Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
990 1024
-

Zobacz także:


antyplatformers
+33 / 49

Życzę tym politykom ustanawiając to absurdalne prawo, by w pewnym momencie zamachowiec wszedł do parlamentu UE i ich powystrzelał jak kaczki, a jeden z polityków posiadający prawo do broni terrorystę zastrzelił - nic bardziej wymownego, by tępe lewactwo zrozumiało, że najwięcej ofiar jest w rozbrojonym bezbronnym narodzie.
http://i.imgur.com/lSbBpOh.jpg

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 January 2017 2017 17:34

Odpowiedz
Zibioff
+33 / 49

@Slav26 Potwierdzają. Morderstwa z użyciem broni palnej w Polsce, są z użyciem broni nielegalnej. Nikt nie jest takim debilem, żeby kogoś zamordować z rejestrowanej broni...No chyba, że to jakiś lewak.

Zibioff
+21 / 31

@Slav26 ,Sam sobie szukaj danych. Ja mam gdzieś czy mi wierzysz czy nie, a nie chce mi się przeszukiwać policyjnych baz danych, żeby Ci wykazać moją rację. Co zaś do przestępstw z użyciem broni to w Polsce jest ich mało. Więcej jest z użyciem noża a w Rosji z użyciem siekiery. 2 lata temu w Rosji weszła legalizacja broni do pojemności magazynka 10 pocisków. Każdy pełnoletni Rosjanin może iśc i kupić pistolet z magazynkiem 10 sztuk amunicji i co się stało? Słowiańskie gangi przykucające pod blokami budowanymi za Chruszczowa zaczęły z bronią terroryzować całe osiedla? No nic się nie stało, kompletnie. Pistolet kosztuje 1tys-5 tys. zł. Już pominę fakt, że w Polsce broń czarnoprochowa jest legalna bez pozwolenia. No, ale już o tym z Tobą gadałem i jakby grochem o ścianę rzucać...Do Ciebie argumenty zwyczajnie nie trafiają.

Zibioff
+14 / 26

@Slav26 Sprawdziłem już jakiś czas temu, ale nie chce mi się ponownie. Nie mam najmniejszych ambicji przekonywania Ciebie do czegokolwiek. Naisałeś: "Jesteś klamcą i manipulantem" :DDDD..Ja jestem wolnościowcem i nie mogę być kłamcą i manipulantem, ponieważ oficjalnie przyznaję się, że ludzi mam ogólnie w dupie. Nie interesuje mnie nawet w minimalnym stopniu poparcie moich tez. Ja swoje i tak napiszę, a co ludzie o tym sądzą, to ja mam w głębokim poważaniu. Demokratą też nie jestem, demokracją gardzę i się nią brzydzę...Rzecz to na demotach w komentarzach całkiem wiadoma, o ile w ogóle ktoś tam mnie kojarzy. W Twoim komunistycznym móżdżku istnieje "rozdawanie broni". W moim - trzeba ją kupić. Wydać te 2-tys na przyzwoity pistolet, potem wydać kasę na strzelnicy na pociski.

Zibioff
+2 / 20

@Slav26 , no chyba Ty :). Ja mam w dupie opinię ludzie, Zgadzają się to dobrze, nie zgadzają się, ich problem. W necie piszę z ciśnienia...Gdybym pisząc komentarz myślał "a cóż tam o mnie pomyślą" to bym chyba usechł. Mam to głęboko, głęboko w dupie. Ludzi mam za idiotów i debili. Uważam, że jestem najmądrzejszy. Nie mylę się nawet kiedy jestem w błędzie i mam szczerze w dupie, co ktokolwiek o tym sądzi.

Zibioff
+1 / 15

@aSlav26 a co Cię obchodzi gdzie i co piszę? Jeśli Ci przeszkadza to nie czytaj i nie komentuj.

H huuh
+9 / 9

@antyplatformers @Slav26 @Zibioff - do najmniej uzbrojonych należą Japończycy i mieszkańcy Hong-Kongu, w Japonii jest najmniejsza liczba morderstw na 100 tys mieszkańców (Japonie wyprzedza kilka mikrokrajów w których jest tam zbyt mało mieszkańców żeby wyszły sensowne statystyki). Inne czynniki niż posiadanie broni (np. rozwarstwienie społeczne, poziom życia) są dużo ważniejszym czynnikiem wpływającym na liczbę morderstw. Np. Niemcy też mają dużo broni, ale stosunkowo mało morderstw. (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_intentional_homicide_rate, https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_firearm-related_death_rate).

~Bruk
+1 / 7

@Zibioff czytając twoje posty miałem silne wrażenie, że znowu pisze nasz kolega z demotów grimes. Dogadalibyście się bez słów. Przykre to że własnie tacy są jak widać wolnościowcy. Niestety wychodzi na to, że jesteś frustratem, lubiącym się wyżalić na forum. Dyskusja z tobą jest więc bezcelowa.

H huuh
+4 / 8

@zaymoon "w Europie gdzie dostęp do broni jest ograniczony tylko dla normalnych ludzi." - no na przykład taki Breivik jak powiada wikipedia - "He bought one semi-automatic 9 mm Glock 17 pistol legally by demonstrating his membership in a pistol club in the police application for a gun license, and the semi-automatic Ruger Mini-14 rifle by possessing a hunting license.[69]"

~alfa123
+1 / 5

@paulka26 Ty tak na poważnie czy masz dzisiaj jakieś problemy z czytaniem lub logicznym myśleniem? Przecież z tekstu jasno wynika, że stwierdzenie dotyczące polskich statystyk jest związane z ilością morderstw, a nie ilością broni w naszym kraju

Zibioff
+1 / 5

@~alfa123 Nie ma ŻADNEJ korelacji między ilością broni w narodzie a ilością morderstw z niej popełnianych. Nie występuje tutaj żadna matematyczna zależność. Powtarzasz niesprawdzone mity.

