@Nieoswojona jprdl.... Gdzie napisałem że baba ma ryj?? Studia magistry prestiżowe licea gimbazja esencja inteligencvji 17latek a nie potrafią czytać! Przeczytaj jeszcze raz mój tekst..
próba wymuszenia akceptacji dla nieciekawego wyglądu... nie kupuję tego. znam matki które wyglądają prawie tak samo dobrze jak przed ciążą. kosztuje to masę wysiłku, ale warto. nie gloryfikujmy lenistwa
@RozadlaM No nie wytrzymam. Ludzie to naprawdę świnie. Dziecko leży w łóżku a ty bierzesz skakankę i zasuwasz. Obudzi się, dajesz jeść, hantelki i wiosłujesz. Czy już naprawdę ludzie to takie leniwe świnie że takie głupie wymówki muszą sobie wymyślać i jakieś skomplikowane teorie wymyślać dlaczego ich ochydne ciało jest piękne?
@binka02 @Kup_mi_nick Racja, natomiast nie zapominajcie o jednym - nie wszyscy muszą ładnie wyglądać. Jeśli matka nie ma czasu lub chęci by ćwiczyć - niech nie ćwiczy. Ale, na Boga, niech nie wmawia wszystkim, że jej ciało jest ładne, kiedy nie jest. Tutaj nikt nie mówi, by zmuszać matki do przerzucania żelastwa. Jakikolwiek powód mają by nie ćwiczyć - mają do tego prawo. Ale inni ludzie mają prawo stwierdzić, że np. jej ciało nie jest atrakcyjne. W dzisiejszych czasach kobiety nie potrafią zaakceptować, że w czymś są gorsze. Nie potrafią przyznać się, że mają średnioatrakcyjne ciało, że inna ma lepsze. Zamiast tego próbują wmówić wszystkim, że wygląd się nie liczy i że każdy jest piękny. No więc właśnie nie jest. Mężczyzna jak jest głupi, to nie wmawia wszystkim, że bycie głupim jest fajne. Jak mężczyzna nie umie jeździć samochodem to nie wmawia wszystkim, że ludzie bez samochodu są fajniejsi. Jak chłopak jest bardzo szczupły to nie przekonuje wszystkich, że szczuplejsi są lepsi i w ogóle po co nam mięśnie. Ja nie mam super sylwetki ani bardzo przystojnej twarzy i nie wmawiam wszystkim, że wyglądam jak grecki Bóg. Natomiast kobiety, sami widzicie, nie potrafią pogodzić się z tym, że w czymś są gorsze od innych dziewczyn i na siłę wciskają kity pokroju każda kobieta jest piękna.
@BlueAlien dla siebie, dla swojego lepszego samopoczucia. dla meza ktoremu na pewno zalezy na slicznej zonce. dbajac o siebie, okazuje mu w ten sposob uczucie. dla dzieci, tez na pewno cieszyby sie majac zadbana mame. nawet jej matka jest zadowolona majac atrakcyjna corke. zaniedbana tworzy sytuacje w ktorej facet moze zostawic ja dla takiej, ktora bedzie zadbana - czytaj atrakcyjna. powodow jest wiele, jesli chce sie je widziec zamiast folgowac lenistwu.
