W 2015 około 6 % wypadków było z udziałem kierowców pod wpływem. Co oznacza, że z tego jakaś część miała np; 0,3 promila. Dużo więcej wypadków jest spowodowanych tragiczną infrastruktura i płatnymi autostradami,
Czyli krew Polaków za pieniądze...dzięki
Polska infrastruktura nie jest taka zła, jak się wszystkim wydaje. Owszem, nie jest idealnie. ale dramatu nie ma. Najczęstszą przyczyną wypadków jest ludzka GŁUPOTA. Alkohol, prędkość, brak wyobraźni etc.
W grudniu przejechałem pół europy z Włoch do Polski. I wiesz co? W Polsce jedzie się przyjemniej niż na Austrii, Słowacji czy we Włoszech. Akurat jeżeli chodzi o autostrady to nie jest u nas źle. Oczywiście pomijając jej cenę. Ale infrastruktury naprawdę nie powinniśmy się wstydzić.
Wypadki nie są powodowane przez infrastrukturę tylko przez brak skupienia na drodze. Wiele wypadków dało by się uniknąć gdyby nie jazda na ślepo. Bardzo często wypadki to wina nie jednego a co najmniej 2 kierowców.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 January 2017 2017 13:25
@3stoo a ja nie wiem, dlaczego większość ludzi słysząc słowa "pijany kierowca" ma przed oczami nawalonego typa, który zatacza się i usypia na kierownicy. Tacy ludzie to ułamek pijaków zatrzymanych za kółkiem. A największą zmorą są tacy po "2-3 piwkach" którym wydaje się, że są trzeźwi. A prawda jest taka, że nawet po takiej ilości alkoholu (~0,5 promila), mimo że czujemy się nieźle, w organizmie zachodzi już do poważnych zaburzeń błędnika, perspektywy i czasu reakcji.
Zgodze sie ereter. Najwiecej jednka slyszy sie i takich ''pijanych kierowcach'', ktorzy nie umieja urzymac sie na nogach. Zadne miedia nie mowia '' mial 0.5 promila, zginela rodzina ''. Najczesciej jak o tym w ogole mowia to jest cos w stylu '' mial 6 promili przekroczyl smiertelny limit prawie 4 razy i jechal samochodem'' itd. Wiem, ze dozwolony limit powienien byc 0. Zawsze mozna jechac taksowka jak sie ma na wypad na piwo to ma sie rowniez na taksowke, tylko kazdemu jest szkoda wydac 50 pln. Lepiej zabic kogos na drodze no nie... -.-
Najzabawniejsze jest to, że wielu ludzi broni właśnie takich prawie trzeźwych po 2-3 piwkach. Bo skoro się nie zatacza, to nie stwarza zagrożenia według nich. I później hejt w necie, że "za trochę piwka psy mi prawko zabrały!" i przytaczanie prawa z UK gdzie można mieć do 0,8 promila, a u nas "tylko" 0,2. Szkoda, że tam panuje inna kultura jazdy i inna mentalność. Dziwne, że nikt nie przytacza bliskich nam Czechów, Chorwatów czy Słoweńców, gdzie za kółkiem nie można wydmuchać NIC (0,0 promila!) - a mentalnie i pod kątem temperamentu właśnie bliżej nam do naszych sąsiadów, niż anglików .
Autor chyba nie wziął pod uwagę faktu, że oprócz tego kierowcy mogą ucierpieć lub zginąć również inni uczestnicy ruchu. Trochę zbyt egoistyczne podejście.
Myślę, że najlepiej działałoby pokazywanie brutalnych filmików z wypadków podczas kursu. Takie obrazy zapadają w pamięci - a takie znaki jak powyżej... jak ktoś zapie*dala to nie patrzy na znaki.
Wszędzie to powinna być za jazdę po pijaku konfiskata pojazdu i przymusowe roboty na X miesięcy. Debilowi taki znak nie przemówi do rozumu, a zabranie prawka w niczym nie przeszkodzi.
W 2015 około 6 % wypadków było z udziałem kierowców pod wpływem. Co oznacza, że z tego jakaś część miała np; 0,3 promila. Dużo więcej wypadków jest spowodowanych tragiczną infrastruktura i płatnymi autostradami,
OdpowiedzCzyli krew Polaków za pieniądze...dzięki
Polska infrastruktura nie jest taka zła, jak się wszystkim wydaje. Owszem, nie jest idealnie. ale dramatu nie ma. Najczęstszą przyczyną wypadków jest ludzka GŁUPOTA. Alkohol, prędkość, brak wyobraźni etc.
