Nie do końca. W grudniu postanowiłem się szarpnąć na tv podpięty do komputera w celu "kinomanienia". Wziąłem trochę nadgodzin, poszperałem w internecie i kupiłem sobie wybrany telewizor (teraz żałuję, że z Androidem...). No i teraz wybó miejsca. Z racji, żem leniwy i lubię wygodę, postanowiłę zawiesić go na ścianie naprzeciwko łóżka, pod sufitem, żebym mógł leżeć i nie zadzierając głowy, cieszyć się jakością obrazu... W międzyczasie, ktoś sprezentował mi koc elektrycznie podgrzewany. Położyłem go na łóżku, w miejsce prześcieradła. Nie mogłem się doczekać: zima za oknem, ja w ogrzewanym łóżeczku, przede mną duży tv i w końcu obejrzę po raz pierwszy Piratów z Karaibów. I to w jakiej jakości i jakiej pozycji!!! Zaczynam oglądać, Jack Sparrow śledzi Czarną Perłę i .... obudziłem się to film już się zastopował. Było mi tak błogo, że po prostu zasnąłem. Teraz jak wracam z pracy, albo tak jak teraz, w nudne niedzielne popołudnię odpalę jakiś film/serial i zaraz zasypiam... Także za wygodnie - też nie dobrze.
I to uczucie gdy nikt nie chce usiąść obok Ciebie.
Odpowiedz@Paradiso Trzeba było się umyć :)
Nie do końca. W grudniu postanowiłem się szarpnąć na tv podpięty do komputera w celu "kinomanienia". Wziąłem trochę nadgodzin, poszperałem w internecie i kupiłem sobie wybrany telewizor (teraz żałuję, że z Androidem...). No i teraz wybó miejsca. Z racji, żem leniwy i lubię wygodę, postanowiłę zawiesić go na ścianie naprzeciwko łóżka, pod sufitem, żebym mógł leżeć i nie zadzierając głowy, cieszyć się jakością obrazu... W międzyczasie, ktoś sprezentował mi koc elektrycznie podgrzewany. Położyłem go na łóżku, w miejsce prześcieradła. Nie mogłem się doczekać: zima za oknem, ja w ogrzewanym łóżeczku, przede mną duży tv i w końcu obejrzę po raz pierwszy Piratów z Karaibów. I to w jakiej jakości i jakiej pozycji!!! Zaczynam oglądać, Jack Sparrow śledzi Czarną Perłę i .... obudziłem się to film już się zastopował. Było mi tak błogo, że po prostu zasnąłem. Teraz jak wracam z pracy, albo tak jak teraz, w nudne niedzielne popołudnię odpalę jakiś film/serial i zaraz zasypiam... Także za wygodnie - też nie dobrze.
Odpowiedz@HAWAJ nie każdy zasypia przy kontakcie z kulturą ;p
@mati2109 to fakt. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś zasnął na koncercie disco polo.
No to zausz firmę i zarabiaj tak jak mówi wasz idol w muszce.
OdpowiedzNo to powodzenia... właśnie puszczają zmierzch :)
OdpowiedzZapraszam do Edynburga - hotel Dominion - kanapy ze stolikami i jeszcze z podnozkami :)))
Odpowiedz