wiec leworecznych trzeba bylo paliv na stosie?
nie mam 30lat, a bylam bita i wyzywana przez rodzicow i dziadkow, poki nie nauczylam sie bazgrac prawa reka.
@belferka nauczenie się pisać prawą ręką przez leworęcznych jest bardzo dobrym ćwiczeniem mózgu. Poszerza jego możliwości. Ja jestem praworęczny, ale ile to możliwe staram się wykorzystywać lewą rękę do wielu rzeczy. To rozwija :-)
@belferka Taaak... Palona aż iskry szły. Idiotki też. Jakimś cudem twoi przodkowie uniknęli tego losu, co świadczy albo o dużym szczęściu, albo o tym, że głupota to jednak rzecz nabyta. Chociaż czytając o patologii w twoim domu to teza szczęścia wydaje się bliższa prawdy...
@Glaurung_Uluroki
I tu się mylisz heh,jestem leworęczny jak uczęszczałem na szermierkę-floret lata 84-87
to jak walczyłem w zawodach i zabaczyli jak się ustawiam to był jęk zawodu qu$%$&^%& a
leworęczny.
Bajer jest prosty leworęczny ustawiający się do praworęcznego to zasłania swoje pole trafienia-korpus.
A co do palenia na stosie w średniowieczu to nie wiem ale końcówa lat 70 ubiegłego wieku dla mnie
była nieciekawa bicie po lewej ręce jako "nieczystej",wizyty u dziecięcego psychola było normą.
Ale tylko matka przejawiała taką agresję do mnie,ojciec mnie bronił,skończyło się na tym że "psychol dziecięcy" okazał się normalny :-) i powiedział matce że tak ma być i nic nie ma zmieniać czy jakoś tak.
Chodzi o tą epokę w której kilka procent populacji było piśmiennych? Faktycznie, problem ogromny, a i sposobu 'przestawienia' na pisanie prawą ręką nikt do tej pory nie wymyślił ;)
@Malinator Nie ma też dowodów że urodził się praworęczny a potem mu nie odwalił. Pisać nauczył się zapewne mając już te kilka lat. Lepsze jest to z pismem, rozumiem że ma to coś z Pismem Świętym wspólnego. Jakby ktoś jeszcze podał werset.
Poza tym czy tylko mi zajeżdża to homopropandą? Tłumaczenia uniwersalne dla obu stron i nie tylko.
Nie wiem jak autor, ale ja jestem leworęczny i od samego początku nauki pisania używam niemal wyłącznie piór - zarówno wiecznych jak i maczanych (co prawda nie gęsich tylko stalówkowych, ale jednak) - i nigdy nie miałem problemów z pisaniem, czy rozmazywaniem. Kwestia odpowiedniego ułożenia dłoni.
Ale w mojej podstawówce, w latach '80 mańkuci mieli ciężkie życie, bo pewna ultrakatolicka polonistka starej daty tłukła nas bezlitośnie drewnianą liniją po rękach wyzywając od szatańskich bękartów. Pomimo wielokrotnych interwencji rodziców u dyrekcji nikt nic z tym nie zrobił, bo miała poparcie księdza i siostry katechetki. Dopiero po dwóch latach poszła na emeryturę i mieliśmy spokój, ale wcześniej uczyła w tej szkole ponad piętnaście lat, więc sporo dzieciaków musiała przez ten czas obić za odmienność manualną.
wiec leworecznych trzeba bylo paliv na stosie?
Odpowiedznie mam 30lat, a bylam bita i wyzywana przez rodzicow i dziadkow, poki nie nauczylam sie bazgrac prawa reka.
@belferka nauczenie się pisać prawą ręką przez leworęcznych jest bardzo dobrym ćwiczeniem mózgu. Poszerza jego możliwości. Ja jestem praworęczny, ale ile to możliwe staram się wykorzystywać lewą rękę do wielu rzeczy. To rozwija :-)
@belferka Taaak... Palona aż iskry szły. Idiotki też. Jakimś cudem twoi przodkowie uniknęli tego losu, co świadczy albo o dużym szczęściu, albo o tym, że głupota to jednak rzecz nabyta. Chociaż czytając o patologii w twoim domu to teza szczęścia wydaje się bliższa prawdy...
