Dla mnie to wciąż plus :D
Chociaż to też nie jest prawda. Szef Ci mówi, co masz robić, banda biurokratów gryzipiórków Ci mówi, co masz robić, politycy ścierwojady Ci mówią, co masz robić... Plus jeszcze całe stado ludzi którzy Ci mówią, czego Ci robić nie wolno.
Nie mówi co mam robić? Serio? Nie każą mi się ubezpieczać w państwowych ubezpieczalniach? Nie każą mi zapinać pasów w aucie? Nie zabraniają palić i brać tego co chcę? Nadal każą mi coś. Dorosły człowiek w tym kraju nie jest wolnym człowiekiem.
Dla mnie to wciąż plus :D
OdpowiedzChociaż to też nie jest prawda. Szef Ci mówi, co masz robić, banda biurokratów gryzipiórków Ci mówi, co masz robić, politycy ścierwojady Ci mówią, co masz robić... Plus jeszcze całe stado ludzi którzy Ci mówią, czego Ci robić nie wolno.
To sie ozen, tez masz problem
OdpowiedzNie mówi co mam robić? Serio? Nie każą mi się ubezpieczać w państwowych ubezpieczalniach? Nie każą mi zapinać pasów w aucie? Nie zabraniają palić i brać tego co chcę? Nadal każą mi coś. Dorosły człowiek w tym kraju nie jest wolnym człowiekiem.
Odpowiedzmam 25 lat i moja babcia mówi mi jak mam żyć, nie mogę mieć nawet kubka na biurku bo według niej to bałagan................
Odpowiedzjeden rodzaj komfortu za drugi, moze warto cos z tym zrobic i odwrocic sytuacje? komfort wlasnego stylu zycia za chwilowy dyskomfort w relacji