Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
186 195
-

Zobacz także:


~MJK9k
+2 / 2

@O8s3rv3r Tyle składników za jedyne 5,64 :]

Painkiler1
+3 / 7

Może wygląda to strasznie ale.... mnóstwo składników się powtarza, a producent powinien właśnie wyszczególniać co na poszczególną składową idzie i jakie są alergeny. Czyli osobno podaje skład np kruszonki, marmolady, lukru itp. Do tego kilka przykładów oznaczeń E dla leniwych w tym cieście - E300 to witamina C, E322 to lecytyna(bardzo zdrowa na pamięć), E475 to estry kwasów tłuszczowych czyli to samo co zwykły tłuszcz roślinny czy zwierzęcy bo są estryfikowane glicerolem :), resztę jak ktoś chce to niech sobie sam znajdzie - nie jest to nic strasznego w każdym bądź razie.

Odpowiedz
Laviol
-4 / 6

@Painkiler1, to jest skład ciasta z kruszonką: Ciasto drożdżowe: mąka pszenna, cukier, cukier waniliowy, jajka, drożdże, mleko, olej, sól; Kruszonka: mąka pszenna, cukier, masło; Pomada wodna: woda, cukier, rodzynki, skórka pomarańczowa. Tamto to jakiś produkt ciastopodobny. A margaryna czyli tłuszcze utwardzone są szkodliwe.

R raven000
0 / 2

@Laviol podaj skład cukru waniliowego (czy może wanilinowego?), skład rodzynek, bo sam chyba ich nie wyhodowałeś i wiesz iż są konserwowane? Skład jajka też podaj, bo zawiera lecytynę czyli e322, mąki skład też poproszę.

Cookofski
0 / 0

@Painkiler1 O to to to! I już nie muszę się rozpisywać. Mnie to tylko intrygują problemy z polskimi literkami. Chińska drukarka? ;)

Laviol
+2 / 2

@raven000, winogron jeszcze nie suszyłam, ale inne owoce owszem, nawet truskawki. Na szczęście jeszcze można kupić suszone owoce niekonserwowane lub ostateczności wypłukać przed użyciem np. z dwutlenku siarki. Cukru wanilinowego nie tykam, używam tylko waniliowy lub zrobiony przeze mnie alkoholowy ekstrakt z wanilii. Do potraw mącznych używam maki orkiszowej, bo orkisz jest lepszy od obecnie powszechnie stosowanych odmian pszenicy i można ją uprawiać bez chemii rolnej. Naturalne minerały i związki z żywności są lepiej przyswajalne niż te sztucznie suplementowane. Zaspokoją nasze zapotrzebowanie na nie, pod warunkiem, że nie jest to żywność "niepełnosprawna", którą serwuje nam obecny przemysł rolny, bo to już nie jest rolnictwo. Badania wykazały znaczy spadek wartości żywności http://permakultura.net/2014/05/26/dlaczego-zywnosc-o-wyzszej-wartosci-odzywczej-smakuje-lepiej/ Nie dość, że jałowe to jeszcze spryskane chemią. Nie wiem czy wiesz, ale szerokie badania przeprowadzane w Europie wykazały obecność glifosatu (składnik wielu herbicydów) moczu nawet u mieszkańców miast https://www.monitor-polski.pl/glisofat-z-roundupu-nas-wszystkich-zabija/ https://xebola.wordpress.com/2016/05/19/europarlamentarzysci-zbadali-swoj-mocz-na-zawartosc-roundupu/ Nie wiem jak w innych krajach, ale w Polsce stosowanie oprysków z pestycydów w ochronie zieleni miejskiej jest zakazane, więc glifosat musiał się w ich organizmach znaleźć inną drogą. Wierz dalej, że z naszą żywnością wszystko jest w porządku.

Laviol
+1 / 1

@Jimmy_Waldemar_Resiak, mimo wszystko sądzę, że trzeba zacząć przeciwdziałać istniejącej propagandzie przemysłów przeróżnych, które nam szkodzą dla własnego zysku, bo niedługo nie da się już niczego w miarę zdrowego kupić. Mnie to już bliżej niż dalej, ale nie chciałabym patrzeć na choroby, wynikające z tego co się obecnie dzieje, ani mojego dziecka ani potencjalnych wnucząt ;)

Cookofski
-1 / 1

Polecam: https://www.facebook.com/DHMOSTOP/ Tam naprawdę jest strasznie. Zwłaszcza jak sobie uświadomimy, że to ciągle jest stosowane!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 November 2016 2016 12:26

Painkiler1
-1 / 1

@Jimmy_Waldemar_Resiak Głąbie, bo tyle tylko mi się na usta ciśnie - więcej edukacji, a mniej bezmózgiego pi******a. Związki wchodzące w skład E471/E472 są wytwarzane w organizmie w sposób naturalny podczas procesu trawienia naturalnych tłuszczów, bowiem tłuszcz jest rozkładany do kwasów tłuszczowych i gliceryny, która później estryfikuje pozostałe tłuszcze, a to dalej też jest rozkładane. Tak samo E472, gdzie tłuszcze są estryfikowane kwasami organicznymi, które w żywności są równie powszechne co węglowodany.

Lunar
+1 / 3

Jedna sprawa, większość z tych "E" to produkty naturalne, takie których się normalnie do pieczenia używa (np. tłuszcze), albo występują naturalnie w produktach użytych. Jedynie konserwanty i barwniki są dodatkowe, ale z tego co widziałem, to wszystkie mogą być pochodzenia naturalnego. Sprawa druga, nie wiem dlaczego wszyscy powołują się w takich przypadkach na Mendelejewa, w skład tego ciasta wchodzi pewnie z 10 pierwiastków (nie licząc mikroelementów zawartych w produktach) i to takich, które były dobrze znane długo przed Mendelejewem. Jak już coś, to lepiej się powołać na jakiegoś chemika-organika, bo to bliższa dziedzina w tym przypadku. Wiem, że to jest wtedy mniej "przekonujące", ale przynajmniej bardziej poprawne. I na koniec chemia =/= zło :)

Odpowiedz
~Jellycrusher1
-1 / 5

@Lunar Rzecz jest prosta - jest to demot zrobiony przez ignoranta w dziedzinie chemii. Mimo że KAŻDY ma trzy lata bardzo porządnie wyłożonej chemii w gimnazjum, tacy ignoranci stanowią co najmniej 90% społeczeństwa. No bo kto by się tam w szkole uczył, szkoła jest po to, by spotkać się z kumplami/psiapsiółami, odpocząć od starych, posurfować na smartfonie i takie tam.

~Jellycrusher1
+1 / 1

Upiecz sobie w domu ciasto z mąki, masła, jaj, cukru itp., a potem zrób dokładną analizę, najlepiej z użyciem spektrometru masowego i doktora chemii analitycznej. Wyjdzie ci jeszcze więcej związków chemicznych.

Odpowiedz
~loolo12345
0 / 0

Mowisz to z dumą..... a jak tam idzie praca nad demotywatorem pokazującym, ile człowiek tego Mendelejewa wpier*ala i jeszcze za to płaci ? ;-)

Odpowiedz
~ff
+1 / 1

No, olej palmowy to tani syf.

Odpowiedz