czekoladki? Smaczne były, ale nie tak dobre jak racuchy usmażone przez mamę...
OdpowiedzJeśli to jadłeś, to Twoje dzieciństwo było zupełnie identycznie jak w każdym innym wypadku, poza tym że znałeś jedną (zresztą nei jakąś niesamowitą) słodycz więcej. Ja rozumiem, sentyment, ale o ile na początku tego typu demoty miały jakiś sens, o tyle teraz ocierają się już o absurd. Co następne?
Odpowiedz"Jeśli podcierałeś się tym papierem toaletowym to miałeś zajebiste dzieciństwo"?
jeśli jadłeś to w dzieciństwie, to nadal nie znałeś smaku czekolady
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 August 2016 2016 21:43
OdpowiedzMatka mnie biła, ojciec mnie bił, w szkole mnie bili, nie mieliśmy pieniędzy, spałem pod mostem... Na szczęście jadłem jakieś badziewne czekoladki, więc moje dzieciństwo było wspaniałe! :V
OdpowiedzA co mają jakieś pseudo czekoladki do poziomu czyjegoś dzieciństwa?
OdpowiedzKolejny gimnazjalny gniot.
OdpowiedzKu*wa nie jadłem, i co miałem złe dzieciństwo? Co Ty autorze możesz wiedzieć.
Odpowiedz