@tomkosz kobieta moze miec z tym problem. Praca, dom, dzieci. Jak ma gdzinkę dla siebie i ma wybór, czy poćwiczyć by wciągnąć luźną skóre po ciążach, czy może odpocząć i zająć się swoją pasją którą np jest czytanie książek, i jednak wybierze to drugie, nie znaczy ze jest leniwa. W ten sposób też dba o siebie. Bo dba o dobre samopoczucie. Gdyby miala wiecej czasu wtedy moglaby troche poćwiczyć a troche zająć się pasją. Zaś poświęcanie się dla ćwiczeń, gdy wcale nie ma sie na nie ochoty po całym dniu, odmawiając sobie przyjemności z pasji, wcale nie jest dobre dla samopoczucia i psychiki. Ona potrzebuje czasu tylko dla siebie. To nie jest lenistwo. A argument ze dla meza bo odejdzie, jest idiotyczny. Zakochał sie w niej, bo podobał mu sie jej charakter. Ma z nią dzieci. Wie ze ona wygląda tak po ciążach. Jeśli zostawi ją, kobietę, ktora poświeciła swoje ciało na urodzenie także i jego dzieci, dla jakieś dziuni która tych dzieci nigdy nie miała i dlatego wygląda tak jak jego zona przed porodami, to dla mnie zwykły cham prostak i zwierzę, ktore nie zasługuje na żadną kobietę. Bo seks to nie wszystko. Bo ładny wygląd to nie wszystko. On bdzie w stanie olać całe jej poświęcenie nieprzespane noce i robione mu do pracy kanapki, prane skarpetki bo zona jest zbyt zmeczona na powrot do formy sprzed ciąży... żałosne. Powiedz mi, czy gdybyś ty po powrocie z pracy był zmeczony, do tego miał do snu tylko 3 godziny, a trzeba się jeszcze wykąpać, coś zjeść, pobawić się z dziećmi, i miałbyś tylko godzinę dla siebie, poświęciłbyś ją na odpoczynek, oglądanie telewizji, tudzież zajęciem się swoją pasją (np klejeniem modeli nawet) czy ćwiczyłbyś aby ci się brzuszek piwny nie zrobił, by żona nadal z tobą została? Bo to napradę zaściankowe myślenie. Kobieta odejdzie do innego, bez mięśnia piwnego - wywłoka, szmata, podła suka, ktora ma w dupie to jak sie facet stara bo leci na wygląd. Facet odejdzie do innej, która nie miała szansy być w ciązy i mieć fałdów luźnej skóry na brzuchu - kobieta jest sama sobie winna, że nie dbała o siebie, bo przecież gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie, opieka nad dziećmi i dokładanie sie do rachunku to za mało.
Nie za bardzo rozumiem jaki ma sens umieszczanie takich zdjęć na portalach społecznościowych, to chyba oczywiste, że ciąża zmienia to i owo w wyglądzie, ale i powinna zmieniać w samej głowie
Nie, nie mam zamiaru podziwiać twojego ciałom, tylko dlatego, ze sobie tego życzysz. Chcesz mojego podziwu? Udowodnij, że jesteś coś warta, a nie dyktuj, co powinienem podziwiać. Sam zdecyduję, komu okażę podziw.
@meatgun Jak nie potrzebuje podziwu to po h. publikuje te zdjęcia? Ten opis jest jedynie usprawiedliwianiem samej siebie co do idei wstawiania takich zdjęć.
Może trza było nie żreć w ciąży to by teraz nie płakała że jest gruba.
Moja żona przybrała w ciąży 12 kg przy wadze startowej 54 i po 6 miesiącach wróciła do formy.
Chcieć to móc ale lepiej się użalać - ach to pokolenie millenialsów i gimbazy - wszyscy chcą puchar nawet za ostatnie miejsce :D
@RomekC - zasady działania metabolizmu ludzkiego są dość podobne - więc przy odpowiednich założeniach można przedstawić ogólne warunki dietetyczne w czasie ciąży dla zdecydowanej większości w danej populacji. Zgadza się że genetycznie ludzie mają tendencje do nadmiernego magazynowania tkanki tłuszczowej etc. ale to nie trzeba wtedy żreć z dwoje :) - się tłuszczu z powietrza nie absorbuje!
@grot84 W ciąży gospodarka hormonalna jest rozregulowana. Jedna kobieta przytyje 12 kg, a druga 34 kg. Oczywiście ta druga zdecydowanie więcej je niż ta pierwsza. Ma ona większy apetyt. Widocznie Twoja żona nie miała. Ważne, że Twoja żona, moja i ta kuzynka wróciły później do swojej wagi po urodzeniu dziecka.
