Prawda jest taka, że każdy typowy roślinożerca ma odpowiednio przystosowany układ pokarmowy by być w stanie trawić rośliny - konkretnie - "miejsce na florę bakteryjną", która będzie w stanie rozłożyć celulozę. Przeżuwacze mają żołądki czteroczęściowe, konie, czy króliki - rozwinięte jelito ślepe. Dodatkowo w żołądku zawsze musi się coś znajdować - inaczej wymrze flora bakteryjna. Jeśli to się stanie - zwierzę nie będzie w stanie "dorobić się" nowej", przestaje trawić i w efekcie - śmierć głodowa.
Co do zjadania wszelkich żyjątek razem z trawą - do tego dochodzą też jajka ptaków gniazdujących na ziemi, gryzonie, czy same ptaki. Przy czym nie jest to przypadek, tylko uzupełnianie diety.
@Asheera tak masz racje. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że przeżuwacze są w tym najbardziej efektywne, oraz, że roślinożerne zwierzęta monogastryczne raczej wykorzystują składniki roślinne, rozłożone przez mikroorganizmy, a nie się nimi żywią. Np. rozkład skrobi na cukry proste. Coś takiego u krów strasznie trudno uzyskać. Są nawet specjalne pasze zawierające białko chronione które ma przejść nienaruszone w żwaczu do trawieńca. Do tego bydło wykorzystuje bardzo niewiele energii pochodzącej z cukrów. Większość pochodzi z kwasów tuszowych wytwarzanych przez mikroby. Taka specyfika.
dlaczego mam gdzieś takie coś? nie rozumiem wega, wege etc. jak z religią.. ateiści się nie wypowiadają, nie wtrącają. żyj po swojemu, pozwól żyć. proste. człowiek zawsze jadł mięso, jadł warzywa, pił wodę, palił drzewo etc. czemu to przeszkadza? walczmy lepiej z głupotą i z tym co jest ważne dla dalszej egzystencji. peace
A wraz z trawą wszystko co w niej żyje... ślimaki, chrząszcze, mrówki, larwy przeróżnych gatunków...
Odpowiedz@hufi Taka wegesałatka z kebabem.
Poza tym byk ma cztery żołądki (żołądek czteroczęściowy).
Odpowiedz@sfzgkkp i tak, i nie. Taki typowy enzymatyczny, w którym trawi ma jeden. Reszta to worki fermentacyjne i odwadniające.
Prawda jest taka, że każdy typowy roślinożerca ma odpowiednio przystosowany układ pokarmowy by być w stanie trawić rośliny - konkretnie - "miejsce na florę bakteryjną", która będzie w stanie rozłożyć celulozę. Przeżuwacze mają żołądki czteroczęściowe, konie, czy króliki - rozwinięte jelito ślepe. Dodatkowo w żołądku zawsze musi się coś znajdować - inaczej wymrze flora bakteryjna. Jeśli to się stanie - zwierzę nie będzie w stanie "dorobić się" nowej", przestaje trawić i w efekcie - śmierć głodowa.
OdpowiedzCo do zjadania wszelkich żyjątek razem z trawą - do tego dochodzą też jajka ptaków gniazdujących na ziemi, gryzonie, czy same ptaki. Przy czym nie jest to przypadek, tylko uzupełnianie diety.
@Asheera tak masz racje. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że przeżuwacze są w tym najbardziej efektywne, oraz, że roślinożerne zwierzęta monogastryczne raczej wykorzystują składniki roślinne, rozłożone przez mikroorganizmy, a nie się nimi żywią. Np. rozkład skrobi na cukry proste. Coś takiego u krów strasznie trudno uzyskać. Są nawet specjalne pasze zawierające białko chronione które ma przejść nienaruszone w żwaczu do trawieńca. Do tego bydło wykorzystuje bardzo niewiele energii pochodzącej z cukrów. Większość pochodzi z kwasów tuszowych wytwarzanych przez mikroby. Taka specyfika.
@Asheera @agronomista
WOW :D
nareszcie ktoś z wiedzą :)
PS. zapomniałeś/aś coś dodać o królikach ;)
dlaczego mam gdzieś takie coś? nie rozumiem wega, wege etc. jak z religią.. ateiści się nie wypowiadają, nie wtrącają. żyj po swojemu, pozwól żyć. proste. człowiek zawsze jadł mięso, jadł warzywa, pił wodę, palił drzewo etc. czemu to przeszkadza? walczmy lepiej z głupotą i z tym co jest ważne dla dalszej egzystencji. peace
OdpowiedzBakterie są zwierzętami? Brawo geniuszu
Odpowiedz