@Glaurung_Uluroki
OdpowiedzI tu się mylisz heh,jestem leworęczny jak uczęszczałem na szermierkę-floret lata 84-87
to jak walczyłem w zawodach i zabaczyli jak się ustawiam to był jęk zawodu qu$%$&^%& a
leworęczny.
Bajer jest prosty leworęczny ustawiający się do praworęcznego to zasłania swoje pole trafienia-korpus.
A co do palenia na stosie w średniowieczu to nie wiem ale końcówa lat 70 ubiegłego wieku dla mnie
była nieciekawa bicie po lewej ręce jako "nieczystej",wizyty u dziecięcego psychola było normą.
Ale tylko matka przejawiała taką agresję do mnie,ojciec mnie bronił,skończyło się na tym że "psychol dziecięcy" okazał się normalny :-) i powiedział matce że tak ma być i nic nie ma zmieniać czy jakoś tak.
Tak czy siak, lewactwo to zło i trzeba je wyrwać z korzeniami.
OdpowiedzGeniusz :D
@12433564986656 Uwierzyłbym, gdybyś dopisał, że lewa ręka ma kolce, a prawa poduszkę.
Chodzi o tą epokę w której kilka procent populacji było piśmiennych? Faktycznie, problem ogromny, a i sposobu 'przestawienia' na pisanie prawą ręką nikt do tej pory nie wymyślił ;)
Odpowiedz@Marcusso1985 Wymyślono - ćwiczenia. Ja próbuje pisać lewą i coraz lepiej mi wychodzi, działa też w druga stronę.
Czy autor widział kiedy leworęczną osobę piszącą piórem maczanym?
Odpowiedz"To co robisz jest wstrętne" pasuje idealnie :)
"Ale ja się taki urodziłem" ale "Nie ma dowodów na to, że to naturalne"?
Odpowiedz@Malinator Nie ma też dowodów że urodził się praworęczny a potem mu nie odwalił. Pisać nauczył się zapewne mając już te kilka lat. Lepsze jest to z pismem, rozumiem że ma to coś z Pismem Świętym wspólnego. Jakby ktoś jeszcze podał werset.
Poza tym czy tylko mi zajeżdża to homopropandą? Tłumaczenia uniwersalne dla obu stron i nie tylko.
W Japonii do tej pory zmusza się dzieci leworęczne, żeby pisały prawą ręką. I co, łyso? Trochę przegoniliśmy ich jednak cywilizacyjnie.
OdpowiedzSerio a co z rozmazywaniem? Co z ćwiczeniem drugiej półkuli mózgu? Jak patrząc na ich postęp to nawet się jeszcze nie zbliżyliśmy.
Nie wiem jak autor, ale ja jestem leworęczny i od samego początku nauki pisania używam niemal wyłącznie piór - zarówno wiecznych jak i maczanych (co prawda nie gęsich tylko stalówkowych, ale jednak) - i nigdy nie miałem problemów z pisaniem, czy rozmazywaniem. Kwestia odpowiedniego ułożenia dłoni.
OdpowiedzAle w mojej podstawówce, w latach '80 mańkuci mieli ciężkie życie, bo pewna ultrakatolicka polonistka starej daty tłukła nas bezlitośnie drewnianą liniją po rękach wyzywając od szatańskich bękartów. Pomimo wielokrotnych interwencji rodziców u dyrekcji nikt nic z tym nie zrobił, bo miała poparcie księdza i siostry katechetki. Dopiero po dwóch latach poszła na emeryturę i mieliśmy spokój, ale wcześniej uczyła w tej szkole ponad piętnaście lat, więc sporo dzieciaków musiała przez ten czas obić za odmienność manualną.
Dobrze, że nasz wybrany wolą narodu prezydent nie urodził się w Średniowieczu.
Odpowiedz