@RomekC Mam niedoczynność tarczycy, obecnie jestem już na lekach, ale nawet przedtem (poza okresem ciężkiej choroby, kiedy przytyłam do 62 kg przy wzroście 169cm) nie przekroczyłam 58kg. Czy chciało mi się jeść? Tak. I to dużo. Dodatkowo biorę leki antykoncepcyjne, mam tendencję do łapania wagi, jedzenie sprawia mi przyjemność itd. Jesteśmy ludźmi nie zwierzętami, które jak mogą to jedzą ile się da. To, że ma się chęć na zjedzenie całego tortu, nie oznacza, że się to robi. To samo tyczy się każdego innego pokarmu- zamiast jeść pizzę można zjeść kurczaka, zamiast smażyć coś w panierce można upiec.Dodatkowo nadwaga w ciąży jest szkodliwa, bo zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy ciężarnej co z kolei wiąże się w wyższą wagą urodzeniową i innymi zaburzeniami zarówno u płodu jak i u matki, które mogą stanowić zagrożenie życia (zespół rzucawkowy).
Nie kierujemy się tylko instynktem, mamy swój rozum, więc zamiast apetyt nie jest wytłumaczeniem dla tycia. Ja mam apetyt zjeść dzisiaj super supreme na cieście pan z pizza hut, ale tego nie zrobię, bo szkoda mi zdrowia. Każdy ma swój rozum i wybór, ale niech potem taka osoba nie mówi, jaka to jest wspaniała, że tyle przeszła itp. bo to samo można osiągnąć nie łapiąc aż tyle kg. Niestety, ale świadczy to o braku świadomości i troski o dziecko.
@Selka Ja się z Tobą zgadzam. Jako mężczyzna, który nie może być w ciąży, nie mówię innym kobietom co i ile mogą jeść. Od tego są lekarze, dietetycy. Napisałem, że moja żona i jej kuzynka wróciły po ciąży do wcześniejszej wagi. Żadna z nich nie trąbiła światu o tym "heroizmie".
1. Samoje*ka przed lustrem na portalu społecznościowym - głupia/brzydka atencyjna szmata. 2 Samoje*ka przed lustrem na portalu społecznościowym z dopiskiem "po ciąży" - mądra i pomimo blizn piękna, akcentująca siebie kobieta. Internety jak zwykle konsekwentne.
Po ciąży u zdrowej kobiety waga wraca do normy, to tylko przez "zmamusienie" przychodzi ten cały nadmiar a nie przez ciążę, zwykła wymówka do oszukania samego siebie. Pomijam rozstępy, bo nie taki jest temat. I stąd powstało stwierdzenie że po ślubie kobiety tyją, owszem, po prostu przestają o siebie dbać... czy aby tylko o siebie? ;-)
@Samgwa część napewno nie ma czasu ale większość poprostu bardziej dba o dziecko niz o siebie i dochodzi standardowe "dojadanie" bo dziecko juz nie chce :D
Jeśli karmi się piersią to w cale nie tak długo, chociaż patrząc na nią odnoszę wrażenie że znalazła sobie w dziecku wymówkę na wyżerkę ;) i może w cale do wagi nie wrócić.
@Samgwa Dokładnie. Ciało się zmienia, jest to normalne, gdzieś tam kilka kg przybywa, ale nawet z dzieckiem można ćwiczyć robiąc z tego zabawę (a osób pokazujacych takie ćwiczenia w internecie jest coraz więcej...). Nie mówię tego z własnego doświadczenia, bo dzieci nie mam, a mojej mamy, która w pierwszej ciąży w ogóle nie przytyła, po drugiej wróciła do normy, tylko, że w obu regularnie ćwiczyła i jak tylko mogła to po urodzeniu wróciła do normalnych treningów. Ma 54 lata, pracuje od 8, zwykle do 20-21 i jak wraca do domu to robi obiad i ćwiczy. I jak byłam mała to było dokładnie tak samo, tylko kończyła pracę wcześniej.
@Selka A moja w jednej ciązy przytyła 18 kg, w drugiej 20. Po ciążach wracała do normalnej wagi. Bez ćwiczeń. Nigdy nie ćwiczyła. Wręcz twierdzi, że jest na to za leniwa. Waga? Jakieś 55 kg przy 165.. wiek 50-tka. I co? :D Zycie nie? Moze powinnam komuś poradzić, co powinien zrobić?
