@FakDak Żartujesz? Przecież czytając większość wypowiedzi, handlowcy chcą spędzać czas z rodzinami w tych właśnie miejscach. Iść na spacer (po drodze lody/ciastko), do kina,do restauracji czy właśnie zoo lub lunapark.
To jest hipokryzja "ja chcę mieć wolne, bo zakupy można zrobić w inny dzień, ale reszta niech zapier*ala i mi w te dni usluguje".
Sam pracuje w weekendy i jakoś nie odbiera mi to godności. Wzamian za sobotę i niedziele mam wolne 2 dni w tygodniu. A jakby mi to nie odpowiadało, to bym zmienił prace na taką gdzie miałbym inne godziny pracy.
Ale widzisz dupy nie chce się ruszyć, żeby coś w życiu zmienić, tylko łatwiej skomlać.
To dość kuriozalne, że związki zawodowe składają projekt ustawy, który ogranicza prawa pracowników do pracy w niedzielę. Jest całe grono pracowników, którym bardzo odpowiada praca tego właśnie dnia. Co prawda w niedzielę nie pracuję ze względów religijnych, ale jakbym miał pracować w sobotę w zamian za wolny poniedziałek, to biorę w ciemno: w końcu można by załatwić swoje sprawy w banku czy urzędach bez żebrania u pracodawcy o możliwość wcześniejszego wyjścia w tymże właśnie celu...
@Cysiek1991 zależy jak kto pracuje, jeśli daleko dojeżdża i pracuje również w soboty, to czasem tylko niedziela zostaje na jakieś większe zakupy na cały tydzień....
@Cysiek1991 zgadzam się z tobą! sam pracuję w markecie i i jak sklep zamykają nawet na jeden dzień nie ważne który to dzień przed zamknięciem ludzie szaleją i wykupują dosłownie pół sklepu! są takie tłumy jakby dzień później miałby być jakiś kataklizm że trzeba nakupić wszystkiego na 3 pokolenia do przodu... jakby te 50 kajzerek 4 chleby 2 worki ziemniaków i na oko 4kg mięsa(widziałem takich klientów) kupili to tylko dla tego że sklep jest zamknięty następnego dnia... ja się może nie znam ale to nie są zakupy na jeden dzień chyba że masz wojsko do wykarmienia,,,
@Multitvar099 To pootwierajmy w niedziele warsztaty biura urzędy banki sądy. Bo jak ja mam być w pracy to inni też. ja tak rozumiem twoją teorię. A tych co wymieniasz to mają maksymalnie 2 niedziele pracujące w niedziele.
@~speede coś musi być otwarte w weekend, i ktoś musi też pracować w weekend. Znam człowieka co pracuje w leroy merlin i pracuje w sobotę i w niedzielę, a wolne robi sobie w poniedziałek i we wtorek. I to mu odpowiada. Spędza czy nie spędza czas z rodziną i tyle. A teraz będzie musiał przerobić swój grafik.
Znam taki przykład. Jak masz ,oprócz tego, coś ciekawego do powiedzenia to wal śmiało. Chętnie posłucham.
@~speedes 7 "To pootwierajmy w niedziele warsztaty biura urzędy banki sądy..." - Duży plus. Ja także za tym jestem. W weekend będę mógł pozałatwiać wiele spraw nie zwalniając się z roboty.
My z rodziną ZAWSZE po kościele idziemy do Biedronki np. po lody, jakieś ciastka oraz wino do obiadu, ba prawie cały kościół tak robi. Poza tym w niedzielę ma się większą płacę, studenci sobie dorabiają w sklepach, jest mniejsze bezrobocie, jest obrót pieniądza, pastwo dodatkowo zarabia za VAT itp. Same plusy, żadnych minusów, gdyż prawie wszyscy pracownicy dobrowolnie w niedzielę pracują.
