Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
353 390
-

Zobacz także:


~azerty
+1 / 1

Mialam taka w akademiku! Lata 80-te! Cudo! A "grzejnik" z cegiel i spiralki tez gdziesz masz?

Odpowiedz
~BT
+7 / 7

"Betoniara" - tak w wojsku się to nazywało. Lepszy efekt daje użycie zamiast żyletek, połówek brzeszczota - światło przygasa.

Odpowiedz
~brodz
-1 / 1

kazdy glupi to wie
to golarka elektryczna

Odpowiedz
A Agapito
+3 / 3

To się podobno nazywa buzała. Tak jak ja - jestem Anna Buzała. Serio :)

Odpowiedz
~gosc1234567
+1 / 1

W akademiku mojemu koledze po 2 miesiącach zepsuł się nowy czajnik elektryczny. Zrobił sobie taką buzałkę, tylko porządną - zamiast zapałek jakieś solidne patyczki i związywał żyłką. Wytrzymała cały semestr.

Odpowiedz
G gloraf
+1 / 1

Betoniara, 3min i wiadro wody ugotowane, a na korytarzu światło przygasalo jakby krecili na piętrze jakiś horror. Ps. Woda zawsze szybciej się ugotowala niż portiera w akademiku przybiegla z "interwencja" Gimby nie znają!

Odpowiedz
F fiksusik
0 / 0

Dwa widelce zamiast żyletek wbite w końcówki kiełbasy - dosłownie sekundy i można zajadać się kiełbachą na gorąco.

Odpowiedz
~artek_66
0 / 0

To jest żle zrobiony buzer. Norma w wojsku za komuny

Odpowiedz
~jano_69
0 / 0

to jest buzałka do gotowania wody w szklance, a brzeszczotami grzało się w wiaderku

Odpowiedz
Paszeko
0 / 0

Zamiast żyletek 2 widelce i kiełbasa się piecze aż furczy.

Odpowiedz
Xylar
0 / 0

Nikt nie wspomniał o Miodowych Latach? :(

Odpowiedz
~Highlander68
+1 / 1

To jest "buzała" do zagotownia wody w kubku, uzywałem podobnej w wojsku, model na zdjeciu jest wykonany nieumiejetnie :)

Odpowiedz