~alfa123
0 / 8

@Zibioff W USA rocznie zostaje ukradzionych i zagubionych około 400 tysięcy sztuk broni palnej, broń ta jak pewnie się domyślasz zamienia się w przytoczoną wcześniej przez Ciebie broń nielegalną i służy właśnie do popełniania przestępstw.Sam twierdzisz, że przestępstwa są popełniane z broni nielegalnej, a nie potrafisz zrozumieć, że ilość tej nielegalnej broni jest silnie związana z łatwością do broni legalnej w danym kraju.

Zibioff
-1 / 5

@~alfa123 , Nielegalną broń to można nawet wyprodukować. Robią to np. ręcznie na Filipinach. Kopia Colta 1911, kosztuje tam ok. 130$. Ręcznie to robią w warsztatach. Nie rozumiesz podstawowej zasady. Przestępca zawsze zdobędzie broń, czy będzie ona legalna czy też nie. W Polsce ( co potwierdził rzecznik Policji Mariusz Sokołowski w 2013 r. przestępstwa z użyciem broni palnej są popełniane z nowoczesnej broni nielegalnej ). Można broń kupić w dark necie za bit coiny....Jeszcze ci ją kurier do domu przyniesie. Posiadanie legalnej broni oraz prawo jej noszenia i użycia jest koszmarem dla przestępców wszelkiej maści. Poza tym uzbrojony po zęby naród jak np. Szwajcaria to twardy orzech do zgryzienia dla potencjalnego agresora. Gdyby w Polsce każdy facet posiadał kałacha to w 2h można by postawić z bronią z 10 mln ludzi. Już pominę fakt, że współcześnie możesz już sobie wydrukować pistolet w drukarce 3D.
Można też w Polsce legalnie, bez pozwolenia, na dowód kupić np. Remingtona 1858 . Przerobienie go na naboje scalone ( co jest oczywiście nielegalne ) jest bardzo proste. No, ale nawet jako broń rozdzielnego ładowania to w pełni funkcjonalna broń i równie śmiertelna co Glock.
https://i.ytimg.com/vi/pC5mwOJ2Khg/maxresdefault.jpg

t1ger
-4 / 10

@Ziboff - Slav jest zdania, że jeśli statystyki przeczą jego informacjom to tym gorzej dla statystyk.

~alfa123
0 / 6

@Zibioff Jeśli posiadanie broni i prawo do jej noszenia jest takim koszmarem dla przestępców to dlaczego w Teksasie przestępczość jest wielokrotnie wyższa niż w Polsce.Być może związane jest to z inną ważną zasadą, która mówi, że przestępca zawsze ma nad Tobą przewagę.

Zibioff
+1 / 7

@~alfa123 a porównajmy przestępczość w Polsce z USA jako całością. USA posiada ok. 88 sztuk na 100 obywateli. Nasycenie bronią jest olbrzymie Tj. 50% gospodarstw domowych posiada minimum jedną sztukę broni. W liczbach bezwzględnych broni w narodzie amerykańskim jest ok. 300 mln sztuk. Jednakże ogólna statystyka morderstw w USA jest niższa od średniej światowej 5,62 w USA a średnia światowa to 9,62. Polska 1,2 sztuk broni na 100 mieszkańców. Gdyby istniała zależność między ilością broni a morderstwami z jej użyciem to w USA ( 5,62 zabójstw na 100 tys. mieszkańców ) już się dawno powinno się samo wymordować. Takiej zależności nie ma. Pierwsze miejsce w tej dziedzinie zajmuje Honduras, zdaje się, że ok. 6 sztuk broni na 100 mieszkańców i ok. 70 morderstw z użyciem broni na 100 tys. mieszkańców. Litwa, ma niższy współczynnik posiadanie broni palnej niż Polska a jest tam znacznie więcej morderstw, ogólnie w granicach 10 na 100 tys. Teksas ma wcale nie duży współczynnik ogólny tj. ok 5-7 morderstw na 100 tys, mieszkańców. Morderstwa te wynikają głownie z porachunków gangów ze względu na granicę z Meksykiem. Zerknij sobie - jak to wygląda na granicy Teksasu i Meksyku...W województwie mazowieckim przykładowo jest więcej morderstw niż w innych polskich województwach także ze względu na ogólnie większą przestępczość w Warszawie. Wiesz, że Szwajcaria ma niemal 4-ro krotnie więcej morderstw z użyciem broni palnej niż Polska, ale ogólnie nie ma ich więcej na 100 tys, mieszkańców ma mniej 0,88 na 100 tys.Jednakże w Szwajcarii przypada 45 sztuk broni na 100 tys. Polska 1,28 morderstw na 100 tys...Zwyczajnie zamiast siekier i noży czasami ktoś kogoś tam zastrzeli. Skutek jest identyczny. To zaś czego się nie podaje to statystyka dotycząca zapobieganiu przestępstw dzięki temu, że obywatele są uzbrojeni.

