Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
189 205
-

Zobacz także:


~hvjhghg
0 / 0

@TrinityKiller Eva Lovia :>

Iorwen
+3 / 3

@~ktosiowaty John Sin, znany jako łysy z Brazzers. Taki tam aktor porno

Q Quant
+1 / 1

Będą jaja jeżeli się okaże, że to nie jest trick marketingowy Pornhub`a, tylko naprawdę zrealizują pornusa na orbicie. Osobiście jednak uważam to za bardzo mało prawdopodobne. Pieniądze pewnie by się znalazły, bo taki film na pewno się dobrze sprzeda, ale nie sądzę aby międzynarodowa komisja zarządzająca Międzynarodową Stacją Kosmiczną zgodziła się na taką "ekspedycję". Wybuchłby potworny skandal i to o skali międzynarodowej, bo stacja należy do wielu krajów, a żaden z decydentów zapewne nie zachowałby posady. Innych stacji kosmicznych natomiast nie ma (chińskiej Tiangong nie liczę, bo Chińczycy prędzej wpuściliby na pokład swojej stacji nosorożca, niż ekipę pornusa). Może Rosjanie zgodziliby się za grubą kasę wystrzelić tę parkę na orbitę, ale w takiej łupince jak statek Sojuz to Pornhub mógłby zrealizować najwyżej scenę walenia konia. Zostają jeszcze loty samolotem po paraboli, które nieźle symulują nieważkość, ale kręcenie pornusa w 30 sekundowych fragmentach (tyle trwa w takim locie stan nieważkości) byłoby logistycznym koszmarem. Podsumowując, to prawie na pewno jest wyłącznie marketingowa wrzutka. W sumie, to szkoda ;)

Odpowiedz
Iorwen
0 / 0

@Quant Seks w stanie nieważkości jest niemożliwy :)

A ashushan
0 / 0

@Iorwen Dlaczego miałby być niemożliwy?

Iorwen
0 / 0

@Quant Ze względów na zachowanie "nawilżenia" u kobiety, jak i problemu wzwody u panów. Chociaż źle określiłem, nie niemożliwy, ale dość trudny... Tym bardziej, że nie wiem jakby się zachowała sperma w penisie... Może by tam została? :)

Q Quant
0 / 0

@Iorwen - to są bardzo ciekawe pytania, na które póki co nie ma odpowiedzi. O wpływie nieważkości na człowieka wiemy już bardzo dużo, wiemy jak działa na kości, mięśnie, wydolność krążenia, ciśnienie krwi, perestaltykę i tak dalej, wiemy jak człowiek może w stanie nieważkości jeść, spać, załatwiać potrzeby fizjologiczne. Jednak nic nie wiemy o aktywności seksualnej w takich warunkach. Chyba najsensowniejszej analizy tego tematu przeprowadził Stanisław Lem, ale to były tylko jego domysły. NASA podobno ma jakieś poufne materiały dotyczące masturbacji mężczyzn, ale nie wiadomo czy to prawda. W ślad za wywodami Lema, można podejrzewać, że odbycie stosunku płciowego będzie w nieważkości możliwe przy zastosowaniu odpowiednich technik. Nie wiadomo jednak jak to jest z erekcją, bo faktem jest, że z ciśnieniem krwi dzieją się w stanie nieważkości dość nietypowe rzeczy - drastycznie zwiększa się ciśnienie powyżej serca, co powoduje problemy z oczami astronautów z uwagi na zwiększenie ciśnienia wewnątrzgałkowego. Jednocześnie układu krążenia nie wspomaga grawitacja, w związku z czym nogi, a szczególnie stopy są permanentnie niedokrwione (np. astronauci praktycznie zawsze mają skarpetki, bo im ciągle marzną stopy). Czy na wysokości członka grawitacja ma aż taki wpływ na ciśnienie krwi - nie wiadomo. Z nawilżaniem u kobiety problemu nie widzę - sprawę załatwi lubrykator. Natomiast sperma na pewno nie utknie w nasieniowodach, ponieważ jest wyrzucana przez skurcz mięśni, który zadziała także w stanie nieważkości. Istnieje natomiast inny ciekawy problem związany z pytaniem czy nieważkości nie zwiększy prawdopodobieństwa zajścia w ciążę z powodu braku siły powodującej spływanie nasienia w dół dróg rodnych. A może będzie wprost przeciwnie i zajście w ciążę będzie właśnie znacznie trudniejsze z powodu czynników, o których jeszcze nie wiemy? Temat rzeka, ale to naprawdę ciekawe pytania. Co więcej, wbrew pozorom pytania bardzo ważne. Ludzkość powoli przymierza się do lotów międzyplanetarnych, których realizacja jest tylko kwestią czasu. Eksperci są zgodni, że w misje międzyplanetarne, ze względu na długi czas ich trwania, powinny być wysyłane pary, ponieważ relacje uczuciowe i aktywność seksualna pozwoli zachować astronautom sprawność psychiczną. Co prawda na stacji MIR trzymano już ludzi nawet przez półtora roku, ale to jednak nie to samo, ponieważ oni latali po niskiej orbicie i wiedzieli, że jakby coś poszło nie tak, to mogą wsiąść w przycumowany do stacji statek Sojuz i natychmiast wrócić na Ziemię. Ludzie lecący miesiącami na Marsa, albo latami na księżyce Jowisza, takiego komfortu mieć nie będą, dlatego ich psychika będzie znacznie bardziej narażona na szwank. W zachowaniu równowagi psychicznej ma im pomóc właśnie obecność partnera/partnerki i możliwość rozładowywania napięcia przez seks. Tylko że dopóki ktoś nie przeprowadzi testów na orbicie, nie będzie wiadomo jak szkolić astronautów w tym zakresie, na co zwrócić im uwagę, przed czym ostrzegać i w ogóle co z tego wyjdzie. Np. ciąża 150 milionów kilometrów od Ziemi to byłby problem na miarę katastrofy, a kto zagwarantuje czy w nieważkości antykoncepcja działa tak samo jak w warunkach ciążenia ziemskiego? Jak się przyjrzeć tematowi, to wychodzi na to, że to są znacznie ważniejsze kwestie, niż się powszechnie sądzi.

~MarcinC2
+2 / 2

Ja to raz ustawiłem to nauczycielka mi nie chciała uwierzyć, że to astronauci i jak się zapytałem dlaczego to powiedziała, że dobrze, wie kto to jest.

Odpowiedz
A ashushan
0 / 0

Fajna nauczycielka ;)