W stanie wojennym nosiłem przy sobie pudełko zapałek z napisem "zapalać koniec oznaczony strzałką". I na każdej zapałce pracowicie wymalowałem strzałkę wskazującą główkę. W razie rewizji śmiałbym się milicjantom w nos, a oni by się nie mogli przyznać, że to o nich kawał.
Jak tam mundurowa emerytura, poruczniku Wojtku?
Buty też odwrotnie zakładasz
OdpowiedzW stanie wojennym nosiłem przy sobie pudełko zapałek z napisem "zapalać koniec oznaczony strzałką". I na każdej zapałce pracowicie wymalowałem strzałkę wskazującą główkę. W razie rewizji śmiałbym się milicjantom w nos, a oni by się nie mogli przyznać, że to o nich kawał.
OdpowiedzJak tam mundurowa emerytura, poruczniku Wojtku?