~alfa123
-3 / 5

@Zibioff No tak w Hondurasie i w Meksyku pewnie sprowadzają broń z Filipin lub drukują na drukarkach 3d i z pewnością nie ma to nic wspólnego z tymi ukradzionymi i użytymi już do popełniania przestępstw pistoletami z USA..Oczywiście możemy przyjąć, ze Teksas graniczy z Meksykiem i gangi urządzają sobie tam strzelaniny, ale to nie tłumaczy dlaczego włamania do domów, gwałty, rozboje są tam na tak wysokim poziomie. Zauważ również, że Teksas wcale nie wypada tak źle w statystykach przestępczości w porównaniu z Luizjaną, Missisipi, Tennessee, Georgią, Florydą, Oklahomą czy Karoliną Południową a przecież tutaj mamy stany oddalone od granicy z Meksykiem. Jeśli rzeczywiście broń palna zapobiega jakimś przestępstwom, to naprawdę trudno mi sobie to wyobrazić biorąc pod uwagę jak USA wypada na tle innych cywilizowanych krajów pod względem przestępczości. Czytałem kiedyś, że ilość morderstw z użyciem broni palnej w USA jest zbliżona do ilości śmiertelnych wypadków na drogach, które tam mają miejsce - pozostaje mieć tylko nadziej, że u nas nigdy nie sprawdzimy czy te statystki mogą być jakoś skorelowane..

Niccolo
+1 / 1

@antyplatformers O to im chodzi. To nie jest głupota w pełni tego słowa znaczeniu, a w pełni świadome działanie.

marcinqwerty
+9 / 13

@zaymoon Schody zaczynają się wtedy, gdy procedura przyznawania pozwolenia jest tak pokręcona, że "normalny człowiek" prędzej się zesra i zeżre tą całą papierologię w kawałkach, niż wreszcie się doczeka swojego pozwolenia. Jak mają być pozwolenia, to dobrze, niech będą. Problem polega na tym, że nie są one skonstruowane tak, żeby normalny człowiek mógł je normalnie zdobyć, a nawet wręcz przeciwnie. A opisane wyżej sytuacje mają na celu dodatkowe skomplikowanie sytuacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 January 2017 2017 11:23

~okinawabox
0 / 6

@zaymoon Dziś zabiorą prawo do posiadania broni a jutro do posiadania własności prywatnej.
Kłania się tutaj "Manifest z Ventotene" Altiero Spinelliego (imię i nazwisko tego chorego komunisty wyryte jest nawet nad wejściem do europarlamentu).
Nowa "sprawiedliwość" a raczej niewolnictwo nadchodzi...

K KaenV
0 / 2

@zaymoon Zakładając, że masz rację. "Sebix" nie zdobywa pistoletu. Ale mam proste pytanie, oczywiście pomijam Ciebie, bo zapewne jak każdy w internecie jesteś chodzącą bronią, czystą maszyną do zabijania, toteż zapytam już nawet nie o starca ale siebie. Napada mnie dwóch sebixów - mają w rękach nóż/kamień/cegłę/siekierę/piłę łańcuchową/maczętę/cokolwiek innego, do czego dostęp jest od tak - po prostu kupione w markecie/znalezione po drodze. Nawet zakładając, że sam mam przy sobie dokładnie to samo, to jakie mam szanse obronienia się? Nawet gdybym był chodzącym "chuckiem" to wciąż, w przeciwieństwie do filmów 2 osoby vs 1 w walce na "narzędzia" to walka naprawdę bardzo trudna do wygrania. I stawiając przeciw temu sytuacje analogiczną, gdy te dwa sebixy mają ze sobą pistolety z tym.. że ja też mam. Naprawdę uważasz, że w sytuacji numer dwa nie miałbym większych szans na obronę? Bo ja jednak uważam, że miałbym i to nawet już nie ze względu na walkę ale samo posiadanie i pokazanie najczęściej sprawia, że Ci odstąpili by od swych zamiarów. Właśnie sporo takich zdarzeń często zaburza statystyki, bo takich wydarzeń się nie odnotowuje nigdzie.
A kwestia "normalnego człowieka", pokazuje, że nie znasz realiów w przyznawaniu pozwolenia. Np ja, nie jestem karany, nie jestem pieprznięty (nawet nie dawno psychotechnikę przechodziłem), a mimo tego szanse na uzyskanie pozwolenia w sposób normalny mam niemalże zerowe, bowiem poza faktem uznaniowości, kosztami etc, najpierw muszę wykazać w sposób jasny i klarowny, że moje życie jest zagrożone. A jeśli nie wykonuje zawodu szczególnie niebezpiecznego, nie prowadzę banku, kantoru etc etc to zwyczajowo w Polsce nie uznaje się, że człowiek jest "szczególnie zagrożony".
Ale to i tak wszystko pikuś, bo rozchodzi się o proste zasady moralne i logiczne. Ja uważam, że człowiek jest właścicielem swojego życia i opierając się na tej zasadzie, nikt nie ma prawa zabraniać innym ludziom czegoś, co nie narusza tego prawa innych ludzi. No chyba, że Ty uważasz inaczej, że człowiek jest tylko niewolnikiem?
P.S. We Francji w sposób ostateczny terroryści sami obalili sens zakazów broni - rozjeżdżając ludzi, dowodząc tym samym, że zwykły samochód jest bardziej skuteczny niż bron jako narzędzie terroru, a jednak obronić się nim ciężko.

marcinqwerty
+5 / 13

Definicja szaleństwa: powtarzanie raz za razem tych samych działań w nadziei, że za kolejnym podejściem przyniosą one inny efekt. Jeśli te działania są z gruntu chybione, to dodatkowo jest to definicja debilizmu.

Odpowiedz
aku666
-2 / 12

@marcinqwerty Masz rację. Ile można powtarzać brednie o zwykłych ludziach z bronią powstrzymujących złych bandziorów. Takie sytuacje to ułamek procenta. W USA rzecz jasna, gdzie broń w każdym markecie.