W grudniu przejechałem pół europy z Włoch do Polski. I wiesz co? W Polsce jedzie się przyjemniej niż na Austrii, Słowacji czy we Włoszech. Akurat jeżeli chodzi o autostrady to nie jest u nas źle. Oczywiście pomijając jej cenę. Ale infrastruktury naprawdę nie powinniśmy się wstydzić.
Wypadki nie są powodowane przez infrastrukturę tylko przez brak skupienia na drodze. Wiele wypadków dało by się uniknąć gdyby nie jazda na ślepo. Bardzo często wypadki to wina nie jednego a co najmniej 2 kierowców.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 January 2017 2017 13:25
Po co? Myślisz, że coś by to zmieniło? Przecież wszyscy wiedzą co grozi za jazdę po pijaku a mimo to ludzie i tak jeżdżą na podwójnym gazie.
OdpowiedzTo nic nie da. Nadal się znajdą jacyś idioci co i tak będą jechać po pijaku...
Odpowiedznie wiem czy po pijaku ktos by czytal znaki prowadzac ale okay...
Odpowiedz@3stoo a ja nie wiem, dlaczego większość ludzi słysząc słowa "pijany kierowca" ma przed oczami nawalonego typa, który zatacza się i usypia na kierownicy. Tacy ludzie to ułamek pijaków zatrzymanych za kółkiem. A największą zmorą są tacy po "2-3 piwkach" którym wydaje się, że są trzeźwi. A prawda jest taka, że nawet po takiej ilości alkoholu (~0,5 promila), mimo że czujemy się nieźle, w organizmie zachodzi już do poważnych zaburzeń błędnika, perspektywy i czasu reakcji.
Zgodze sie ereter. Najwiecej jednka slyszy sie i takich ''pijanych kierowcach'', ktorzy nie umieja urzymac sie na nogach. Zadne miedia nie mowia '' mial 0.5 promila, zginela rodzina ''. Najczesciej jak o tym w ogole mowia to jest cos w stylu '' mial 6 promili przekroczyl smiertelny limit prawie 4 razy i jechal samochodem'' itd. Wiem, ze dozwolony limit powienien byc 0. Zawsze mozna jechac taksowka jak sie ma na wypad na piwo to ma sie rowniez na taksowke, tylko kazdemu jest szkoda wydac 50 pln. Lepiej zabic kogos na drodze no nie... -.-
Najzabawniejsze jest to, że wielu ludzi broni właśnie takich prawie trzeźwych po 2-3 piwkach. Bo skoro się nie zatacza, to nie stwarza zagrożenia według nich. I później hejt w necie, że "za trochę piwka psy mi prawko zabrały!" i przytaczanie prawa z UK gdzie można mieć do 0,8 promila, a u nas "tylko" 0,2. Szkoda, że tam panuje inna kultura jazdy i inna mentalność. Dziwne, że nikt nie przytacza bliskich nam Czechów, Chorwatów czy Słoweńców, gdzie za kółkiem nie można wydmuchać NIC (0,0 promila!) - a mentalnie i pod kątem temperamentu właśnie bliżej nam do naszych sąsiadów, niż anglików .
I tak znaleźliby się tacy, którzy przeczytaliby tylko górną część znaku, a resztę zignorowali
OdpowiedzAutor chyba nie wziął pod uwagę faktu, że oprócz tego kierowcy mogą ucierpieć lub zginąć również inni uczestnicy ruchu. Trochę zbyt egoistyczne podejście.
OdpowiedzMało wam ku*wa znaków ?
OdpowiedzJak idiota sam siebie zabije to ok, nie mam nic przeciwko, ale najgorzej jak zabije przy okazji niewinnych ludzi jadących albo idących poprawnie.
OdpowiedzMyślę, że najlepiej działałoby pokazywanie brutalnych filmików z wypadków podczas kursu. Takie obrazy zapadają w pamięci - a takie znaki jak powyżej... jak ktoś zapie*dala to nie patrzy na znaki.
OdpowiedzWszędzie to powinna być za jazdę po pijaku konfiskata pojazdu i przymusowe roboty na X miesięcy. Debilowi taki znak nie przemówi do rozumu, a zabranie prawka w niczym nie przeszkodzi.
Odpowiedzna hvj takie znaki wszędzie jak nie wszędzie jest więzienie, szpital i kostnica
OdpowiedzMam taki wierszyk:
OdpowiedzTakie znaki powinny byc wszedzie, ale i tak xuj z tego będzie.
Wszystko ładnie i pięknie dopóki pijaczek nie wjedzie w ciebie, że ty jesteś trzeźwy nie pomoże
OdpowiedzŁódź ;) ?
Odpowiedz