@PM11 Obycie kulturowe powoduje, że ludzie potrafią wyrażać treści nie uciekając się do wulgaryzmów. A tu jest przykład takiego obycia z wulgaryzmami, że niektórym odbiorcom wydają się normalne.
@Geoffrey Już tłumaczę. Scena na dworcu Łódź Kaliska pochodzi z filmu "Ajlawju". W krótkim zdaniu "Łódź k*rwa" zawarty był cały ówczesny charakter miasta, doskonale zobrazowany przez widok obskurnego dworca. Teraz, po otwarciu nowego dworca Łódź Fabryczna (który został okrzyknięty mianem najpiękniejszego w Polsce, a przez niektórych nawet w Europie), to samo zdanie wyraża podziw dla zmian, jakie zaszły w mieście. Obycie kulturowe nie oznacza stronienia od wulgaryzmów (bo one też stanowią część kultury), ale używanie ich z głową.
@Bilirubina mylisz pojęcie "kulturalny" w obiegowym i najczęściej stosowanym znaczeniu z socjologiczną definicją słowa "kultura" inaczej byś nie chrzanił takich głupot, wulgaryzmy to znak rozpoznawczy najniższych klas społecznych czyli 99% całej Polski bym powiedział, tak - to jest element naszej kultury ale to nie czyni przeklinającego człowieka w żaden sposób kulturalnym.
@przyplyw Czyli jednak Tuwim był przedstawicielem najniższych klas społecznych. Nie no serio, jeśli dla was nie ma różnicy między sebixem rzucającym mięsem co drugie słowo, a inteligentnym człowiekiem świadomie używającym przekleństw, to ja nie mam pytań.
@bilirubina Muszę przyznać, że Twoja wypowiedź podoba mi się znacznie bardziej, niż wypowiedź znanego aktora w powyższej reklamie. I nie, krótkie zdanie "Łódź k*rwa" wcale nie wyraża "całego ówczesnego charakteru miasta", wyraża co najwyżej rozdrażnienie głównego bohatera. Dopiero Twoja wypowiedź dopisuje głębię słowom aktora. Której to głębi jest mniej więcej tyle, co w pokrywce od słoika. Rozumiem, że jest to nawiązanie do filmu. Ale nie doszukujmy się sztuki tam, gdzie jej nie ma. Naprawdę, Tuwim to nie jest. Tu są cztery słowa, z czego dwa są nazwą miasta, a dwa bluzgami.
@Geoffrey Moja wypowiedź to jedynie analiza reklamy. Nadal uważam, że nawet jedno słowo, przekleństwo czy nie, osadzone w odpowiednim kontekście może nieść głęboki przekaz.
@legolas1991 Jeśli dobrze pamiętam w jakimś filmie bohater grany przez Pazurę soczyście komentował złą infrastrukturę Łodzi i jej dworców. Ten spot to nawiązanie.
to jest oczywiście sarkazm? Najpierw wszyscy zachwycają się górnolotnymi demotami, skarżą się jak to wiele chamów na świecie, jakie to prymitywne filmy robią a potem nagle hype bo w spocie promującym miasto ktoś powiedział "łódź kur*a"?
@PM11 Czyżby głównym wykładnikiem "obycia kulturowego" jest znajomość JEDNEGO filmu? Pomijając nawet jakość całego filmu (nie oglądałem), stosowanie z niego cytatu z wulgaryzmem świadczy jednak o niskiej kulturze twórców tego spota.
Heh, w sumie to trochę smutne gdy jedną z lepszych reklam okazuje się być taka, w której jedyne słowa jakie padają to powtórzone dwa razy "Łódź, k*rwa".
znaczy...?! ten... a ten spot z najlepszą reklamą roku to jest gdzie? ja chyba coś nie tak kliknąłem bo nie wierze że takie gówno nawet w żartach może być takim mianem określone. Lubię Cezarego Pazure ale nie wystarczy żeby powiedział 2x ku*wa i już żeby miał to byc spot roku, stać go na więcej, albo ja o czymś nie wiem.
Ha. Ha. Ha. Wybitne. Ostatni raz tak się śmiałem, jak byłem w domu na wsi i powiedziałem do siebie: "bunkrów nie ma, ale i tak jest zajebiście". Bo rozumiecie, ha. ha. Był taki film gdzie też poleciał ten tekst! I dlatego to takie śmieszne! Rozumiecie? Mogłem to nagrać i byłby najlepszy spot roku mojej wsi.
dooobreeeee. To oficjalna reklama?
OdpowiedzGłębia przekazu werbalnego rzeczywiście poraża. Żenada na całej linii.
Odpowiedz@PM11 Obycie kulturowe powoduje, że ludzie potrafią wyrażać treści nie uciekając się do wulgaryzmów. A tu jest przykład takiego obycia z wulgaryzmami, że niektórym odbiorcom wydają się normalne.
@Geoffrey Już tłumaczę. Scena na dworcu Łódź Kaliska pochodzi z filmu "Ajlawju". W krótkim zdaniu "Łódź k*rwa" zawarty był cały ówczesny charakter miasta, doskonale zobrazowany przez widok obskurnego dworca. Teraz, po otwarciu nowego dworca Łódź Fabryczna (który został okrzyknięty mianem najpiękniejszego w Polsce, a przez niektórych nawet w Europie), to samo zdanie wyraża podziw dla zmian, jakie zaszły w mieście. Obycie kulturowe nie oznacza stronienia od wulgaryzmów (bo one też stanowią część kultury), ale używanie ich z głową.