~okinawabox
+4 / 8

@aku666 Przynajmniej tam można bez obaw zastrzelić włamywacza. Posiadanie zamków w drzwiach nie gwarantuje że cię nie okradną ale daje poczucie bezpieczeństwa i eliminuje przypadkowych amatorów cudzej własności nieprawdaż?
Trzeba być niezłym popaprańcem żeby myśleć że broń jest przyczyną światowych konfliktów a jej wyeliminowanie gwarantowałoby zaprzestanie rozlewu krwi. Kiedyś broni palnej nie było a wojny były więc przypisywanie wszelkiego zła broni palne jest co najmniej dziwne.
Przypomnij sobie kto wymyślił ideę pacyfizmu . Tak Tak komuniści(marksiści) a później zrobili ludziom to co każdy wie że zrobili.

aku666
+1 / 7

@okinawabox Czyli każdy papież od drugiej wojny światowej (z Santo Subito na czele) był komunistą? No ciekawe, ciekawe.

Zibioff
+1 / 9

@aku666 Każdy papież po IIWŚ to może nie był komunistą, ale Franciszek jest komuchem z całą pewnością.

marcinqwerty
+1 / 5

Widzę, że nie zrozumiałeś, zdarza się ;) Chodzi mi o to, że mędrki z UE chcą walczyć z terroryzmem, zaostrzając dostęp do broni. Bo jak wiemy każdy terrorysta przed zamachem przychodzi na najbliższy komisariat policji i mówi: "Jestem Abdul Ahmed, pracuję dla ISIS, pozwolenie potrzebne mi, żebym mógł kupić sztucer myśliwski w celu eksterminacji niewiernych". A wtedy dzielny policjant wyjmuje swoją magiczną pieczątkę z napisem "odmowa" i jednym ruchem zapobiega zamachowi. Otóż tak nie jest, a zamachowcy zaopatrują się na czarnym rynku, gdzie dziwnym trafem pozwoleń na broń nie wymagają. I nawet zbójów nie obchodzi, że tak jest nielegalnie! Summa summarum, w celu walki z terroryzmem po raz kolejny wali się na oślep lewym sierpowym z finezją młota w jeden i ten sam cel: przepisy regulujące dostęp do broni. A że to nie działa, bo nie ma prawa zadziałać? Bo bije się nie tam, gdzie jest problem? Że jedyne, co się w ten sposób utrudni to życie porządnego obywatela? No i co z tego? Ktoś w Brukseli chyba czyta Sun Tzu, za cholerę nic przy tym nie rozumiejąc ("walcz z wrogiem tam, gdzie go nie ma") ;)

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 30 January 2017 2017 21:13

aku666
+1 / 5

@marcinqwerty Zaostrzenie dostępu do broni to krok w dobrym kierunku bez względu na to jakie przesłanki są tego przyczyną, zatem popieram w ciemno.

marcinqwerty
-1 / 1

@aku666 Jak to, przecież posłuszeństwo "w ciemno", na przekór argumentom to atrybut ciemnogrodu. No chyba, że idea jest tak słuszna, postępowa i europejska, że fakty nie powinny jej wchodzić w paradę. bo źle to się dla nich skończy ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2017 2017 16:49

aku666
+1 / 5

@marcinqwerty Zwisają mi twoje fakty. Każda inicjatywa odbierająca broń palną Sebixom jest dobra.

marcinqwerty
0 / 0

"... tym gorzej dla faktów". Skądś to znamy ;)

aku666
+1 / 3

@marcinqwerty Daruj sobie. Nie podałeś żadnych faktów poza typowym prawackim pi*przeniem. Udowodnij w jaki sposób brak dostępu do broni palnej "utrudni życie porządnego obywatela". Przytocz też kilka sytuacji z życia wziętych jak zwykły szary obywatel za pomocą swojej broni bohatersko powstrzymuje atak terrorystyczny. Może być z USA, tam broń ma prawie każdy. Protip: nie umiesz.

K Kompleksowy
+1 / 1

@aku666
"Zaostrzenie dostępu do broni to krok w dobrym kierunku bez względu na to jakie przesłanki są tego przyczyną, zatem popieram w ciemno."
Idąc tym tokiem rozumowania powinniśmy zdelegalizować sprzedaż noży, bo ludzie nimi zabijają znacznie częściej niż bronią palną.
Nie wiem czy wiesz, ale w ochronie (praca ochroniarza) jest taka niepisana reguła, że jak ktoś do Ciebie podchodzi z "łapami", wyciągasz "kij" (czyli tonfę), a jak ktoś podchodzi z kijem, to wyciągasz pistolet.

K Kompleksowy
0 / 0

@aku666
I jeszcze takie statystyki (z 2014 roku, bo nowszych nie ma).

W Polsce było ZAREJESTROWANYCH niecałe 400 tys. sztuk broni palnej, a użyto ich 325 razy, więc stosunek liczby przestępstw do liczby broni wynosi 0,0008125%.
W USA było ZAREJESTROWANYCH niecałe 300 mln. sztuk broni, a użyto ich ok 120 tys. razy, czyli ich stosunek wynosi 0,0004%.

Wniosek? Polacy dwa razy chętniej sięgają po broń do ataków niż Amerykanie.

marcinqwerty
+1 / 1

@aku666 A dlaczego mam ci udowadniać, skoro nie przekonam? Powiem co innego - niektórzy lubią mieć broń. Na przykład do celów sportowych, kolekcjonerskich, myśliwskich. Narzędzie, jak każde inne. A nowe przepisy utrudnią im życie jeszcze bardziej, bo pomnożą biurokratyczny tor przeszkód na drodze obywatel -> jego cel. Nie wspomnę o tym, że na mocy istniejących przepisów o broni wykopana zabytkowa broń, np. z czasów II Wojny idzie do pieca, bo to "nielegalna broń", a nie zabytek. Przypominam, że powodem wprowadzenia ustawy jest zagrożenie terrorystyczne. Więc pytanie powinno brzmieć tak: w jaki sposób ograniczenie po raz kolejny legalnego obrotu bronią ma zapobiec aktom terroru? Bo z mojego punktu widzenia to jest po prostu taka urzędowa zapchajdziura: robimy coś, żeby nie było widać, że nie robimy nic konkretnego. A ludzie jak zwykle muszą się dostosować.

