~Zbigniew Lew-Starowicz 10 October 2016 2016 13:57 +5 / 7 Oto proszę Państwa, słynna zaginiona motyla noga. Odpowiedz
~Karol Darwin 10 October 2016 2016 17:18 -2 / 6 Bier chopie, bier, bo to nogo ni jes jego. To je żywo nogo.
O OczyTejMalej 10 October 2016 2016 15:34 +1 / 7 No i zaczęłam się zastanawiać, czy istnieją psychiatrzy od zwierząt...?.. chociaż temu to może egzorcysty trzeba... Odpowiedz
~Krecik 11 October 2016 2016 14:23 -2 / 4 Nie ma w tym nic zabawnego, jeśli się pomyśli o tym, że ten pies mieszka z ludźmi i kiedyś może się zdarzyć tragedia... Ale odrobina pracy z nim i uda się zwalczyć agresywne zachowania. Odpowiedz
Q Quant 11 October 2016 2016 19:23 +4 / 4 To uczucie, gdy wredne bachory przywiązują ci żyłkę do nogi i bawią się twoim kosztem... Odpowiedz
Oto proszę Państwa, słynna zaginiona motyla noga.
OdpowiedzEwolucja. Biere tyn dowód.
Bier chopie, bier, bo to nogo ni jes jego. To je żywo nogo.
Chyba coś zaszkodziło?
OdpowiedzNo i zaczęłam się zastanawiać, czy istnieją psychiatrzy od zwierząt...?.. chociaż temu to może egzorcysty trzeba...
Odpowiedz@OczyTejMalej behawioryści - jak najbardziej ;)
Ten pies jest zaburzony.
OdpowiedzNie ma w tym nic zabawnego, jeśli się pomyśli o tym, że ten pies mieszka z ludźmi i kiedyś może się zdarzyć tragedia... Ale odrobina pracy z nim i uda się zwalczyć agresywne zachowania.
OdpowiedzTo uczucie, gdy wredne bachory przywiązują ci żyłkę do nogi i bawią się twoim kosztem...
Odpowiedz@Quant I jeszcze ktoś to wrzuca na główną...