@Geoffrey, PM11, bilirubina
A więc znajomość filmu "Ajlawju" to "obycie kulturowe"? Ahahaha. Ahahahaha. AHAHAHAHAHAH!!!
@~rwd7 Proszę, może jednak wysilisz się na jakiś argument? To wyśmianie jest jak puste kalorie w bake rollsach :)
@Bilirubina mylisz pojęcie "kulturalny" w obiegowym i najczęściej stosowanym znaczeniu z socjologiczną definicją słowa "kultura" inaczej byś nie chrzanił takich głupot, wulgaryzmy to znak rozpoznawczy najniższych klas społecznych czyli 99% całej Polski bym powiedział, tak - to jest element naszej kultury ale to nie czyni przeklinającego człowieka w żaden sposób kulturalnym.
@przyplyw Czyli jednak Tuwim był przedstawicielem najniższych klas społecznych. Nie no serio, jeśli dla was nie ma różnicy między sebixem rzucającym mięsem co drugie słowo, a inteligentnym człowiekiem świadomie używającym przekleństw, to ja nie mam pytań.
@bilirubina Muszę przyznać, że Twoja wypowiedź podoba mi się znacznie bardziej, niż wypowiedź znanego aktora w powyższej reklamie. I nie, krótkie zdanie "Łódź k*rwa" wcale nie wyraża "całego ówczesnego charakteru miasta", wyraża co najwyżej rozdrażnienie głównego bohatera. Dopiero Twoja wypowiedź dopisuje głębię słowom aktora. Której to głębi jest mniej więcej tyle, co w pokrywce od słoika. Rozumiem, że jest to nawiązanie do filmu. Ale nie doszukujmy się sztuki tam, gdzie jej nie ma. Naprawdę, Tuwim to nie jest. Tu są cztery słowa, z czego dwa są nazwą miasta, a dwa bluzgami.
@Geoffrey Moja wypowiedź to jedynie analiza reklamy. Nadal uważam, że nawet jedno słowo, przekleństwo czy nie, osadzone w odpowiednim kontekście może nieść głęboki przekaz.
CO niby interesującego ma byc w tym przekazie?
Odpowiedzpewnie jakiś admin jest z Łodzi ^^
@legolas1991 Jeśli dobrze pamiętam w jakimś filmie bohater grany przez Pazurę soczyście komentował złą infrastrukturę Łodzi i jej dworców. Ten spot to nawiązanie.
@legolas1991 Łódz to kur.a. Chyba o to im chodziło.
@legolas1991 Łódź kur w@.
Drugie k**wa mogłoby być inaczej zaintonowane według mnie
Odpowiedz@flood Czy zaintonujesz K**wa, czy Ku*wa a może k*r*a to dalej jest wulgaryzm czyli zwykła K***A!
to jest oczywiście sarkazm? Najpierw wszyscy zachwycają się górnolotnymi demotami, skarżą się jak to wiele chamów na świecie, jakie to prymitywne filmy robią a potem nagle hype bo w spocie promującym miasto ktoś powiedział "łódź kur*a"?
Odpowiedz@PM11 Czyżby głównym wykładnikiem "obycia kulturowego" jest znajomość JEDNEGO filmu? Pomijając nawet jakość całego filmu (nie oglądałem), stosowanie z niego cytatu z wulgaryzmem świadczy jednak o niskiej kulturze twórców tego spota.
Sądząc ze spotu cała Łódź składa się z 2 dworców.
OdpowiedzHeh, w sumie to trochę smutne gdy jedną z lepszych reklam okazuje się być taka, w której jedyne słowa jakie padają to powtórzone dwa razy "Łódź, k*rwa".
OdpowiedzBo tylko tyle można o Łodzi powiedzieć :)
Ogłaszanie spotu właśnie trwającego roku w styczniu jest po prostu nie na miejscu. Tak samo "zimy wieku" w właśnie rozpoczynającym się stuleciu itp.
OdpowiedzMuzyka trochę mi przypomina tę z "13. posterunku"
Odpowiedzznaczy...?! ten... a ten spot z najlepszą reklamą roku to jest gdzie? ja chyba coś nie tak kliknąłem bo nie wierze że takie gówno nawet w żartach może być takim mianem określone. Lubię Cezarego Pazure ale nie wystarczy żeby powiedział 2x ku*wa i już żeby miał to byc spot roku, stać go na więcej, albo ja o czymś nie wiem.
OdpowiedzŁódź ku...wa!
OdpowiedzChodzi o to, że kiedyś było kijowo, przez co przekleństwo jest negatywnie, a potem z podziwem się wypowiedział tymi samymi słowami, śmieszny spot : )
OdpowiedzUć!
OdpowiedzKaliski wygląda tak samo. A na Fabrycznym już cieknie dach.
OdpowiedzHa. Ha. Ha. Wybitne. Ostatni raz tak się śmiałem, jak byłem w domu na wsi i powiedziałem do siebie: "bunkrów nie ma, ale i tak jest zajebiście". Bo rozumiecie, ha. ha. Był taki film gdzie też poleciał ten tekst! I dlatego to takie śmieszne! Rozumiecie? Mogłem to nagrać i byłby najlepszy spot roku mojej wsi.
Odpowiedz