aku666
+3 / 3

@Kompleksowy A wiesz ilu jest Amerykanów co mają po pięć spluw albo więcej? Bo debilnie zakładasz że każdy ma jedną.

aku666
+3 / 3

@marcinqwerty Nie widzę problemów z żadną opisaną przez ciebie historyjką. Popłacz sobie jeszcze że nie możesz tak o zasiąść za kółkiem i gdzieś pojechać tylko musisz mieć jakieś lewackie prawo jazdy. Cóż za karygodne utrudnianie życia obywatelowi!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2017 2017 22:24

K Kompleksowy
0 / 0

@aku666 - jeżeli założenia dla wszystkich danych wejściowych są takie same, to próba przemianowania założeń dla konkretnych przypadków nie ma sensu.
I nie miałem na celu pokazanie, ILU Amerykanów popełnia przestępstwa z użyciem, tylko chciałem wykazać, że stosunek liczby broni w Polsce do popełnionych przestępstw jest na naszą niekorzyść.

Gdybym zrównał dane posiadania broni w Polsce z tymi z USA (zakładając, że mamy odpowiednią liczbę obywateli w kraju) to Polacy popełniliby w 2014 roku ok. 240 tys. przestępstw z bronią w ręku. A w Polsce broń przecież jest zakazana.

Proszę, abyś to wyjaśnił.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2017 2017 1:59

aku666
+2 / 2

@Kompleksowy Ten twój stosunek to o kant dupy rozbić. Nie wiadomo co znaczy "użyto broni". Strzelono fizycznie czy też jako straszaki. Już w ogóle pomijam wyciąganie wniosków co do przestępczości na podstawie "ZAREJESTROWANYCH" broni w przypadku przestępców co z pewnością każdego gnata uczciwie rejestrują. Ale mniejsza z tym. Żeby wyciągać takie wnioski jakie sobie wyciągnąłeś to byś musiał wziąć liczbę przestępstw, liczbę przestępstw z bronią w ręku i obliczyć ile jaki procent przestępstw to przestępstwa z bronią w ręku a następnie ile to wychodzi w przeliczeniu na x obywateli. I dać linka do tych swoich danych bo cyframi z kapelusza to każdy może sypać.

K Kompleksowy
0 / 0

@aku666
"Ten twój stosunek to o kant dupy rozbić."
Twój stosunek do broni również.
Dodam, że istnieje takie fajne miasto w Teksasie, się nazywa El Paso, gdzie legalna (jak w całym stanie) jest broń, a jest uznawane za jedno z najbezpieczniejszych miast w całym USA.
https://www.google.pl/search?q=el+paso&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=6KmUWJzpDs7i8Ae5taXoAg#q=el+paso+how+safe+is+it

"Nie wiadomo co znaczy "użyto broni". Strzelono fizycznie czy też jako straszaki."
I jedno i drugie.
I od razu muszę się poprawić i przeprosić, ponieważ w 2014 było więcej przestępstw z użyciem broni. Nie wliczyłem broni pneumatycznej.
Łącznie było 452 przestępstwa z użyciem broni palnej i pneumatycznej.

http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/bron/bron-przestepstwa/50844,Przestepstwa-przy-uzyciu-broni.html

"Już w ogóle pomijam wyciąganie wniosków co do przestępczości na podstawie "ZAREJESTROWANYCH" broni w przypadku przestępców co z pewnością każdego gnata uczciwie rejestrują."
Czyli przyznajesz, że przestępcy legalnej broni nie używają, ale obywatelom obrony chcesz zakazać. Brawo!

"Żeby wyciągać takie wnioski jakie sobie wyciągnąłeś to byś musiał wziąć liczbę przestępstw, liczbę przestępstw z bronią w ręku i obliczyć ile jaki procent przestępstw to przestępstwa z bronią w ręku a następnie ile to wychodzi w przeliczeniu na x obywateli. I dać linka do tych swoich danych bo cyframi z kapelusza to każdy może sypać."
Proszę bardzo:
POLSKA: Użyto broni 452 razy, łączna liczba przestępstw: 915,083. Stosunek: 0,0493
USA: Użyto broni 51,824 razy, łączna liczba przestępstw: 9,395,195. Stosunek: 0,5516
Stosunek liczby mieszkańców USA do Polski wynosi 8,85854.
Pomnóżmy to przez stosunek przestępstw. Wychodzi 0,4367.
Oznacza to, że w Polsce z bronią dokonuje się o ok. 21% mniej przestępstw niż w USA.

http://www.gunviolencearchive.org/past-tolls
http://www.disastercenter.com/crime/uscrime.htm
http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/107731,Rok-2014-bardziej-bezpieczny.html

mareczek00713
+6 / 12

Właśnie! Broń należy zdelegalizować podobnie jak kije bejsbolowe, sztućce i pojazdy które zabijają więcej ludzi gamoniu bez wyobraźni.

~mendaman
0 / 4

O nie nie - to lewactwo ma brak wyobraźni bo myśli że dostęp taki skończy się wręczeniem broni każdemu na święta i broń będzie w automatach w supermarketach:) Lewactwo nie rozumie w swej prostocie i prymitywizmie, że dostęp o jaki ludzie wołają wyglądałby mniej więcej tak: osoba niekarana, min 21lat, po przejściu badań psychiatrycznych, rejestracja broni, obowiązkowe przeszkolenie i branie za nią odpowiedzialności (np jak pozostawi w dziecięcym kojcu i dziecko zacznie ssać lufę i w złośliwości załaduje nabojami, przeładuje i naciśnie spust). O taki swobodny dostęp chodzi. Sebixy to i tak wolą przechlać kasę niż odłożyć tysiaka na pistolet a i mają przeszłość kryminalną.