@tomkosz to zadziwiające ile na ten temat mają do powiedzenia faceci, cóż ciekawe jakbyście się zachowywali, gdybyście to Wy chodzili w ciąży, rodzili i zajmowali się dziećmi 24h na dobę. Ciekawe czy po nieprzespaniu nocy wzięlibyście skakankę i zaczęli skakać, a w między czasie zrobili obiad, zakupy, posprzątali, nakarmili, przewinęli, uśpili dziecko, zrobili pranie, poprasowali ubranka itd! Nie pierd**cie głupot. Takie rzeczy mogą pieprzyć tylko osoby, które tych dzieci nie mają.
Gdyby chciała, to mogłaby zrobić jeszcze jedną metamorfozę i znowu wrócić do tego ciała po lewej. Oczywiście, że już nie będzie idealnie takie samo. Ale większość tłuszczu dałaby radę zrzucić i z pewnością byłoby lepiej. I wtedy można by jeszcze więcej "podziwiać". Za to, że była szczupła. Za to, że była w ciąży. I za to, że dała radę opuścić to "ciążowe" ciałko.
Cudowne, wspaniałe standardy prawie jak u pana Leszka który elektryczną szczoteczkę do zębów uważa za przejaw przepychu i burżuazji wszakże on zębów nie ma i żyje, brak ciepłej wody to nie problem bo przecie niektórzy w ogóle nie mają wody (weźmy pod uwagę Sudan). Ogólnie rzecz biorąc to wstrętne standardy kato-prawicy, wszyscy powinni być równi bo jedni nie mogą innym się nie chce i co za faceci kupują kremy do twarzy za 40 złoty podczas gdy w Stalingradzie w 42 robili kupę w spodnie bo było tak zimno.
A ja nie rozumiem o co tyle szumu? Na pierwszym jest totalnie w porządku przeciętną kobietą i na drugim też. Gdyby po ciąży faktycznie zapuściła się, tłuszcz wylewałby się jej kilogramami i sam widok by odrzucał - może zrozumiałbym wasze wypowiedzi. Ale ta pani nie jest wcale gruba? Chuda też nie, ale nie ma tragedii. Jest w porządku.
Ale bzdury. Jest grubsza, bo więcej je i mniej ćwiczy. Ciąża sama w sobie mogła spowodować jedynie rozstępy. Pani ma kompleksy i dlatego pokazała się w samej bieliźnie na fejsiku z usprawiedliwiającym podpisem. Gdyby była naprawdę z siebie zadowolona nie musiałaby niczego nikomu udowadniać.
przed 6/10, po 3/10, ale dawno nie spuszczałem z krzyża wiec i tak kościej hardo
Odpowiedz@Ludwik_K Nie przesadzaj. Przed zdecydowanie 6,1/10 :P
@brokenMan przed to może być nawet 9/10, prawdziwe piękno kobiety określa się po spuszczeniu z krzyża jak już nie ma takiego ciśnienia
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 September 2016 2016 0:27
@Ludwik_K Przecież wyraźnie napisałem, że przed. A idx pan... edytujesz se komcie i co myślisz, że dzięki temu zabłyszczysz?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 September 2016 2016 0:32
@brokenMan edytuję, bo "po" zmieniam zdanie
@Ludwik_K sprytne :)
@Ludwik_K Jak zwykle przesadzacie... mnie sie podoba ta grubsza bo przynajmniej naturalniej jest, ale makijarz to mogłaby zmyć. A szkoda ryja NATO
@rafalinformatyk Ryj to może masz Ty, kobiety mają twarz.
@Nieoswojona, panowie mają mordę a panie buzię.
