Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
748 758
-

Zobacz także:


ANIMAVILISIUS
+22 / 24

Jakiś czas temu Norweg Martin Sundby Stracił kryształową kule w biegach narciarskich za nie odpowiednie stosowanie leku na "astmę" teraz ten incydent, nareszcie ktoś postanowił zrobić porządek w biegach. Po kilku latach "suchych" dla Norwegii, gdy laury zdobywała Justyna, Petra Majdić i kilka innych zawodniczek, Norwegowie musieli znaleźć sposób na reaktywacje Bioergen niestety z powodzeniem, co zapoczątkowało "epidemie astmy" u norweskich biegaczy. Przykro oglądać coś takiego, a co dopiero rywalizować z kimś takim. Norwegia pokazuje, że oprócz wielbicieli morderców, którzy dogadzają breivikowi, ma jeszcze żałosnych działaczy sportowych, za wszelką cenę chcących pokazać, że z kolebką biegów nikt nie wygra...

Odpowiedz
Q Quant
+13 / 17

Czas, kuźwa, najwyższy. Teraz czas na "chorą na astmę" Marit Bjoergen, która faszeruje się przed każdym biegiem środkami rozszerzającymi oskrzela, aby sztucznie zwiększyć wydolność oddechową ponad normalne warunki fizjologiczne. Sam doping jest czymś godnym potępienia, ale można go jeszcze wybaczyć z uwagi na ogromną presję, jaką odczuwają medalowi sportowcy. Jednak bezczelności wybaczać już nie należy. A wciskanie, po przyłapaniu na dopingu, bajek typu "jestem chora na astmę", albo "nie wiedziałam, że w moim kremie jest ten środek" to jest właśnie bezczelność.

Odpowiedz
Soul_shade
+5 / 5

@Quant jak dla mnie to powinna być dodatkowa kara za próbę zrobienia z władz i kibiców idiotów. Chyba, że moja wiedza jest mniejsza niż się wydaje. Ale jakim cudem substancje zawarte w maści znalazły się w krwi w takiej ilości, by uznane zostały za doping? Bo prawdopodobnie gdyby to były śladowe ilości (jeszcze mniejsze niż x czasu po zażyciu dopingu), to konsekwencji by nie było. No i z resztą taka osoba raczej nie kupuje przypadkowej maści z apteki, tylko korzysta z porady specjalisty (no i wątpię aby maść ze sterydami była dostępna ot tak bez recepty). To trochę tak jakby ktoś po napadzie na jubilera tłumaczył się, że chciał tylko podarować pierścionek swojej żonie...

D daro97
+40 / 42

No przecież oszukali Norweżkę. Ewidentnie jest zaznaczone na maści, że nie ma dopingu, więc jeśli jest to tylko i wyłącznie wina producenta maści, że podał nieprawdziwe informacje o zawartości swojego produktu.

Odpowiedz
Caro112
0 / 4

Justyna nic nie wstawiała na swoim profilu, szmatławce znowu kłamią

Odpowiedz
K kot1986
0 / 0

@Caro112 Owszem wstawiała, ale nie na FB tylko twitterze, sam sobie sprawdź

T titeliturovsky
-1 / 5

Tak, hejt na wszystkie rywalki Kowalczyk.

A Ciekawe na czym pani Kowalczyk jedzie ;]

Odpowiedz
~Obywatel_PL
+13 / 15

@titeliturovsky w zimie na nartach, a latem na łyżworolkach :)

~TwójNick
+4 / 4

@titeliturovsky Justyna została zdyskwalifikowana za doping w 2005r., wykryto wówczas w jej organizmie deksametazon. Więc sama nie jest czysta jak łza.

tytusz
+3 / 3

@titeliturovsky W 2005 roku jechała na deksametazonie. Nawet ją, jako nakoksowaną,złapali i zdyskwalifikowali na 2 lata. ale już pół roku później znów brała udział w zawodach.

F freezeduck666
-1 / 1

@preczzglupota
też wszedłem z ciekawosci ale nie ma wyjasnienia

~pryker
+3 / 3

Przecież tam nie ma ani słowa po norwesku, to skąd miałaby widzieć? Musiałaby specjalnie we włoskie Alpy jechać i sprawdzić samodzielnie.

Odpowiedz
V Van_Maart
0 / 0

z tym przekreślonym "DOPING" to podobna wtopa jak z Talidomid'em..

Odpowiedz
dziaban33
-2 / 6

Szkoda,że nie wkleiła zdjęcia opakowania dexamethasonu,na którym złapali ją w 2005 roku.
Moralność Kalego...

Odpowiedz
K kot1986
+1 / 3

@dziaban33 zanim kogoś oczernisz, to sprawdź pierw jego profil na twitterze....jak byk napisała "Doskonale pamietam. KARĘ ODBYŁAM A o swoim sportowym lekarzu wtedy nawet nie mogłam pomarzyć. Greetings from Poland"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 October 2016 2016 23:26

K kimraam
+1 / 1

Nie rozumiem jak to działa.. maść, której się używa tylko do smarowania ust ma w sobie aż tyle niedozwolonych środków, które w dodatku musiały przeniknąć do krwi w wystarczającej ilości by zostać wykryte?

Odpowiedz
wojtipek
0 / 0

@kimraam Ten krem zawiera neomycynę i klostebol. Neomycyna to antybiotyk i raczej nie jest zakazana, natomiast klostebol jest steroidem anabolicznym - on jest prawdopodobnie zakazany. W przypadku uszkodzonej skóry, a najczęściej steroidów anabolicznych w lekach miejscowych używa się do przyspieszenia gojenia ran, istnieje większa szansa na wchłonięcie odpowiednio wysokiej dawki. Możliwe, że testy antydopingowe są niezwykle czułe i wykrywają bardzo malutkie stężenia danej substacji - to sprawia, że wyszedł pozytywnie.

~Szarim_Musty
-2 / 2

Kowalczyk za bardzo się tam rozpycha i wszystkich oskarża o doping i udawaną astmę... Na moje to ona sama coś tam bierze. Bo w takich sytuacjach najgłośniej krzyczą Ci, którzy sami nie są czyści.

Odpowiedz