@TellmeMatt mi na uczelni też mówili, że już praktycznie niezmodyfikowanej soi nie znajdziemy.. nawet na sobie mamy GMO, bo bawełnę też się modyfikuje.. i nie są jasne aspekty zdrowotne, lecz z pewnością cierpią na tym inni ludzie, gdzie wprowadza się te nowe uprawy, zwalnia pracowników, eliminuje bioróżnorodność i wprowadza się tego nowego hegemona żywności.. dla których reszta staje się niewolnikami
@Jimmy_Waldemar_Resiak To jakieś nieogary i puste głowy, liczą sie fakty i logika, i rzeczywistość. Dla lemingów liczą sie "dowody naukowe" które mediach są rozgłoszone, nieważne że masowe raki czy plucie krwią jest, ważne że "dowód naukowy" powie że tak być nie może... No nie może, a jednak tak sie dzieje ojojjj
Pośmiewisko z niewiedzy, iż mięso, tłuste jedzenie i w ogóle duże ilości jedzenia robią prawdziwe wyzwanie dla układu pokarmowego, lecz i dla całego organizmu, bo pomimo innych funkcji całe ciało musi być w harmonii i reaguje na anomalie, przez co organizm szybciej niszczeje... ponoć ludzie jedli mięso wtedy, gdy nie było dostępu do roślin.. w zimie chociażby. Poza tym zużywali na bieżąco zmagazynowaną energię w trudnych warunkach, a teraz.. a teraz mamy choroby cywilizacyjne i bekę z wegan. Nie potrafimy znaleźć złotego środka i albo ktoś w ogóle nie je, albo żre jak świnia.. pierwsi mogą mieć niedobory, a drudzy nadwagę i choroby.. wegetarianizm jest w naszych czasach zdrowszy, bo nie trzeba gromadzić energii by przetrwać.
Tylko, że żyjemy w czasach cywilizowanych, gdzie nie trzeba polować, by przedłużać wegetację. Wegetarianizm jest wyborem,a nie koniecznością z powodu braku umiejętności łowieckich. W takim razie jeśli np nie jem owoców morza to znaczy, że boję się starcia z Cthulhu? Nie jestem wegetarianinem, ale tej hejt na wegetarian to już przesada.
@KapitanKorsarzPirat To pójście do sklepu mięsnego i kupienie boczku nie jest szczytem umiejętności łowieckich? Ja zbyt lubię produkty mleczne by przejść na wegetarianizm. Mięso już ograniczam.
@KapitanKorsarzPirat
"W takim razie jeśli np nie jem owoców morza to znaczy, że boję się starcia z Cthulhu?"
Namówiłeś mnie, sobie chyba jutro zaproszę znajomków i pogramy w "Eldritch Horror" :D
Ja jestem wegetarianinem i nikomu nic do tego. Jem co chcę już 15 lat i żyje, mało tego.... mam się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Pozdrawiam wszystkich, mięsożerców też, jedzcie sobie to co wam odpowiada.
Beka z wegan i wegetarian.. Dlaczego? Bo też jedzą genetycznie zmodyfikowany syf i chemikalie, wiele zdrowia z tego nie ma heh
Odpowiedz@TellmeMatt mi na uczelni też mówili, że już praktycznie niezmodyfikowanej soi nie znajdziemy.. nawet na sobie mamy GMO, bo bawełnę też się modyfikuje.. i nie są jasne aspekty zdrowotne, lecz z pewnością cierpią na tym inni ludzie, gdzie wprowadza się te nowe uprawy, zwalnia pracowników, eliminuje bioróżnorodność i wprowadza się tego nowego hegemona żywności.. dla których reszta staje się niewolnikami
@Jimmy_Waldemar_Resiak To jakieś nieogary i puste głowy, liczą sie fakty i logika, i rzeczywistość. Dla lemingów liczą sie "dowody naukowe" które mediach są rozgłoszone, nieważne że masowe raki czy plucie krwią jest, ważne że "dowód naukowy" powie że tak być nie może... No nie może, a jednak tak sie dzieje ojojjj
Pośmiewisko z niewiedzy, iż mięso, tłuste jedzenie i w ogóle duże ilości jedzenia robią prawdziwe wyzwanie dla układu pokarmowego, lecz i dla całego organizmu, bo pomimo innych funkcji całe ciało musi być w harmonii i reaguje na anomalie, przez co organizm szybciej niszczeje... ponoć ludzie jedli mięso wtedy, gdy nie było dostępu do roślin.. w zimie chociażby. Poza tym zużywali na bieżąco zmagazynowaną energię w trudnych warunkach, a teraz.. a teraz mamy choroby cywilizacyjne i bekę z wegan. Nie potrafimy znaleźć złotego środka i albo ktoś w ogóle nie je, albo żre jak świnia.. pierwsi mogą mieć niedobory, a drudzy nadwagę i choroby.. wegetarianizm jest w naszych czasach zdrowszy, bo nie trzeba gromadzić energii by przetrwać.
Odpowiedz@jeykey1543 weganie i katolicy no i wyborcy pisu dodalbym jeszce
Tylko, że żyjemy w czasach cywilizowanych, gdzie nie trzeba polować, by przedłużać wegetację. Wegetarianizm jest wyborem,a nie koniecznością z powodu braku umiejętności łowieckich. W takim razie jeśli np nie jem owoców morza to znaczy, że boję się starcia z Cthulhu? Nie jestem wegetarianinem, ale tej hejt na wegetarian to już przesada.
Odpowiedz@KapitanKorsarzPirat To pójście do sklepu mięsnego i kupienie boczku nie jest szczytem umiejętności łowieckich? Ja zbyt lubię produkty mleczne by przejść na wegetarianizm. Mięso już ograniczam.
@darek1423 z tego co wiem wegetarianie spożywają nabiał, gdybyś chciał przejść na weganizm to mógłbyś mieć ten dylemat.
@KapitanKorsarzPirat Nie wiem dlaczego widziałem tam weganizm. Chyba ślepnę.:(
@KapitanKorsarzPirat
"W takim razie jeśli np nie jem owoców morza to znaczy, że boję się starcia z Cthulhu?"
Namówiłeś mnie, sobie chyba jutro zaproszę znajomków i pogramy w "Eldritch Horror" :D
Dokładne tłumaczenie słowa "wegetarianin" brzmi : "za głupi, żeby polować" .
OdpowiedzNie ma za co ;P
Ja jestem wegetarianinem i nikomu nic do tego. Jem co chcę już 15 lat i żyje, mało tego.... mam się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Pozdrawiam wszystkich, mięsożerców też, jedzcie sobie to co wam odpowiada.
OdpowiedzHaha, śmieszny nowy żart, wcześniej nie słyszałem
Odpowiedz