@JimaIwo
ha ha ha ha ha ha bo jeb.e ze śmiech dobrowolnie widać że nie miałeś nigdy styczności z pracą w markecie. Jak mówię tak skoro ludzie chcą mieć otwarte markety w niedziele bo nie ma co zrobić a jak zamkną to się trzeba będzie powiesić. To zamiast tego niech Banki i urzędy pootwierają a co jak ludzie w marketach nie mogą mieć wolnej niedzieli jak w większości krajów UE to niech i wszyscy pracują mechanicy również. W Niemczech od lat w niedziele jest zakaz handlu i ludzie żyją normalnie. ABC będzie otwarte Żabki bo będą właściciele pracować.
ten demot chyba na serio próbują zdominować TROLLE , co wy tu wygadujecie? może jeszcze 8 godzinny dzień pracy? płatne nadgodziny? w biedronce? w carrefourze? w lidlu? w tesco? widać, skoro co miesiąc inna ekipa Cię obsługuje, Jimalwo typowy janusz który po pokazaniu się ludziom w kościele idzie dalej się pokazywać np. w Biedronce. Ja wolę mieć wolną niedzielę, gdyż tylko w weekendy są pełne kluby, bary, wesela, urodziny itp. w poniedziałek raczej nie pójdę spędzić czasu rozrywkowo z ludźmi. W Skandynawii mój wujek od 14 w piątek do poniedziałku rana nie ma co robić bo wszystko pozamykane, jeździ ciężarówką. Tam się da ? Czemu spora grupa ludzi kupuje ziemniaki, mąkę i inne podobne artykuły akurat w niedzielę po kościele? skoro te sklepy są otwarte z reguły do 21, biedronka do 22 już teraz, "Biedne te kasjerki... " "ale czemu akurat teraz ona idzie na przerwie skoro ja mam tylko jeden pełen wózek?"
A co jakaś fujara uważa, że sklepy dla odbierających 500+ są otwarte tylko w niedzielę?!
Odpowiedzprzecież stacje benzynowe z alkoholem są otwarte, o co chodzi
Tylko, że niedziela powinna być dla rodziny a nie zmuszać pracowników do pracy.
Odpowiedz@FakDak Żartujesz? Przecież czytając większość wypowiedzi, handlowcy chcą spędzać czas z rodzinami w tych właśnie miejscach. Iść na spacer (po drodze lody/ciastko), do kina,do restauracji czy właśnie zoo lub lunapark.
To jest hipokryzja "ja chcę mieć wolne, bo zakupy można zrobić w inny dzień, ale reszta niech zapier*ala i mi w te dni usluguje".
Sam pracuje w weekendy i jakoś nie odbiera mi to godności. Wzamian za sobotę i niedziele mam wolne 2 dni w tygodniu. A jakby mi to nie odpowiadało, to bym zmienił prace na taką gdzie miałbym inne godziny pracy.
Ale widzisz dupy nie chce się ruszyć, żeby coś w życiu zmienić, tylko łatwiej skomlać.
@FakDak
Owszem, nie tylko tam da sie spedzac czas z rodzina. chyba ze nie masz domu, albo rodziny. to inna sprawa
Kurcze, i teraz, zamiast zakupów, albo pójścia do pracy, trza bedzie spędzić trochę czasu z dziećmi..... jak tu żyć.....
OdpowiedzTo dość kuriozalne, że związki zawodowe składają projekt ustawy, który ogranicza prawa pracowników do pracy w niedzielę. Jest całe grono pracowników, którym bardzo odpowiada praca tego właśnie dnia. Co prawda w niedzielę nie pracuję ze względów religijnych, ale jakbym miał pracować w sobotę w zamian za wolny poniedziałek, to biorę w ciemno: w końcu można by załatwić swoje sprawy w banku czy urzędach bez żebrania u pracodawcy o możliwość wcześniejszego wyjścia w tymże właśnie celu...
OdpowiedzCo za problem zrobic tak zakupy aby w niedziele juz nie robic? Aż takie to trudne? Na święta się jakos da
Odpowiedz@Cysiek1991 zależy jak kto pracuje, jeśli daleko dojeżdża i pracuje również w soboty, to czasem tylko niedziela zostaje na jakieś większe zakupy na cały tydzień....
