Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
391 414
-

Zobacz także:


~viragolo23
+12 / 16

To zależy od Ciebie (jak większość). Wystarczy, że będziesz w swojej dziedzinie jednym z najlepszych fachowców na świecie.

Odpowiedz
odpadowy
+8 / 8

Masz częściowo rację, ale nie trzeba być od razu jednym z najlepszych na świecie. W zależności co robisz i gdzie robisz.

0bcy
+8 / 8

@viragolo23 - wystarczy że będziesz lepszy/najpełniejszy w okolicy bądź najlepszy spośród tych którzy chcą pracować tam gdzie ty - czyli zamiast być lepszym od 7 miliardów ludzi wystarczy że będziesz lepszy od 20 - 30 osób. Nie musisz być jednym z najlepszych programistów na świecie by być dobrze opłacanym w firmie do której poszedłeś.

E Elathir
+9 / 9

W sumie starczy być fachowcem po prostu, dobry (nawet nie świetny, po prostu dobry) informatyk, lekarz, tynkarz, hydraulik, mechanik.... i tak dalej, nie ma problemu z znalezieniem pracy i co więcej wybieraniem sobie spośród licznych ofert.

~nikt01
+2 / 16

Wystarczy nieć odpowiedni zawód.
Najprościej zostać programistą wtedy często pracodawca przekonuje do pracy u niego.

Odpowiedz
I Invi
+4 / 12

Taaak, te sny niedoszłych programistów, najczęściej studentów pierwszego roku informatyki xD Tak samo jak w każdej dziedzinie, trzeba być w tym bardzo dobrym. Ekspertem w jakiejś dziedzinie, wtedy może się uda, jeśli takich samych ekspertów nie ma setek na rynku pracy

~Haneczka123
+1 / 11

pracodawcy ustawiaja się w kolejce do absolwentow niektórych szkol i uczelni.

~Pewien_anonim
+4 / 6

Wy ich minusujecie, a bardzo często jest tak jak mówią. Oczywiście nie chodzi tutaj o wszystkie uczelnie. Pozdrawiam student 3 roku informatyki z rocznym doświadczeniem w tej branży.

M maryjuszpitagoras
+6 / 6

Najprościej :) fajnie powiedziane. Polecam poświęcić 10 lat swojego zycia nauce (gimnaznum, sredia, studia) i byc na początku obiecującym programista a dobrym po 20 latach :) To jest bardzo ciężki kawałek chleba. Tutaj nie możesz uczyc się po łebkach, nie chce mi sie itp

~hahaaaa
+2 / 2

Jak to fajnie brzmi "najprościej zostać programistą" uwielbiam te mity :) Po 1 to wcale tak nie jest, że programista ma 5,10,15 tys. itd. pensji i wszyscy się zabijają o procownika i prześcigają w pensjach. Po drugie "NAJPROŚCIEJ zostać programistą" widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Bycie programistą to jest jak bycie np. lekarzem, nie tak jak gdzieś w firmie 8-12 godzinek popracowane (ciezko nie przecze) a potem do domu i robisz co chcesz, programista ciagle pracuje, od rana do nocy wlasciwie tak jak lekarz musi sie doksztalcac itd. i wcale nie zarabia bajecznych kwot trzeba byc kierownikiem albo wyzej zeby miec takie bajki jak niektorzy tu pisza.

kenzol
+1 / 3

Przez 5 miesięcy pracowałem na "śmieciówce" jako programista iOS w startupie. Potem przez 3 miesiące jako programista JAVA ale po okresie próbnym mnie wyrzucili. Teraz znalazłem pracę jako programista .NET ale też kończy mi się 3-miesięczny okres próbny i raczej nie widzę szans na przedłużenie umowy. Programowanie to ciężki kawałek chleba i trzeba być naprawdę dobrym, żeby pracodawcy o ciebie walczyli.