Niccolo
+1 / 1

@~mendaman idioto, tak już jest. Tylko, że dochodzi do tego typowo polska biurokracja i zależność w dostępie do broni od kaprysu policjanta, który takie pozwolenie da, albo nie da. Jeżeli chcesz ją do obrony, to musisz wymknąć się śmierci ze 40x żeby do nich dotarło, chyba że strzelasz hobbistycznie, co wciąż biurokracji nie umniejsza, bo wciąż ponosisz spore opłaty za psychiatrę, policjanta, szafkę na broń i uczestnictwo w klubie strzeleckim.
Broń po prostu powinna być legalna. Nie dostępna w automacie od coca-coli, ale normalnie dostępna jak broń czarno-prochowa, która jest bardziej niebezpieczna w użytkowaniu i kompletnie nie sprawdza się podczas konfliktu zbrojnego, gdzie nie masz czasu napełniać prochu za każdym wystrzeleniem bębna i jeszcze dodatkowo smarować i zakładać kapiszony. Każdy człowiek powinien być z nią obeznany, chyba że ma żółte papiery.
Policjant powinien mieć prawo ci ją odebrać, a nie te prawo ci przydzielać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2017 2017 14:59

H huuh
+2 / 8

W Niemczech mamy 30 sztuk broni na 100 mieszkańców - w którym zamachu z 2016 obywatele Niemieccy unieszkodliwili terrorystę używając broni palnej?

Odpowiedz
nxirob
0 / 0

@huuh Bo jesteście pi...y i pozwoliliście ściągnąć sobie na głowę ten chłam, w tej trzydziestce jest też pewnie spory odsetek tych co posiadają bez prawa jej noszenia, myślę, że po 2016, Ci co mogą nosić będą teraz na takich imprezach mieć ją ze sobą.

~Damyaan
-1 / 7

Ciekawe kiedy debile ogarną ze jak NIKT (polecam sprawdzić to słowo w słwoniku jak ktoś nie rozumie) nie bedzie mieć broni to NIKT NIKOGO NIE zastrzeli bo nie bedzie miał z czego...

Odpowiedz
~NieMaTuNikogo
+2 / 4

A czarny rynek? Przemyt? Słyszałeś o czymś takim? W Polsce zakazana jest również Marihuana, dopalacze itp, a jakoś ludzie potrafią sobie załatwić ten towar. Uważasz, że jak broń będzie zakazana, to bandyci czy mafie nie będą jej mieli. Jeśli tak uważasz to jesteś głupi.

~najgorsze_jak_debil_nie_wie_ze_jest_debilem
0 / 2

Bo najważniejsze ale to NAJWAŻNIEJSZE by nikt nikogo nie zastrzelił. Rozjechać, rozpruć nożem, otruć, rozbić łeb kamieniem - okej ale żeby tak ZASTRZELIĆ? Co to to nie! Sprawdź w "słwoniku" jak pisze się słowo "słownik".

~Kapral146
+4 / 6

cyt. "Dziś zabiorą prawo do posiadania broni a jutro do posiadania własności prywatnej.
Kłania się tutaj "Manifest z Ventotene" Altiero Spinelliego (imię i nazwisko tego chorego komunisty wyryte jest nawet nad wejściem do europarlamentu).
Nowa "sprawiedliwość" a raczej niewolnictwo nadchodzi..."
Ktoś tu słusznie zauważył pewne nawiązanie do czegoś bardzo ważnego ale bardzo pomijanego!

Odpowiedz
~kutapirazol
+1 / 3

I słusznie unia robi. Ostatnio tyle ataków z nielegalną bronią, że aż trzeba ograniczyć dostęp broni legalnej dla uczciwych obywateli - to a pewno rozwiąże problem z morderstwami i połechta zapędy lewactwa maści wszelakiej. Ale co z ciężarówkami szturmowymi co ubogacają europę od francji po emiraty niemieckie? Zdaje się bardziej śmiercionośne a nikt ich nie zakazuje - specjalnie chcą by rdzennych europejczyków wybito nimi? Do chwili aż nie zakażą tych ciężkich ciężarówek ja czekam i nie wystawiam głowy na klatkę schodową bo się zwyczajnie boję..

Odpowiedz
~oiuoyuiouyioui
+1 / 1

A no właśnie słuchajcie - czy nie prościej jest zakazać zabójstw i morderstw zamiast zakazywać broni palnej? Że też nikt na to nie wpadł wcześniej! To rozwiąże wszystkie problemy nie ingerując w wolność obywateli:D