@Nieoswojona jprdl.... Gdzie napisałem że baba ma ryj?? Studia magistry prestiżowe licea gimbazja esencja inteligencvji 17latek a nie potrafią czytać! Przeczytaj jeszcze raz mój tekst..
próba wymuszenia akceptacji dla nieciekawego wyglądu... nie kupuję tego. znam matki które wyglądają prawie tak samo dobrze jak przed ciążą. kosztuje to masę wysiłku, ale warto. nie gloryfikujmy lenistwa
Odpowiedz@RozadlaM No nie wytrzymam. Ludzie to naprawdę świnie. Dziecko leży w łóżku a ty bierzesz skakankę i zasuwasz. Obudzi się, dajesz jeść, hantelki i wiosłujesz. Czy już naprawdę ludzie to takie leniwe świnie że takie głupie wymówki muszą sobie wymyślać i jakieś skomplikowane teorie wymyślać dlaczego ich ochydne ciało jest piękne?
@RozadlaM Wolałbym określenie "urlop ojcowski" :)
@tomkosz warto? tylko po co? to wyglad jest az tak wazny?
@BlueAlien - dla feministek pewnie nie, ale dla normalnych kobiet zdecydowanie tak.
@tomkosz dla normalnych kobiet tez nie ma to sensu. Ma już męża, ma już dzieci, ktorymi musi się zająć. Po co więc ma się stroić? Dla kogo?
@binka02 @Kup_mi_nick Racja, natomiast nie zapominajcie o jednym - nie wszyscy muszą ładnie wyglądać. Jeśli matka nie ma czasu lub chęci by ćwiczyć - niech nie ćwiczy. Ale, na Boga, niech nie wmawia wszystkim, że jej ciało jest ładne, kiedy nie jest. Tutaj nikt nie mówi, by zmuszać matki do przerzucania żelastwa. Jakikolwiek powód mają by nie ćwiczyć - mają do tego prawo. Ale inni ludzie mają prawo stwierdzić, że np. jej ciało nie jest atrakcyjne. W dzisiejszych czasach kobiety nie potrafią zaakceptować, że w czymś są gorsze. Nie potrafią przyznać się, że mają średnioatrakcyjne ciało, że inna ma lepsze. Zamiast tego próbują wmówić wszystkim, że wygląd się nie liczy i że każdy jest piękny. No więc właśnie nie jest. Mężczyzna jak jest głupi, to nie wmawia wszystkim, że bycie głupim jest fajne. Jak mężczyzna nie umie jeździć samochodem to nie wmawia wszystkim, że ludzie bez samochodu są fajniejsi. Jak chłopak jest bardzo szczupły to nie przekonuje wszystkich, że szczuplejsi są lepsi i w ogóle po co nam mięśnie. Ja nie mam super sylwetki ani bardzo przystojnej twarzy i nie wmawiam wszystkim, że wyglądam jak grecki Bóg. Natomiast kobiety, sami widzicie, nie potrafią pogodzić się z tym, że w czymś są gorsze od innych dziewczyn i na siłę wciskają kity pokroju każda kobieta jest piękna.
@BlueAlien dla siebie, dla swojego lepszego samopoczucia. dla meza ktoremu na pewno zalezy na slicznej zonce. dbajac o siebie, okazuje mu w ten sposob uczucie. dla dzieci, tez na pewno cieszyby sie majac zadbana mame. nawet jej matka jest zadowolona majac atrakcyjna corke. zaniedbana tworzy sytuacje w ktorej facet moze zostawic ja dla takiej, ktora bedzie zadbana - czytaj atrakcyjna. powodow jest wiele, jesli chce sie je widziec zamiast folgowac lenistwu.
