Jeśli to jest "sensem Twojego życia" - to owe życzenie możesz spełnić choćby jutro. W Szwajcarii, eutanazja jest legalna. Poproś kogoś, żeby tylko w trakcie potrzymał Cię za rękę. Sensem życia zdecydowanie nie jest śmierć!
@Zibioff, wedle mnie, nie do końca tak jest. Gdybyśmy byli istotami nieśmiertelnymi, nasze życie zostałoby w pewien sposób obdarte z motywacji i sensu. Kruchość i nietrwałość naszej egzystencji jest tym, co wymusza na nas odpowiednie decyzje w naszym życiu, wybór priorytetów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 21 January 2017 2017 1:41
@bezn w mojej ocenie gdybyśmy mogli mieć tylko jednego życia tu i teraz to czy nie powinniśmy desperacko próbować żyć jak najdłużej? Przecież często egzystowanie w świecie bez usłania drogi różami byłoby w mojej ocenie bezsensowne. Wydaje mi się, że życie ziemskie to taki matrix niskich lotów, gdzie nasze umysły są mocno ograniczone i nie możemy za pomocą naszej wyobraźni i wiedzy z doświadczenia własnego i mądrości innych zweryfikować kim i po co jesteśmy stworzenie. Dla mnie życie ziemskie to taki przystanek na coś lepszego. Inaczej zdobywałbym pieniądze na przedłużanie życia lub skopiowanie mojej świadomości do jakiegoś superkomputera. Już sam fakt deja vu czy wspomnień lub obrazów, których osobiście nie przeżyliśmy sugerują, ze nasze życie może być już jednym z wielu , które kiedyś przeżyliśmy, że biologia tłamsi blokuje stuprocentowy potencjał naszego umysłu, który przechowuje wspaniałe pomysły, idee i wspomnienia z metempsychozy
Zatem czy gdyby Cię ktoś zabił dziś albo jutro, to czy byś miał taką osobę?
Jeśli tak, to na co czekasz, aż ją stracisz?
Jeśli nie to trochę słabo Ci wychodzi, bo koniec może być właśnie w tym momencie.
Jeśli to jest "sensem Twojego życia" - to owe życzenie możesz spełnić choćby jutro. W Szwajcarii, eutanazja jest legalna. Poproś kogoś, żeby tylko w trakcie potrzymał Cię za rękę. Sensem życia zdecydowanie nie jest śmierć!
Odpowiedz@Zibioff, wedle mnie, nie do końca tak jest. Gdybyśmy byli istotami nieśmiertelnymi, nasze życie zostałoby w pewien sposób obdarte z motywacji i sensu. Kruchość i nietrwałość naszej egzystencji jest tym, co wymusza na nas odpowiednie decyzje w naszym życiu, wybór priorytetów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 January 2017 2017 1:41
@Zibioff , zwróć uwagę, że istotę tego zdania stanowi nie słowo "śmierć", a "zasłużyć". Poprosić a zasłużyć robi ogromną różnicę.
@bezn w mojej ocenie gdybyśmy mogli mieć tylko jednego życia tu i teraz to czy nie powinniśmy desperacko próbować żyć jak najdłużej? Przecież często egzystowanie w świecie bez usłania drogi różami byłoby w mojej ocenie bezsensowne. Wydaje mi się, że życie ziemskie to taki matrix niskich lotów, gdzie nasze umysły są mocno ograniczone i nie możemy za pomocą naszej wyobraźni i wiedzy z doświadczenia własnego i mądrości innych zweryfikować kim i po co jesteśmy stworzenie. Dla mnie życie ziemskie to taki przystanek na coś lepszego. Inaczej zdobywałbym pieniądze na przedłużanie życia lub skopiowanie mojej świadomości do jakiegoś superkomputera. Już sam fakt deja vu czy wspomnień lub obrazów, których osobiście nie przeżyliśmy sugerują, ze nasze życie może być już jednym z wielu , które kiedyś przeżyliśmy, że biologia tłamsi blokuje stuprocentowy potencjał naszego umysłu, który przechowuje wspaniałe pomysły, idee i wspomnienia z metempsychozy
Zatem czy gdyby Cię ktoś zabił dziś albo jutro, to czy byś miał taką osobę?
OdpowiedzJeśli tak, to na co czekasz, aż ją stracisz?
Jeśli nie to trochę słabo Ci wychodzi, bo koniec może być właśnie w tym momencie.