ZONTAR
0 / 0

No nie powiem, "najprościej" to trochę naciąganie. Znam masę ludzi, którzy kształcili się na programistów, a jedynie garstka z nich odnosi faktycznie sukcesy. Mit bierze się z tego, że dobrych programistów nie ma zbyt wiele, a zapotrzebowanie jest duże. Zaczynałem programowanie w liceum (jakieś 10 lat temu), zrobiłem inżyniera i połowę magistra, który był mi zbędny do dalszych sukcesów. Stawki na poziomie 10 brutto to już jest norma dla specjalistów, ale przez pół roku rekrutacji do dosyć wymagającego projektu udało się zatrudnić 2 (słownie: dwóch) programistów, którzy faktycznie znali się na rzeczy. Wszystko zależy od branży i środowiska w jakim się pracuje. Inaczej ma się rynek pracy dla programistów aplikacji, stron internetowych i szeroko pojętego front-endu, a inaczej wygląda w niskopoziomowych językach i programowaniu zaawansowanych rzeczy jak stacje bazowe, sztuczna inteligencja do samochodów itp. W wielu dziedzinach wystarczy podstawowa wiedza na temat programowania, ale prawdziwego programistę wyróżnia to, że nie tylko potrafi napisać program, ale też dokładnie wie co ten program robi i dlaczego. Sam między innymi specjalizuję się w optymalizacji systemów czasu rzeczywistego, przez ostatnie lata pracy poznałem może z 5 osób, które faktycznie były w stanie się tym zająć skutecznie i wydajnie.
No i jak poprzednik napisał, to jest praca wymagająca stałego doszkalania się, tu edukacja nigdy się nie kończy. Informatyka się rozwija, powstają nowe standardy, nowe narzędzia, a oczekiwania klientów są coraz większe. Kiedyś automatyczną pralkę uznawano za szczyt technologii, teraz połowa studentów pierwszego roku informatyki potrafi w dzień napisać oprogramowanie do obsługi pralki, a sztuczna inteligencja to chleb powszedni w branży. Aktualnie normą są samochody z systemami DAS, które rozpoznają ograniczenia prędkości, ostrzeżenia i inne rzeczy na podstawie nawigacji, kamer i danych legislacyjnych dla aktualnego obszaru, a kwestią kilku lat jest dopuszczenie do ruchu samochodów, które mogą same parkować, wyjeżdżać z parkingu i wykonywać wiele czynności za kierowcę nawet bez jego obecności (ADAS).
Reasumując, jak dla kogoś zostanie programistą jest najprostsze, to dlaczego nim nie zostanie zamiast narzekać na swój nędzny byt filologa?

misiawy
-2 / 16

Fachowcy w swojej dziedzinie nie maja problemu ze znalezieniem dobrej pracy. Lepszej. Jeszcze lepszej.

Odpowiedz
~kociawy
+7 / 13

@misiawy No to nie masz na co liczyć

~sdfsfsf
+5 / 11

Chyba śnisz. To pracodawca organizje ci miejsce pracy a ty tylko przychodzisz na gotowe. To pracodawca ponosi największą odpowiedzialnośc i w razie plajty przepada mu majątek i jest ścigany przez wierzycieli, a ty sobie tylko zmieniasz pracę i masz to wszystko w dupie.

Odpowiedz
0bcy
+7 / 9

Wszystko zalezy - wystarczy być po prosu w czymś dobrym - jeżeli ktoś np jest w stanie zrobić sam 2 razy więcej/szybciej. lepiej niż przeciętna osoba to pracodawca o wiele chętniej - zamiast zatrudniać 2 osoby i płacić im po 2000 zł - o wiele chętniej zatrudni tą jedną osobę i zapłaci jej 3500 zł bo dzięki temu i szef zaoszczędzi 500 zł a i pracownik wiele zarobi... po prostu wystarczy coś umieć... a jeżeli ktoś nie potrafi niczego a jedyne co robi to rzeczy tak proste że każdy go może zastąpić... to jakiego on wynagrodzenia powinien oczekiwać?

0bcy
-1 / 1

@mooz no nie. Jeżeli normalnie dwóje udzi wykonuje jakąs pracę za 2 razy po 2000 zł a jakiś pracodawca zatrudni go za 2000 zł (mimo że wypracowyje 2 razy więcej) to zaraz drugi pracodawca zaproponuje mu 2100 zł... wtedy ten pierwszy musi mu zaproponować 2200 zł.. no to konkurencja da 2300 zł... i tak będą się przelicytowywać bo pracodawcom opłaca się mu zapłacić każdą cenę mniejszą od 4000 zł. Jeżeli gośc jest wart 4000 zł a ktoś mu proponuje 2000 zł to zaraz znajdzie się ktoś kto zaproponuje mu 100 zł więcej... i tak w gospodarce właśnie dązy to do równowagi... u nas jest ten problem że równowaga na rynku jest zaburzona i jest wiele osób na jedno miejsce co powoduje mniejsze wynagrodzenia... a rozwiązaniem nie są kolejne regulacje tylko rozwiązaniem jest zliwkidowanie istniejacych regulacji,.. wtedy rynek wyreguluje się sam

~kamil8908989
+3 / 9

Nie bo zawsze się znajdzie jakiś debil co zgodzi się na stawke proponowaną przez pracodawce, nawet jesli to jest 3 zl/h

Odpowiedz
0bcy
+7 / 9

Tyle że nie na każde stanowisko przyjmują debili... a jeżeli ktoś wykonuje pracę w której byle debil może go zastąpić to jakiego wynagrodzenia oczekuje?

