Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
147 171
-

Zobacz także:


M masti23
+1 / 3

@kotilisek A ja kobieta, spakowalem wszystko 4dni przed wyjazdem, wlasciwie to tylko elektronike bo nic wiecej mi nie potrzeba.

~Kreossa
+7 / 11

Łatwo się mówi jak pakuje się facet, który zabiera dwie pary majtek i dezodorant a babka rzeczy dla siebie, dla dzieci, opatrunki i inne duperele. Wszystko jest zbędne do czasu aż zajdzie potrzeba. Zwłaszcza wyjazd z małymi dziećmi, które potrafią się zadźgać kawałkiem plastiku znalezionym na plaży, do tego dochodzi cała masa rzeczy jak pieluchy, oliwki i inne pierdoły jak ktoś ma bobasa. Oczywiście nie bronie kogoś kto na dwa dni zabiera tone toreb, ale dobrze wiemy jak się pakuje większość panów. Po kilku dniach chodzą w tej samej bieliźnie bo szkoda było zabrać kilka ciuchów więcej.

Odpowiedz
M masti23
0 / 0

Zwlaszcza jak kobieta nie ma dzieci, daje jeszcze swoje rzeczy do bagazu faceta. Da sie normalnie upakowac, nie trzeba brac zbednych rzeczy, a dzieci tez moga miec swoje walizeczki. Serio ktos bierze opatrunki na zwykle wakacje?takie rzeczy bierze sie na wycieczki w terenie np: w lesie pod namiotami z dala od miast/wiosek itp.

~MarsBaton
+3 / 3

Moim zdaniem pakowanie się na ostatnią chwilę zawsze jest głupim pomysłem, bo zawsze się czegoś zapomni/nie dopilnuje. Przemyślany wyjazd to udany wyjazd, chyba że później pasożytuje się na innych :/. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek pakował się 5 min. przed wyjazdem na ważną konferencję czy przeprowadzkę w taki sposób planował przeprowadzkę.

Odpowiedz
Cascabel
+3 / 3

Jako kobieta, zawsze pakuję się dzień przed, a później pożyczam kolegom bluzy, pastę do zębów, plastry, latarkę, czy ładowarkę... Ale tu mówię o dłuższych wyjazdach (min. tydzień/dwa). (swoją drogą, tylko raz widziałam chłopaka, który naprawdę zapakował się w takim czasie i niczego nie zapomniał - ale do worka żeglarskiego cała rodzina znosiła mu rzeczy, bo zapomniał że wyjeżdża akurat tego dnia (sądził, że dzień później). Babcia nawet karty mu wrzuciła xD). W przypadku weekendowego wyjazdu naprawdę starcza pięć minut: plus zastanowienie się gdzie jadę i co będę robić (na żagle inaczej się pakujesz niż na weekend u koleżanki, a jeszcze inaczej - na imprezę rodzinną).

Odpowiedz
L lithium222
+1 / 1

@Cascabel Mam podobnie, co więcej zawsze dziwnym trafem mam wszystko i jestem przygotowana na wszystkie ewentualności, pomimo, że moje torby nie są jakieś duże.

J Janadino
0 / 4

Ta a później, Kochanie zabrałaś to? a masz tamto? Facet zabiera tylko swoje niezbędne rzeczy a resztę pakuje kobieta, która pakuje rzeczy dla ogółu (czyli wszystkie rzeczy zbędne i niezbędne)

Odpowiedz
~he_he
+1 / 3

tja, tylko że ja pakuję siebie, dzieci, psa - wszystkie rzeczy do jedzenia, na plaże, do pływania, kosmetyki dla wszystkich, całą potrzebna elektronikę a mój m. dopakowuje na koniec kilka swoich t-shirtów i uważa, że razem spakowaliśmy rodzinę na wyjazd ... a na koniec często ma pretensję, że zapomniałam jego maszynki do golenia ;)

Odpowiedz
M masti23
0 / 0

Mozna kupic na miejscu.

Mixria
0 / 0

Co za bzdury. Czyli z tego demota wynika, że jestem facetem. Brawo. Po prostu brawo.

Odpowiedz