@tomkosz kobieta moze miec z tym problem. Praca, dom, dzieci. Jak ma gdzinkę dla siebie i ma wybór, czy poćwiczyć by wciągnąć luźną skóre po ciążach, czy może odpocząć i zająć się swoją pasją którą np jest czytanie książek, i jednak wybierze to drugie, nie znaczy ze jest leniwa. W ten sposób też dba o siebie. Bo dba o dobre samopoczucie. Gdyby miala wiecej czasu wtedy moglaby troche poćwiczyć a troche zająć się pasją. Zaś poświęcanie się dla ćwiczeń, gdy wcale nie ma sie na nie ochoty po całym dniu, odmawiając sobie przyjemności z pasji, wcale nie jest dobre dla samopoczucia i psychiki. Ona potrzebuje czasu tylko dla siebie. To nie jest lenistwo. A argument ze dla meza bo odejdzie, jest idiotyczny. Zakochał sie w niej, bo podobał mu sie jej charakter. Ma z nią dzieci. Wie ze ona wygląda tak po ciążach. Jeśli zostawi ją, kobietę, ktora poświeciła swoje ciało na urodzenie także i jego dzieci, dla jakieś dziuni która tych dzieci nigdy nie miała i dlatego wygląda tak jak jego zona przed porodami, to dla mnie zwykły cham prostak i zwierzę, ktore nie zasługuje na żadną kobietę. Bo seks to nie wszystko. Bo ładny wygląd to nie wszystko. On bdzie w stanie olać całe jej poświęcenie nieprzespane noce i robione mu do pracy kanapki, prane skarpetki bo zona jest zbyt zmeczona na powrot do formy sprzed ciąży... żałosne. Powiedz mi, czy gdybyś ty po powrocie z pracy był zmeczony, do tego miał do snu tylko 3 godziny, a trzeba się jeszcze wykąpać, coś zjeść, pobawić się z dziećmi, i miałbyś tylko godzinę dla siebie, poświęciłbyś ją na odpoczynek, oglądanie telewizji, tudzież zajęciem się swoją pasją (np klejeniem modeli nawet) czy ćwiczyłbyś aby ci się brzuszek piwny nie zrobił, by żona nadal z tobą została? Bo to napradę zaściankowe myślenie. Kobieta odejdzie do innego, bez mięśnia piwnego - wywłoka, szmata, podła suka, ktora ma w dupie to jak sie facet stara bo leci na wygląd. Facet odejdzie do innej, która nie miała szansy być w ciązy i mieć fałdów luźnej skóry na brzuchu - kobieta jest sama sobie winna, że nie dbała o siebie, bo przecież gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie, opieka nad dziećmi i dokładanie sie do rachunku to za mało.
Nie za bardzo rozumiem jaki ma sens umieszczanie takich zdjęć na portalach społecznościowych, to chyba oczywiste, że ciąża zmienia to i owo w wyglądzie, ale i powinna zmieniać w samej głowie
OdpowiedzNie, nie mam zamiaru podziwiać twojego ciałom, tylko dlatego, ze sobie tego życzysz. Chcesz mojego podziwu? Udowodnij, że jesteś coś warta, a nie dyktuj, co powinienem podziwiać. Sam zdecyduję, komu okażę podziw.
OdpowiedzTy tu nie podskakuj dzieciaku, bo matka dzieci nie potrzebuje twego podziwu. To jest zdjęcie kobiety, która osiągnęła sukces.
@meatgun Jak nie potrzebuje podziwu to po h. publikuje te zdjęcia? Ten opis jest jedynie usprawiedliwianiem samej siebie co do idei wstawiania takich zdjęć.
Może trza było nie żreć w ciąży to by teraz nie płakała że jest gruba.
OdpowiedzMoja żona przybrała w ciąży 12 kg przy wadze startowej 54 i po 6 miesiącach wróciła do formy.
Chcieć to móc ale lepiej się użalać - ach to pokolenie millenialsów i gimbazy - wszyscy chcą puchar nawet za ostatnie miejsce :D
@grot84 "Moja żona przybrała w ciąży 12 kg..." - Moja 17 kg. Ale jej kuzynka 34 kg. Nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka, proszę.
@RomekC - zasady działania metabolizmu ludzkiego są dość podobne - więc przy odpowiednich założeniach można przedstawić ogólne warunki dietetyczne w czasie ciąży dla zdecydowanej większości w danej populacji. Zgadza się że genetycznie ludzie mają tendencje do nadmiernego magazynowania tkanki tłuszczowej etc. ale to nie trzeba wtedy żreć z dwoje :) - się tłuszczu z powietrza nie absorbuje!
