@masti23 A ja nie cieszyłam się z odejścia wakacji, bo to był jedyny czas, gdy widywać z przyjaciółmi mogłam się niemal codziennie i miałam czas na pasje.
@Ejsman3 Chciałam napisać to samo, ale tobie ładniej wyszło więc tylko się podpinam i daje plusa :D
Tak, lata szkolne były najlepsze, ale w latach szkolnych i tak najlepsze były wakacje :p
Zresztą wiele osób ze szkół średnich pracuje w wakcj, wiec też tak różowo nie mają ;)
Też jestem dorosły i się nie zamieniłbym z młodzieżą. 80% programu szkolnego poraża swoją zbędnością. A pozostałym 20% poświęca się tak mało godzin lekcyjnych. Te 80% odbiera chęć do życia.
Ale pomyśl - Ty już masz to zderzenie z rzeczywistością za sobą, można powiedzieć - jesteś pogodzony z tym jak jest. Te wszystkie narzekające osoby dopiero to czeka.
Całe (szkolne) życie słyszałam: zobaczysz, pójdziesz do pracy to zatęsknisz za szkołą. Pracuję od 10 lat. Nie wróciłabym do szkoły za żadne skarby. :D Tak wiem, mam to "szczęście" (a tak naprawdę to dużo starań za sobą) że lubię swoją pracę i zarabiam przyzwoicie. Tego też niby miałam nie osiągnąć, bo "będziesz ulice zamiatać z takim podejściem do nauki". :P
@Lael ja świeżo gimbe skończyłem ... 70-80% to było trucie mi głowy informacjami ile węgla wydobyła X kopalnia w Polsce w 2004 roku ... informacje te naprawdę są mi niezbędne do funkcjonowania ...
No tak, no bo ty w ich wieku doskonale wiedziałeś jakie jest dorosłe życie i z pokorą znosiłeś odejście wakacji.
Odpowiedz@Ejsman3 Ja sie cieszylem z konca wakacji, znam wiele osob ktore tez sie cieszyly, najlepsze lata to lata szkolne, chetnie bym wrocil do szkoly.
@masti23 A ja nie cieszyłam się z odejścia wakacji, bo to był jedyny czas, gdy widywać z przyjaciółmi mogłam się niemal codziennie i miałam czas na pasje.
@Ejsman3 Chciałam napisać to samo, ale tobie ładniej wyszło więc tylko się podpinam i daje plusa :D
Tak, lata szkolne były najlepsze, ale w latach szkolnych i tak najlepsze były wakacje :p
Zresztą wiele osób ze szkół średnich pracuje w wakcj, wiec też tak różowo nie mają ;)
@Casabel. Mozna tez w roku szkolnym, to samo z pasja, jezeli ktos ja ma to zawsze znajdzie czas.
Też jestem dorosły i się nie zamieniłbym z młodzieżą. 80% programu szkolnego poraża swoją zbędnością. A pozostałym 20% poświęca się tak mało godzin lekcyjnych. Te 80% odbiera chęć do życia.
OdpowiedzAle pomyśl - Ty już masz to zderzenie z rzeczywistością za sobą, można powiedzieć - jesteś pogodzony z tym jak jest. Te wszystkie narzekające osoby dopiero to czeka.
OdpowiedzCałe (szkolne) życie słyszałam: zobaczysz, pójdziesz do pracy to zatęsknisz za szkołą. Pracuję od 10 lat. Nie wróciłabym do szkoły za żadne skarby. :D Tak wiem, mam to "szczęście" (a tak naprawdę to dużo starań za sobą) że lubię swoją pracę i zarabiam przyzwoicie. Tego też niby miałam nie osiągnąć, bo "będziesz ulice zamiatać z takim podejściem do nauki". :P
Odpowiedz@Lael ja świeżo gimbe skończyłem ... 70-80% to było trucie mi głowy informacjami ile węgla wydobyła X kopalnia w Polsce w 2004 roku ... informacje te naprawdę są mi niezbędne do funkcjonowania ...
"codzienne opłacanie podatków"? Taaa, widać że jesteś już dorosły i chodzisz do pracy...
Odpowiedz