CardOfYourWay
+7 / 7

Wtedy kiedy będzie pracodawca narzekał na brak pracowników co fortunnie się zbliża dzięki niżowi demograficznemu z lat 90 i dobrej sytuacji materialnej wypracowanej przez rodziców przez co młody człowiek nie musi wieść życia niewolnika za kredytem, który spłaci kolejne pokolenie w dorosłości. Ale widać komuś to przeszkadza i chce zburzyć ten wariant wyminięcia praznaczenia na skazanie na bycie niewolnikiem pracodawcy przez co promuje się by było nas więcej i więcej. Co zaowocuje, że każda fucha nawet marna będzie rarytasem i tak całe pokolenia będą w garści.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2016 2016 8:38

Odpowiedz
0bcy
-2 / 6

Wystarczy że będziesz w czymś dobry

Odpowiedz
~234234234234
+6 / 8

Jakbyś miał wujka Macierewicza to w radach nadzorczych by się o Ciebie bili

Odpowiedz
~Misiu1980
+3 / 3

Stanie się to wtedy gdy przyjdzie dobra zmiana i wpolsce zostanie garstka pracowników, o którą będą się bić pracodawcy. Chyba, że zatrudnią emigrantów ze wschodu.

Odpowiedz
~deofeh_rfh
+11 / 11

Miałem taką sytuację, że poszedłem na rozmowę o pracę w jednej ze szkół językowych. Chciałem wziąć kilka dodatkowych godzin, bo pracowałem już w bardzo dobrej szkole. Babka zaczęła przekonywać mnie, że fajna atmosfera (bez sprawdzania moich kwalifikacji), że super sprawa. A ja na zakończenie powiedziałem: "odezwę się". To była komiczna sytuacja :D

Odpowiedz
~Bez_znaczenia
+2 / 4

Zamiast skomleć na demotywatorach zmień zawód na taki, który ma wzięcie.

Operator obrabiarek numerycznych (a już w szczególności wytaczarek) - i pracodawcy będą się o Ciebie bić.

Odpowiedz
K kmaster
+10 / 10

Już dożyłeś. Fachowców z prawdziwego zdarzenia brakuje i firmy o nich zabiegają.

Odpowiedz
sadzio132
-3 / 3

jeśli wymyślisz nowy system i przekonasz wieeeeeelu ludzi, że jest dobry

Odpowiedz
A ABC777
+5 / 5

Tak, te czasy są obecnie, tylko musisz być mistrzem w tym co robisz;) Wtedy do Ciebie dzwonią z ofertami, a Ty przebierasz:)

Odpowiedz
~ona32
+1 / 1

Już tak jest. A, że Ty nic nie potrafisz to żaden pracodawca nie będzie prosił.

Odpowiedz
~kejoit
+1 / 5

Sam zostań pracodawcą i pokaż jak się prosi pracowników.

Odpowiedz
E Eksequtioner
-1 / 1

Był taki system - komunizm. "My ci damy dom!" "U nas 13stki!" "U nas talon na malucha!" etc.....

Odpowiedz
~Pracodawca2016
0 / 2

Dawno tak jest. Jeżeli cię nie pracodawca przekonuje to znaczy , że jesteś kiepski i tyle. Nie szukaj wymówek, nie zwalaj na system.

Odpowiedz
~Piter32
0 / 0

Spróbuj w Amazanie albo LG...może się udać..nawet jak mówisz po Ukraińsku :-)

Odpowiedz
Nikiwi2468
0 / 0

Rynek pracy rządzi się tym, że pracownik oferuje swoją siłę roboczą w zamian za wynagrodzenie ze strony pracodawcy.

Odpowiedz
KL89
0 / 0

Jeżeli zaimponujesz swoim wykształceniem

Odpowiedz
~Pracodawca_1
0 / 0

Ten demot jest tak głupi, że nawet nie ma sensu wchodzić w dyskusję. Autor albo ma 10 lat, albo zatrzymał się na tym etapie.

Odpowiedz
K Krait
0 / 0

Już od dawna tak jest tylko że dla absolwentów dobrych kierunków.

Odpowiedz
ZONTAR
0 / 0

Już dożyłeś takich czasów. Szukam programistów C/C++. Wymagany wysoki poziom wiedzy programistycznej, narzędzi i sposobów testowania oprogramowania oraz dobra znajomość języka angielskiego (zespoły łączone, wielonarodowościowe). Praca we Wrocławiu na umowę o pracę, w zależności od umiejętności zarobki 7-10 tys zł. Kto chce się sprawdzić? Szukamy też programistów Javy. Jak ktoś jest chętny, to zapraszam na pw.

Odpowiedz
~ITguy
0 / 0

Polecam pracę w IT :) serio tak tam to wygląda

Odpowiedz
~maniuś_fgf
0 / 0

Zapewniam wszystkich już niedługo .............
chyba że Ukraińcy przylezo ......

Odpowiedz