@grot84 W ciąży gospodarka hormonalna jest rozregulowana. Jedna kobieta przytyje 12 kg, a druga 34 kg. Oczywiście ta druga zdecydowanie więcej je niż ta pierwsza. Ma ona większy apetyt. Widocznie Twoja żona nie miała. Ważne, że Twoja żona, moja i ta kuzynka wróciły później do swojej wagi po urodzeniu dziecka.
@RomekC Mam niedoczynność tarczycy, obecnie jestem już na lekach, ale nawet przedtem (poza okresem ciężkiej choroby, kiedy przytyłam do 62 kg przy wzroście 169cm) nie przekroczyłam 58kg. Czy chciało mi się jeść? Tak. I to dużo. Dodatkowo biorę leki antykoncepcyjne, mam tendencję do łapania wagi, jedzenie sprawia mi przyjemność itd. Jesteśmy ludźmi nie zwierzętami, które jak mogą to jedzą ile się da. To, że ma się chęć na zjedzenie całego tortu, nie oznacza, że się to robi. To samo tyczy się każdego innego pokarmu- zamiast jeść pizzę można zjeść kurczaka, zamiast smażyć coś w panierce można upiec.Dodatkowo nadwaga w ciąży jest szkodliwa, bo zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy ciężarnej co z kolei wiąże się w wyższą wagą urodzeniową i innymi zaburzeniami zarówno u płodu jak i u matki, które mogą stanowić zagrożenie życia (zespół rzucawkowy).
Nie kierujemy się tylko instynktem, mamy swój rozum, więc zamiast apetyt nie jest wytłumaczeniem dla tycia. Ja mam apetyt zjeść dzisiaj super supreme na cieście pan z pizza hut, ale tego nie zrobię, bo szkoda mi zdrowia. Każdy ma swój rozum i wybór, ale niech potem taka osoba nie mówi, jaka to jest wspaniała, że tyle przeszła itp. bo to samo można osiągnąć nie łapiąc aż tyle kg. Niestety, ale świadczy to o braku świadomości i troski o dziecko.
@Selka Ja się z Tobą zgadzam. Jako mężczyzna, który nie może być w ciąży, nie mówię innym kobietom co i ile mogą jeść. Od tego są lekarze, dietetycy. Napisałem, że moja żona i jej kuzynka wróciły po ciąży do wcześniejszej wagi. Żadna z nich nie trąbiła światu o tym "heroizmie".
1. Samoje*ka przed lustrem na portalu społecznościowym - głupia/brzydka atencyjna szmata. 2 Samoje*ka przed lustrem na portalu społecznościowym z dopiskiem "po ciąży" - mądra i pomimo blizn piękna, akcentująca siebie kobieta. Internety jak zwykle konsekwentne.
OdpowiedzPo ciąży u zdrowej kobiety waga wraca do normy, to tylko przez "zmamusienie" przychodzi ten cały nadmiar a nie przez ciążę, zwykła wymówka do oszukania samego siebie. Pomijam rozstępy, bo nie taki jest temat. I stąd powstało stwierdzenie że po ślubie kobiety tyją, owszem, po prostu przestają o siebie dbać... czy aby tylko o siebie? ;-)
Odpowiedz@Samgwa część napewno nie ma czasu ale większość poprostu bardziej dba o dziecko niz o siebie i dochodzi standardowe "dojadanie" bo dziecko juz nie chce :D
@Samgwa "Po ciąży u zdrowej kobiety waga wraca do normy..." - To zajmuje trochę czasu. Skąd wiesz ile czasu po urodzeniu jest to zdjęcie?
Jeśli karmi się piersią to w cale nie tak długo, chociaż patrząc na nią odnoszę wrażenie że znalazła sobie w dziecku wymówkę na wyżerkę ;) i może w cale do wagi nie wrócić.
@Samgwa Dokładnie. Ciało się zmienia, jest to normalne, gdzieś tam kilka kg przybywa, ale nawet z dzieckiem można ćwiczyć robiąc z tego zabawę (a osób pokazujacych takie ćwiczenia w internecie jest coraz więcej...). Nie mówię tego z własnego doświadczenia, bo dzieci nie mam, a mojej mamy, która w pierwszej ciąży w ogóle nie przytyła, po drugiej wróciła do normy, tylko, że w obu regularnie ćwiczyła i jak tylko mogła to po urodzeniu wróciła do normalnych treningów. Ma 54 lata, pracuje od 8, zwykle do 20-21 i jak wraca do domu to robi obiad i ćwiczy. I jak byłam mała to było dokładnie tak samo, tylko kończyła pracę wcześniej.
