Demotywatory.pl

Błąd 1: nacieranie oparzonej skóry maściami, kremami bądź masłem Skóra gdy zostaje poparzona doświadcza nadmiaru ciepła, które sięga głęboko w jej tkankę. Pocieranie skóry i jej natłuszczanie tylko zwiększa ilość nagromadzonego ciepła i blokuje jego uwolnienie. Przy poparzeniach najlepszym rozwiązaniem jest moczenie poszkodowanego miejsca w zimnej wodzie (co najmniej 15 minut), by rozproszyć wysoką temperaturę, która wniknęła w głąb ciała.

Błąd 2: wkładanie choremu podczas ataku padaczkowego przedmiotów do ust Powszechnie uważa się, że jeśli ktoś ma atak padaczkowych drgawek, to należy włożyć mu do ust jakiś przedmiot, by nie przegryzł sobie języka. Jest o błędne myślenie, ponieważ napiętego podczas napadu języka raczej nie da się przegryźć, zaś wkładając jakiś przedmiot do ust można doprowadzić do zadławienia się chorego lub połamać mu zęby. Podczas napadu trzeba chorego zabezpieczyć przez urazami, np. podkładając coś miękkiego pod głowę (bez jej znacznego unoszenia) lub ułożyć w bezpieczniej pozycji bocznej.

Błąd 3: wyciąganie osoby rannej z samochodu Ofiar wypadków drogowych nie należy przenosić czy wyciągać z samochodów, o ile nie ma zagrożenia wybuchem (np. gdy pojazd pali się). Poruszanie poszkodowanym może przynieść więcej szkody niż pożytku, ze względu na jego ewentualne urazy wewnętrzne, zwłaszcza kręgosłupa.

Błąd 4: klepanie po całych plecach osoby, która się zakrztusiła Poklepywanie po plecach osoby krztuszącej się nie wiele da. Najpierw należy zachęcić poszkodowaną osobę do intensywnego kaszlu, a później pięciokrotnie uderzyć w przestrzeń między łopatkową. Jeśli problemy z oddychaniem nie ustępują, trzeba stanąć za ofiarą zadławienia, pięść jednej ręki ułożyć na podbrzuszu tuż pod mostkiem, drugą ręką docisnąć pięść i uciskać. Kierunek ucisku powinien być górno-tylny.

Błąd 5: zbyt szybkie ogrzewanie przemrożonych części ciała Pocieranie odmrożonych części ciała może doprowadzić do uszkodzenia naczyń włosowatych, co tylko pogorszy sytuację. Przemrożone miejsca należy ogrzewać powoli, więc wkładanie ich do bardzo ciepłej wody to zbyt radykalny sposób. Najlepiej będzie włożyć zmarznięte części ciała do chłodnej wody i stopniowo zwiększać jej temperaturę.

Błąd 6: wyjmowanie języka z ust osoby nieprzytomnej Osoba, która straciła przytomność może udusić się własnym językiem, ale nie należny wyjmować jej go z ust. Poszkodowanego trzeba ułożyć w pozycji bocznej lub jeśli niemożliwe jest przekręcenie ofiary i musi ona pozostać na plecach, to należy odginać głowę do tyłu (położyć rękę na czole, drugą na podbródku i przechylić do tyłu, aby żuchwa znalazła się wyżej od reszty twarzy).

Błąd 7: stosowanie opaski uciskowej przy krwotoku Stosowanie opaski uciskowej powinno być ostatecznością, gdy w żaden inny sposób nie udało się opanować krwawienia. W przypadku intensywnie krwawiącej rany należy zastosować opatrunek uciskowy, czyli bezpośrednio zatamować wypływ krwi z rany przez mocne przyłożenie jałowego materiału. Krwawiące kończyny należy unieść ponad poziom serca, by zmniejszyć ciśnienie krwi lub zgiąć je w stawie. Jeśli krwawienie jest intensywne to trzeba ucisnąć tętnice doprowadzającą krew. Należy pamiętać, że niepotrzebnie założona opaska uciskowa może zatamować całkowicie dopływ krwi, czego skutki będą nieodwracalne.

Błąd 8: przegrzewanie organizmu z podwyższoną temperaturą Gorączka sprawia, że człowiek na przemian ma dreszcze lub mu gorąco. Najczęściej osobom z podwyższoną temperaturą zaleca się położyć w ciepłym i wypocić, co niekonieczne jest dobre. Oczywiście ciepło pomaga zwalczyć infekcje, ale gdy temperatura pod kołdrą przekracza 38 stopni Celsjusza, to organizm przegrzewa się i gorzej walczy z chorobą.

Błąd 9: zapominanie o własnym bezpieczeństwie Bezpieczeństwo osoby udzielającej pomocy jest najważniejsze. Tylko będąc sprawnym i przytomnym można skutecznie organizować pomoc innym, czuwać nad poszkodowanymi i opiekować się nimi do czasu przyjazdu wykwalifikowanych służb. Dlatego udzielając pierwszej pomocy trzeba działać z rozwagą i opanować emocje. Brak rozsądku może skutkować tym, że pomagający sam stanie się ofiarą. Ilustracje: Brighside.me Tekst: Jestpozytywnie.pl