Taa to jest tak samo jak było pitolenie odnośnie twórcy facebooka jak to zaczynał od zera. Tylko większości umyka pewien fakt, że w jego firmę grube miliony zainwestowali ludzie show biznesu. Nikomu nieznany chińczyk, wyjeżdża sobie do USA i ma koneksje.
Nie dostał się do KFC bo profil psychologiczny pracownika nie pasował - nie nadawał się na sługusa bo by za dużo kwestionował (z całym szacunkiem dla osób tam pracujących)
W Polsce najlepsze biznesy robili po transformacji, tak do nowego tysiąclecia gdzies. Potem chwile po wstapieniu do Unii, a teraz jest kaszana. Owszem da się, ale uda się jednemu na 1000, jak nie mniej. W Ameryczce najlatwiej bylo w latach 70-90, teraz jest trudniej choc i tak latwiej niz w Polsce. W wiekszosci krajow wysoko/srednio rozwinietych jest latwiej niz w Polsce. Ku_rw_a, coraz bardziej ten kraj mnie denerwuje, choc zawsze go broniłem.
Nikomu nie znany Chińczyk, który nie nadaje się nawet do KFC... W końcu po wielu problemach zarabia 12 dolarów... nagle czary mary... i jest miliarderem, bo zobaczył internet. Kolejna legenda w stylu "Ty też możesz być wielki!".
Tja. Jakim cudem on się znalazłw USA to raz. dwa to po prostu otworzył chińskiego ebaya, tylko że tutaj gwarantem sukcesu była masowość, mienie w nosie praw intelektualnych ortaz w większości gwarancji. Jedna z wielu historii o tym jak można się dorobić okradając innych :/
Zapraszamy do Polski i zobaczymy.
OdpowiedzTaa to jest tak samo jak było pitolenie odnośnie twórcy facebooka jak to zaczynał od zera. Tylko większości umyka pewien fakt, że w jego firmę grube miliony zainwestowali ludzie show biznesu. Nikomu nieznany chińczyk, wyjeżdża sobie do USA i ma koneksje.
OdpowiedzNie dostał się do KFC bo profil psychologiczny pracownika nie pasował - nie nadawał się na sługusa bo by za dużo kwestionował (z całym szacunkiem dla osób tam pracujących)
OdpowiedzW Polsce zostałby aresztowany za oprowadzanie turystów bez uprawnień i nie odprowadzanie podatku.
OdpowiedzW Polsce najlepsze biznesy robili po transformacji, tak do nowego tysiąclecia gdzies. Potem chwile po wstapieniu do Unii, a teraz jest kaszana. Owszem da się, ale uda się jednemu na 1000, jak nie mniej. W Ameryczce najlatwiej bylo w latach 70-90, teraz jest trudniej choc i tak latwiej niz w Polsce. W wiekszosci krajow wysoko/srednio rozwinietych jest latwiej niz w Polsce. Ku_rw_a, coraz bardziej ten kraj mnie denerwuje, choc zawsze go broniłem.
OdpowiedzZarabiał 12 dolców na miesiąc i sobie odwiedził USA. SUPER !!!
Odpowiedzbla bla bla, kreacja mitów dla naiwnych, ludzie słupy, przeważnie służb... myślicie że tylko w PL takie jaja?
OdpowiedzAkurat uwierzę, że w koncesjonowanej, sterowanej gospodarce... wystarczają pracowitość i szczęście;-)
Odpowiedzale po co mi 23 miliardy
OdpowiedzNikomu nie znany Chińczyk, który nie nadaje się nawet do KFC... W końcu po wielu problemach zarabia 12 dolarów... nagle czary mary... i jest miliarderem, bo zobaczył internet. Kolejna legenda w stylu "Ty też możesz być wielki!".
OdpowiedzTja. Jakim cudem on się znalazłw USA to raz. dwa to po prostu otworzył chińskiego ebaya, tylko że tutaj gwarantem sukcesu była masowość, mienie w nosie praw intelektualnych ortaz w większości gwarancji. Jedna z wielu historii o tym jak można się dorobić okradając innych :/
OdpowiedzCiekawa sprawa - nikt go nigdzie nie chciał, nie znalazł zatrudnienia. A nagle do otwarcia interesu zaczął wykorzystywać koneksje...
Odpowiedz