Wymówki, wymówki, wymówki, najlepiej takie żeby winnego było trudno wskazać ;)
@Selka A moja w jednej ciązy przytyła 18 kg, w drugiej 20. Po ciążach wracała do normalnej wagi. Bez ćwiczeń. Nigdy nie ćwiczyła. Wręcz twierdzi, że jest na to za leniwa. Waga? Jakieś 55 kg przy 165.. wiek 50-tka. I co? :D Zycie nie? Moze powinnam komuś poradzić, co powinien zrobić?
@tomkosz to zadziwiające ile na ten temat mają do powiedzenia faceci, cóż ciekawe jakbyście się zachowywali, gdybyście to Wy chodzili w ciąży, rodzili i zajmowali się dziećmi 24h na dobę. Ciekawe czy po nieprzespaniu nocy wzięlibyście skakankę i zaczęli skakać, a w między czasie zrobili obiad, zakupy, posprzątali, nakarmili, przewinęli, uśpili dziecko, zrobili pranie, poprasowali ubranka itd! Nie pierd**cie głupot. Takie rzeczy mogą pieprzyć tylko osoby, które tych dzieci nie mają.
Odpowiedzmam dzieci i zajmowałem się nimi 24/h w swoim czasie. lekko nie jest, ale są gorsze rzeczy na tym świecie :)
Gdyby chciała, to mogłaby zrobić jeszcze jedną metamorfozę i znowu wrócić do tego ciała po lewej. Oczywiście, że już nie będzie idealnie takie samo. Ale większość tłuszczu dałaby radę zrzucić i z pewnością byłoby lepiej. I wtedy można by jeszcze więcej "podziwiać". Za to, że była szczupła. Za to, że była w ciąży. I za to, że dała radę opuścić to "ciążowe" ciałko.
OdpowiedzCycki urosły, zdecydowany pozytyw ;]
OdpowiedzCudowne, wspaniałe standardy prawie jak u pana Leszka który elektryczną szczoteczkę do zębów uważa za przejaw przepychu i burżuazji wszakże on zębów nie ma i żyje, brak ciepłej wody to nie problem bo przecie niektórzy w ogóle nie mają wody (weźmy pod uwagę Sudan). Ogólnie rzecz biorąc to wstrętne standardy kato-prawicy, wszyscy powinni być równi bo jedni nie mogą innym się nie chce i co za faceci kupują kremy do twarzy za 40 złoty podczas gdy w Stalingradzie w 42 robili kupę w spodnie bo było tak zimno.
OdpowiedzA ja nie rozumiem o co tyle szumu? Na pierwszym jest totalnie w porządku przeciętną kobietą i na drugim też. Gdyby po ciąży faktycznie zapuściła się, tłuszcz wylewałby się jej kilogramami i sam widok by odrzucał - może zrozumiałbym wasze wypowiedzi. Ale ta pani nie jest wcale gruba? Chuda też nie, ale nie ma tragedii. Jest w porządku.
OdpowiedzOj tam cycki większe po prawej nie ma lypy
OdpowiedzGruba leniwa baba szuka wytłumaczenie swego lenistwa, fuj..
OdpowiedzKobieta się obżera i szuka usprawiedliwienia w dzieciach. Znam babki które po ciążach wyglądają super.
OdpowiedzAle bzdury. Jest grubsza, bo więcej je i mniej ćwiczy. Ciąża sama w sobie mogła spowodować jedynie rozstępy. Pani ma kompleksy i dlatego pokazała się w samej bieliźnie na fejsiku z usprawiedliwiającym podpisem. Gdyby była naprawdę z siebie zadowolona nie musiałaby niczego nikomu udowadniać.
Odpowiedz