Jeśli zdjęcie "Po deszczu" (ostatnie) jest nietknięte przez jakikolwiek program graficzny to ja chyba papież jestem... Po pierwsze, jakby się czepiać szczegółów to znajduje się tam znak wodny, czyli jest już edycja, po drugie winietowanie jest za mocne (chodz tutaj można brać pod uwagę jeszcze zamontowanie obiektywu który nie jest dedykowany matrycy takiego rozmiaru) a pozatym kolory są nienaturalne.
HAHAHA. Nietknięte przez fotoszopa to były fotografie analogowe i tylko takie. A i to jest pod znakiem zapytania bo połowa tego co dziś się robi w Photoshopie, robiło się w ciemni i podczas retuszu. Różnica polegała tylko na tym, że w fotoszopie jest opcja "cofnij" i tylko tyle. Każda fotografia dziś, czy to z telefonu czy ze zwykłego aparatu również "przechodzi" przez proces "fotoszopowania" i to bez wiedzy użytkownika, tyle tylko, że jest to proces uśredniony i zagnieżdzony w oprogramowaniu telefonu/aparatu. Photoshop pozwala tylko zrobić to samo ale wg wyobraźni fotografa za pomocą suwaków, a nie uśrednioną wg ogólnego pomysłu inżyniera z Japonii.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 February 2017 2017 11:59
Jeśli zdjęcie "Po deszczu" (ostatnie) jest nietknięte przez jakikolwiek program graficzny to ja chyba papież jestem... Po pierwsze, jakby się czepiać szczegółów to znajduje się tam znak wodny, czyli jest już edycja, po drugie winietowanie jest za mocne (chodz tutaj można brać pod uwagę jeszcze zamontowanie obiektywu który nie jest dedykowany matrycy takiego rozmiaru) a pozatym kolory są nienaturalne.
OdpowiedzHAHAHA. Nietknięte przez fotoszopa to były fotografie analogowe i tylko takie. A i to jest pod znakiem zapytania bo połowa tego co dziś się robi w Photoshopie, robiło się w ciemni i podczas retuszu. Różnica polegała tylko na tym, że w fotoszopie jest opcja "cofnij" i tylko tyle. Każda fotografia dziś, czy to z telefonu czy ze zwykłego aparatu również "przechodzi" przez proces "fotoszopowania" i to bez wiedzy użytkownika, tyle tylko, że jest to proces uśredniony i zagnieżdzony w oprogramowaniu telefonu/aparatu. Photoshop pozwala tylko zrobić to samo ale wg wyobraźni fotografa za pomocą suwaków, a nie uśrednioną wg ogólnego pomysłu inżyniera z Japonii.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 February 2017 2017 11:59
OdpowiedzCo do 15 zdjęcia, to zapach był zapewne dużo bardziej "oszałamiający" niż widok .
OdpowiedzTen "Niesamowity widok w Nowym Yorku" wygląda jak emisja ze S.T.A.L.K.E.R-A
Odpowiedz