@Cysiek1991 zgadzam się z tobą! sam pracuję w markecie i i jak sklep zamykają nawet na jeden dzień nie ważne który to dzień przed zamknięciem ludzie szaleją i wykupują dosłownie pół sklepu! są takie tłumy jakby dzień później miałby być jakiś kataklizm że trzeba nakupić wszystkiego na 3 pokolenia do przodu... jakby te 50 kajzerek 4 chleby 2 worki ziemniaków i na oko 4kg mięsa(widziałem takich klientów) kupili to tylko dla tego że sklep jest zamknięty następnego dnia... ja się może nie znam ale to nie są zakupy na jeden dzień chyba że masz wojsko do wykarmienia,,,
wydaj w otwartym małym lokalnym polskim sklepie
OdpowiedzPolicjanci,strażacy,lekarze też powinni mieć w niedzielę wolne i spędzać czas z rodzinami...
Odpowiedz@Multitvar099 To pootwierajmy w niedziele warsztaty biura urzędy banki sądy. Bo jak ja mam być w pracy to inni też. ja tak rozumiem twoją teorię. A tych co wymieniasz to mają maksymalnie 2 niedziele pracujące w niedziele.
@~speede coś musi być otwarte w weekend, i ktoś musi też pracować w weekend. Znam człowieka co pracuje w leroy merlin i pracuje w sobotę i w niedzielę, a wolne robi sobie w poniedziałek i we wtorek. I to mu odpowiada. Spędza czy nie spędza czas z rodziną i tyle. A teraz będzie musiał przerobić swój grafik.
Znam taki przykład. Jak masz ,oprócz tego, coś ciekawego do powiedzenia to wal śmiało. Chętnie posłucham.
@~speedes 7 "To pootwierajmy w niedziele warsztaty biura urzędy banki sądy..." - Duży plus. Ja także za tym jestem. W weekend będę mógł pozałatwiać wiele spraw nie zwalniając się z roboty.
@PM11 OK, każdemu zdarzają się pomyłki. Masz plusa za dobre chęci.
My z rodziną ZAWSZE po kościele idziemy do Biedronki np. po lody, jakieś ciastka oraz wino do obiadu, ba prawie cały kościół tak robi. Poza tym w niedzielę ma się większą płacę, studenci sobie dorabiają w sklepach, jest mniejsze bezrobocie, jest obrót pieniądza, pastwo dodatkowo zarabia za VAT itp. Same plusy, żadnych minusów, gdyż prawie wszyscy pracownicy dobrowolnie w niedzielę pracują.
Odpowiedz@JimaIwo
ha ha ha ha ha ha bo jeb.e ze śmiech dobrowolnie widać że nie miałeś nigdy styczności z pracą w markecie. Jak mówię tak skoro ludzie chcą mieć otwarte markety w niedziele bo nie ma co zrobić a jak zamkną to się trzeba będzie powiesić. To zamiast tego niech Banki i urzędy pootwierają a co jak ludzie w marketach nie mogą mieć wolnej niedzieli jak w większości krajów UE to niech i wszyscy pracują mechanicy również. W Niemczech od lat w niedziele jest zakaz handlu i ludzie żyją normalnie. ABC będzie otwarte Żabki bo będą właściciele pracować.
Jakiś monopolowy na mieście będzie na pewno czynny.
OdpowiedzSkoro sklepy mają być otwarte w niedziele to otwórzmy również urzędy !
Odpowiedz@koszalek26 Jestem za.
ten demot chyba na serio próbują zdominować TROLLE , co wy tu wygadujecie? może jeszcze 8 godzinny dzień pracy? płatne nadgodziny? w biedronce? w carrefourze? w lidlu? w tesco? widać, skoro co miesiąc inna ekipa Cię obsługuje, Jimalwo typowy janusz który po pokazaniu się ludziom w kościele idzie dalej się pokazywać np. w Biedronce. Ja wolę mieć wolną niedzielę, gdyż tylko w weekendy są pełne kluby, bary, wesela, urodziny itp. w poniedziałek raczej nie pójdę spędzić czasu rozrywkowo z ludźmi. W Skandynawii mój wujek od 14 w piątek do poniedziałku rana nie ma co robić bo wszystko pozamykane, jeździ ciężarówką. Tam się da ? Czemu spora grupa ludzi kupuje ziemniaki, mąkę i inne podobne artykuły akurat w niedzielę po kościele? skoro te sklepy są otwarte z reguły do 21, biedronka do 22 już teraz, "Biedne te kasjerki... " "ale czemu akurat teraz ona idzie na przerwie skoro ja mam tylko jeden pełen wózek?"
Odpowiedz~VWmaniak Zgadzam się w 100%.