Odpowiedz
X Xanawi
0 / 0

ja wam kur×a zaraz zaostrze, palce moim jeszcze nie zabronionym nożem kuchennym

Odpowiedz
K KaenV
0 / 2

Odrzucając na chwilę tezy, że politycy mają jakieś niecne zamiary i zakładając, że są do cna uczciwi i pełni dobrych chęci, należy stwierdzić, że to jakiś "ciężki debil" takie rzeczy wymyśla. Wszelkie ograniczenia w dostępnie do broni (która jak nazwa wskazuje z założenia służy do obrony) wychodzą z założenia, że czynów zabronionych dopuszczają się wyłącznie praworządni obywatele. Już samo to zdanie pokazuje kompletny absurd takich założeń.
Czy ktokolwiek z tu obecnych osób może mi powiedzieć czy naprawdę, gdyby miało zamiar zabić kogokolwiek to dbalibyście o to czy w ogóle obchodziło by Was to czy wolno Wam posiadać broń czy też nie? No i też czy jakkolwiek by to przeszkadzało? Dziś mogę kupić np łuk. Do obrony oczywiście kompletnie się to nie nadaje, nikt nie będzie z czymś takim zapierdzielał po mieście, a i przygotowanie do strzału nie jest tak szybkie, trzeba by być w tym naprawdę wyćwiczonym. Ale gdybym miał zamiar kogoś zabić, to w tej formie jest to świetne narzędzie, bowiem to ja jako napastnik byłbym gotowy do strzału, a narzędzie to nie jest wcale mniej śmiercionośne niż broń krótka - ba, nawet w przeciwieństwie do niej, większość kamizelek kuloodpornych jej nie strasznych.
Oczywiście o szeregu narzędzi, które wymagają podejścia chyba nie ma co wspominać, ze kupić można naprawdę wiele rzeczy i tak naprawdę, jeśli ktoś nie jest przygotowany na atak, obronić by się mógł tylko pistoletem. Ot choćby przypadek z niemiec, jakiś nastolatek z siekierą w pociągu, którego powstrzymały dopiero policyjne kule na peronie. W samym pociągu nikt nie miał szans się bronić i nawet uciekać nie mieli gdzie.

Odpowiedz
M masti23
0 / 2

@KaenV Tak, juz widze jak ofiara ze strzala w ramieniu, w karku wyciaga bron. U nas jest sporo broni legalnych, mozesz chodzic z nimi po miescie jak czujesz sie zagrozony np; miotacz kulek gumowych z gazem, mozesz strzelac seriami jak z automatu, uwierz mi ze to powstrzyma napastnika, zostawia rany, do tego gaz pieprzowy zawarty w amunicji. Czy tez srutowka z odpowiednimi nabojami, spokojnie przebije czaszke napastnika i moze zabic, jakos nie widze ludzi chodzacych z tym, a krzycza najwiecej o legalizacji broni. Sa jeszcze gazy pieprzowe w spray i w zelu, zasieg do 6 metrow, specialna farba zostawia slady ciezkie do zmycia, mozna pozniej rozpoznac sprawce. Uwierz mi ze oberwanie gazem jest bolesne, a im mniejsza odleglosc tym gorszy bol, na 2-4godziny osoba bezbronna, kumpel kefirem oczy przemywal, nie kotaktowal i musieli do domu go odprowadzac znajomi, przez killka godz problemy ze wzrokiem.

K KaenV
+1 / 1

@masti23 Nie kapujesz chyba samej idei. Ale to dobrze, bo znaczy to, że nie jesteś osobnikiem napadającym na ludzi. Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi z tą strzałą w ramieniu.. Zakładam, że przy powszechnym dostępie do broni, bandyta też by miał, dokładnie tak jak przeciwnicy się tego obawiają czyli z kulą w ramieniu. A i owszem, gdybyś był postrzelony czy jakkolwiek inaczej raniony w walce o swoje życie dałbyś radę wyciągnąć broń choć nawet nie w tym rzecz.
Po pierwsze, miotacze kulek gumowych etc.. no wybacz ale to bujda, chyba nie miałeś z nimi styczności osobiście, bo ja miałem okazje bawić się różnego typu narzędziami strzeleckimi i najzwyczajniej jest to fajny gadżet i nic poza tym. Śrutówka, która pomoże w obronie? Owszem ale takowa też wymaga pozwolenia, bo musi mieć znaczną moc, a legalnie bez papierka możesz posiadać jedynie takową poniżej 17J.
Ale to nawet też nie w tym rzecz i już nawet nie w podstawowym prawie do posiadania i obrony. Podam Ci prostą analogię - jest ściana, po której możesz się wspiąć, bo na jej szczycie leży np 2 tys zł. W poniedziałek, będziesz miał 2 liny zabezpieczające, jak odpadniesz, to najwyżej się trochę obijesz. We wtorek już lin nie będzie. To kiedy spróbujesz wejść? O ile po owe 2 tys we wtorek byś w ogóle miał ochotę próbować?
Do tego to co piszesz - to np po co mieć gaśnice w domu, przecież jest bieżąca woda i też można ugasić.. no i proste pytanie po co jest armia czy uważasz, że służy ona do prowadzenia wojen czy do tego, by nie musieć jej prowadzić? I broń właśnie taki ma cel (pomijając cele sportowe). Jeśli napastnik wie, ze masz pistolet na kulki/gaz czy coś w ten deseń zdecydowanie będzie znacznie bardziej skłonny zaatakować, niż wiedząc, że masz broń. Sam fakt jego świadomości, że podczas napadu może stracić życie zmienić potrafi wiele. No i nie tylko Ty. Ostatnio nawet jakieś świeże nagranie trafiło do sieci, gdzie facet wyjął nóż i chciał obrobić kasjerkę i został spacyfikowany nie przez nią, a jakiegoś klienta z bronią. Dziś niestety wciąż zdarzają się napady i bitki na ulicy i ludzie się gapią ale nikt nie reaguje, co jest w dużej mierze zrozumiałe, że się boją. Gdyby co któraś osoba posiadała broń, to śmiem twierdzić, że interwencje obywatelskie miały by miejsce znacznie częściej o ile oczywiście byłyby potrzebne.
A dla Twojego własnego dobra, odradzam Ci noszenie tego "miotacza kulek" itp bajerów, bo jedyne co zrobisz, gdy Cię kilku napadnie to rozjuszonych ich, po czym Ci to zabiorą i z przyłożenia Ci np w oko strzelą albo w formie obciążenia ręki mocniej obiją

P.S. "Uwierz mi ze oberwanie gazem jest bolesne" Wiem - testowałem i to na sobie jednak nie działa to na tyle silnie, by zatrzymać. Naprawdę, jeśli np miałbym w łapie nóż z zamiarem dźgnięcia kogoś, to gaz ten nie powstrzymałby mnie przed tym ruchem, wręcz przeciwnie, bo doszło by poczucie zagrożenia, że ktoś chce walczyć, więc agresja by wzrosła. Tak to niestety działa. A najlepszym dowodem na to.. są niektóre służby policyjne w europie, które mają sporo środków przymusu bezpośredniego ale nie mają broni palnej. Ich próby zatrzymania kogoś.. cóż możesz pooglądać na znanym portalu. Szczególnie komicznie wyszła scena, gdy wygląda to jakby się kilka posterunków zjechało (w sumie koło 20 policjantów) nie mogli zatrzymać jednego kolesia..

M masti23
-1 / 1

@KaenV Z tym ze woda nie mozesz gasoc wszystkiego, a sa gasnice ktorymi bez problemu ugasisz elektryczne urzadzenia. Jak juz wspomnialem, natastnik ma elememt zaskoczenia, dlatego ofiara nawet nie wyciagnie tej brono bo zarwie kulke w leb nim zdarzy zareagowac, wielu ludzi ma srutowki/gazy rozne i tez czesto nie maja szans ich uzyc. Nie wiem jakim gazem cie pryskali, jednak wiekszosc ludzi pada z bolu, z wyjatkiem osob wyszkolonych ktore potrafia wytrzymac bol i nawet na oslep sie bronic( zolnierz).

K KaenV
0 / 0

mati, owszem element zaskoczenia jest ale ma on kluczowe znaczenie tylko w przypadku, gdy napastnik zasadza się na życie ofiary z takim właśnie zamiarem. I w takim przypadku niezależnie od regulacji nie da się uniknąć efektu zaskoczenia. Jednakże większość napastników robi to z powodów racjonalnych - czyli zarobkowych. No i chodzi o sam fakt tego, że dziś, gdy coś się dzieje, ludzie boją się reagować. Co Ci efektu zaskoczenia i taką przewagą nad ofiarą, jeśli masz świadomość, że dosłownie każdy potencjalny świadek zdarzenia broń może mieć i zainterweniować. A nawet sama ofiara, pomimo, że jako napastnik miałbyś przewagę, mimo wszystko jednak ryzyko atakowania ofiary uzbrojonej i nieuzbrojonej nie jest takie same. I naprawdę wiele "sebixów" nawet po 2 klasach szkoły podstawowej potrafi kalkulować czy potencjalne 100zł z cudzego portfela jest warte ryzyko bycia postrzelonym lub zastrzelonym.
Co do śrutówek i gazówek - jeśli masz to nawet nie próbuj używać dla własnego dobra. A gaz, cóż, nie trzeba być wyszkolonym jak to określasz, by potrafić znieść ból, zwłaszcza, że ludzie mają różne odczucie bólu - sam np bardzo słabo znoszę moje migrenowe bóle głowy ale jestem dosyć odporny na ból wywołany mechanicznie ale jak wyżej, nawet nie wiem czy odporny czy tez po prostu mogę mieć słabsze receptory, mniej wyczulone. A jeśli chodzi o sam gaz, one w większości nie wywołują bólu, bo nie to jest celem. Ale pomyśl czy będąc blisko kogoś, kto atakuje Cię gazem, naprawdę nie byłbyś w stanie rzucić się na tą osobę i trzymając ją tłuc na oślep? Poza tym wiele substancji psychoaktywnych potrafi stety bądź niestety przytępić zmysły.
Nie dawno widziałem nagranie z chin, gdzie jakiś nożownik na ulicy pociapał 7mu chłopa z czego 2óch zmarło. Na nagraniu widać, że łapali co popadło by go powstrzymać, łącznie koszem na śmieci i niewiele im to dało. Gdyby nawet ów przygłup miał pistolet ale oni również to jednak powstrzymanie go byłoby dużo łatwiejsze. A jeśli uważasz, że nie.. to zabierzmy broń policji, bo po co im.
W ogóle założenie ograniczeń prawa do posiadania broni jak już chyba pisałem (a jeśli nie tu to pod innym demotem) wynika z dziwnego założenia, że to porządni obywatele są tymi, którzy chcą wystrzelać innych. A to widać w każdym aspekcie, że jest to absurdalne. Ot choćby strzelaniny w USA - co za "zbieg okoliczności", że 99% z nich ma miejsce w "gun free zone". Napastnik ma pewność, że nikt go nie zastrzeli, a sam zwyczajnie ma w głębokim poważaniu to czy może mieć w danym miejscu broń czy nie. Bo skoro ma zamiar zabić, to i tak grożą mu poważniejsze konsekwencje niż fakt nawet posiadania nielegalnie broni. A to czy w Polsce bandyci łatwo mogę mieć broń.. cóż nie wiem ile masz lat, może nie pamiętasz lat 90tych i słynnych grup Pruszkowa oraz Wołomina z akcjami jak z filmów sensacyjnych. I najlepsze jest to, że było nawet kilka osób zatrzymanych, które dzięki łapówkom faktycznie mieli pozwolenie na broń - pozostali nie mieli ale nie szczególnie im to przeszkadzało.

M masti23
0 / 2

No tak, bo dzielny autor demota by wyskoczyl na terrorystow bez namyslu, zadnego by nie ustrzelil i tak, a sam by zarwal kulke lub uciekal gdzie pieprz rosnie. Przestepcy zawsze maja elememt zaskoczenia, wiec bron gowno pomoze, a nie raz pokazywank jak ludzie maja wywalone gdy ktos zaczepia kobiete w miejscu publicznym, wiec nadal by mieli wywalone tak dlugo jak ich cos nie dotyczy.

Odpowiedz
aio
+1 / 1

Bo przeszkadzanie mu było by obrazą jego uczuć religijnych.

Odpowiedz